Fizyk noblista: planeta nie płonie, chmury nas chronią. Klimatolodzy: czysta bzdura

Źródło:
Konkret24, Nauka o klimacie
Posłanka Suwerennej Polski wygrała konkurs na Klimatyczną Bzdurę Roku
Posłanka Suwerennej Polski wygrała konkurs na Klimatyczną Bzdurę RokuMagda Łucyan/Fakty TVN
wideo 2/2
Posłanka Suwerennej Polski wygrała konkurs na Klimatyczną Bzdurę RokuMagda Łucyan/Fakty TVN

Amerykański fizyk John Clauser twierdzi, że jeśli chodzi o klimat, to "planeta wcale nie jest w niebezpieczeństwie". Jego zdaniem naukowcy ostrzegający przed kryzysem klimatycznym pomijają fakt znaczącego zachmurzenia globu, a chmury ochraniają ziemię przed nadmiernym ociepleniem. Naukowcy rozprawiają się z jego tezami, tłumacząc, że wprowadza opinię publiczną w błąd - bo jest wręcz odwrotnie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - krążą posty z wypowiedzią prof. Johna F. Clausera, laureata Nagrody Nobla z fizyki w 2022 roku. W ostatnich dniach nagłośnił ją włoski filmowiec Robin Monotti, a polscy internauci podawali dalej jego przekaz. "Mogę z całą pewnością stwierdzić, że nie ma zagrożenia klimatycznego" - napisał 1 kwietnia jeden z użytkowników serwisu X, podkreślając, że to wypowiedź noblisty (pisownia postów oryginalna). "Tak jak z 'covida' medialnie i politycznie zrobiono Ebolę, tak ze zmian klimatu robi się 'płonącą planetę'" - skomentował. Do posta dołączył linki do kilku artykułów, m.in. do tekstu kwestionującego tezy o konsensusie naukowców dotyczącym dominującego wpływu człowieka na zmiany klimatu.

FAŁSZ
Internauci nagłaśniają fałszywy przekaz noblisty, że "nie ma zagrożenia klimatycznego"Facebook/Twitter

W źródłowym, anglojęzycznym poście Robina Monottiego, do którego odnosił się internauta, cytowano m.in. takie wypowiedzi Johna Clausera (tłum. red.): "Planeta nie jest w niebezpieczeństwie"; "Atmosferyczny CO2 i metan mają znikomy wpływ na klimat"; "Polityka wdrażana przez rząd jest całkowicie niepotrzebna i powinna zostać porzucona". W poście przedstawiono też poglądy Clausera na znaczący wpływ chmur na system klimatyczny. Według niego chmury są częścią mechanizmu regulującego temperaturę atmosfery ziemskiej, a naukowcy mówiący o kryzysie klimatycznym pomijają ten fakt.

Jak sprawdziliśmy, wyżej wymienione wypowiedzi noblisty są prawdziwe - jednak sprzeczne z aktualnym stanem wiedzy o klimacie. Clauser nigdy nie publikował recenzowanych artykułów naukowych o klimacie - co szybko wypomnieli mu eksperci na co dzień zajmujący się tą dziedziną wiedzy. Wypunktowali również jego twierdzenia niezgodne z aktualną wiedzą naukową. Obalili m.in. jego kluczową tezę o znaczącym wpływie chmur na klimat. W Polsce obszerny materiał prostujący informacje podawane przez Clausera opublikował w listopadzie 2023 roku serwis Nauka o klimacie.

Noblista przystępuje do organizacji sceptyków zmian klimatu

W 2022 roku prof. John Clauser został laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki razem z Alainem Aspectem i Antonem Zeilingerem. Komitet Noblowski docenił ich niezależne prace i eksperymenty związane "ze splątanymi fotonami, ustaleniem naruszenia nierówności Bella i pionierską informatyką kwantową". Wyniki badań mogą znaleźć zastosowanie przede wszystkim w szyfrowaniu kwantowym - technologii zabezpieczania danych możliwej do wykorzystania np. w bankowości elektronicznej.

Niedługo po otrzymaniu nagrody przez prof. Clausera media zaczęły jednak nagłaśniać to, co opowiada o klimacie. W maju 2023 roku noblista przystąpił bowiem do organizacji CO2 Coalition zrzeszającej sceptyków zmian klimatu. 14 listopada 2023 roku w amerykańskim Baltimore Clauser wziął udział w konferencji Deposit of Faith Coalition zorganizowanej m.in. przez środowisko konserwatywnego katolickiego portalu Church Militant. Zapis relacji z tego spotkania można obejrzeć w zarchiwizowanej wersji strony portalu (wystąpienie Clausera: od 34. minuty nagrania). Zarchwizowanej, bo w kwietniu tego roku portal zaprzestał działalności.

Naukowcy ignorują wpływ chmur na klimat? Nic podobnego

Podczas konferencji w Baltimore John Clauser stwierdził, że naukowcy błędnie określają, co jest dominującym czynnikiem mającym wpływ na zmiany klimatu. Według niego kluczowym procesem jest "mechanizm termostatu chmura-światło słoneczne-refleksyjność" (zdolność odbijania promieni słonecznych - przyp. red.). Upraszczając: Clauser zakłada istnienie mechanizmu regulującego temperaturę ziemi, którego istotnym elementem są chmury. Naukowiec przekonuje, że dotychczasowe modele służące do opisywania zmian klimatycznych ignorowały wpływ chmur na klimat. Według niego klimatolodzy celowo pomijają ten problem bądź go nie rozumieją.

W swoich wystąpieniach prof. Clauser przywołuje pozbawioną chmur mapę ziemi, którą posługiwał się Al Gore, amerykański polityk i działacz na rzecz upowszechniania wiedzy o zmianach klimatu. Za tę ostatnią działalność Gore otrzymał pokojową Nagrodę Nobla w 2007 roku. "Nieobecność chmur na tej konkretnej mapie nie oznacza też oczywiście, że klimatolodzy o wpływie chmur nie wiedzą albo go pomijają w swoich modelach oraz opartych o nie prognozach przyszłych zmian klimatu" - czytamy w artykule serwisu Nauka o klimacie (autor podpisany pseudonimem: Doskonale Szare, konsultacja: prof. Szymon Malinowski), który to tekst jest analizą przekazu Clausera.

Autor tekstu dowodzi, że eksperci opisujący klimat i autorzy modeli klimatycznych doskonale znają rolę chmur w kształtowaniu klimatu i uwzględniają ją w swoich pracach. Chmurom poświęcone są bowiem obszerne fragmenty raportów Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC). "Jest możliwe, że pomylił mu się całościowy wpływ chmur na klimat ze związanymi z nimi sprzężeniami zwrotnymi" - czytamy w cytowanym artykule. Te są bowiem trudne do oszacowania i modelowania. Mają jednak niewielki wpływ na bilans radiacyjny planety.

Mechanizm termostatu? Chmury faktycznie powodują lekkie ocieplenie

Według autora serwisu Nauka o klimacie całkowity wpływ chmur na bilans promieniowania planety jest mniejszy, niż mówi to w wywiadach prof. John Clauser. Natomiast wpływ dwutlenku węgla jest większy. Jeżeli chodzi o wspomnianą koncepcję Clausera "mechanizmu termostatu", autor analizy nazywa go "bardzo uproszczonym". "Zachowanie chmur w zmieniającym się klimacie i sposób, w jaki wpływają na bilans promieniowania w atmosferze, są bardzo skomplikowane" - pisze. Przytacza wyniki najnowszych badań klimatologów dotyczących chmur. Wynika z nich, że sprzężenia zwrotne związane z chmurami są w sumie dodatnie. "A zatem, zamiast zachowywać się jak termostat stabilizujący temperaturę planety, zwiększają ocieplenie spowodowane zmianami koncentracji gazów cieplarnianych" - tłumaczy autor artykyłu.

Michael Mann, klimatolog z Uniwersytetu Pensylwanii, w wypowiedzi dla "The Washington Post" ocenił, że twierdzenia Clausera jakoby dzięki chmurom nie było kryzysu klimatycznego to po prostu "czysta bzdura" i "pseudonauka". On również przypomina, że najlepsze dostępne aktualnie dowody pokazują, iż chmury faktycznie powodują ocieplenie.

Zdecydowana większość naukowców jest zgodna co do przyczyny zmian klimatycznych. W 99 proc. pracach naukowych z zakresu klimatu podano, że za obecne globalne ocieplenie odpowiada człowiek - wynika z badania literatury naukowej opublikowanego w 2021 roku.

"Gwałtownego ocieplenia, które obserwujemy obecnie, nie można wytłumaczyć naturalnymi cyklami ocieplenia i ochłodzenia. Zmiany, które normalnie zachodziłyby przez setki tysięcy lat, zachodzą w ciągu dziesięcioleci" - ocenia międzynarodowa organizacja World Wide Fund for Nature (WWF) w tekście o dziesięciu najczęściej pojawiających się mitach na temat zmian klimatycznych. "To znacznie szybsze ocieplenie jest związane z poziomem dwutlenku węgla w atmosferze, który wzrasta od czasów rewolucji przemysłowej. Tak więc, kiedy ludzie mówią dziś o zmianach klimatu, mają na myśli antropogeniczne (spowodowane przez człowieka) zmiany klimatu" - czytamy w wyjaśnieniu.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24, Nauka o klimacie

Autorka/Autor:

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/X.com

Pozostałe wiadomości

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24