Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24
Do sądu wpłynął wniosek o ENA wobec Romanowskiego. Relacja Marty Abramczyk
Do sądu wpłynął wniosek o ENA wobec Romanowskiego. Relacja Marty AbramczykTVN24
wideo 2/5
Do sądu wpłynął wniosek o ENA wobec Romanowskiego. Relacja Marty AbramczykTVN24

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Mecenas Bartosz Lewandowski, obrońca posła PiS i byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, poinformował w czwartek, 19 grudnia, wieczorem, w poście na portalu X: "Rząd Węgier uwzględnił wniosek posła [Marcina Romanowskiego] i udzielił mu ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. w związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu [Prokuraturą Krajową] działań naruszających jego prawa i wolności".

Tego dnia Prokuratura Krajowa, pozyskawszy informacje, że Romanowski przekroczył granicę, skierowała bowiem do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) wobec niego. Śledczy zwrócili się też do krajowego biura Interpolu o wydanie czerwonej noty w sprawie byłego wiceministra sprawiedliwości.

Przypomnijmy: Romanowski jest podejrzanym w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości, prokuratura chce mu postawić 11 zarzutów. W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Romanowskiego. Poseł nie stawił się na posiedzeniu sądu. 12 grudnia prokurator kierujący śledztwem wydał list gończy za posłem. Podjęte tego dnia poszukiwania ogólnokrajowe okazały się bezskuteczne, nie udało się ustalić miejsca pobytu Romanowskiego na terenie kraju. W liście gończym napisano: "Z ustaleń Komendy Stołecznej Policji w Warszawie wynika, iż podejrzany może przebywać poza granicami kraju, prawdopodobnie na terenie jednego z państw Unii Europejskiej". 

Według mec. Lewandowskieg "Romanowski zwrócił się do organów węgierskich o ochronę w związku z politycznie motywowanymi działaniami ze strony służb i PK, co skutkowało m.in. bezprawnym pozbawieniem go wolności i naruszeniem prawa międzynarodowego". Sam Romanowski wystąpił wieczorem na żywo w telewizji wPolsce24, gdzie stwierdził: "Zostałem uznany za osobę, której grożą prześladowania polityczne w Polsce pod rządami koalicji 13 grudnia" oraz "mamy do czynienia z całą serią represji politycznych".

Informację, że Romanowski jest na Węgrzech, potwierdził redakcji serwisu mandiner.hu Gergely Gulyás, szef kancelarii premiera Viktora Orbana: "Były polski wiceminister rzeczywiście przybył na Węgry i złożył wniosek o azyl polityczny od państwa węgierskiego. Azyl został mu przyznany zgodnie z prawem węgierskim i unijnym".

Inny węgierski portal przypomniał, że Romanowski nie jest pierwszym politykiem, który ukrywa się na Węgrzech "po przybyciu z europejskiego kraju" - były premier Macedonii Północnej Nikola Gruevski mieszka tam od 2018 roku. 

CZYTAJ TEŻ W KONKRET24: To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

Jeżeli Marcin Romanowski otrzyma ochronę międzynarodową na Węgrzech, co w takiej sytuacji może zrobić państwo polskie?

Eksperci: prokuratura musi czekać, aż Romanowski opuści Węgry

Pytani przez Konkret24 w czwartek wieczorem eksperci na wstępie zaznaczają, że na razie nieznane są żadne oficjalne dokumenty. Jeżeli jednak kraj Viktora Orbana udzieliłby byłemu wiceministrowi sprawiedliwości azylu, polskie organy ścigania będą miały bardzo utrudnioną sytuację.

- Jeszcze nie wiadomo, jaka jest dokładnie podstawa prawna, ale można się spodziewać postanowienia węgierskiego sądu o tym, że Marcin Romanowski nie zostanie Polsce wydany w ramach ENA - komentuje dr Witold Zontek z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Jeśli tak się stanie, to polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry. Postępowanie karne w Polsce może być zawieszone, jeśli jest długotrwała przeszkoda uniemożliwiająca jego prowadzenie - dodaje. 

Mecenas Zbigniew Kruger z kancelarii Krüger & Partnerzy ocenia podobnie: - Polska strona nie może z tym nic zrobić. Może podejmować jedynie działania dyplomatyczne i polityczne. Prawdopodobnie wątek pana posła będzie wyłączony do osobnego postępowania i zawieszony - tłumaczy. Ale podkreśla: - Azyl działa tylko na Węgrzech. Gdy tylko poseł postawi stopę za granicą, można będzie go zatrzymać.

Mecenas Kruger zwraca też uwagę na nową okoliczność, z jaką mamy teraz do czynienia: - Dla mnie ta sprawa jest kuriozalna. Okazuje się, że można sobie z powodu różnych powiązań i znajomości załatwić azyl. To rozwala cały system ENA. 

Podobnie uważa dr Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, adwokatka, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, stwierdza: - Sytuacja jest bez precedensu. Budzi bardzo poważne zastrzeżenia. Azyl dostała osoba, która go nie potrzebuje i która go nie powinna otrzymać, ponieważ nie jest prześladowana politycznie.

Rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak, pytana na antenie TVN24 krótko po publikacji postu przez mec. Lewandowskiego, co teraz może zrobić prokuratura, zauważyła, że "to nie jest do końca rzetelna informacja, że (Romanowski - red.) uzyskał azyl, bo uzyskał tak zwaną ochronę międzynarodową, która w takim postępowaniu azylowym niewątpliwie może być mu nadana". - Natomiast dla polskiej prokuratury jest to po prostu informacja – stwierdziła. Przypominając, że w czwartek wydany został Europejski Nakaz Aresztowania posła PiS, dodała: - Jutro niewątpliwie znajdzie się ten nakaz w systemie informacji Schengen i pan Romanowski będzie poszukiwany na podstawie tego nakazu.

Według niej "nawet udzielenie takiej ochrony Romanowskiemu, czy też przyznanie mu prawa azylu na terytorium Węgier, z uwagi na obowiązujące przepisy dotyczące Europejskiego Nakazu Aresztowania, nie mogą powstrzymać Węgier od przeprowadzenia procedury związanej z tym europejskim nakazem".

Doktor Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska precyzuje: - Ani ENA, ani czerwona nota Interpolu nie zostały ostatecznie wprowadzone. To zawsze trwa, trzeba dokumenty przetłumaczyć i wszystko wprowadzić do systemu. A jeżeli już się tak stanie, a pan Romanowski rzeczywiście jest na Węgrzech, to tam będzie musiał żyć, ponieważ jakiekolwiek przekroczenie granicy będzie mogło skutkować jego zatrzymaniem. Decyzja o azylu zapadła bardzo szybko, a takie postępowanie zazwyczaj długo trwa. Myślę, że zaplecze pana Romanowskiego rozpoczęło całą procedurę dużo wcześniej. To jest szach-mat dla polskiej prokuratury. Pozostaje jedynie perswazja polityczna na arenie międzynarodowej - mówi ekspertka.

Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, komentując w TVN24 informację o Romanowskim na Węgrzech, mówił, że decyzja rządu węgierskiego "otwiera mechanizm ochrony międzynarodowej". Ale zastrzegł, że ochrona międzynarodowa niekoniecznie zwolni Romanowskiego od odpowiedzialności przed polskim sądem. - Nie zawsze też jest tak, że w toku postępowania konieczny jest udział osoby podejrzanej. Takie postępowanie toczy się nadal, chyba że zachodzi konieczność wykonania czynności procesowych z udziałem osoby podejrzanej i bez tych czynności postępowanie nie może toczyć się dalej - przekonywał.

Prezes NRA przyznał, że w kwestii ewentualnego wydania Romanowskiego przez rząd węgierski w obecnej chwili można działać wyłącznie "na kanwie stricte dyplomatycznej". - Z punktu widzenia procesowego pana posła Romanowskiego w grę będzie wchodził ewentualnie list żelazny, czyli wniosek skierowany przez albo pana posła Romanowskiego, albo przez jego obrońcę do sądu o wydanie listu żelaznego - dodał.

Azyl na Węgrzech. Procedura trwa kilka miesięcy

Zmuszeni do ucieczki ze swojego kraju z powodu łamania praw człowieka lub prześladowań mogą ubiegać się o azyl w UE. Konwencja genewska z 1951 roku określa kryteria dotyczące tego, kogo należy uznać za uchodźcę. Kraje UE są stronami tej konwencji i mają międzynarodowy obowiązek udzielania ochrony uprawnionym osobom.

Prawo do azylu i prawo do ochrony uzupełniającej są zagwarantowane w artykule 18 i artykule 19 Karty praw podstawowych UE.

Węgierska ustawa o prawie azylu z 2007 roku stanowi, że Węgry uznają cudzoziemca za uchodźcę, jeśli doświadczył prześladowania w swoim kraju ze względu na rasę, religię, przynależność do określonej grupy społecznej, przekonania polityczne lub który ma uzasadnioną obawę przed takim prześladowaniem.

Na stronie Biura Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców (UNHCR) jest opisana węgierska procedura azylowa. Wniosek o azyl można złożyć w węgierskiej ambasadzie lub na Węgrzech. Następnie jest rozmowa w obecności tłumacza z urzędnikiem, który będzie pytał o problemy, jakich doświadczyła osoba składająca wniosek w kraju pochodzenia. Według informacji na stronie UNHCR cała procedura trwa około 2-3 miesięcy. 

Decyzja o uznaniu za uchodźcę jest bezterminowa. Podlega obowiązkowemu przeglądowi co trzy lata. Uchodźcy na Węgrzech mają na ogół takie same prawa i obowiązki jak obywatele Węgier, z kilkoma wyjątkami. Mogą uczestniczyć w wyborach lokalnych i w wyborach samorządowych, ale nie parlamentarnych. Nie mogą pracować na stanowiskach wymagających obywatelstwa węgierskiego. Mogą się ubiegać o wydanie dowodu osobistego i o dwujęzyczny dokument podróży. O obywatelstwo węgierskie można ubiegać się po trzech latach pobytu, a nie jak zwykle po ośmiu latach.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Gzell/PAP

Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Obecne kierownictwo MON chwali się, że przywrócono produkcję czołgów w Polsce. Poprzedni szef MON utrzymuje, że właśnie z tej produkcji zrezygnowano. Na przykładzie umów na koreańskie czołgi K2 widać, że "polonizacja" przemysłu zbrojeniowego to nie taka prosta sprawa.

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Źródło:
TVN24+

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24