Rzecznik KRS: poparła mnie jedna osoba z ministerstwa. Na liście jest ich 21

Maciej Mitera o listach poparcia do KRStvn24

Rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Maciej Mitera pytany jesienią 2019 roku, ile osób z Ministerstwa Sprawiedliwości podpisało się pod jego listą poparcia do KRS, odpowiedział: "było jedno nazwisko". Na opublikowanym przez Kancelarię Sejmu dokumencie są podpisy 21 sędziów, którzy w miesiącu składania list byli delegowani do pracy w resorcie.

Kancelaria Sejmu ujawniła w piątek, 14 lutego pełne listy poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Wcześniej tego dnia Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie opublikował uzasadnienia wyroków uchylających postanowienia prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. To właśnie na owe postanowienia powoływała się Kancelaria Sejmu, wstrzymując publikację list.

Zobacz listy poparcia do nowej KRS>

Jeden z członków KRS i jej obecny rzecznik sędzia Maciej Mitera był wcześniej wielokrotnie pytany o to, kto podpisał jego listę. We wrześniu 2019 roku podczas wizyty w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 prowadzący dopytywał Miterę m.in., czy na jego liście poparcia były "nazwiska z Ministerstwa Sprawiedliwości".

"Było jedno nazwisko z ministerstwa sprawiedliwości" Piebiak? "Nie chcę stygmatyzować"
"Było jedno nazwisko z ministerstwa sprawiedliwości" Piebiak? "Nie chcę stygmatyzować"tvn24

"Było jedno" - odpowiedział Mitera. Na pytanie, które konkretnie, dodał, że będzie konsekwentny w nieujawnianiu nazwisk, ale powtórzył, że nazwisko osoby pracującej w resorcie "było".

W dalszej części rozmowy, wciąż dopytywany przez Piaseckiego o nazwiska na liście poparcia, sędzia Mitera odpowiedział, że "no być może nawet... tak, była, ale..." - i nie dokończył wypowiedzi

21 delegowanych do resortu

Na opublikowanym przez Kancelarię Sejmu "wykazie sędziów popierających zgłoszenie kandydatury" sędziego Mitery jest 25 podpisów sędziów. Była to minimalna liczba niezbędna do zgłoszenia.

LISTA POPARCIA SĘDZIEGO MACIEJA MITERY>

Pierwszy podpis należy do Łukasz Piebiaka. O jego poparcie pytał właśnie Miterę Konrad Piasecki. Sędzia Piebiak na początku 2018 roku, gdy zbierane były podpisy, był wiceministrem sprawiedliwości. To stanowisko stracił w konsekwencji tzw. afery hejterskiej w resorcie, którą, zgodnie z doniesieniami portalu Onet, miał kierować.

Nie jest on jednak jedynym sędzią, który pracował w Ministerstwie Sprawiedliwości w momencie podpisywania listy poparcia obecnego rzecznika KRS - także pracującego wówczas w resorcie.

Jak informowały media, do whatsappowej grupy "Kasta" mieli należeć m.in. sędziowie Jakub Iwaniec i Tomasz Szmydt. Obaj podpisali się na liście Mitery. Obaj byli delegowani do resortu na początku 2018 roku, kiedy zbierano podpisy. Ich nazwiska znajdują się w wykazach sędziów delegowanych do resortu przesłanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości Sieci Obywatelskiej "Watchdog Polska" i Stowarzyszeniu Sędziów "Iustitia".

Wśród osób w grupie "Kasta" znaleźli się też członkowie nowej KRS
Wśród osób w grupie "Kasta" znaleźli się też członkowie nowej KRStvn24

Piebiak, Iwaniec i Szmydt to jednak nie wszyscy sędziowie, którzy pracowali w ministerstwie i podpisali się na liście poparcia Macieja Mitery. Zgodnie z danymi przekazanymi przez resort zarówno Sieci Obywatelskiej "Watchdog Polska", jak też "Iustitii", łączna liczba takich sędziów wynosi 21. Oprócz trzech wspomnianych są to:

- Rafał Puchalski

- Karol Dałek

- Paweł Zwolak

- Andrzej Pawłyszcze

- Andrzej Skowron

- Grażyna Kołodziejska

- Ewa Degowska

- Joanna Przanowska-Tomaszek

- Kamil Cichowski

- Marcin Kowal

- Agnieszka Hajto

- Henryk Walczewski

- Szymon Chrobak

- Piotr Rogoziński

- Marcin Ozimek

- Paweł Mroczkowski

- Rafał Reiwer

- Katarzyna Dil.

Jedynymi sędziami, którzy nie byli delegowani do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości, a podpisali się pod listą poparcia dla Macieja Mitery, byli Dorota Radlińska i Urszula Wieczorek z Sądu Okręgowego w Warszawie, Jolanta Korwin-Piotrowska z Sądu Rejonowego w Białymstoku oraz Dariusz Drajewicz z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. Ten ostatni jest obecnie m.in. członkiem Krajowej Rady Sądownictwa. Gdy do niej kandydował, pod jego listą poparcia podpisał się Maciej Mitera.

Co oznacza delegowanie?

Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 15 stycznia 2009 roku sędzia delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości nie może jednocześnie sprawować funkcji orzeczniczych w sądzie. Sędziemu delegowanemu mogą być powierzane obowiązki na stanowiskach urzędniczych. Jak wskazuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka, dzięki temu takie osoby "obecne są w zasadzie we wszystkich najistotniejszych komórkach organizacyjnych".

"Iustitia" wzięła pod lupę listy poparcia do KRS
"Iustitia" wzięła pod lupę listy poparcia do KRSKatarzyna Kowalska | Fakty po południu

Autorzy opracowania HFPC dotyczącego delegowania sędziów do Ministerstwa Sprawiedliwości piszą, że mimo iż "ta instytucja znana jest w Polsce jeszcze z okresu międzywojennego", a więc posiada długą tradycję, "obsadzanie przez sędziów stanowisk w resorcie sprawiedliwości może być źródłem licznych problemów ustrojowych i praktycznych".

Między innymi "nabór sędziów odbywa się z pominięciem reguł otwartości, przejrzystości i konkurencyjności właściwych w służbie cywilnej". Dodatkowo "wątpliwości wzbudza możliwość obejmowania przez sędziów stanowisk politycznych, tj. podsekretarzy stanu, co jest praktykowane również obecnie. Wykracza to poza pełnienie funkcji o charakterze administracyjnym i urzędniczym" - napisano w opracowaniu.

"Jedna, która zasiada w KRS"

Sprawę "jednego nazwiska" z Ministerstwa Sprawiedliwości, które według słów Macieja Mitery miało się znaleźć na jego liście poparcia, przypomniała twitterowa dyskusja, która wywiązała się 18 lutego między rzecznikiem KRS a wiceprezesem Forum Obywatelskiego Rozwoju Markiem Tatałą.

"Dlaczego twierdził Pan, że tylko jedna osoba z Ministrstwa Sprawiedliwości podpisał się na pańskiej liście podpisów do nowej #KRS?" (pisownia oryginalna - red.) - zapytał Tatała. "Jedna która zasiada w KRS" - odpowiedział tym razem rzecznik KRS.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24