Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24
Rekordowo mała dziura ozonowa. Materiał z października 2019 roku
Rekordowo mała dziura ozonowa. Materiał z października 2019 rokuNASA Goddard
wideo 2/2
Rekordowo mała dziura ozonowa. Materiał z października 2019 rokuNASA Goddard

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

21 lipca w programie "Polityczna kawa" Telewizji Republika gościli poseł PiS Piotr Kaleta i senator Polski 2050 Robert Masłowski. Podczas dyskusji politycznej o wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych poruszyli też temat ekologii i zielonych inwestycji.

"Widać wyraźnie: 50 procent Amerykanów, według sondaży, popiera w tej chwili odejście - i to radykalne odejście - od Zielonego Ładu. Pomijam już te kwestie obyczajowe (...), które u nas się bardziej nazywa LGBT, kwestie migranckie (..) - ale przede wszystkim Zielony Ład, który bardzo obciąża gospodarkę europejską, obciążył też amerykańską" - twierdził prowadzący program Tomasz Sakiewicz. "Jak zatrzymać to szaleństwo?" - zapytał Sakiewicz, przedstawiając przy tym swoje poglądy. Potem poprosił o odpowiedź posła Kaletę. A ten odpowiedział:

"Panie redaktorze, jak zatrzymać to szaleństwo? Zawsze zasada jest prosta: odsunąć głupich ludzi od władzy. No to jest proste. Społeczeństwo musi dokonać po prostu jasnego wyboru: odsunąć głupich ludzi od władzy. A wybór mamy jeden. Albo będziemy szli po prostu w samozagładę - to, że będziemy uważać, że ekologia jest jakąś nową religią, zresztą za chwilę zadam pytanie panu senatorowi, bo na pewno w sprawach ekologicznych jest fachowcem - albo ktoś załatwi za nas te sprawy inaczej" - stwierdził Kaleta.

I zwrócił się do senatora Masłowskiego: "Czy pan pamięta może albo wie pan, co się stało... kiedyś też taka religia była, nie tak dawno: dziura ozonowa. Co się stało z dziurą ozonową, bo właśnie też kiedyś byliśmy tak straszeni, że tam takie różne rzeczy nam bardzo mocno zagrażają. Ja kurczę po prostu w tej chwili tego nie słyszę. I wiecie państwo co, ja myślę, że jak już ktoś zmądrzeje albo narobi sobie kupę kasy na tym Zielonym Ładzie, to o tym Zielonym Ładzie zapomnimy. I my znowu zostaniemy jak tacy, no po prostu ludzie dziwni, którzy dali się nabrać po prostu na kolejną ideologię, która była może w jakiś sposób dla niektórych ładnie opakowana".

Senator Masłowski odparł: "Chętnie odpowiem na to pytanie, bo jak pan zmądrzeje, to pan poczyta. Gazy wykorzystywane w przemyśle AGD na przykład, które powodowały tę dziurę ozonową, czy w aerozolach, zostały zastąpione innymi środkami. Dlatego dziura ozonowa zaczęła się zmniejszać". Poseł Kaleta ripostował: "To nieprawda".

Co zatem się stało z dziurą ozonową? Wątpliwości posła PiS nie są niczym nowym - wracają co jakiś czas w publicznych dyskusjach. Wyjaśnialiśmy je w Konkret24 nie raz. Przypominamy, w czym problem i prezentujemy najnowsze dane.

Czym jest dziura ozonowa

Ozon to trójatomowa cząsteczka tlenu, jeden z głównych gazów cieplarnianych występujących naturalnie, który reguluje temperaturę na Ziemi. Wysoko w stratosferze (warstwie znajdującej się od 10-20 km nad powierzchnią naszej planety do wysokości około 45-55 km) ozon działa jak filtr przeciwsłoneczny, chroniąc Ziemię przed potencjalnie szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym, które może powodować raka skóry, zaćmę, a także tłumić układ odpornościowy. Promieniowanie jest pochłaniane w czasie rozpadu ozonu w stratosferze.

W latach siedemdziesiątych odkryto, że równowagę naturalnych procesów mogą zaburzać freony. Jak wyjaśniał serwis "Nauka o klimacie", są to "chloro-fluoropochodne węglowodorów, czyli związki powstające, gdy w metanie (CH4), etanie (C2H6) czy propanie (C3H8) zamienimy atomy wodoru (H) na atomy chloru (Cl) lub fluoru (F)". Te niegroźne dla człowieka związki są stosowane w chłodnictwie, a także jako gazy nośne w aerozolach. Freony uwolnione do atmosfery pozostają w niej bardzo długo. Mogą się rozpaść tylko w górnych warstwach warstwy ozonowej, gdy przywędrują tam niesione ruchami powietrza. Z powodu promieniowania ultrafioletowego rozbiciu ulegają wiązania tych związków. Następuje uwolnienie atomów chloru, które z kolei mogą wchodzić w reakcję z cząsteczkami ozonu.

Znaczące ubytki warstwy ozonowej są regularnie notowane w okolicach bieguna południowego i sporadycznie wokół północnego. Warstwa ozonowa nie jest idealnie równa, jej średnia grubość to 300 dobsonów - w przybliżeniu 3 mm. Dobson (ang. Dobson Unit, DU) to jednostka nazwana na cześć jednego z pierwszych badaczy warstwy ozonowej Gordona Dobsona. Obszar, w którym grubość warstwy ozonowej spadnie poniżej 220 DU, nazywa się dziurą ozonową.

Mapa NASA Earth Observatory na grafice poniżej przedstawia, jak we wrześniu 2023 roku wyglądała dziura ozonowa nad biegunem południowym. "To bardzo niewielka dziura ozonowa" - ocenił wtedy, cytowany w komunikacie NASA Earth Observatory, Paul Newman, szef zespołu badawczego NASA ds. ozonu i główny naukowiec ds. nauk o Ziemi w Goddard Space Flight Center. "Obniżające się poziomy wytwarzanych przez człowieka związków chloru w połączeniu ze wsparciem pogody stratosferycznej Antarktydy nieznacznie poprawiły poziom ozonu w tym roku" - przekazał.

Grubość i kształt warstwy ozonowej nad biegunem południowym. 21 września 2023 rokuearthobservatory.nasa.gov

Załatać dziurę, czyli o znaczeniu protokołu montrealskiego

A działalność człowieka mająca na celu ograniczenie wielkości dziury ozonowej ma w tym wypadku niemałe znaczenie. Społeczność międzynarodową do działania skłoniły dowody naukowe na zagrożenie dla zdrowia wynikające z powiększania się dziury ozonowej. W 1985 roku państwa ONZ uchwaliły konwencję wiedeńską o ochronie warstwy ozonowej, a dwa lata później powstało międzynarodowe porozumienie - protokół montrealski w sprawie substancji zubożających warstwę ozonową. Dokumenty, ratyfikowane w kolejnych latach przez wszystkie kraje świata, zawierały zobowiązanie do stopniowej rezygnacji ze stosowania substancji niszczących warstwę ozonową, przede wszystkim freonów - co nastąpiło i radykalnie poprawiło sytuację.

"W chwili podpisania protokołu montrealskiego na świecie produkowano 1,3 miliona substancji niszczących warstwę ozonową. Dziesięć lat później o milion ton mniej, czyli niecałe trzysta tysięcy ton. Po kolejnych dziesięciu latach, w 2009 roku, było to mniej niż sto tysięcy. A dzisiaj praktycznie takich substancji nie produkuje się wcale" - tłumaczył w opublikowanym na YouTube w 2020 roku filmie dr Tomasz Rożek, fizyk, dziennikarz naukowy, popularyzator nauki i prezes Fundacji Nauka To Lubię. Powoływał się na dane United Nations Environment Programme.

To, jak malała światowa emisja substancji zubożających warstwę ozonową, pokazuje wykres poniżej (lata 1986-2021):

Jedną z najmniejszych powierzchni dziury zanotowano w 2019 roku

Udostępniane przez NASA dane pomiarów warstwy ozonowej i powierzchni dziury ozonowej z lat 1979-2023 pokazują, że jakość tej warstwy stopniowo się poprawia. Widać to na wykresie maksymalnej zaobserwowanej dziennej powierzchni dziury w południowej hemisferze.

Największą powierzchnię - 29,9 mln km2, co jest niemal równe powierzchni Afryki - zaobserwowano w 2000 roku. W kolejnych latach najwyższe wartości notowano: w 2006 roku - 29,6 mln km2; w 2014 roku - 24,1 mln km2; w 2018 roku - 24,8 mln km2. W 2019 roku największa zaobserwowana powierzchnia dziury ozonowej wyniosła już tylko 16,4 mln km2 - i była to najniższa wartość od 30 lat, jedna z najniższych w historii.

W 2021 roku powierzchnia dziury ozonowej zwiększyła się aż do 24,8 mln km2 i - jak podała NASA - była to trzynasta największa wartość od 1979 roku. W kolejnych latach powierzchnia dziury nadal rosła - w 2022 roku wynosiła 26,5 mln km2, a w 2023 roku - 26,0 mln km2.

Na podstawie tych danych widać zatem, że od 2019 roku powierzchnia dziury ozonowej znowu rosła i dopiero w 2023 roku spadła.

Maksymalna zaobserwowana powierzchnia dziury ozonowej w południowej hemisferzeKonkret24 / NASA Ozone Watch

W październiku 2022 roku zespół międzynarodowych ekspertów, wspieranych przez Organizację Narodów Zjednoczonych, potwierdził w raporcie, że warstwa ozonowa Ziemi jest na dobrej drodze do odbudowy dzięki temu, że przez lata zrobiono dużo, by pozbyć się chemikaliów niszczących warstwę ozonową. "Potwierdzono wycofanie prawie 99 procent zakazanych substancji zubożających warstwę ozonową. Działania te doprowadziły do zauważalnego przywrócenia ochronnej warstwy ozonowej w górnej stratosferze i zmniejszenia narażenia ludzi na szkodliwe promienie ultrafioletowe ze Słońca. Według raportu, przy zachowaniu obecnej polityki wobec wycofania szkodliwych substancji zakłada się, że warstwa ozonowa zostanie przywrócona do stanu z 1980 roku (sprzed pojawienia się dziury ozonowej) do 2040 roku. W przypadku Antarktydy regeneracja warstwy spodziewana jest około 2066 roku, a w Arktyce do 2045 roku" - opisał wnioski z raportu współpracujący z Uniwersytetem Wrocławski zespół Life-Mappingair/pl.

Ekspertka: "to, że jakieś zjawisko prowadzi do zmian w prawie, nie zmniejsza jego realności"

Czy więc rzeczywiście - jak twierdzi poseł Kaleta - dziura ozonowa to "kolejna ideologia ładnie opakowana"?

Doktor Aleksandra Kardaś, redaktorka naczelna serwisu Naukaoklimacie.pl, fizyczka atmosfery i popularyzatorka, w odpowiedzi dla Konkret24 podkreśla, że "dziura ozonowa to nie ideologia, tylko realne zjawisko, którego występowania potwierdzają pomiary prowadzone zarówno z powierzchni Ziemi, jak i z kosmosu, za pomocą satelitów". I tłumaczy: "Zagrożenia związane z zanikiem ozonu są na tyle poważne, że zmotywowały rządzących do podpisania chroniącego warstwę ozonową traktatu - tzw. protokołu montrealskiego. Jednak to, że jakieś zjawisko prowadzi do zmian w prawie, nie zmniejsza jego realności. Nikt nie neguje występowania powodzi, chorób zakaźnych czy wypadków w pracy tylko dlatego, że tworzymy przepisy, które mają im zapobiegać". Ekspertka wyjaśnia, że dziura ozonowa pojawia się nad biegunem południowym na początku antarktycznej wiosny, czyli we wrześniu, a jej zasięg w konkretnym roku zależy z jednej strony od koncentracji substancji niszczących ozon, a z drugiej - od warunków meteorologicznych. "Wpływ miewają także duże erupcje wulkaniczne. Obecnie zawartość substancji niszczących ozon w atmosferze powolutku spada i w związku z tym w ostatnich dekadach antarktyczna dziura ozonowa przestała rosnąć. W ostatnich dwóch latach (2022-2023) zanik ozonu był mocniejszy niż w poprzednich, co prawdopodobnie było efektem erupcji wulkanu Hunga-Tonga. W jej wyniku w górne partie atmosfery dostało się sporo pary wodnej ułatwiającej działanie substancjom niszczącym ozon" - tłumaczy dr Kardaś.

Temat dziury ozonowej - wbrew temu, co twierdzi polityk PiS - nie stracił więc na aktualności, a wysiłki w zakresie ograniczenia zjawiska zapoczątkowane protokołem montrealskim nie ustają.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP

Pozostałe wiadomości

Na kolejnych spotkaniach z wyborcami i w kolejnych wypowiedziach publicznych kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki powtarza te same twierdzenia - nie zawsze zgodne z prawdą. Niektóre powtarza szczególnie chętnie i często.

Dziesięć nieprawd Karola Nawrockiego

Dziesięć nieprawd Karola Nawrockiego

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes