Emilewicz: nie prosiliśmy Komisji Europejskiej o przedłużenie czasu na ocenę Krajowego Planu Odbudowy. To nieprawda

Pomyłki posłanki PiS Jadwigi Emilewicztvn24

Jadwiga Emilewicz z PiS twierdzi, że Polska nie poprosiła Komisji Europejskiej o przedłużenie terminu na ocenę naszego Krajowego Planu Odbudowy i że w KPO nie można wprowadzić zmian. Odpowiedź Komisji Europejskiej, jaką otrzymał Konkret24, a także stosowne rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady temu przeczą.

Informację o tym, że Polska poprosiła Komisję Europejską o przedłużenie o miesiąc terminu oceny Krajowego Planu Odbudowy - który opisuje, jak rząd zamierza wydawać środki z europejskiego Funduszu Odbudowy – podał 30 maja europoseł Koalicji Obywatelskiej Bartosz Arłukowicz. W programie "Kawa na ławę" w TVN24, gdy dyskusja zeszła na temat przygotowania przez nasz rząd Krajowego Planu Odbudowy, europoseł Arłukowicz powiedział: "Wszystkie kraje się do tego przygotowały, tylko Polska i Szwecja złożyły wniosek o to, żeby przedłużyć negocjacje o to, żeby te pieniądze dostać później".

"Nie prosiliśmy o przedłużenie oceny Krajowego Planu Odbudowy" - mówi Jadwiga Emilewicz z PiS
"Nie prosiliśmy o przedłużenie oceny Krajowego Planu Odbudowy" - mówi Jadwiga Emilewicz z PiStvn24

Na to posłanka PiS, była wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz zaczęła tłumaczyć: "W systemie europejskim są normalne trzy tygodnie, gdy Komisja, strona europejska sprawdza, czy odpowiednie wskaźniki będą osiągalne, czy nie. To jest na poziomie technicznym, to jest normalna procedura. Nikt o nic specjalnego nie wydłuża".

Dopytywana, czy przez to nie dostaniemy pieniędzy później, odpowiedziała: "Mam nadzieję, że te 10 procent zaliczki, które z 770 miliardów trafi, tak jak mówiliśmy, trafi w pierwszym półroczu do Polski".

Wtedy Bartosz Arłukowicz raz jeszcze zapytał: "Pani poseł, kluczowe jest pytanie: czy poprosiliście Komisję Europejską o wydłużenie [terminu]. My wiemy, że poprosiliście Komisję Europejską, bo nie jesteście gotowi. (...) Komisja ma dwa miesiące, a wy poprosiliście o trzy".

Jadwiga Emilewicz powtarzała: "Nie, nie prosiliśmy, absolutnie nie. Na tym etapie, na którym jesteśmy, nie ma możliwości wprowadzania żadnych zmian" (do Krajowego Planu Odbudowy - red.).

Prowadzący Konrad Piasecki raz jeszcze zapytał: "Ale pani poseł, rzeczywiście poproszono o przedłużenie z dwóch do trzech miesięcy?.

Emilewicz odpowiedziała: "Nie, nie ma takiej prośby".

Jak sprawdziliśmy, posłanka nie ma racji. W dwóch innych poruszanych wątkach także.

"Polska i Komisja uzgodniły przedłużenie czasu na ocenę"

Zapytaliśmy biuro prasowe Komisji Europejskiej, które kraje Unii Europejskiej poprosiły Komisję o przedłużenie terminu oceny KPO. Rzeczniczka KE ds. ekonomicznych i finansowych Marta Wieczorek odpowiedziała nam 2 czerwca: "Dotychczas cztery kraje członkowskie poprosiły o wydłużenie terminu oceny: Słowenia, Polska, Szwecja i Chorwacja".

Według stanu na 4 czerwca do Brukseli trafiły Krajowe Plany Odbudowy z 23 państw członkowskich Unii - nie przesłały ich jeszcze Bułgaria, Estonia, Holandia i Malta.

Marta Wieczorek w piśmie do Konkret24 przypomina jeden z przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2021/241 z 12 lutego 2021 roku ustanawiającego Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności - tam opisano całą procedurę tworzenia, oceny i realizacji przez państwa członkowskie Krajowych Planów Odbudowy. W art. 19 ust. 1 zapisano:

Rzeczniczka KE: "Polska poprosiła o przedłużenie oceny KPO"
Rzeczniczka KE: "Polska poprosiła o przedłużenie oceny KPO"tvn24

"Komisja ocenia plan odbudowy i zwiększania odporności lub, w stosownych przypadkach, aktualizację tego planu, przedłożone przez państwo członkowskie zgodnie z art. 18 ust. 1 lub ust. 2, w terminie dwóch miesięcy od formalnego przedłożenia i zwraca się z wnioskiem dotyczącym decyzji wykonawczej Rady zgodnie z art. 20 ust. 1. Przy dokonywaniu tej oceny Komisja współpracuje ściśle z danym państwem członkowskim. Komisja może przedstawiać uwagi lub zwracać się o dodatkowe informacje. Dane państwo członkowskie przekazuje żądane dodatkowe informacje i może uzupełnić plan odbudowy i zwiększania odporności, w tym po formalnym przedłożeniu planu odbudowy i zwiększania odporności, jeżeli zachodzi taka potrzeba". I dalej czytamy:

Dane państwo członkowskie i Komisja mogą w razie potrzeby uzgodnić przedłużenie terminu do dokonania oceny o rozsądny okres. rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady z 12 lutego 20201 roku

W odniesieniu do tego ostatniego zdania rzeczniczka KE informuje: "Państwa członkowskie mogą zatem złożyć do Komisji wniosek o przedłużenie tego terminu".

Na ten sam przepis w odpowiedzi z 2 czerwca na pytania Konkret24 o wydłużenie terminu oceny polskiego KPO powołało się biuro prasowe Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. Pisze też, że "Polska, przesyłając swój Krajowy Plan Odbudowy (KPO) do Komisji Europejskiej (KE), wyraziła otwartość na wydłużenie terminu oceny KPO przez KE. Nie oznacza to jednak, że plan na pewno będzie oceniany dłużej".

Marta Wieczorek z KE napisała jednak w odpowiedzi dla Konkret24: "Polska i Komisja uzgodniły przedłużenie czasu na ocenę RRP o cztery tygodnie, jak przewidziano w rozporządzeniu w sprawie RRF (Recovery and Resilience Facility - Instrument na rzecz Odbudowy i Odporności - red.) - art. 19 ust. 1. Takie przedłużenie daje więcej czasu z dowolnego potencjalnego powodu (rozporządzenie nie wymaga uzasadnienia), na przykład w celu wyjaśnienia wszystkich pozostałych kwestii, wymiany dodatkowych informacji i zapewnienia pełnej zgodności planów z wymogami prawnymi. Komisja i władze polskie pozostają w ścisłym kontakcie, aby wyjaśnić wszelkie pozostałe kwestie techniczne".

Nie trzy tygodnie, lecz nawet cztery miesiące na zatwierdzenie KPO

W telewizyjnej dyskusji posłanka Emilewicz powiedziała, że od momentu dostarczenia przez Polskę KPO " w systemie europejskim są normalne trzy tygodnie, kiedy komisja sprawdza, czy odpowiednie wskaźniki będą osiągalne, czy nie". Zgodnie z przywołanym wyżej rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady Komisja ma na ocenę KPO dwa miesiące od jego przedłożenia. Polska złożyła KPO 30 kwietnia - dwa miesiące miną więc 30 czerwca, ale po wniosku Polski KE ma jeszcze dodatkowe cztery tygodnie na ocenę.

Według rozporządzenia, KPO - na wniosek Komisji Europejskiej - ostatecznie zatwierdza Rada Unii Europejskiej (w dokumentach unijnych nazywana Radą, składa się z ministrów państw członkowskich odpowiedzialnych za dany obszar polityki). Rada ma na to cztery tygodnie.

Zakładając maksymalne okresy decyzyjne, polski KPO może więc zostać zatwierdzony najpóźniej w sierpniu.

"Nie ma możliwości wprowadzania żadnych zmian"? Są

Przepisy rozporządzenia PE i Rady zaprzeczają też innym słowom Jadwigi Emilewicz, że "nie można wprowadzać zmian do KPO". W art. 19 ust. 1 zapisano:

Dane państwo członkowskie przekazuje żądane dodatkowe informacje i może uzupełnić plan odbudowy i zwiększania odporności, w tym po formalnym przedłożeniu planu odbudowy i zwiększania odporności, jeżeli zachodzi taka potrzeba. art. 19 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady z 12 lutego 2021 roku

Informował o tym Polską Agencję Prasową 29 maja odpowiedzialny za KPO wiceminister funduszy Waldemar Buda: "Doprecyzowujemy szczegóły zapisane w KPO, zwłaszcza w kontekście kamieni milowych, wskaźników oraz ich rozkładu w czasie, sposobu szacowania kosztów itp. Jeśli w wyniku tych ustaleń będzie potrzeba modyfikacji KPO, to takie zmiany zostaną wprowadzone".

Europoseł KO Janusz Lewandowski o ocenie przez Komisję Europejską Krajowego Planu Odbudowy
Europoseł KO Janusz Lewandowski o ocenie przez Komisję Europejską Krajowego Planu Odbudowy tvn24

Nie 10, tylko 13 procent. Nie 770, tylko 259 miliardów

Jadwiga Emilewicz myliła się także co do zaliczki, jaka ma zostać wypłacona Polsce. Powiedziała, że gdy KE zaakceptuje KPO, Polska w pierwszym półroczu otrzyma 10 proc. zaliczki z 770 mld zł środków dla Polski.

Jak poinformowało nas biuro prasowe ministerstwa funduszy, "po zaakceptowaniu planów poszczególnych państw przez Komisję Europejską będą one jeszcze zatwierdzane przez Radę Unii Europejskiej. Dopiero po decyzji wykonawczej Rady może nastąpić wypłata zaliczek, których wysokość może osiągnąć 13 proc. środków przeznaczonych na realizację KPO".

Ale środki na realizację KPO to wcale nie 770 mld zł. Z europejskiego Funduszu Odbudowy - jak tłumaczyliśmy w Konkret24 - Polsce przyznano 23,9 mld euro dotacji i 34,2 mld euro pożyczek. W przeliczeniu po kursie NBP z 2 czerwca daje to 259,4 mld zł.

Tyle że Polska, jak zapisano w KPO, chce z puli pożyczek wykorzystać jak na razie 12,1 mld euro. Wtedy kwota na realizację celów KPO po przeliczeniu wyniosłaby 160,7 mld zł.

770, 750 czy może 648 miliardów złotych dla Polski? Wyjaśniamy

Skąd więc owo 770 mld zł powtarzające się w przekazie polityków PiS? To również wyjaśnialiśmy: kwota ta obejmuje środki na realizację KPO – czyli 259,4 mld zł, a pozostałe ponad 510 mld to są środki z tzw. Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2026, czyli z normalnego, wieloletniego budżetu Unii Europejskiej.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24