Amerykański fizyk John Clauser twierdzi, że jeśli chodzi o klimat, to "planeta wcale nie jest w niebezpieczeństwie". Jego zdaniem naukowcy ostrzegający przed kryzysem klimatycznym pomijają fakt znaczącego zachmurzenia globu, a chmury ochraniają ziemię przed nadmiernym ociepleniem. Naukowcy rozprawiają się z jego tezami, tłumacząc, że wprowadza opinię publiczną w błąd - bo jest wręcz odwrotnie.
W mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - krążą posty z wypowiedzią prof. Johna F. Clausera, laureata Nagrody Nobla z fizyki w 2022 roku. W ostatnich dniach nagłośnił ją włoski filmowiec Robin Monotti, a polscy internauci podawali dalej jego przekaz. "Mogę z całą pewnością stwierdzić, że nie ma zagrożenia klimatycznego" - napisał 1 kwietnia jeden z użytkowników serwisu X, podkreślając, że to wypowiedź noblisty (pisownia postów oryginalna). "Tak jak z 'covida' medialnie i politycznie zrobiono Ebolę, tak ze zmian klimatu robi się 'płonącą planetę'" - skomentował. Do posta dołączył linki do kilku artykułów, m.in. do tekstu kwestionującego tezy o konsensusie naukowców dotyczącym dominującego wpływu człowieka na zmiany klimatu.
W źródłowym, anglojęzycznym poście Robina Monottiego, do którego odnosił się internauta, cytowano m.in. takie wypowiedzi Johna Clausera (tłum. red.): "Planeta nie jest w niebezpieczeństwie"; "Atmosferyczny CO2 i metan mają znikomy wpływ na klimat"; "Polityka wdrażana przez rząd jest całkowicie niepotrzebna i powinna zostać porzucona". W poście przedstawiono też poglądy Clausera na znaczący wpływ chmur na system klimatyczny. Według niego chmury są częścią mechanizmu regulującego temperaturę atmosfery ziemskiej, a naukowcy mówiący o kryzysie klimatycznym pomijają ten fakt.
Jak sprawdziliśmy, wyżej wymienione wypowiedzi noblisty są prawdziwe - jednak sprzeczne z aktualnym stanem wiedzy o klimacie. Clauser nigdy nie publikował recenzowanych artykułów naukowych o klimacie - co szybko wypomnieli mu eksperci na co dzień zajmujący się tą dziedziną wiedzy. Wypunktowali również jego twierdzenia niezgodne z aktualną wiedzą naukową. Obalili m.in. jego kluczową tezę o znaczącym wpływie chmur na klimat. W Polsce obszerny materiał prostujący informacje podawane przez Clausera opublikował w listopadzie 2023 roku serwis Nauka o klimacie.
Noblista przystępuje do organizacji sceptyków zmian klimatu
W 2022 roku prof. John Clauser został laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki razem z Alainem Aspectem i Antonem Zeilingerem. Komitet Noblowski docenił ich niezależne prace i eksperymenty związane "ze splątanymi fotonami, ustaleniem naruszenia nierówności Bella i pionierską informatyką kwantową". Wyniki badań mogą znaleźć zastosowanie przede wszystkim w szyfrowaniu kwantowym - technologii zabezpieczania danych możliwej do wykorzystania np. w bankowości elektronicznej.
Niedługo po otrzymaniu nagrody przez prof. Clausera media zaczęły jednak nagłaśniać to, co opowiada o klimacie. W maju 2023 roku noblista przystąpił bowiem do organizacji CO2 Coalition zrzeszającej sceptyków zmian klimatu. 14 listopada 2023 roku w amerykańskim Baltimore Clauser wziął udział w konferencji Deposit of Faith Coalition zorganizowanej m.in. przez środowisko konserwatywnego katolickiego portalu Church Militant. Zapis relacji z tego spotkania można obejrzeć w zarchiwizowanej wersji strony portalu (wystąpienie Clausera: od 34. minuty nagrania). Zarchwizowanej, bo w kwietniu tego roku portal zaprzestał działalności.
Naukowcy ignorują wpływ chmur na klimat? Nic podobnego
Podczas konferencji w Baltimore John Clauser stwierdził, że naukowcy błędnie określają, co jest dominującym czynnikiem mającym wpływ na zmiany klimatu. Według niego kluczowym procesem jest "mechanizm termostatu chmura-światło słoneczne-refleksyjność" (zdolność odbijania promieni słonecznych - przyp. red.). Upraszczając: Clauser zakłada istnienie mechanizmu regulującego temperaturę ziemi, którego istotnym elementem są chmury. Naukowiec przekonuje, że dotychczasowe modele służące do opisywania zmian klimatycznych ignorowały wpływ chmur na klimat. Według niego klimatolodzy celowo pomijają ten problem bądź go nie rozumieją.
W swoich wystąpieniach prof. Clauser przywołuje pozbawioną chmur mapę ziemi, którą posługiwał się Al Gore, amerykański polityk i działacz na rzecz upowszechniania wiedzy o zmianach klimatu. Za tę ostatnią działalność Gore otrzymał pokojową Nagrodę Nobla w 2007 roku. "Nieobecność chmur na tej konkretnej mapie nie oznacza też oczywiście, że klimatolodzy o wpływie chmur nie wiedzą albo go pomijają w swoich modelach oraz opartych o nie prognozach przyszłych zmian klimatu" - czytamy w artykule serwisu Nauka o klimacie (autor podpisany pseudonimem: Doskonale Szare, konsultacja: prof. Szymon Malinowski), który to tekst jest analizą przekazu Clausera.
Autor tekstu dowodzi, że eksperci opisujący klimat i autorzy modeli klimatycznych doskonale znają rolę chmur w kształtowaniu klimatu i uwzględniają ją w swoich pracach. Chmurom poświęcone są bowiem obszerne fragmenty raportów Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC). "Jest możliwe, że pomylił mu się całościowy wpływ chmur na klimat ze związanymi z nimi sprzężeniami zwrotnymi" - czytamy w cytowanym artykule. Te są bowiem trudne do oszacowania i modelowania. Mają jednak niewielki wpływ na bilans radiacyjny planety.
Mechanizm termostatu? Chmury faktycznie powodują lekkie ocieplenie
Według autora serwisu Nauka o klimacie całkowity wpływ chmur na bilans promieniowania planety jest mniejszy, niż mówi to w wywiadach prof. John Clauser. Natomiast wpływ dwutlenku węgla jest większy. Jeżeli chodzi o wspomnianą koncepcję Clausera "mechanizmu termostatu", autor analizy nazywa go "bardzo uproszczonym". "Zachowanie chmur w zmieniającym się klimacie i sposób, w jaki wpływają na bilans promieniowania w atmosferze, są bardzo skomplikowane" - pisze. Przytacza wyniki najnowszych badań klimatologów dotyczących chmur. Wynika z nich, że sprzężenia zwrotne związane z chmurami są w sumie dodatnie. "A zatem, zamiast zachowywać się jak termostat stabilizujący temperaturę planety, zwiększają ocieplenie spowodowane zmianami koncentracji gazów cieplarnianych" - tłumaczy autor artykyłu.
Michael Mann, klimatolog z Uniwersytetu Pensylwanii, w wypowiedzi dla "The Washington Post" ocenił, że twierdzenia Clausera jakoby dzięki chmurom nie było kryzysu klimatycznego to po prostu "czysta bzdura" i "pseudonauka". On również przypomina, że najlepsze dostępne aktualnie dowody pokazują, iż chmury faktycznie powodują ocieplenie.
Zdecydowana większość naukowców jest zgodna co do przyczyny zmian klimatycznych. W 99 proc. pracach naukowych z zakresu klimatu podano, że za obecne globalne ocieplenie odpowiada człowiek - wynika z badania literatury naukowej opublikowanego w 2021 roku.
"Gwałtownego ocieplenia, które obserwujemy obecnie, nie można wytłumaczyć naturalnymi cyklami ocieplenia i ochłodzenia. Zmiany, które normalnie zachodziłyby przez setki tysięcy lat, zachodzą w ciągu dziesięcioleci" - ocenia międzynarodowa organizacja World Wide Fund for Nature (WWF) w tekście o dziesięciu najczęściej pojawiających się mitach na temat zmian klimatycznych. "To znacznie szybsze ocieplenie jest związane z poziomem dwutlenku węgla w atmosferze, który wzrasta od czasów rewolucji przemysłowej. Tak więc, kiedy ludzie mówią dziś o zmianach klimatu, mają na myśli antropogeniczne (spowodowane przez człowieka) zmiany klimatu" - czytamy w wyjaśnieniu.
Źródło: Konkret24, Nauka o klimacie
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/X.com