FAŁSZ

Temperatury podobne, a kolory inne. Co różni te mapy?

Źródło:
Konkret24
Do Polski znów idą upały
Do Polski znów idą upałyTVN24
wideo 2/5
Do Polski znów idą upałyTVN24

Według autora popularnego posta przekaz medialny na temat ocieplenia klimatu to zabieg socjotechniczny. Dowodem ma być zestawienie dwóch map pogodowych pokazanych w telewizji - rzekomo z 1998 i 2023 roku - na których widać podobne wysokości temperatur, ale kolorystyka map jest różna. Tylko że takie zestawienie wprowadza w błąd i jest jednym z najczęściej rozpowszechnianych fake newsów dotyczących globalnego ocieplenia.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ponad 130 tysięcy wyświetleń w serwisie X ma post z 8 lipca, który zilustrowano mapami pogody Szwecji i Norwegii. Obie przedstawiają podobne wartości liczbowe - w domyśle to prognozowane wartości temperatur. Jednak ta pokazująca temperatury od 18 do 25 stopni Celsjusza i datowana na 1998 rok jest w odcieniach zieleni. Na drugiej, z datą 2023, przedział wartości temperatur wynosi 9-25 stopni Celsjusza - lecz kolor jest mocno pomarańczowy, sugerujący upały. "W 1998 roku nazywało się to latem. W 2023 roku nazywa się ociepleniem klimatu. Socjotechnika" - skomentował autor posta.

FAŁSZ
Komentarz do tego zestawienia map wprowadza w błądX.com

Post ten podano dalej niemal 800 razy, zebrał 4,6 tysiąca polubień. Zrzut tego wpisu zaczął też krążyć w na Facebooku, internauci publikowali tam same mapy z podobnymi komentarzami.

Zestawienie tych map z różnych lat ma więc być dowodem, że globalne ocieplenie to wymysł mediów. Tak interpretują je komentujący. "Inaczej zwane jest również lewackim pier********" (cenzura od redakcji); "religia klimatyczna" - komentują. Rzekoma zmiana koloru w mapach przy tych samych temperaturach ma mieć na celu sztuczne wyolbrzymianie zmian klimatycznych.

Niektórzy z internautów podają jednak w wątpliwość rzetelność łączenia tych dwóch map: "Socjotechnika jest wtedy gdy pokazujesz randomowe zdjecia bez źrodeł"- zauważył jeden z nich (pisownia oryginalna).

Remake starego fake newsa

Jak sprawdziliśmy, ta grafika udostępniana była przez polskich internautów już w 2022 roku. Tylko daty podano inne. Zamiast 1998 był 1986 rok, a zamiast roku 2023 - 2022. Inaczej skadrowano mapy - widać było też Danię. W związku z tym przedziały temperatur były nieco inne - na "zielonej" mapie 18-26 stopni Celsjusza, a na "pomarańczowej" 9-27 stopni. "Kiedyś tak wyglądało lato. Dzisiaj kolorują to na czerwono i nazywają globalnym ociepleniem" - skomentował wtedy autor wpisu, zamieszczając zestawienie. "Ściema i kolorowanie!"; "Kłamią nas w każdym aspekcie" - reagowali internauci w komentarzach.

FAŁSZ
Wpis z 2022 roku zestawiający dwie mapy z prognozą pogody w Szwecji i Danii - także z wprowadzającym w błąd komentarzemX.com

Tylko że tak zestawione mapy pogodowe nie są żadnym dowodem na "oszustwo medialne" na temat globalnego ocieplenia. To po prostu manipulacja. W 2023 roku przekaz ten zweryfikowała redakcja szwedzkiego AFP Fact Check. Jak stwierdziła, jest to "sztuczka dezinformacyjna".

Różne źródła map, różne stacje, inne daty

Jak wykazuje AFP, mapy stworzyły różne media szwedzkie, używające po prostu różnej kolorystyki w swoich programach pogodowych. Żadna z czterech dat podanych przez polskich internautów nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Mapa w zielonych kolorach w rzeczywistości pochodzi z końca lipca 2016 roku, a mapa pomarańczowa - z początku sierpnia 2021.

Zielona mapa pochodzi z prognozy pogody w kanale SVT, czyli szwedzkiej telewizji publicznej. Dziennikarze AFP porównali mapę widoczną na grafice w sieci z jej odpowiednikiem w lepszej rozdzielczości, który znaleźli na stronie internetowej stacji. Zgadzają się zarówno wartości liczbowe, jak też inne elementy, np. symbole chmur lub pozycja litery H.

Sprawdziliśmy, że na stronie nadawcy publicznego w Szwecji w zakładce "pogoda" zamieszczane ilustracje i mapy utrzymane są w takiej samej zielonej kolorystyce, jak widać to na mapie z 2016 roku. Zarówno aktualne mapy ze strony internetowej SVT, jak i ta z 2016 roku mają identyczne symbole słońca, chmur lub deszczu, których nie znajdziemy na "pomarańczowej" mapie.

Bo ta druga mapa nie pochodzi z SVT, tylko ze szwedzkiego komercyjnego kanału TV4. Dziennikarze AFP ustalili to dzięki odwróconemu wyszukiwaniu za pomocą rosyjskiej wyszukiwarki internetowej Yandex. Wyszukiwanie doprowadziło ich do wpisu w serwisie X. Okazało się, że jeden ze szwedzkich internautów udostępnił ją również w zestawieniu z mapą z SVT, ale w znacznie szerszym kadrze, dzięki czemu dziennikarze mogli dotrzeć do oryginału. Logo stacji w prawym górnym rogu, obecność prezenterki oraz godzina i dzień tygodnia w lewym górnym rogu pozwoliły zidentyfikować nagranie z prognozą pogody, do którego mapa ta została użyta. Program, z którego pochodzi owa mapa, został wyemitowany 13 sierpnia 2021 roku, a widoczna prezenterka to Madeleine Westin. Wówczas stacja ta nie pierwszy raz użyła takiej kolorystyki na mapie, a pomarańczowy kolor wcale nie oznacza ekstremalnych upałów.

Jedna z najpopularniejszych narracji dezinformacyjnych

O fałszywej narracji rozpowszechnianej na podstawie zestawienia tych map informowało już w 2022 roku Europejskie Obserwatorium Mediów Cyfrowych (EDMO), które zrzesza fact-checkerów i naukowców zajmujących się walką z dezinformacją. Jak wyjaśniało, "sianie paniki przez tradycyjne media za pomocą fałszywych wiadomości lub zmanipulowanych obrazów" było jedną z czterech głównych narracji dezinformacyjnych dotyczących zmian klimatu w Europie w czerwcu 2022 roku. Wśród krajów, gdzie udostępniano owo zestawienie dwóch map, były oprócz Polski także: Węgry, Hiszpania, Belgia, Francja, Austria, Niemcy, Holandia i Rumunia. Według EDMO ten fejk miał największe zasięgi w tamtym czasie.  

"Specyfiką takich narracji (...) jest próba dyskredytacji tradycyjnych mediów, których doniesieniom na temat zmian klimatycznych, zgodnie z narracjami dezinformacyjnymi, nie można ufać, gdyż jedynie szerzą panikę i niepotrzebnie podnoszą alarm. Jednocześnie wspomniane fałszywe historie niosą ze sobą także inną narrację, według której zmiany klimatyczne nie są realne, a obecna sytuacja nie różniłaby się tak bardzo od tej, której doświadczyliśmy już w przeszłości" - zauważa EDMO.

To nie pierwszy raz, gdy w mediach społecznościowych pojawia się dezinformacja na temat globalnego ocieplenia. Zmiany klimatyczne to popularny temat teorii spiskowych. Kilka z nich opisywaliśmy już w Konkret 24. Wyjaśnialiśmy między innymi, jaka jest różnica między pogodą a klimatem oraz dlaczego łączenie niskich temperatur latem z negowaniem zjawiska globalnego ocieplenia to błędne myślenie. Weryfikowaliśmy również fałszywą informację, jakoby NASA twierdzi, że globalnego ocieplenia nie ma.

Autorka/Autor:Zuzanna Karczewska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24