"Głupia sprawa", czyli o co chodzi w sporze o dziurę ozonową

"Głupia sprawa", czyli o co chodzi w awanturze o dziurę ozonowąShutterstock/Twitter

Tomasz Wróblewski udostępnił na Twitterze tekst informujący, że dziura ozonowa jest najmniejsza od czasów kiedy ją wykryto. W twitterowym wpisie dziennikarz zasugerował, że w związku z tymi doniesieniami można spodziewać się, "że cały ten raban z zakazami emisji trzeba będzie szybko zastąpić troską o coś innego". Nie jest pewne, jakiego rodzaju emisje miał na myśli Tomasz Wróblewski. Wiadomo jednak, że w wyniku globalnego ograniczenia emisji szkodliwych freonów dziura ozonowa staje się coraz mniejsza.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Półtora tysiąca polubień i kilkaset podań dalej zyskał jeden z wpisów Tomasza Wróblewskiego na Twitterze. Dziennikarz komentował artykuł serwisu internetowego The Wall Street Journal o dziurze ozonowej. Z tekstu wynika, że dziura jest najmniejsza od czasów kiedy została odkryta.

"Głupia sprawa, dziura ozonowa jest najmniejsza od czasów kiedy ją wykryto. Mam nadzieję, że do poniedziałku eco-umysły coś wymyślą, bo może się okazać, że cały ten raban z zakazami emisji trzeba będzie szybko zastąpić troską o coś innego" - napisał Wróblewski i zamieścił link do artykułu.

Dziura, gazy, ocieplenie klimatu

Internauci w większości negatywnie zareagowali na wpis dziennikarza, zarzucając mu niewiedzę. Część komentujących zinterpretowała wpis Tomasza Wróblewskiego jako próbę połączenia problemów dziury ozonowej i ocieplenia klimatu.

Wróblewski napisał: "cały ten raban z zakazami emisji trzeba będzie szybko zastąpić troską o coś innego". Niektórzy zrozumieli, że przedmiotem krytyki dziennikarza są środowiska nagłaśniające potrzebę ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, które w największym stopniu wpływają na globalny wzrost temperatur.

Komentarze internautów
Komentarze internautówKomentarze internautówTwitter

"Wydaje mi się, że dziura ozonowa nigdy nie miała związku z CO2 i żaden naukowiec tak nie twierdzi" - napisał jeden z internautów.

Większość krytycznych komentarzy odnosiła się jednak do istoty założenia Tomasza Wróblewskiego. Chodzi o zależność lub brak zależności pomiędzy obowiązującymi zakazami emisji szkodliwych dla środowiska substancji a zmniejszającą się powierzchnią dziury ozonowej. Wróblewski zdaje się negować związek między emisjami a dziurą ozonową.

Komentarz internauty
Komentarz internautyKomentarz internautyTwitter

"Polityka ekologiczna minimalizująca emisję f-gazów, substancji zubożających warstwę ozonową, przynosi skutki. To dzięki działaniom tych «eko-umysłów», wbrew tak nieprzemyślanym głosom jak ten płynący z pana tweeta" - napisał w komentarzu jeden z internautów.

"Radykalne ograniczenie emisji freonów dzięki protokołowi montrealskiemu zatrzymało zjawisko. I nawet nielegalne złamanie przez Chiny tego porozumienia w zakresie freonu11 w ostatnich latach, nie zmienia radykalnego ograniczenia globalnej emisji - o 86%(!)" - skomentował inny użytkownik serwisu.

Dziura ozonowa - czym jest

Ozon to trójatomowa cząsteczka tlenu. Gaz znajduje się w stratosferze, na wysokości kilkunastu-klikudziesięciu kilometrów. Chroni przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym, którego nadmiar jest groźny dla człowieka. Promieniowanie jest pochłaniane w czasie rozpadu ozonu w stratosferze. Problem dziury występuje przy nierównowadze powstawania nowych cząsteczek ozonu i rozpadaniu się istniejących.

W latach siedemdziesiątych odkryto, że równowagę naturalnych procesów mogą zaburzać freony. Jak wyjaśnia serwis "Nauka o klimacie", są to "chloro-fluoropochodne węglowodorów, czyli związki powstające gdy w metanie (CH4), etanie (C2H6) czy propanie (C3H8) zamienimy atomy wodoru (H) na atomy chloru (Cl) lub fluoru (F)". Te niegroźne dla człowieka związki znalazły zastosowanie w chłodnictwie, a także jako gazy nośne w aerozolach.

Freony uwolnione do atmosfery pozostają w niej bardzo długo. Mogą rozpaść się tylko w górnych warstwach warstwy ozonowej, gdy przywędrują tam niesione ruchami powietrza. Dzięki promieniowaniu ultrafioletowemu rozbiciu ulegają wiązania tych związków. Następuje uwolnienie atomów chloru, które z kolei mogą wchodzić w reakcję z cząsteczkami ozonu.

Średnia grubość warstwy ozonowej nad Antarktydą w październiku 2019 r. (w dobsonach)
Średnia grubość warstwy ozonowej nad Antarktydą w październiku 2019 r. (w dobsonach)Średnia grubość warstwy ozonowej nad Antarktydą w październiku 2019 r. (w dobsonach)NASA Ozone Watch | ozonewatch.gsfc.nasa.gov

Znaczące ubytki warstwy ozonowej notuje się regularnie w okolicach bieguna południowego i sporadycznie wokół północnego. Warstwa ozonowa nie jest idealnie równa, jej średnia grubość to 300 dobsonów - w przybliżeniu 3 mm. Dobson (ang. Dobson Unit, DU) to specjalna jednostka nazwana na cześć jednego z pierwszych badaczy warstwy ozonowej Gordona Dobsona. Obszar, w którym grubość warstwy ozonowej spadnie poniżej 220 DU nazywa się dziurą ozonową.

Jak załatać dziurę?

Dowody naukowe na zagrożenie dla zdrowia człowieka wynikające z powiększania się dziury ozonowej skłoniły do działania społeczność międzynarodową. W 1985 r. państwa ONZ uchwaliły Konwencję Wiedeńską o ochronie warstwy ozonowej. Dwa lata później powstał tzw. Protokół Montrealski. Dokumenty, ratyfikowane w kolejnych latach przez wszystkie kraje świata, zawierały zobowiązanie do stopniowej rezygnacji ze stosowania substancji niszczących warstwę ozonową, przede wszystkim freonów.

Z powodu długiego czasu życia freonów w atmosferze, na zauważalne efekty ograniczenia wykorzystania szkodliwych substancji trzeba było czekać latami. "Warstwa ozonu w postaci zbliżonej do tej z lat 80' powinna odnowić się w połowie obecnego wieku" - można przeczytać w artykule "Nauki o klimacie".

Badania dowiodły stopniowego zmniejszania się powierzchni dziury ozonowej w XXI wieku. Naukowcy udowodnili odnawianie się warstwy ozonowej. Zaobserwowano dwudziestoprocentowy spadek ubytku warstwy ozonowej w zimowych miesiącach pomiędzy 2005 a 2016 r.

Mniejsza dziura ozonowa nad Ziemią
Mniejsza dziura ozonowa nad Ziemią TVN24BiS /

Dziura zmniejsza się, także przez... wyższe temperatury

Wzrosty powierzchni dziury ozonowej notuje się od przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX w. Udostępniane przez NASA dane pomiarów warstwy ozonowej i powierzchni dziury ozonowej z lat 1979-2019 wskazują na stopniową poprawę jakości warstwy ozonowej. Można to zaobserwować na przykładzie wykresu maksymalnej zaobserwowanej dziennej powierzchni dziury w południowej hemisferze.

Maksymalna zaobserwowana powierzchnia dziury ozonowej w południowej hemisferze
Maksymalna zaobserwowana powierzchnia dziury ozonowej w południowej hemisferzeMaksymalna zaobserwowana powierzchnia dziury ozonowej w południowej hemisferzeKonkret24 | NASA Ozone Watch

Największą powierzchnię - 29,9 mln km2, co jest niemal równe powierzchni Afryki, zaobserwowano w 2000 r. W kolejnych latach najwyższe wartości notowano w 2006 r. - 29,6 mln km2, w 2014 - 24,1 mln km2 i w 2018 - 24,8 mln km2. W 2019 r. największa zaobserwowana powierzchnia dziury to 16,4 mln km2.

Naukowcy wskazują jednak, że na ograniczenie powierzchni dziury ozonowej oddziałuje nie tylko ograniczenie emisji freonów, ale i występowanie wyższych temperatur w rejonie Antarktyki. Sytuacja kiedy wyższa temperatura ograniczyła ubytki w warstwie ozonowej zdarzyła się trzeci raz w ciągu ostatnich czterdziestu lat. Podobne przypadki zaobserwowano w 1988 i w 2002 r.

Temperatury najwyższe od 40 lat

"Na wysokości około 20 km temperatury we wrześniu 2019 r. były wyższe o 16 stopni Celsjusza od zwykle notowanych" - można przeczytać na stronie NASA Earth Observatory. Zanotowano najwyższe temperatury w ostatnich 40 latach. Te warunki pogodowe osłabiły wir polarny nad Antarktyką dzięki czemu w niższych warstwach statosfery doszło do zstępowania mas powietrza.

Powietrze to z kolei ociepliło niższą warstwę stratosfery nad Antarktyką ograniczając tworzenie się i utrzymywanie polarnych chmur stratosferycznych, które sprzyjają procesowi niszczenia ozonu. NASA Earth Observatory wskazuje również na przeniesienie w rejon Antarktyki mas powietrza bogatych w ozon z pozostałych części południowej hemisfery.

NASA Earth Observatory podkreśla jednak, że na razie nie udowodniono związku między zjawiskiem zmniejszania się dziury ozonowej, a zmianami klimatu.

W kontekście krytykowanego przez internautów wpisu Tomasza Wróblewskiego warto podkreślić, że decyzja społeczności międzynarodowej o ograniczeniu emisji freonów do atmosfery skutkuje możliwym już do zaobserwowania odbudowywaniem się warstwy ozonowej.

Naukowcy zaobserwowali też zależność między występowaniem wyższych temperatur w południowej hemisferze, a zmniejszaniem się dziury ozonowej. Kwestia zależności między wielkością dziury, a emisjami gazów cieplarnianych i w konsekwencji zmianami klimatu, pozostaje przedmiotem badań.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak przekonuje, że jeżeli wybory wygra kandydat Platformy Obywatelskiej, to "dosłownie w ciągu pół roku czasu" stracimy złotówki na rzecz euro. To bezpodstawna teza. Wyjaśniamy.

Jakubiak: euro w Polsce "dosłownie w pół roku". Niemożliwe

Jakubiak: euro w Polsce "dosłownie w pół roku". Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Pięć procent czy "sześć z hakiem" - kandydaci na prezydenta podczas debaty w Końskich wyliczali, ile Polska wydaje na ochronę zdrowia. Dane padały w kontekście dyskusji o obniżeniu składki zdrowotnej dla części przedsiębiorców. Sprawdziliśmy, który z kandydatów miał rację.

Debata w Końskich. Biejat i Hołownia o wydatkach na zdrowie. Kto ma rację?

Debata w Końskich. Biejat i Hołownia o wydatkach na zdrowie. Kto ma rację?

Źródło:
Konkret24

Ośmioro kandydatów startujących w wyborach prezydenckich spotkało się na debacie w Końskich. Prześledziliśmy ich wypowiedzi dotyczące bezpieczeństwa, polityki zagranicznej i gospodarki. Prezentujemy wybrane tezy, w których politycy mówili nieprawdę lub manipulowali.

Debata w Końskich. Nieprawdy i manipulacje kandydatów

Debata w Końskich. Nieprawdy i manipulacje kandydatów

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniane w sieci wideo z logo BBC News informuje, jakoby żona prezydenta Zełenskiego próbowała uciec z kraju z powodu pogorszenia się relacji z mężem. W jednym z europejskich krajów miała sobie zapewnić azyl. Przedstawiciel redakcji BBC po zweryfikowaniu materiału ostrzega przed tą fałszywką.

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Fotografia intryguje, a towarzyszące jej w sieci komentarze jeszcze bardziej. Jakaś ukraińska rodzina miała pochować poległego żołnierza, informując na jego nagrobku, że został "nielegalnie zmobilizowany". Wyjaśniamy, co kryje się za tą historią.

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Unia odbiera wolność starszym kierowcom!", "niewolnictwo trwa", "wolność zabierana jest po kawałeczku" - tak polscy internauci komentują doniesienia, jakoby unijne przepisy miały doprowadzić do obierania praw jazdy seniorom. Wyjaśniamy, skąd się wziął ten fake news.

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24