Ilu sędziów z ministerstwa na listach poparcia do KRS?

Na sejmowych stronach 14 lutego pojawiły się listy poparcia do KRSShutterstock

Jedna trzecia wszystkich podpisów na listach poparcia 15 kandydatów, którzy zasiedli w nowej KRS, należy do co najmniej 50 sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości. Spośród wszystkich sędziów podpisujących listy, niektórzy udzielili poparcia dziewięciu kandydatom.

Kancelaria Sejmu w piątek, 14 lutego opublikowała wykazy sędziów, którzy kandydowali do powoływanej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa. Listy z podpisami osób popierających tych kandydatów nie były do tej pory jawne. Sejmowi urzędnicy tłumaczyli to decyzją prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Wcześniej zapadł w tej sprawie prawomocny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie wyraźnie wskazujący, że listy są informacją publiczną.

W środę, 12 lutego marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapowiedziała publikację dokumentów. "Do tej pory byliśmy zobligowani także postanowieniem szefa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. To zostało uchylone decyzją sądu (Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie - red.). Czekamy teraz na uzasadnienie. Jak otrzymamy uzasadnienie, rozpoczniemy procedurę ujawniania tych danych" - poinformowała. Zaznaczyła, że "wszyscy sędziowie będą poinformowani o tym, że taka procedura zostaje uruchomiona". "Jak dostaniemy uzasadnienie, rozpoczniemy procedurę" - powtórzyła Witek.

Dwa dni później WSA opublikował na swojej stronie internetowej to uzasadnienie. Tego samego dnia popołudniu listy poparcia pojawiły się na stronie Kancelarii Sejmu.

Zobacz listy poparcia do nowej KRS>

Ujawniono listy poparcia nowej Krajowej Rady Sądownictwa
Ujawniono listy poparcia nowej Krajowej Rady Sądownictwatvn24

15 kandydatów, 468 podpisów

Na opublikowanych listach są podpisy oraz imiona i nazwiska wszystkich sędziów, którzy zdecydowali się na początku 2018 roku poprzeć określonego sędziego bądź sędziów starających się o miejsce w Krajowej Radzie Sądownictwa w nowym składzie, powołanym przez polityków.

W styczniu 2018 roku do Kancelarii Sejmu złożono 18 takich list poparcia. W marcu 15 z tych sędziów zostało członkami nowej KRS.

Kandydaci musieli zebrać co najmniej 25 podpisów od popierających ich sędziów do północy, 25 stycznia 2018 roku.

Sprawdziliśmy listy wszystkich sędziów, którzy zostali członkami KRS i kto ich wsparł. Trzech spośród udzielających poparcia sędziów podpisało się pod listami dziewięciu kandydatów - dwóch z nich było delegowanych do resortu sprawiedliwości, a jeden kilka dni po tym, jak minął termin zgłaszania kandydatów, został prezesem sądu okręgowego.

Niemal co trzeci podpis od sędziego z ministerstwa

Na listach znaleźliśmy nazwiska co najmniej 50 sędziów, którzy w momencie składania list poparcia w Kancelarii Sejmu w styczniu 2018 roku byli delegowani do Ministerstwa Sprawiedliwości. Łącznie złożyli co najmniej 132 podpisy - stanowią około 28 proc. wszystkich podpisów na listach kandydatów, którzy potem zasiedli w KRS.

Ustaliliśmy to na podstawie wykazów sędziów delegowanych do resortu przesłanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości do Sieci Obywatelskiej "Watchdog Polska" i Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia".

Sprawdziliśmy, którzy z tych sędziów poparli największą liczbę kandydatów.

Najwięcej - dziewięć podpisów - złożyli Paweł Zwolak, którego macierzystym sądem jest Sąd Rejonowy w Janowie Lubelskim, i Andrzej Skowron z Sądu Rejonowego w Tarnowie. Ten pierwszy jest na delegacji w ministerstwie od grudnia 2015 roku, a ten drugi od kwietnia 2016 roku.

Maciej Iwaniec poparł ośmiu kandydujących sędziów. Henryk Walczewski poparł siedmiu. Dariusz Pawłyszcze i Dagmara Pawełczyk-Woicka poparli pięciu. Natomiast Maciej Mitera i Urszula Klejnowska-Mosiołek złożyli po cztery podpisy na listach. Ośmiu sędziów pracujących wówczas w resorcie podpisało się pod trzema listami. Szesnastu wsparło po dwóch kandydatów.

Jak z tym poparciem było. Sprawdzamy listy KRS
Jak z tym poparciem było. Sprawdzamy listy KRStvn24

Awanse z przepisów przejściowych

Jak ustaliliśmy, na opublikowanym przez Kancelarię Sejmu wykazie jest łącznie 57 nazwisk sędziów, którzy zostali prezesami i wiceprezesami sądów między 12 sierpnia 2017 roku a 12 lutego 2018 roku.

To czas, w którym minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro miał możliwość odwoływania i powoływania prezesów oraz wiceprezesów sądów w sposób dowolny, bez zasięgania opinii innych gremiów. Umożliwiły to przepisy przejściowe nowelizacji ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, które weszły w życie w sierpniu 2017 roku.

Po zakończeniu tego półrocznego okresu sędziowskie stowarzyszenie "Iustitia" zwróciło się do resortu sprawiedliwości z wnioskiem o wskazanie prezesów i wiceprezesów, którzy na podstawie tych przepisów przejściowych zostali odwołani i powołani.

W kwietniu 2018 roku nadeszła z Ministerstwa Sprawiedliwości odpowiedź, którą "Iustitia" opublikowała w połowie maja. Wynika z niej, że przez pół roku Zbigniew Ziobro powołał 244 prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych oraz wojskowych.

Jak ustaliliśmy, co czwarty udzielił poparcia sędziom kandydującym do nowej KRS. Najwięcej - dziewięć osób - wsparł swoim podpisem Rafał Puchalski (Dariusza Drajewicza, Jarosława Dudzicza, Grzegorza Furmankiewicza, Joannę Kołodziej-Michałowicz, Jędrzeja Kondka, Macieja Miterę, Macieja Nawackiego, Dagmarę Pawełczyk-Woicką i Pawła Styrnę). Prezesem Sądu Okręgowego w Rzeszowie został 1 lutego 2018 roku. Wcześniej był sędzią Sądu Rejonowego w Jarosławiu, a następnie był delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości.

49 sędziów zostało powołanych na wyższe stanowiska przed złożeniem list poparcia do Kancelarii Sejmu, natomiast 8 sędziów - po tym fakcie.

Przyjrzeliśmy się bliżej niektórym listom poparcia.

Wybrany na sędziego KRS, obecnie jej rzecznik prasowy Maciej Mitera uzyskał 25 podpisów poparcia, czyli ich dokładnie wymaganą liczbę. Dziesięciu sędziów poparło wyłącznie jego kandydaturę, pozostała piętnastka poparła większą liczbę kandydatów. Jak ustaliliśmy, zdecydowana większość sędziów popierających Miterę przebywało w okresie zbierania podpisów na delegacji w resorcie sprawiedliwości.

Na liście Dariusza Drajewicza, obecnie wiceprzewodniczącego KRS, podpisało się 25 sędziów. Sześciu z nich poparło tylko jego kandydaturę, pozostali rekomendowali co najmniej jeszcze jednej osobę. Dziesięciu z sędziów popierających Drajewicza awansowano na prezesów i wiceprezesów sądów rejonowych i okręgowych w okresie obowiązywania przepisów przejściowych.

Ponad połowa podpisów (14) zebranych przez Drajewicza podpisów należy do sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości w okresie, gdy można było udzielać poparcia kandydatom do KRS.

Na liście poparcia Joanny Kołodziej-Michałowicz znajduje się 30 podpisów. Każdy z podpisanych sędziów poparł co najmniej jeszcze jednego kandydata. Na liście sędzi ze Słupska znajduje się siedem podpisów innych kandydatów, a obecnie członków KRS – Jarosława Dudzicza, Marka Jaskulskiego, Jędrzeja Kondka, Macieja Mitery, Macieja Nawackiego, Dagmary Pawełczyk-Woickiej oraz Rafała Puchalskiego.

Na podstawie dostępnych danych ustaliliśmy, że połowa podpisów zebranych przez Kołodziej-Michałowicz należy do sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości w okresie ich zbierania. Dwunastu z 30 z sędziów, którzy poparli kandydaturę Joannę Kołodziej-Michałowicz awansowało na prezesów i wiceprezesów sądów rejonowych i okręgowych na podstawie przepisów przejściowych funkcjonujących między 12 sierpnia 2017 roku a 12 lutego 2018 roku.

82 sędziów złożyło ponad połowę podpisów

Przepisy nie regulują, na ilu listach można złożyć swój podpis. Sędziowie mogą poprzeć dowolną liczbę osób kandydujących do KRS.

Na ujawnionych listach poparcia obecnych członków KRS jest 468 podpisów należących do 313 sędziów.

Jak policzyliśmy, 82 sędziów poparło co najmniej dwóch kandydatów. Ich podpisy (237) stanowią w sumie ponad połowę wszystkich podpisów na listach poparcia.

Trzej rekordziści - Rafał Puchalski, Andrzej Skowron i Paweł Zwolak - podpisali się na dziewięciu listach kandydatów, którzy weszli do nowej KRS. Dwóch sędziów - Jakub Iwaniec i Paweł Mroczkowski - poparło swoimi podpisami po ośmiu kandydatów. Henryk Walczewski poparł siedmiu. Pięciu sędziów - Dariusz Pawłyszcze, Bartłomiej Migda, Irena Bochniak, Dagmara Pawełczyk-Woicka i Piotr Skrzyszowski - złożyło podpisy na listach pięciu osób.

Sędzia Pawełczyk-Woicka: ustawa nie zakazywała podpisywania się na kilku listach
Sędzia Pawełczyk-Woicka: ustawa nie zakazywała podpisywania się na kilku listach

Trzech kandydatów, ta sama sekwencja podpisów

Z list poparcia wynika także, że troje krakowskich sędziów, obecnie prezesów sądów - Irena Bochniak, Bartłomiej Migda i Andrzej Skrzyszowski - wsparło pięć tych samych kandydatur. Na trzech listach zwraca uwagę fakt, że podpisy zostały złożone w prawie identycznej kolejności.

Na trzech listach pojawia się niemal taka sama sekwencja podpisówtvn24

Awanse

Jak sprawdziliśmy, na listach poparcia do KRS podpisało się co najmniej 17 sędziów, którzy otrzymali potem awans (wszyscy w 2019 roku) pozytywnie zaopiniowany przez nową KRS. Łącznie złożyli 30 podpisów.

Aktualizacja, 19 lutego

W tekście poprawiliśmy liczbę sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości, których podpisy znalazły się na listach poparcia kandydatów do KRS - z 51 na 50 osób. W związku z tym, zrewidowana została także liczba całkowita oddanych przez nich podpisów na listach. Opisane trendy i analiza pozostały bez zmian.

Autor: Jan Kunert, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Kancelaria Sejmu

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24