Macierewicz o wynikach referendum. Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24
"100 konkretów na pierwsze 100 dni". Koalicja Obywatelska przedstawiła swój program
"100 konkretów na pierwsze 100 dni". Koalicja Obywatelska przedstawiła swój programMichał Tracz/Fakty TVN
wideo 2/5
"100 konkretów na pierwsze 100 dni". Koalicja Obywatelska przedstawiła swój programMichał Tracz/Fakty TVN

Antoni Macierewicz w jednej wypowiedzi dotyczącej referendum usiłuje przekonać, że dotyczyło ono programu Platformy Obywatelskiej, wypowiedziała się w nim większość Polaków i było wiążące. Pokazujemy, jak manipuluje w swoim przekazie.

Antoni Macierewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości komentował w Programie 1 Polskiego Radia rekordową frekwencję we właśnie zakończonych wyborach parlamentarnych. Oceniał, że w dniu wyborów "mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem, które nie miało miejsca od 1918 nigdy". Jego zdaniem tak liczne stawienie się Polaków przy urnach świadczy o tym, że ogromna większość wyborców zdecydowała, jak ma wyglądać Polska. "Polacy są zdecydowani ukształtować własne państwo. Co do tego nie ma wątpliwości" - zapewniał poseł. W jego ocenie to znalazło wyraz w zarządzonym na ten sam dzień referendum. "Co najmniej 96 proc. we wszystkich czterech pytaniach... Polacy odrzucają program Platformy Obywatelskiej. Jednoznacznie, w sposób skrajny (...). Jest jednoznaczne stanowisko Polaków, jeśli chodzi o program Platformy Obywatelskiej. Bez względu na to, jaki będzie wynik wyborów (...). Jedno jest pewne. Masa Polaków chce kształtować własne państwo. To znaczy, że nie chce tego, do czego dąży Platforma Obywatelska, czyli wejścia do układu federalnego państwa niemieckiego" - mówił poseł PiS-u (pogrubienie od redakcji).

Referendum nie dotyczyło programu PO

Teza o tym, że referendum dotyczyło programu Platformy Obywatelskiej jest nową w przekazie przedstawicieli obozu władzy. Wcześniej skupiano się głównie na atakowaniu samego przedwodniczącego partii, Donalda Tuska.

Na stronie internetowej Platformy Obywatelskiej w zakładce "Program" znajdujemy 34-stronnicowy dokument zatytułowany "100 konkretów!". To ogłoszony na początku września 2023 roku przez Koalicję Obywatelską podczas kongresu programowego program wyborczy.

Jednak w tym dokumencie - wbrew słowom Macierewicza - nie znaleźliśmy nic o prywatyzacji i wyprzedawaniu majątku państwowego, podniesieniu wieku emerytalnego, likwidacji bariery na granicy polsko-białoruskiej i przymusowej relokacji imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki. Można się domyślać, że posłowi PiS-u chodziło więc o pojedyncze wypowiedzi polityków Platformy Obywatelskiej lub Koalicji Obywatelskiej, osób z nią związanych lub związanych w przeszłości, które sam zinterpretował.

"Jednoznaczne stanowisko Polaków", ale referendum było niewiążące

Poseł PiS mówi również, że "Jest jednoznaczne stanowisko Polaków, jeśli chodzi o program Platformy Obywatelskiej" - tak sformułowane zdanie, może sugerować, że referendum jest wiążące. Tymczasem frekwencja wyniosła 40,91 proc. - na udział zdecydowało się 12 082 588 z 29 532 595 uprawionych. Zgodnie z konstytucją by referendum było wiążące, powinno w nim wziąć udział więcej niż połowa uprawnionych, czyli co najmniej 14 766 298 osób.

Jeżeli w referendum ogólnokrajowym wzięło udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania, wynik referendum jest wiążący.

95-97 procent na "nie", ale nie wszystkich Polaków

Rząd i politycy PiS w kampanii referendalnej namawiał do głosowania cztery razy "nie". Więc rzeczywiście, jak wskazuje Macierewicz, te 96 proc. a w jednym przypadku 95 proc. (Macierewicz mówił w chwili gdy znane były cząstkowe wyniki referendum, nieznacznie różniące się od wyników ostatecznych - red.) teoretycznie mogłoby świadczyć o masowym sprzeciwie Polaków wobec Platformy Obywatelskiej.

Macierewicz mówi też, że "Co najmniej 96 proc. we wszystkich czterech pytaniach..." - można z tego odczytać, że 96 proc. wszystkich Polaków (uprawnionych do głosowania) odpowiedziało przecząco na referendalne pytania, a nie 96 proc. głosujących.

Na pierwsze pytanie w zarządzonym na 15 października referendum - "Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?" - twierdząco odpowiedziało 3,51 proc. osób, które wzięły udział, a odpowiedzi "nie" udzieliło 96,49 proc. W liczbach bezwzględnych jest to 394 704 i 10 857 496 osób. Uprawnionych do głosowania było 29 532 595 osób. Zatem na "nie" w tym pytaniu było 36,76 proc. z ogółu uprawnionych.

Na drugie pytanie: "Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn" - "tak" odpowiedziało 5,39 proc., "nie" odpowiedziało 94,61 proc. W liczbach bezwzględnych jest to 608 254 i 10 675 211 osób. "Nie" zaznaczyło więc 36,14 proc. głosujących.

Na trzecie pytanie: "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?" - twierdząco odpowiedziało 3,96 proc. pytanych, a odpowiedzi "nie" udzieliło 96,04 proc. W liczbach bezwzględnych jest to 445 270 i 10 808 410 osób. "Nie" wybrało 36,59 proc. z uprawnionych.

Na czwarte pytanie: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?" twierdząco odpowiedziało 3,21 proc. biorących udział w referendum, a "nie" - 96,79 proc. głosujących. W liczbach bezwzględnych jest to 360 803 i 10 878 863 osób. Ta druga liczba to 36,83 proc. uprawnionych

- Jeśli popatrzy się na gołe liczby i fakty, to rzeczywiście można pomyśleć, że te 95-97 procent to jest bardzo dużo. Jednak jak popatrzymy na to, że niewzięcie udziału w referendum najczęściej było wyrazem sprzeciwu wobec rządzących, a także wynik wyborczy opozycji, który pozwoli jej prawdopodobnie utworzyć rząd to już nie jest tak różowo - komentuje w rozmowie z Konkret24 Olgierd Annusewicz, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. - Zwróćmy przecież uwagę, że frekwencja rzeczywiście była rekordowa, ale ta w referendum była mniej więcej aż o 30 proc. niższa od tej w wyborach - mówi ekspert. Jego zdaniem słowa Macierewicza wpisują się w powyborczą narrację PiS-u podkreślającą zwycięstwo tego ugrupowania w wyborach - To przekaz, który wbrew faktom ma dotrzeć do twardego elektoratu, Ma wyjaśnić rzeczywistość i sprawić by nie odszedł - uważa dr Annusewicz.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Jaap Arriens/NurPhoto/Getty Images

Pozostałe wiadomości

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także jak brak reakcji na fakty rodzi fałsz, który trudno powstrzymać - nawet jeśli wszystko zrobiono zgodnie z procedurami.

"Więzienie opuścił morderca". Kalendarium szerzenia paniki

"Więzienie opuścił morderca". Kalendarium szerzenia paniki

Źródło:
Konkret24

Na kolejnych spotkaniach z wyborcami i w kolejnych wypowiedziach publicznych kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki powtarza te same twierdzenia - nie zawsze zgodne z prawdą. Niektóre powtarza szczególnie chętnie i często.

Dziesięć nieprawd Karola Nawrockiego

Dziesięć nieprawd Karola Nawrockiego

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes