FAŁSZ

Bosak: uznawanie kamieni milowych odbywa się "na gębę". Nie, jest określona procedura

Źródło:
Konkret24
Spory o KPO i wypełnienie kamieni milowych
Spory o KPO i wypełnienie kamieni milowychTVN24
wideo 2/4
Spory o KPO i wypełnienie kamieni milowychTVN24

Według posła Konfederacji Krzysztofa Bosaka uznawanie kamieni milowych niezbędnych do wypłaty środków unijnych odbywa się "na gębę", a Polska nie zna regulaminu ich weryfikacji. Procedury są jednak opisane w dokumentach unijnych, co pokazujemy m.in. na przykładzie kraju, który dostał już środki z Funduszu Odbudowy.

W programie "6. dzień tygodnia w Radiu Zet" w sobotę 17 grudnia politycy dyskutowali m.in. o projekcie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym złożonym wcześniej przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. Według autorów projektu proponowane przepisy miały wypełnić kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską i niezbędny do wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy. Prowadzący program Andrzej Stankiewicz zacytował wypowiedź ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który zapewnił, że jego zarówno jego resort, jaki i partia Solidarna Polska nie zaakceptują projektu pisanego "w uzgodnieniu z Brukselą". Następnie prowadzący zapytał posła Konfederacji Krzysztofa Bosaka: "Pan też uważa, że był dyktat Brukseli, przed którym nie uchylił się minister Ziobro?".

Bosak odpowiedział: "Bruksela nie ma jednej polityki, ponieważ tam nie panują pisemne, zrozumiałe dla wszystkich reguły gry. Tę całą sytuację ocenia grupa komisarzy, która jest w zasadzie ciałem nieformalnym.

FAŁSZ

To, czy my będziemy mieli zaliczone te kamienie milowe, czy nie, to jest kwestia, w której my nie znamy jakiegoś regulaminu, kto to właściwie nam uznaje. To wszystko odbywa się na gębę i to jest zupełnie niepoważne, i sprzeczne z zasadami praworządności, która byłaby tak rozumiana, że na podstawie przepisów prawa znanych obywatelom zapadają decyzje władz publicznych skutkujące dla obywateli. Tutaj takiej sytuacji nie ma.

Sprawdzamy więc, jakie procedury obowiązują przy weryfikacji i uznawaniu kamieni milowych niezbędnych do wypłaty środków z Funduszu Odbudowy.

Czym są kamienie milowe?

W Krajowym Planie Odbudowy Polska zapisała 49 reform i 53 inwestycje. Od ich realizacji uzależnione są wypłaty środków unijnych z tzw. Funduszu Odbudowy UE, który ma wspierać gospodarki krajów członkowskich w wychodzeniu z gospodarczych skutków pandemii. Wskaźnikami postępów w realizacji konkretnych reform i inwestycji są tzw. kamienie milowe. Jako że na poszczególne reformy i inwestycje składa się po kilka kamieni milowych, łącznie jest ich więcej: w przypadku Polski 283. Dokładnie opisano je w załączniku do decyzji Rady Unii Europejskiej z 17 czerwca zatwierdzającej polski KPO.

Czytaj więcej: Co to są te kamienie milowe, "którymi UE chce szantażować Polskę"? Wyjaśniamy

Szczegóły dotyczące wypłat i realizacji konkretnych kamieni milowych doprecyzowano natomiast w tzw. porozumieniach operacyjnych podpisanych w grudniu między Polską a Komisją Europejską. Przewidziane dla Polski wypłaty pieniędzy podzielono w nich na dziewięć transz. Kolejne wnioski o wypłatę można składać co pół roku. W dokumentach unijnych jasno określono także, które reformy i inwestycje, a tym samym które kamienie milowe, należy zrealizować w danym terminie, żeby móc wnioskować o konkretną transzę pieniędzy.

Kwoty kolejnych transz środków dla Polski wraz z możliwymi terminami ich uruchomieniaPorozumienia operacyjne między Polską a Komisją Europejską

Najlepiej pokazać to na przykładzie: aby otrzymać pierwszą część unijnych pieniędzy - 2,85 mld euro - Polska do końca czwartego kwartału 2022, czyli do końca roku, musi zrealizować 28 kamieni milowych. Wśród nich znajdują się m.in. te najgłośniejsze, dotyczące sądownictwa: "wejście w życie reformy wzmacniającej niezależność i bezstronność sądów" i "reforma mająca na celu naprawienie sytuacji sędziów dotkniętych orzeczeniami Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych i immunitetów sędziowskich". Poza nimi jednak wypłata jest też uzależniona np. od "wejścia w życie nowej ustawy w celu zwalczania nieuczciwych praktyk handlowych w relacjach między przedsiębiorcami w łańcuchu dostaw produktów rolnych i spożywczych" czy "aktualizacji Krajowego Programu Ochrony Powietrza".

Na przykładzie tego ostatniego można też pokazać, czym różnią się kamienie milowe od reform. Aktualizacja Krajowego Programu Ochrony Powietrza jest częścią reformy "Czyste powietrze i efektywność energetyczna". Aby w pełni ją zrealizować, trzeba wypełnić łącznie pięć kamieni milowych: poza aktualizacją programu jeszcze m.in. "wejście w życie rozporządzenia określającego standardy jakości paliw stałych z biomasy" czy "wejście w życie znowelizowanego rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska w sprawie norm jakościowych dla paliw stałych". Nie wszystkie jednak są konieczne do złożenia pierwszego wniosku o płatność.

Kamienie milowe związane z sądownictwem niezbędne do wypłaty pierwszej transzy unijnych środkówZałącznik do decyzji Rady UE z 17 czerwca 2022

Czy przy wskaźnikach wykonania reform, jakimi są kamienie milowe, ustalono jeszcze wskaźniki wykonania ich samych czy nie wiemy, "kto to właściwie nam uznaje" i "wszystko odbywa się na gębę", jak mówił Krzysztof Bosak? Ustalono. Takie wskaźniki nazywa się mechanizmami weryfikacji, a procedura ich zatwierdzania również została jasno określona w dokumentach.

Czym są mechanizmy weryfikacyjne kamieni milowych?

Taki mechanizm weryfikacji otrzymał każdy kamień milowy. Trzymając się przykładu reformy "Czyste powietrze i efektywność energetyczna", w porozumieniach operacyjnych określono, że dowodem wykonania kamienia milowego "Aktualizacja Krajowego Programu Ochrony Powietrza" będzie "dokument podsumowujący, uzasadniający należycie, w jaki sposób kamień milowy (w tym wszystkie elementy składowe) został zrealizowany w zadowalający sposób. Dokument ten musi zawierać jako załącznik następujące dokumenty dowodowe: kopię zaktualizowanego Programu przyjętego przez Ministra Klimatu i Środowiska oraz link do strony internetowej, na której dostępny jest Program". Natomiast "wejście w życie rozporządzenia określającego standardy jakości paliw stałych z biomasy" należy udowodnić "kopią publikacji w Dzienniku Urzędowym, wraz z dokumentem należycie uzasadniającym, w jaki sposób kamień milowy (w tym wszystkie elementy składowe) został zrealizowany w sposób zadowalający".

Mechanizm weryfikacji dla kamienia milowego o jakościach paliw stałych z biomasyPorozumienia operacyjne między Polską a Komisją Europejską

Jak wygląda procedura weryfikacji wykonania kamieni milowych?

Zgodnie z porozumieniami operacyjnymi w Polsce na poziomie krajowym to Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej jest odpowiedzialne "za monitorowanie realizacji planu, weryfikację realizacji kamieni milowych, raportowanie do Komisji Europejskiej, ustalanie procedur realizacji audytu oraz sporządzanie i składanie wniosków o płatność do Komisji Europejskiej". Oznacza to, że każde ministerstwo realizuje swoje kamienie milowe (np. dla reformy "Czyste powietrze i efektywność energetyczna" to Ministerstwo Klimatu i Środowiska), a następnie przekazuje rezultaty do ministerstwa funduszy, które musi zweryfikować ich wykonanie i wysłać wniosek o płatność do Komisji Europejskiej.

Jako że polski rząd wciąż nie złożył wniosku o płatność, dokładną procedurę można pokazać chociażby na przykładzie Portugalii, która złożyła już dwa takie wnioski: pierwszy w styczniu 2022, a drugi we wrześniu 2022. Składając każdy z nich, portugalski rząd załączył listę wymaganych kamieni milowych wraz z potwierdzeniem ich wykonania, czyli tzw. mechanizmem weryfikacji.

Na przykład jednym z kamieni milowych było "podpisanie umowy na budowę szybkiej linii autobusowej pomiędzy Praça do Império i Praça de Mouzinho de Albuquerque w Porto". Autorzy wniosku o płatność na potwierdzenie wykonania tego zobowiązania załączyli więc dokument podsumowujący realizację wraz z umową między zarządzającą systemem transportu publicznego w Porto firmą Metro do Porto a wykonawcą prac, uchwałą zarządu Metro do Porto o zamówieniu publicznym i ogłoszeniem o przetargu wraz z linkami. Jako dodatek Komisji przedstawiono także badanie zapotrzebowania pasażerów związane z projektem, analizę kosztów, opinię techniczną i mapę z zaznaczeniem dokładnych lokalizacji przystanków.

Liczba kamieni milowych oraz reform i inwestycji zapisanych w planach odbudowyKomisja Europejska

Wniosek o płatność wraz z tak udokumentowanymi 38 kamieniami milowymi Portugalia złożyła w Komisji Europejskiej 25 stycznia 2022 roku. Komisja miała następnie dwa miesiące na wstępną ocenę. W tym przypadku wszystkie 38 kamieni milowych zostało zweryfikowanych jako "zadowalająco spełnione". To jednak nie koniec procedury. Komisja przekazuje swoją wstępną ocenę do Rady do Spraw Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN), prosząc ją o opinię. Opinia ECOFIN, która ma zostać wydana w ciągu maksymalnie czterech tygodni, powinna zostać uwzględniona w ostatecznej ocenie Komisji.

Pozytywna opinia ECOFIN wciąż nie oznacza jednak wypłaty środków dla państwa członkowskiego. Decyzja musi jeszcze przejść procedurę komitetową. Komisja Europejska stosuje ją, kiedy w akcie prawnym przyznano jej uprawnienia wykonawcze. Procedura komitetowa wymaga, aby komitet składający się z przedstawicieli wszystkich krajów UE wydał formalną opinię (zazwyczaj w drodze głosowania) w sprawie środków proponowanych przez Komisję. Akty przyjmuje się większością kwalifikowaną (55 proc. państw członkowskich reprezentujących co najmniej 65 proc. ludności UE). Dopiero po pozytywnej decyzji komitetu złożonego z przedstawicieli wszystkich 27 państw członkowskich UE, Komisja Europejska może wypłacić środki w ramach Funduszu Odbudowy. W przywołanym przypadku Portugalii wniosek został złożony 25 stycznia 2022, Komisja wydała wstępną ocenę po dwóch miesiącach - 25 marca 2022, a ostateczna decyzja o wypłacie środków została ogłoszona 9 maja 2022.

Niewykonanie kamieni grozi wstrzymaniem środków

Co natomiast dzieje się, gdy nie wszystkie kamienie milowe zostaną uznane za "zadowalająco spełnione"? Jak wyjaśnia na swoich stronach Komisja Europejska, "w wyjątkowych okolicznościach, gdy jedno lub więcej państw członkowskich uzna, że istnieją poważne odstępstwa od zadowalającej realizacji odpowiednich kamieni milowych innego państwa członkowskiego, mogą one zwrócić się do przewodniczącego Rady Europejskiej o przekazanie sprawy na następne posiedzenie Rady Europejskiej". Ostatecznie, "jeżeli państwo członkowskie nie zrealizowało w zadowalający sposób kamieni milowych, Komisja nie wypłaci całości lub części wkładu finansowego temu państwu".

Może więc zdarzyć się tak, że Polska złoży wniosek o płatność wraz z dowodami realizacji kamieni milowych, które ministerstwo funduszy uznało za wystarczające, ale przez negatywną opinię Komisji Europejskiej, Rady do Spraw Gospodarczych i Finansowych lub przedstawicieli państw członkowskich co do realizacji kamieni np. dotyczących sądownictwa, środki zostaną zmniejszone lub wstrzymane.

Przedstawiona procedura składania wniosku o płatność wraz z mechanizmem weryfikacji realizacji kamieni milowych zaprzecza więc słowom Krzysztofa Bosaka, że "my nie znamy jakiegoś regulaminu, kto to (kamienie milowe - red.) właściwie nam uznaje" i "to wszystko odbywa się na gębę". Wszystkie zasady zostały nie tylko jasno określone w dokumentach unijnych i porozumieniach między Polską a Komisją Europejską, ale są ogólnodostępne i zebrane na jednej stronie poświęconej polskiemu KPO.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24