Jędrzej Kondek i Maciej Mitera to członkowie nowej KRS, których poparło najwięcej sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości. Najwięcej sędziów awansowanych przez Zbigniewa Ziobrę podpisało listy Teresy Kurcyusz-Furmanik i Leszka Mazura. Przeanalizowaliśmy podpisy na listach poparcia wszystkich 15 członków KRS.
W piątek 14 lutego Kancelaria Sejmu opublikowała złożone na początku 2018 roku zgłoszenia wszystkich 18 kandydatów na członków nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Ujawniono także załączone do nich listy poparcia. Stało się to po opublikowaniu tego samego dnia przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uzasadnienia wyroków uchylających postanowienia prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o zakazie publikacji list.
Konkret24 przeanalizował podpisy na listach poparcia 15 sędziów, którzy 5 marca 2018 roku zostali wybrani przez Sejm na nowych członków KRS.
Czym jest lista poparcia?
Zgodnie z ustawą kandydaci do Krajowej Rady Sądownictwa muszą zebrać co najmniej 25 podpisów od popierających ich sędziów lub 2 tys. podpisów obywateli.
Art. 11a. 2. Podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia kandydata na członka Rady jest grupa co najmniej: 1) dwóch tysięcy obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, którzy ukończyli osiemnaście lat, mają pełną zdolność do czynności prawnych i korzystają z pełni praw publicznych; 2) dwudziestu pięciu sędziów, z wyłączeniem sędziów w stanie spoczynku. Ustawa z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa
Wskazane podmioty mogą złożyć więcej niż jedno zgłoszenie. Termin zgłoszenia kandydatów w tym przypadku upływał 25 stycznia 2018 roku.
Ponad 468 podpisów 313 sędziów
Według ustaleń Konkret24 na 15 ujawnionych listach poparcia członków nowej KRS jest 468 podpisów należących do 313 sędziów.
Tylko trzech kandydatów - Dariusz Drajewicz, Maciej Mitera i Rafał Puchalski - zebrało minimalną wymaganą liczbę podpisów: 25. Reszta miała ich więcej.
Najwięcej podpisów widnieje na liście Zbigniewa Łupiny - poparło go 57 sędziów. Na kolejnych miejscach pod względem liczby zebranych podpisów są: Leszek Mazur (40) i Jarosław Dudzicz (39).
Teresa Kurcyusz-Furmanik, oprócz podpisów sędziów, dołączyła do swojego zgłoszenia listę blisko 5 tys. podpisów obywateli także popierających jej kandydaturę. Przepisy nie wymagają przedstawienia jednocześnie listy poparcia innych sędziów i obywateli.
Prawie jedna trzecia podpisów od sędziów na delegacji w resorcie
Na podstawie informacji uzyskanych przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" ustaliliśmy, że co najmniej 50 sędziów, których nazwiska są na listach, w czasie zbierania podpisów było delegowanych do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości. Ich podpisy to około jedna trzecia wszystkich złożonych.
Najwięcej podpisów sędziów delegowanych do ministerstwa ma na swojej liście Jędrzej Kondek - 22, a Maciej Mitera ma takich podpisów 21. Na listach Dariusza Drajewicza i Joanny Kołodziej-Michałowicz podpisało się po 15 sędziów delegowanych wtedy do resortu.
W przypadku trzech członków nowej KRS - Dariusza Drajewicza, Jędrzeja Kondka i Macieja Mitery - podpisy sędziów delegowanych do ministerstwa sprawiedliwości stanowią ponad połowę wszystkich na ich listach poparcia.
Maciej Mitera, pytany jesienią 2019 roku, ile osób z Ministerstwa Sprawiedliwości podpisało się pod jego listą poparcia, odpowiedział: "było jedno nazwisko". Według ustaleń Konkret24 na opublikowanym przez Kancelarię Sejmu dokumencie są podpisy 21 sędziów, którzy w miesiącu składania list byli delegowani do pracy w resorcie.
Natomiast żadnych podpisów sędziów z ministerstwa nie znaleźliśmy na listach trójki kandydatów: Marka Jaskulskiego, Teresy Kurcyusz-Furmanik i Zbigniewa Łupiny. Po jednym takim podpisie mają na swoich listach Ewa Łąpińska i Leszek Mazur.
Zgodnie z informacją uzyskaną przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia", według stanu na dzień 1 stycznia 2019 roku w Ministerstwie Sprawiedliwości pracowało 164 delegowanych sędziów, a na dzień 10 lipca 2019 roku - 263.
Awansowani w okresie przejściowym
Jak ustaliliśmy, na listach poparcia jest 57 nazwisk sędziów, którzy zostali prezesami i wiceprezesami sądów między 12 sierpnia 2017 roku a 12 lutego 2018 roku. W tym okresie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro miał możliwość odwoływania i powoływania prezesów oraz wiceprezesów sądów w sposób dowolny, bez zasięgania opinii innych gremiów. Umożliwiały to przepisy przejściowe nowelizacji ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Najwięcej podpisów sędziów, którzy w tym okresie zostali prezesami i wiceprezesami sądów, uzyskali na listach poparcia Teresa Kurcyusz-Furmanik (16) i Leszek Mazur (14).
Awanse nowej KRS
Na listach poparcia do KRS podpisało się co najmniej 17 sędziów, którzy w 2019 roku otrzymali awans pozytywnie zaopiniowany przez nową KRS.
Łącznie złożyli 30 podpisów - są na każdej z analizowanych 15 list.
Sędzia Mazur o swojej liście
Niektórzy członkowie nowej KRS wypowiadali się na temat swoich list przed ich upublicznieniem. Leszek Mazur 7 czerwca 2018 roku, po przedstawieniu w Senacie rocznego sprawozdania z działalności KRS, był dopytywany przez senatora Bogdana Klicha o liczbę popierających go sędziów - odpowiedział wtedy, że otrzymał poparcie "od około 54 osób z różnych sądów, przede wszystkim rejonowych, ale również okręgowych, i od jednego sędziego apelacyjnego".
Z kolei w wywiadzie z 27 sierpnia 2019 roku z Justyną Dobrosz-Oracz z Wyborcza.pl Mazur zapewniał, że poparło go "trzydziestu jeden sędziów, (...) a może nawet więcej".
5 lutego br. w "Kropce nad i" w TVN24 Leszek Mazur informował jednak, że poparcia udzieliło mu 40 osób. Taka liczba podpisów jest na jego liście poparcia opublikowanej przez Kancelarię Sejmu. Zgodnie z tym, co mówił w Senacie, na jego liście jest podpis jednego sędziego sądu apelacyjnego.
Na uwagę Moniki Olejnik, że w przeszłości mówił, iż uzyskał poparcie 54 osób, odparł: "Miałem dwie listy. Jedną, którą rozpoczynałem zbierać w okręgu częstochowskim, a drugą - w okręgu katowickim. W końcu złożyłem jedną z nich, bo scalanie tych list byłoby kłopotliwe".
"Sam sobie tę akcję zbierania podpisów przeprowadzałem, nikt jej nie koordynował. (...) Nie było tak, że ta lista gdzieś krążyła, nikt się na nią nie wpisywał bez osobistego kontaktu ze mną" - mówił Leszek Mazur.
Sędzia Ewa Łąpińska i podpisy nie na wyłączność
W rozmowie z Wyborcza.pl w sierpniu 2018 roku członkini nowej KRS sędzia Ewa Łąpińska powiedziała: „Ja wiem, kto mnie popierał, i to są na pewno osoby, te które mnie popierały, na pewno nie popierały innych. Przynajmniej tak mi się wydaje”.
Na jej liście widnieje jednak podpis sędzi Dagmary Pawełczyk-Woickiej, która poparła pięciu sędziów. Oraz podpis Rafała Stasikowskiego, który udzielił poparcia czterech sędziom.
Listę sędzi Łąpińskiej podpisały również Izabela Bieńko-Maj i Małgorzata Tracz - każda udzieliła poparcia trojgu sędziom. Ponadto Łąpińską poparły Lidia Świerdza i Patrycja Potejko - które podpisały się pod dwoma listami.
Autor: Gabriela Sieczkowska, współpraca: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, tvn24.pl, wyborcza.pl; zdjęcie: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24