Kaczyński: za PO-PSL nic ważnego dla wspierania rodzin. Przypominamy

Źródło:
Konkret24
Jarosław Kaczyński krytykuje rządy PO-PSL za brak polityki społecznej
Jarosław Kaczyński krytykuje rządy PO-PSL za brak polityki społecznej
wideo 2/4
gliwice

W wystąpieniach Jarosława Kaczyńskiego wrócił polityczny przekaz PiS o tym, że za rządów PO-PSL "nie podejmowano wysiłków, by wspierać polskie rodziny". Ta narracja rządu pojawiła się zaraz po uchwaleniu programu 500 plus - nie jest prawdziwa.

Na spotkaniach ze swoimi zwolennikami Jarosław Kaczyński dużo czasu poświęca rządom PO-PSL, chcąc na ich tle pokazać dokonania obecnej władzy. W Gliwicach 20 listopada mówił o polityce społecznej, która "decyduje o tym, jak żyje się ogromnej większości Polaków". I znowu krytykował czasy PO-PSL: "Ciągle się powoływano na to, że nie ma pieniędzy. Sfera biedy, nędzy w Polsce była bardzo duża, dzisiaj skądinąd została zredukowana radykalnie" – mówił. "Nie podejmowano wysiłków zmierzających do tego, by wspierać polskie rodziny, żeby popierać politykę propopulacyjną. Nie podejmowano tutaj w gruncie rzeczy - poza zupełnie niewielkimi działaniami - niczego, które można byłoby określić jako ważne" - dodał.

Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, opublikowanych 30 czerwca, wynika, że w porównaniu do lat 2008-2015 wskaźniki ubóstwa zmalały. Zasięg ubóstwa skrajnego (minimum egzystencji) w 2008 roku wyniósł niecałe 6 proc., po roku 2010 przez pięć lat wynosił ok. 7 proc., a w 2016 roku spadł i przez kolejne lata był na poziomie  4–5 proc. Stopa ubóstwa relatywnego (jego próg GUS ustanawia na poziomie 50 proc. kwoty, którą przeciętnie miesięcznie wydają gospodarstwa domowe w Polsce) spadła z  ok. 18 proc. w latach 2008– 2011 do ok. 13 proc. w roku 2017. W latach 2018–2019 zasięg ubóstwa relatywnego wynosił 13–14 proc., a w latach 2020–2021 - ok. 12 proc.

Zasięg ubóstwa ekonomicznego w Polsce w latach 2008-2021Główny Urząd Statystyczny

Natomiast wskaźnik ubóstwa ustawowego (odsetek osób, które są uprawnione do ubiegania się o przyznanie świadczenia pieniężnego z pomocy społecznej) w 2008 roku wynosił niecałe 11 proc., potem spadł, utrzymując się w latach 2010–2012 na poziomie ok. 7 proc. Po wyraźnym wzroście w 2013 roku przez kolejne cztery lata utrzymywał się na poziomie 12–13 proc., a następnie spadał - do 6,5 proc. w roku 2021.

Z kolei Polski Komitet Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu (European Anti-Poverty Network) podaje ubóstwo w liczbach bezwzględnych. Według EAPN w skrajnej biedzie w Polsce w 2021 roku żyło 1,6 mln Polaków (w tym 333 tys. dzieci i 246 tys. seniorów); 4,6 mln osób żyło w ubóstwie relatywnym. Komentując te dane, dr hab. Ryszard Szarfenberg z Uniwersytetu Warszawskiego, przewodniczący EAPN Polska, nie podziela optymizmu prezesa Kaczyńskiego. W omówieniu opublikowanego 17 października raportu "Poverty Watch 2022 Monitoring Ubóstwa Finansowego i Polityki Społecznej Przeciw Ubóstwu w Polsce 2021-2022" napisał, że niewielkich zmian w poziomach ubóstwa "nie da się traktować pozytywnie". "To, że wydatki ok. 400 tys. osób były wyższe od minimum egzystencji, nie oznacza, że te osoby uwolniły się od ubóstwa. Trudno też oczekiwać, że ten spadek się utrzyma" - przestrzegł.

Programy prorodzinne za rządów PO-PSL

W drugiej części wypowiedzi o polityce społecznej Kaczyński twierdził, że poprzednie rządy nie zrobiły "nic ważnego", by wspierać polskie rodziny. Ten przekaz obowiązuje w PiS od uchwalenia programu 500 plus w 2016 roku. Ówczesna minister rodziny i polityki społecznej Elżbieta Rafalska (obecnie europosłanka PiS) w 2016 roku mówiła, że w czasach rządów PO "nieskończona lista barier zniechęcała do posiadania potomstwa, a państwo nie robiło wiele, by je usuwać. Robiło też niewiele, by wspomagać młodych – polityka społeczna była do nich odwrócona plecami". Teraz ta narracja wraca - np. w październiku minister rodziny Marlena Maląg, mówiła, że w 2015 roku "nie było żadnego wsparcia dla rodzin z małymi dziećmi". Jak weryfikowaliśmy w Konkret24, twierdzenie, że rządy przed Zjednoczoną Prawicą nie robiły nic, by pomóc rodzinom, jest manipulacją.

Przypominamy programy prorodzinne, które wprowadzono w czasach rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego:

Maluch plus

4 lutego 2011 roku Sejm z inicjatywy rządu uchwalił ustawę o opiece nad dziećmi do lat 3. Na podstawie tych przepisów realizowano program finansowego wsparcia samorządów w tworzeniu miejsc w żłobkach, klubach dziecięcych, dofinansowano także pracę dziecięcych opiekunów. Do 2015 roku - jak wynika ze sprawozdania z realizacji tej ustawy - liczba żłobków i klubów dziecięcych wzrosła z 511 do 2990; liczba miejsc w nich z 32,5 do 84 tys., a odsetek dzieci objętych opieką wzrósł z 2,6 do 8,3 proc. Ustawa wciąż obowiązuje, a program jest kontynuowany przez rząd PiS pod nazwą Maluch plus.

Dopłata do zatrudnienia niani

Na podstawie tej samej ustawy z 2011 roku budżet państwa dofinansowuje zatrudnienie prywatnej opiekunki do dzieci. ZUS opłaca składki od połowy minimalnego wynagrodzenia. Minimalne wynagrodzenie w 2022 roku wynosi 3010 zł. ZUS opłaca składki od kwoty 1505 zł, od pozostałej sumy wynagrodzenia - rodzice zatrudniający nianię. Opiekunkę można zatrudniać do dzieci do 3. roku życia. Program wciąż działa.

Przedszkola za złotówkę

Od 1 września 2013 roku, po uchwaleniu 13 czerwca 2013 roku nowelizacji ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw, wprowadzono system "przedszkole za złotówkę" - to znaczy, że każda dodatkowa godzina dziecka w przedszkolu będzie kosztować nie więcej niż 1 zł. Dzięki temu rodzice posyłający dzieci do przedszkoli mogli zaoszczędzić nawet kilkaset złotych miesięcznie.

Więcej żłobków i przedszkoli

Rząd PO-PSL w 2011 roku uruchomił także program dofinasowania miejsc w żłobkach i przedszkolach. Według opracowania GUS "Działania prorodzinne 2010-2015", w 2010 roku było 511 żłobków i oddziałów żłobkowych z 32 514 miejscami, a w 2015 roku - już 1935 z 74 687 miejscami. Jeśli zaś chodzi o przedszkola, to w 2010 roku było ich 19 090 i dysponowały 857 061 miejscami, a w 2015 roku, ostatnim roku rządów PO-PSL, w kraju działało 21 115 przedszkoli dysponujących 1 068 975 miejscami.

Najdłuższy urlop macierzyński w Europie

13 czerwca 2013 roku weszły w życie przepisy znowelizowanego Kodeksu pracy. Wydłużały okres pozostawania dziecka pod opieką rodziców do 52 tygodni. Wprowadzone zmiany przyznawały rodzicom 20 tygodni urlopu macierzyńskiego, w tym 14 zarezerwowanych dla matek, sześć tygodni urlopu dodatkowego oraz 26 tygodni nowego urlopu rodzicielskiego. To o tych rozwiązaniach lider PO Donald Tusk mówi obecnie na spotkaniach z wyborcami, że jego rząd wprowadził "jeden z najdłuższych urlopów macierzyńskich w Europie".

24 lipca 2015 roku Sejm uchwalił prezydencką nowelizację Kodeksu pracy, która - nie skracając 52-tygodniowego urlopu - wprowadzała możliwość jego elastycznego wykorzystania nawet do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy szósty rok życia. Z urlopu na opiekę nad dzieckiem mogą korzystać także ojcowie. W 2015 roku z tej formy urlopu rodzicielskiego korzystało 250 tys. matek.

Mieszkanie dla młodych

27 września 2013 roku Sejm, z inicjatywy rządu, uchwalił ustawę o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi. W ustawie opisano zasady programu "Mieszkanie dla młodych" - polegały na jednorazowym dofinansowaniu wkładu własnego, które udzielane było w momencie wypłaty kredytu hipotecznego. Program trwał do 2018 roku. W latach rządów PO-PSL (2014-2015) dofinansowanie wyniosło 727 711 790 zł.

Zniżki dla rodzin wielodzietnych

Od początku 2015 roku, na podstawie ustawy o Karcie Dużej Rodziny, funkcjonuje system zniżek i dodatkowych uprawnień dla rodzin z trójką dzieci i więcej - zarówno w instytucjach publicznych, jak i w firmach prywatnych. Z taką kartą można otrzymać zniżki na przejazdy kolejowe, ulgi na opłaty za wydanie dokumentów; jej posiadacze mają możliwość tańszego korzystania z katalogu oferty kulturalnej, rekreacyjnej czy transportowej w całym kraju. U partnerów programu mogą robić tańsze zakupy. W 2015 roku wydano ponad 1,1 mln Kart Dużej Rodziny.

"Kosiniakowe" tysiąc złotych

Pod koniec rządów PO-PSL - 24 lipca 2015 roku - Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz niektórych innych ustaw. Wprowadziła nowe świadczenie rodzinne, tzw. kosiniakowe – od nazwiska ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza (prezesa PSL). Wsparcie finansowe w wysokości tysiąca złotych przysługuje przez rok (52 tygodnie) po urodzeniu dziecka dla osób, które nie korzystają z zasiłku macierzyńskiego – a więc studentom, osobom bezrobotnym, rolnikom bez ubezpieczenia w KRUS czy wykonującym pracę na umowach cywilno-prawnych.

PO i PSL nie mogły się pochwalić rezultatami tego programu, bo przepisy o "kosiniakowym" zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2016 roku - czyli po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych.

Czytaj więcej w Konkret24 o kłamstwach, półprawdach i manipulacjach Jarosława Kaczyńskiego.

Autorka/Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24