Kim jest lobbysta? Sprawdzamy przepisy

Jakie przepisy w Polsce regulują lobbing?

Na zaproszenie wicemarszałka Ryszarda Terleckiego doszło do spotkania w gmachu Sejmu posłów oraz osób z Ministerstwa Zdrowia z przedstawicielami jednego z koncernów tytoniowych. Nie wiedziała o nim Kancelaria Sejmu. Nie było protokołowane. Lobbing w Polsce reguluje ustawa, ale jest przez ekspertów krytykowana.

W czwartek portal RMF24 ujawnił, że w połowie maja w Sejmie politycy Prawa i Sprawiedliwości spotkali się z przedstawicielami koncernu tytoniowego Philip Morris Polska.

Wśród posłów partii rządzącej byli między innymi wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, ówczesny wiceszef sejmowej komisji zdrowia (obecnie jej szef) Tomasz Latos z PiS, były minister zdrowia, senator PiS Konstanty Radziwiłł oraz wiceminister zdrowia Zbigniew J. Król, a także przedstawiciele ministerstwa zdrowia.

Było to spotkanie, które rozpoczęło się prezentacją pod tytułem: "Nowoczesne wyroby tytoniowe. Nauka i Regulacje".

05.07.2019 | Nieoficjalne spotkanie marszałka z firmą tytoniową. "Ogromne pole do nadużyć"
05.07.2019 | Nieoficjalne spotkanie marszałka z firmą tytoniową. "Ogromne pole do nadużyć"Fakty TVN

Jak podało RMF24, informacji o spotkaniu nie było na sejmowych stronach, a jego przebieg nie został w żaden sposób udokumentowany.

"Działalność lobbingowa w szerokim tego słowa znaczeniu"

W rozmowie z dziennikarzem stacji marszałek Terlecki przyznał, że spotkanie odbyło się na jego zaproszenie.

- To było spotkanie wynikające z prac podkomisji - chyba podkomisji zdrowia - dotyczące zwalczania nikotyny w użyciu. Pojawiła się propozycja spotkania na temat sposobu używania nikotyny, podobno zdrowszego niż papierosy - powiedział.

- Z tego, co wiem, to spotkanie było z inicjatywy producentów papierosów podgrzewanych. Spotkanie było poświęcone prezentacji informacji na temat ich wyrobów - mówił z kolei Konstanty Radziwiłł. - Czy to była działalność lobbingowa? No wydaje mi się, że w szerokim tego słowa znaczeniu - tak, chociaż ja specjalistą od lobbingu nie jestem - stwierdził.

Terlecki o spotkaniu w Sejmie
Terlecki o spotkaniu w Sejmietvn24

- W tej chwili mamy wybuch różnych alternatywnych dróg konsumpcji tytoniu, nie ma co ukrywać, że zarówno producenci papierosów elektronicznych, jak i tych podgrzewanych, usiłują przekonać legislatorów - zresztą na wszystkich szczeblach legislacji dotyczącej tytoniu, a tu trzeba zacząć od Unii Europejskiej - że te papierosy są mniej szkodliwe - tłumaczył Radziwiłł.

Kancelaria Sejmu nic nie wie

Centrum Informacyjne Sejmu odpowiedziało dziennikarzowi RMF24, że Kancelaria Sejmu nie miała informacji o spotkaniu, "nie była jego organizatorem, ani uczestnikiem".

W oświadczeniu przekazanym RMF24 koncern tytoniowy poinformował, że "działa zgodnie z prawem i wewnętrznymi procedurami, w tym zasadami dotyczącymi kontaktów z urzędnikami państwowymi. Zgodnie z naszym kodeksem postępowania, żadne upominki ani prezenty nie zostały przekazane uczestnikom spotkania".

Oświadczenie marszałka i zakaz prezesa

Po publikacji tekstu RMF24, marszałek Terlecki wydał oświadczenie. "W Sejmie nie są prowadzone żadne prace nad przepisami dotyczącymi wyrobów tytoniowych. Nie było żadnego 'lobbingu', bo nie ma planów zmiany przepisów" - poinformował.

"Opisywane w mediach spotkanie dotyczyło szkodliwości nowych produktów tytoniowych oraz badań, także w Polsce, które na ten temat są prowadzone" - dodał.

Podobne stanowisko wyraziła firma Philip Morris Polska w piątek. W oświadczeniu przekazano, że spotkanie dotyczyło "prezentacji wyników badań naukowych nad wyrobami tytoniowymi do podgrzewania oraz ostatnich wydarzeń w tym obszarze", nie dotyczyło natomiast - wedle oświadczenia - kwestii zmian legislacyjnych, "bowiem ani 16 maja, ani dzisiaj nie są prowadzone żadne prace legislacyjne dotyczące uregulowania wyrobów tytoniowych".

Z kolei Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości wydał decyzję o zakazie dla parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości udziału w spotkaniach o charakterze lobbystycznym lub co do których można domniemywać, że mają taki charakter. Wyjątkiem są spotkania spełniające wymogi z ustawy o działalności lobbingowej.

Reakcja opozycji

Przedstawiciele opozycji zapowiedzieli, że będą żądać szerszych wyjaśnień i skrytykowali fakt zorganizowania takiego spotkania przez marszałka Terleckiego. - Złamał przynajmniej dobre obyczaje - mówił Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej. - To coś przynajmniej dwuznacznego moralnie - dodał.

- Jestem tutaj (w Sejmie - red.) ponad dwadzieścia lat i nie pamiętam takich rzeczy, żeby ktoś, kto jest wicemarszałkiem, organizował spotkanie z lobbystami i udawał, że nic się nie dzieje.

- To wygląda bardzo nieciekawie - oceniła z kolei Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu (PO).

- Kluczowe pytanie, o czym na tym spotkaniu rozmawiali - stwierdziła Paulina Henning-Kloska z Nowoczesnej.

Pytania o spotkanie posłów PiS z firmą tytoniową. "Nie ma żadnego drugiego dna"
Pytania o spotkanie posłów PiS z firmą tytoniową. "Nie ma żadnego drugiego dna"Maria Bilińska | Fakty po południu

Kim jest lobbysta?

Polskie przepisy wiążą lobbing ze stanowieniem prawa. Według ustawy z 2005 roku, jest to zatem "każde działanie prowadzone metodami prawnie dozwolonymi, zmierzające do wywarcia wpływu na organy władzy publicznej w procesie stanowienia prawa krajowego".

Zawodowym lobbystą jest ten, kto prowadzi zarobkową działalność lobbingową w procesie stanowienia prawa na rzecz osób trzecich "w celu uwzględnienia w procesie stanowienia prawa interesów tych osób".

Każdy, kto chce rozpocząć działalność lobbystyczną, musi dokonać wpisu do rejestru. Prowadzi go Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jest on jawny i ogólnie dostępny. Znajduje się tam obecnie 465 nazwisk.

Swoje wykazy prowadzą też Sejm, Senat oraz poszczególne ministerstwa. Zarejestrowany lobbysta ma prawo do lobbowania w siedzibie urzędu obsługującego organ władzy publicznej. Zgodnie z regulaminem Sejmu, "osobie wykonującej zawodową działalność lobbingową oraz osobie uprawnionej do reprezentowania podmiotu wykonującego zawodową działalność lobbingową przysługuje prawo wstępu do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu w zakresie umożliwiającym wykonywanie tej działalności". Osobie takiej wydawana jest okresowa karta wstępu na czas określony. Musi mieć ją przypiętą do ubrania w miejscu umożliwiającym identyfikację.

Zgodnie z regulaminem Sejmu, zawodowy lobbysta może brać udział w wysłuchaniu publicznym dotyczącym projektu ustawy, co do którego zgłosił zainteresowanie (pismem do Marszałka Sejmu, na urzędowym formularzu). Osoby takie mogą także przedkładać dokumenty, w szczególności propozycje rozwiązań prawnych oraz ekspertyzy i opinie prawne, jedynie komisji rozpatrującej dany projekt ustawy albo komisji właściwej ze względu na przedmiotowy zakres jej działania. Podlegają one udostępnieniu "w Systemie Informacyjnym Sejmu lub poprzez wskazanie ogólnodostępnego miejsca wyłożenia lub przechowywania tych dokumentów w Kancelarii Sejmu".

Lobbyście, który nie uzyskał wpisu do rejestru, a mimo to wykonuje zawodową działalność lobbingową, grozi kara od 3000 do 50 000 zł.

Zmiana przepisów

Obecnie w Sejmie nie toczą się żadne prace związane z tytoniem czy wyrobami tytoniowymi. Ostatnią wprowadzoną przez Sejm regulacją jest uchwalona w lutym nowelizacja ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, tzw. ustawy antytytoniowej.

Zakłada między innymi, że producent lub importer wyrobów tytoniowych przeznaczonych na polski rynek będzie musiał wystąpić o niepowtarzalny identyfikator oraz stosować odpowiednie zabezpieczenia, służące do śledzenia ruchu i pochodzenia wyrobów tytoniowych, co umożliwi sprawdzenie, czy pochodzą one z legalnego źródła. Celem tych przepisów jest dostosowanie prawa krajowego do unijnej dyrektywy.

Ponadto, zgodnie z nowelizacją Państwowa Inspekcja Sanitarna będzie mogła w miejscu produkcji papierosów pobierać ich próbki do badań. Poprzednio były one pobierane przez producentów, czyli przez podmioty kontrolowane, co – zdaniem resortu zdrowia – rodzi wątpliwości dotyczące przestrzegania przez nich norm jakościowych.

Jak wynika z ustaleń RMF FM część branży tytoniowej - w tym firma, której przedstawiciele spotkali się z politykami PiS - od ubiegłego roku zabiegała o poprawkę do ustawy tytoniowej, która pozwalałaby informować o nowoczesnych wyrobach tytoniowych. "Wtedy się nie udało, poprawka ostatecznie nie znalazła się w ustawie", informowała stacja.

Sejmowa Komisja Ochrony Zdrowia jednego dnia dwukrotnie zajmowała się projektem tej ustawy. 21 lutego 2019 roku na posiedzeniach były obecne przedstawicielki przemysłu tytoniowego. Obie kobiety nie znajdują się jednak w wykazie osób prowadzących działalność lobbingową w Sejmie.

Jest tam 16 nazwisk. Żadna z tych osób bezpośrednio nie reprezentuje któregokolwiek koncernu tytoniowego. Zarejestrowani tam lobbyści, na postawie regulaminu Sejmu, mają prawo do poruszania się po budynkach sejmowych. Mogą również uczestniczyć i zabierać głos w dyskusji na posiedzeniach komisji, na których rozpatrywane są projekty ustaw. Nie mają jednak prawa uczestnictwa w posiedzeniach podkomisji.

Coraz mniej zarejestrowanych lobbystów w Sejmie

Od trzech lat spada liczba zarejestrowanych w Sejmie osób prowadzących działalność lobbingową. W 2016 roku było ich 31, rok później - 25, a w 2018 roku - 20 osób. W latach 2015-2018 58 razy wzięli udział w posiedzeniach komisji, a głos na nich zabrali siedmiokrotnie. Od 2017 roku do dziś nie ma ani jednego lobbysty, który deklarowałby wprost działalność w interesie przemysłu tytoniowego. W 2015 i 2016 ten sektor miał po jednej takiej osobie.

Nie wiadomo, kto z imienia i nazwiska uczestniczył ze strony koncernu tytoniowego w majowym spotkaniu w Sejmie. W wykazie zarejestrowanych w tej Izbie lobbystów nie ma osób pracujących w tej firmie. Z oświadczenia firmy wynika, że "pracownicy Philip Morris obecni na spotkaniu nie prowadzą zawodowej działalności lobbingowej, są bowiem zatrudnieni w PMPLD na podstawie umowy o pracę".

"Ogromne pole do nadużyć"

Ustawa o lobbingu, ani Regulamin Sejmu RP wprost nie zabraniają, ale też nie przewidują formy organizacji spotkań, którą wykorzystał wicemarszałek Terlecki.

- Mimo, że mamy ustawę, to ta ustawa bardzo pozornie reguluje ten lobbing. To byli pracownicy firmy, którzy się spotkali z panem marszałkiem Terleckim na jakimś spotkaniu przy kawie i ciasteczkach - ocenia w rozmowie z Faktami TVN Grzegorz Makowski z Fundacji Batorego. - Z punktu widzenia prawa, nie istnieje ta sytuacja jako lobbing - dodaje.

Negatywnie ocenia istniejącą ustawę lobbingową. - Niczego nie reguluje i politycy świetnie się z tym czują. Mówią, że jest jakaś tam ustawa, wszystko jest załatwione. Natomiast wszystko tak naprawdę dzieje się poza tą ustawą i to jest ogromne pole do nadużyć - stwierdza Makowski.

Autor: Jan Kunert, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, RMF24, PAP; zdjęcie: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Jak jest z liczebnością rządu Donalda Tuska po roku od powołania? Według polityków opozycji to "najliczniejszy rząd w historii", "największy rząd po 1989 roku". Także niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na jego rozdęcie. Czy obecny gabinet Tuska jest najliczniejszy? Zależy, jaki skład liczyć.

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Źródło:
Konkret24

Co najmniej od grudnia 2023 roku prowadzona jest "Operacja podcięcie" - kolejna akcja rosyjskiej propagandy. Wykorzystuje się w niej nagrania stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji. Są po rosyjsku, angielsku, niemiecku, francusku, turecku, a także po polsku. Specjaliści z Recorded Future zidentyfikowali ponad 500 kont wykorzystywanych w tej akcji.

"Operacja podcięcie". 500 kont, 17 nagrań po polsku

"Operacja podcięcie". 500 kont, 17 nagrań po polsku

Źródło:
Konkret24

"Zabrali mu nawet szczyt Rady Europejskiej" - stwierdził poseł PiS Paweł Jabłoński, krytykując politykę Donalda Tuska. I napisał, że spotkanie szefów państw Unii odbywa się "zawsze w kraju sprawującym prezydencję". A polska prezydencja zaczyna się już w styczniu. Sprawdziliśmy więc, czy polityk PiS ma rację.

Jabłoński: "zabrali Tuskowi szczyt Rady Europejskiej". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Fakt, że policja pozwoliła odjechać samochodem Antoniemu Macierewiczowi po ostatnich obchodach miesięcznicy smoleńskiej, zdumiał niektórych polityków. Również internauci się dziwią i pytają: "jak to go puścili?" Według posła PSL w sprawie przekroczeń drogowych immunitet poselski nie obowiązuje. No właśnie - nie do końca to prawda.

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24