FAŁSZ

NASA wcale nie twierdzi, że nie ma globalnego ocieplenia. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24, TVN Meteo
Polityczna walka o klimat
Polityczna walka o klimatTVN24
wideo 2/5
Polityczna walka o klimatTVN24

Internautka przekonuje, że według amerykańskiej agencji kosmicznej nie ma globalnego ocieplenia. Dowodem mają być pomiary temperatury z ostatnich ośmiu lat. To nieprawdziwy przekaz.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"NASA stwierdza, ze nie ma mowy o zadnym globalnym ociepleniu - ostatnie 8 lat i 5 mcy pokazuje wyraznie, ze nie ma znaku tego trendu" - ogłosiła 5 lutego jedna z użytkowniczek Twittera (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Podała dalej tweeta Steve'a Milloya, sceptyka w kwestii globalnego ocieplenia ze Stanów Zjednoczonych. Milloy opublikował wykres globalnych zmian temperatury od września 2014 roku do stycznia 2023 roku zaczerpnięty z opracowań Uniwersytetu Alabamy w Huntsville w USA. Przez wykres jest przeprowadzona lekko opadająca niebieska linia, która pokazuje, że we wskazanym okresie temperatura obniżyła się. "To już oficjalne: Brak globalnego ocieplenia od 8 lat i 5 miesięcy, według danych satelitarnych NASA. Nie ma ocieplenia pomimo około 475 miliardów ton emisji CO2. Ocieplenie z powodu CO2 jest największym naukowym oszustwem wszech czasów" - napisał Milloy.

FAŁSZ
Użytkowniczka Twittera przekonuje, że według NASA nie ma globalnego ociepleniaTwitter

Tweet Milloya miał blisko 10 mln wyświetleń i 75 tys. polubień, cytowany wyżej tweet Polki - blisko 91 tys. wyświetleń i prawie 300 polubień. "Czyli co wracamy do dziury ozonowej"; "Uff, jak dobrze. Co my byśmy zrobili gdyby lewactwo miało rację? Trzeba by uparcie kłamać że wcale nie mają"; "Dlatego teraz ekoidioci nie mówią 'ocieplenie' tylko 'zmiany klimatu'" - komentowali internauci.

Wielu uczestników dyskusji zarzuciło jednak internautce powielanie nieprawdy. "Wy nawet kłamać nie potraficie" - skomentował Jakub Wiech, zastępca redaktora naczelnego serwisu Energetyka24 i opublikował nagłówek komunikatu NASA, zgodnie z którym 2022 rok był piątym najcieplejszym w historii pomiarów. NASA informowała jednocześnie, że ociepleniowy trend trwa. Manipulacja wykresem polega na wybraniu tylko wycinka danych z ostatnich ośmiu lat. Eksperci zajmujący się zmianami klimatu nie mają wątpliwości, że globalne ocieplenie postępuje.

Ekspert: "Fiksacja na krótkoterminowych wahaniach"

Steve Milloy nie pierwszy raz publikuje fragmentaryczne dane o temperaturach i na ich podstawie próbuje dowodzić, że nie ma globalnego ocieplenia. 13 stycznia opublikował na Twitterze wykres temperatury ziemi i oceanów w latach 2015-2022 skonstruowany na podstawie danych Narodowej Służby Oceanicznej i Atmosferycznej, amerykańskiej rządowej agencji. Tak samo przekonywał, że dane te pozwalają stwierdzić, iż w ostatnich latach było "globalne ochłodzenie" i "ocieplenie wywołane przez CO2 jest oszustwem".

Na tweeta Milloya zareagował wówczas dr Robert Rohde, fizyk związany z Berkeley Earth, amerykańską organizacją non-profit zajmującą się analizą danych dotyczących środowiska. "Ach tak, niezawodna fiksacja na krótkoterminowych wahaniach, a nie na długoterminowym trendzie" - skomentował Rohde i opublikował animację z wykresem zmian temperatur od 1975 do 2023 roku.

Na wykresie są zaznaczone kilkuletnie okresy, w których średnia temperatur była niższa. Jednak uwzględniając cały okres od 1975 roku, widać wyraźne wzrosty temperatur. "Wahania z roku na rok są normalną częścią trwającego trendu globalnego ocieplenia. Nie daj się zwieść tym szumem" - skomentował Rohde.

Postępujące ocieplenie klimatu

NASA konsekwentnie informuje o postępującym ociepleniu klimatu. 12 stycznia agencja donosiła, że w 2022 roku średnia temperatura powierzchni Ziemi była piąta najcieplejsza w historii (razem z tą notowaną w 2015 roku). "Kontynuując długoterminowy trend ocieplenia planety, globalne temperatury w 2022 roku były o 1,6 stopnia Fahrenheita (0,89 stopnia Celsjusza) powyżej średniej dla okresu bazowego NASA (1951-1980)" - informowali naukowcy z należącego do NASA Goddard Institute for Space Studies (GISS) w Nowym Jorku.

"Tegoroczny styczeń okazał się ponadprzeciętnie ciepły i raczej 'wiosenny' lub 'jesienny', z zimowymi epizodami" - informował 31 stycznia serwis TVN Meteo. Klimatolodzy obawiają się, że to przedsmak kolejnych rekordów po tych, jakie zanotowano w ubiegłym roku, pełnym "dynamiki w systemie klimatycznym" oraz intensywnych fal upałów. Eksperci z programu obserwacji Ziemi - Copernicus Climate Change Service (C3S) - ustalili, że rok 2022 należy zaliczyć do najcieplejszych w historii. W przypadku naszego kontynentu uplasował się na drugim miejscu, w skali świata zajął piąte miejsce. Nie brakowało ekstremalnych zjawisk pogodowych, wywołanych przez zaostrzające się zmiany klimatu.

Nawiązując do tych danych, klimatolog dr Michał Marosz z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego podkreślił, że lato 2022 w Europie było najcieplejszym w ciągu ostatnich 70 lat, mieliśmy także bardzo ciepłą jesień, była ona trzecia w zestawieniu.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24, TVN Meteo

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży przekaz, że dopiero niedawno COVID-19 wpisano na listę chorób zakaźnych, a to z kolei rzekomo sprawia, że działania państwa w pandemii nie miały podstaw. Dowodem jest zrzut ekranu ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniamy.

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24