Przełożenie wyborów prezydenckich? W stanie nadzwyczajnym

Czy wybory prezydenckie odbędą się w terminie?tvn24

Przesunięcie terminu majowych wyborów prezydenckich wymagałoby wprowadzenia w kraju stanu wyjątkowego albo stanu klęski żywiołowej. Według konstytucji tylko wtedy można przełożyć wybory. Mogłyby się odbyć po 90 dniach od zakończenia stanu nadzwyczajnego.

Coraz więcej polityków, także kandydujących na urząd prezydenta, mówi o konieczności przełożenia terminu majowych wyborów ze względu na epidemię koronawirusa i związaną z tym konieczność ograniczenia kontaktów z wyborcami i zmiany strategii kampanii wyborczej.

Koronawirus w Polsce. Prezydenccy kandydaci zmieniają plany i przedstawiają propozycje
Koronawirus w Polsce. Prezydenccy kandydaci zmieniają plany i przedstawiają propozycjeKatarzyna Skalska | Fakty po południu

Tylko w stanach nadzwyczajnych

Kodeks wyborczy nie daje podstaw do tego, by przekładać terminy jakichkolwiek wyborów, nie tylko prezydenckich. Można to zrobić jedynie na podstawie przepisów konstytucyjnych dotyczących tzw. stanów nadzwyczajnych.

Konstytucja w rozdziale XI wyjaśnia, czym są stany nadzwyczajne: to stan wojenny, stan wyjątkowy czy stan klęski żywiołowej. Wprowadzenie stanu wojennego i stanu wyjątkowego jest kompetencją prezydenta, stan klęski żywiołowej ogłasza rząd. Wszystkie stany nadzwyczajne mogą być wprowadzone na podstawie odpowiednich ustaw, które zostały uchwalone w 2002 roku: ustawę o stanie klęski żywiołowej - 18 kwietnia, o stanie wyjątkowym - 21 czerwca, o stanie wojennym - 29 sierpnia.

W art. 228 konstytucji zapisano, że "stan nadzwyczajny może być wprowadzony tylko na podstawie ustawy, w drodze rozporządzenia, które podlega dodatkowemu podaniu do publicznej wiadomości. Zasady działania organów władzy publicznej oraz zakres, w jakim mogą zostać ograniczone wolności i prawa człowieka i obywatela w czasie poszczególnych stanów nadzwyczajnych, określa ustawa". Z punktu widzenia tegorocznych wyborów prezydenckich ważny jest punkt 7 art. 228:

W czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, przeprowadzane referendum ogólnokrajowe, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu. Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny. art. 228, pkt 7 Konstytucji RP

"Chodzi o to, żeby umożliwić zarówno techniczną możliwość głosowania (co w przypadku dużej ilości osób poddanych kwarantannie byłoby utrudnione), skoncentrowanie się na eliminowaniu zagrożeń, ale też o możliwość spokojnego namysłu wyborcy przed podjęciem decyzji o oddaniu głosu" – pisze w opinii dla Konkret24 dr Marcin Krzemiński z Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak dodaje, regulacje konstytucyjne mają zagwarantować ciągłość działania instytucji publicznych.

Dwie możliwości przesunięcia wyborów

Pierwszą możliwość przesunięcia terminu wyborów prezydenckich dają art. 230 konstytucji i ustawa o stanie wyjątkowym. Oba akty mówią o sytuacji "szczególnego zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego". O tym, czy takie zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli powoduje epidemia koronawirusa, musi zdecydować rząd. Jeśli uzna, że tak, musi podjąć uchwałę o skierowaniu do prezydenta wniosku o wprowadzenie stanu wyjątkowego. We wniosku Rada Ministrów określa przyczyny wprowadzenia i niezbędny czas trwania stanu wyjątkowego oraz obszar, na jakim stan wyjątkowy powinien być wprowadzony, a także odpowiednie do stopnia i charakteru zagrożenia w zakresie dopuszczonym ustawą o stanie wyjątkowym, rodzaje ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela.

Prezydent rozpatruje taki wniosek niezwłocznie, po czym wydaje rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na okres nie dłuższy niż 90 dni - lub odmawia wydania takiego rozporządzenia. Jeśli się zgodzi, stan wyjątkowy obowiązuje od dnia ogłoszenia prezydenckiej decyzji w Dzienniku Ustaw.

Prezydenckie rozporządzenie musi trafić do Sejmu w ciągu 48 godzin. Sejm powinien je rozpatrzeć niezwłocznie. Może je uchylić bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Na przedłużenie stanu wyjątkowego - maksymalnie do 60 dni - prezydent musi mieć zgodę Sejmu.

Gdyby np. stan wyjątkowy ogłoszono 15 marca, to - zakładając maksymalny, 90-dniowy czas jego trwania i 90-dniowy okres po nim - wybory prezydenckie mogłyby się odbyć najwcześniej po 11 września.

Jak zauważa dr Krzemiński, prawo nie przewiduje ścisłych terminów wyznaczenia przesuniętych wyborów po upływie 90-dniowego terminu po ustaniu stanu nadzwyczajnego, ale zgodnie z art. 228 ust. 5 konstytucji powinny zostać one wyznaczone jak najszybciej.

Druga droga przełożenia wyborów to wykorzystanie ustawy o stanie klęski żywiołowej. W art. 2 napisano:

Stan klęski żywiołowej może być wprowadzony dla zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych lub awarii technicznych noszących znamiona klęski żywiołowej oraz w celu ich usunięcia. art. 2 ustawy o stanie klęski żywiołowej

A przez katastrofę naturalną rozumie się także zdarzenia wywołane m.in. chorobami zakaźnymi ludzi.

Stan klęski żywiołowej wprowadza rząd z własnej inicjatywy lub na wniosek wojewody. W rozporządzeniu, ogłaszanym w Dzienniku Ustaw, określa się przyczyny, datę wprowadzenia i czas trwania stanu klęski żywiołowej (maksymalnie 30 dni), rodzaje niezbędnych ograniczeń wolności i praw obywatelskich. Rola Sejmu ogranicza się do wyrażenia zgody na ewentualne przedłużenie stanu klęski żywiołowej.

Gdyby więc 15 marca wprowadzono 30-dniowy stan klęski żywiołowej, to - biorąc pod uwagę 90-dniowy okres po nim - wybory prezydenckie mogłyby się odbyć po 13 lipca.

- Łatwiej wprowadzić stan klęski żywiołowej. Wprowadza go rząd na okres do 30 dni i może być przedłużony za zgodą Sejmu, przy czym konstytucja ani ustawa nie stawiają ograniczeń co do łącznej liczby takich przedłużeń. Powinny odpowiadać jednak trwaniu stanu zagrożenia - stwierdza dr Krzemiński.

M. Kidawa-Błońska o zmianach w swojej kampanii wyborczej
M. Kidawa-Błońska o zmianach w swojej kampanii wyborczej

Na obie możliwości przesunięcia wyborów wskazywał, pytany o to, szef Kancelarii Premiera minister Michał Dworczyk. "Jeżeli sytuacja by się rzeczywiście pogarszała, te dwa stany – stan klęski albo stan wyjątkowy - to byłyby te, które pewnie należałoby rozważać do wprowadzenia na terenie całości lub części kraju. Mówię wyłącznie o podstawach prawnych, a nie o przesłankach, bo na dziś nie ma takich przesłanek" – powiedział 12 marca minister na antenie telewizji państwowej.

Zawirusowana kampania

Jednym z pierwszych polityków, którzy w obliczu koronawirusa mówili o przesunięciu terminu wyborów prezydenckich, był kandydat Koalicji Polskiej, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. 6 marca po spotkaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego mówił w "Jeden na jeden" w TVN24, że gdyby wirus rozwijał się bardzo szybko, tak jak we Włoszech, to może należałoby przesunąć termin wyborów prezydenckich.

Prezes PSL o ewentualności przełożenia wyborów prezydenckich
Prezes PSL o ewentualności przełożenia wyborów prezydenckich

Podobnie wypowiadał się były szef PO Grzegorz Schetyna 12 marca w radiowej Trójce. Mówił, że kampania "jest już coraz bardziej ograniczona, emocje przechodzą w inną stronę". "Polacy nie będą żyli tą kampanią, debatą, rozmowami. Jeżeli epidemia będzie się rozszerzać, to uważam, że trzeba poważnie przemyśleć przesunięcie wyborów" - powiedział Schetyna.

11 marca o przesunięcie wyborów prezydenckich zaapelował kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak. Jego zdaniem może to być "jedyna rozsądna decyzja w czasie narastania epidemii, kryzysu gospodarczego i kryzysu ochrony zdrowia".

Po powodzi, po trzęsieniu ziemi

W najnowszej historii Polski, mimo klęsk żywiołowych jak np. powodzie w 1997 i 2010 roku - a więc w latach wyborczych - nie zdecydowano się na ogłoszenie stanu klęski żywiołowej ani stanu wyjątkowego.

Z powodu epidemii czy klęsk żywiołowych rzadko przesuwano wybory w innych krajach. W 2001 roku premier Wielkiej Brytanii Tony Blair przesunął termin wyborów lokalnych ze względu na powodzie. W 2010 roku, po katastrofalnym trzęsieniu ziemi na Haiti, wybory parlamentarne przesunięto z lutego na listopad.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia wychudzonych dzieci mieszają się z obrazami restauracji serwujących owoce morza. Alarmujące relacje lekarzy są zagłuszane przez internetowych trolli wspomaganych sztuczną inteligencją. Głód stał się nieodłącznym elementem wojny w Strefie Gazy. Także tej narracyjnej.

"Gazawood". Dramat Palestyńczyków w machinie propagandy

"Gazawood". Dramat Palestyńczyków w machinie propagandy

Źródło:
TVN24+

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24
Łóżko, które leczy... Amerykę. Jak Donald Trump obudził demony

Łóżko, które leczy... Amerykę. Jak Donald Trump obudził demony

Źródło:
TVN24+

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Prezydent Donald Trump nie ustępuje w staraniach o Pokojową Nagrodę Nobla. Niektórzy twórcy i internauci obracają jego ambicje w satyrę, podczas gdy inni błędnie traktują te przekazy jako prawdziwe.

"Komitet Noblowski zdyskwalifikował Trumpa"? Internauci mylą satyrę z faktami

"Komitet Noblowski zdyskwalifikował Trumpa"? Internauci mylą satyrę z faktami

Źródło:
Konkret24

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Internauci oburzają się na to, że rzekomo za dostarczony Ukrainie gaz ziemny "zapłacą Polacy", a "Polska napełni zbiorniki gazu" w tym kraju. Tylko część tego przekazu ma faktyczne podstawy. Sprawdziliśmy, co wiadomo.

"Polacy zapłacą za gaz" dla Ukrainy? Manipulacja o współpracy energetycznej

"Polacy zapłacą za gaz" dla Ukrainy? Manipulacja o współpracy energetycznej

Źródło:
Konkret24

Władze Słowacji mają przygotowywać referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej - taki przekaz rozchodzi się w mediach społecznościowych, powielają go też politycy. Źródłem ma być przemówienie słowackiego premiera, którego wcale nie wygłosił. Narrację tę szerzył kanał na YouTube z materiałami fałszywej treści - po pytaniach z Konkret24 kanał został już zablokowany.

Słowacja, wyjście z UE, użyteczny Fico. Tak wygląda "pompowanie balonika" propagandy

Słowacja, wyjście z UE, użyteczny Fico. Tak wygląda "pompowanie balonika" propagandy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska rzekomo wydała ponad milion euro na ubrania i dodatki we Francji. Podstawą tego przekazu jest nagranie, którego bohaterka podaje się za stylistkę ukraińskiej pierwszej damy. Przekaz powielano w portalach społecznościowych, w kremlowskich i prorosyjskich mediach. Jest to kolejny przykład znanego schematu antyukraińskiej dezinformacji.

Ołena Zełenska kupiła kreację za milion euro? Co to za przekaz

Ołena Zełenska kupiła kreację za milion euro? Co to za przekaz

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

W sieci krąży rzekomy cytat Wołodymyra Zełenskiego o tym, że Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad zachodnią Ukrainą. Wyjaśniamy, co naprawdę powiedział ukraiński prezydent.

Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad Ukrainą? Zełenski tego nie powiedział

Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad Ukrainą? Zełenski tego nie powiedział

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+