Tysiące odsłon w mediach społecznościowych generuje zdjęcie plakatu, na którym prezydent Warszawy ma rzekomo zapraszać na Marsz Niepodległości 11 listopada. Wielu zastanawia się, czy Rafał Trzaskowski zmienił zdanie na temat imprezy narodowców. Nie zmienił.
Według internautów prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski - który 5 listopada zapowiedział start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich - chce się przypodobać konserwatywnym wyborcom. I dlatego rzekomo zmienił zdanie w sprawie Marszu Niepodległości, który 11 listopada 2024 roku ma przejść ulicami stolicy. Jako dowód rozpowszechniane jest w mediach społecznościowych zdjęcie plakatu mającego wisieć na jednym z warszawskich przystanków. Na fotografii widać na szklanej ścianie przystanku plakat ze zdjęciem prezydenta Warszawy, jego imieniem i nazwiskiem oraz polskimi barwami, a także hasło: "Zapraszam na Marsz Niepodległości. Czołem Wielkiej Polsce". Słowa "marsz niepodległości" to jednocześnie logo stowarzyszenia o tej nazwie, które jest organizatorem warszawskiego marszu 11 listopada.
Wielu szerujących to zdjęcie wierzy w autentyczność plakatu, ale nie chwalą Trzaskowskiego za rzekomą zmianę nastawienia do marszu. "Najpierw zakazywał, teraz zaprasza na Marsz Niepodległości. Rozumiesz coś z tego? Wybory wkrótce i liczy na głosy Patriotów. To się przeliczy" - skomentowała jedna z internautek, która opublikowała fotografię (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Jej wpis z 5 listopada ma ponad 100 tys. odsłon. Pod nim są komentarze typu: "Kombinuje z elektoratem na wiosnę"; "To chyba fotomontaż? Prawda? A nawet jeśli nie, to Polaku pamiętaj, jeżeli @trzaskowski_ zaprasza na Marsz Niepodległości, to wiedz, że zbliżają się wybory"; "Obrzydliwy jest ten ich cynizm i obłuda"; "Albo to jest fejk, albo Trzaskowski myśli, że ludzie są duuużo głupsi, niż są"; "To zaproszenie pewnie kryje jakąś prowokację"; "Szczyt hipokryzji!"; "Wilk w owczej skórze. Polacy nie dajcie się nabrać na te gesty".
Zdjęcie opublikował także na Facebooku poseł Marek Jakubiak z koła poselskiego Wolni Republikanie. "To nie może być prawda. Nikt nie może być tak zakłamany. Może to jest fejk" - skomentował. Jego wpis ma ponad 5 tys. reakcji.
Część internautów przestrzega jednak, że plakat nie jest prawdziwy, bo Platforma Obywatelska i narodowcy to dwa przeciwstawne środowiska polityczne. "Nie no to fejk, jeszcze z logo MN"; "Wy wszystko łykacie jak pelikany. Ktoś po prostu przerobił baner Trzaskowskiego z kampanii prezydenckiej 2020 i przykleił na przystanku".
Sprawdziliśmy więc.
Marsz 11 listopada
11 listopada Marsz Niepodległości jak zwykle przejdzie ulicami Warszawy. Został zarejestrowany przez stołeczne władze. Jednak dopiero za drugim razem. Pierwotnie odmówiono, po tym jak Stowarzyszenie Marsz Niepodległości złożyło kilka zawiadomień o organizowaniu zgromadzeń publicznych z różnymi terminami przemarszu. Władze Warszawy argumentowały, że sposób ich złożenia przez organizację nie pozwalał uznać, które z tych zawiadomień jest prawdziwe i które zgromadzenie będzie przeprowadzone, bo w żadnym z kolejnych zgłoszeń organizator nie wycofał się z wcześniej złożonych zawiadomień. Ratusz podał też, że wszystkie te zgłoszenia były przedwczesne. Podparł się także opiniami miejskich służb, które stwierdziły możliwy paraliż komunikacyjny znacznej części Warszawy, co z kolei może spowodować zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców. Sąd dwukrotnie przychylił się do stanowiska urzędników.
Tegoroczny marsz przejdzie pod hasłem "Wielkiej Polski moc to MY". W oficjalnych materiałach nie znaleźliśmy niczego związanego z Rafałem Trzaskowskim i jego ewentualnym jego zaproszeniem na marsz. Nie ma także oficjalnych informacji na ten temat.
Przerobiony plakat wyborczy z 2020 roku
Na rozsyłanym teraz zdjęciu uwagę zwracają nieudolnie naniesione na plakat zwroty "Zapraszam na" i "Czołem Wielkiej Polsce". Ktoś po prostu dodał je do plakatu Rafała Trzaskowskiego z 2020 roku, gdy startował w wyborach na prezydenta Polski. W oryginale jest tam hasło: "Silny Prezydent Wspólna Polska".
Nie znaleźliśmy oryginału zdjęcia przystanku, które zostało wykorzystane do fotomontażu. Jak ustaliliśmy, to wiata przystanku Uniwersytet 02 przy ulicy Krakowskie Przedmieście w Warszawie. Sprawdziliśmy wieczorem 5 listopada - ani nie było na niej żadnego plakatu, ani śladu, że kiedykolwiek wisiał.
Konkret24 zapytał biuro prezydenta Warszawy o popularne zdjęcie rozsyłane w internecie. "To zmanipulowany przekaz. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaprasza na koncert folkowy 'Wspólna Niepodległa' na Cytadeli Warszawskiej i inne wydarzenia oraz atrakcje, które przygotował na ten dzień stołeczny samorząd" - wyjaśnia w przesłanej nam odpowiedzi zastępczyni rzeczniczki stołecznego ratusza Marzena Gawkowska.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Marian Zubrzycki/PAP