FAŁSZ

Nie, Krzysztof Szczerski nie namawiał do wyjścia Polski z Unii Europejskiej

Nie, Krzysztof Szczerski nie namawiał do wyjścia Polski z Unii EuropejskiejTVN24/Facebook

Wbrew informacjom rozpowszechnianym w sieci, Krzysztof Szczerski nie jest autorem słów zachęcających do wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Cytat przypisywany współpracownikowi prezydenta pochodzi z tytułu artykułu jednego z portali. Ofiarą manipulacji padł też europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski, którego słowa o "problemie z Unią Europejską" zostały wyjęte z kontekstu.

Polexit coraz bliżej! - napisano na jednym z facebookowych profili. Autor wpisu zamieścił również grafikę z cytatem przypisanym Krzysztofowi Szczerskiemu, szefowi gabinetu prezydenta RP.

Na grafice pod dużym napisem "Polexit" zamieszczono zdjęcie uśmiechniętego Krzysztofa Szczerskiego i zdjęcie paszportu z przekreślonym napisem "Unia Europejska". Obok wpisano cytat, którego autorem rzekomo był współpracownik prezydenta: "Czas wyjść z Unii! Jeżeli weszliśmy w bagno, to trzeba szukać sposobu wyjścia, zanim się do końca pogrążymy".

Pytania o polexit pojawiają się w publicystyce w kontekście planowanego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, a także reform polskiego sądownictwa, które w opinii większości środowiska prawniczego są sprzeczne z porządkiem prawnym Wspólnoty.

"Pan sobie możesz wyjść"

Wielu komentujących facebookowy wpis uwierzyło, że Krzysztof Szczerski rzeczywiście wypowiedział słowa zachęcające do wyjścia Polski z Unii Europejskiej. "Panie Szczerski, pan sobie możesz wyjść, a nawet wylecieć w kosmos, ale normalnych ludzi zostaw pan w spokoju" - napisał jeden z użytkowników serwisu.

Komentarze internautów do wpisu na Facebooku z nieprawdziwym cytatem przypisywanym Krzysztofowi Szczerskiemu.
Komentarze internautówKomentarze internautów do wpisu na Facebooku z nieprawdziwym cytatem przypisywanym Krzysztofowi Szczerskiemu.facebook

W innym komentarzu można przeczytać: "A może by tak zapytać obywateli o zdanie, a nie samemu decydować! Ja wolę tkwić w tym szambie unijnym, niż w perfumerii naszych miłościwie panujących!". Inny internauta w odpowiedzi napisał: "Dążą do obrzydzenia Unii. Dążą też by Unia obcięła fundusze". Autorzy niektórych wpisów zarzucali Krzysztofowi Szczerskiemu głupotę, bądź dążenie do wschodnich wzorców ustrojowych.

To nie pierwszy raz, gdy Szczerskiemu przypisano słowa zachęcające do opuszczenia przez Polskę Unii Europejskiej. W lipcu, gdy rozważana była jego kandydatura na stanowisko jednego z komisarzy Unii, w sieci pojawiło się kilka wpisów z fałszywym cytatem.

Publicysta autorem zachęty do "polexitu"

Aby ustalić, kto jest autorem zdania "Czas wyjść z Unii! Jeżeli weszliśmy w bagno, to trzeba szukać sposobu wyjścia, zanim się do końca pogrążymy", wystarczy wpisać całą frazę w wyszukiwarkę internetową. W jednym z pierwszych wyników odnajdziemy tytuł artykułu opublikowanego w serwisie wPolityce, brzmiący dokładnie tak jak słowa przypisywane Szczerskiemu.

Autor tekstu zamieszczonego na portalu 5 września 2012 roku przytacza fragment artykułu Krzysztofa Szczerskiego, opublikowanego trzy dni wcześniej w "Rzeczpospolitej". Szczerski był wówczas posłem Prawa i Sprawiedliwości. W artykule nie znalazły się słowa zachęcające do wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Szczerski namawiał do rozpoczęcia debaty o "zdolności do działania i rozwoju w sytuacji, gdyby sprawy w Europie podążyły w kierunku dezintegracyjnym".

prawda

Żeby sprawa była jasna, nie namawiam do wyjścia Polski z Unii Europejskiej dziś i natychmiast. Namawiam natomiast do tego, by rozpocząć w naszym kraju strategiczną debatę o naszej zdolności do działania i rozwoju w sytuacji, gdyby sprawy w Europie podążyły w kierunku dezintegracyjnym lub też, gdyby warunki członkostwa i obostrzenia z nim związane zaczynały przeważać nad elementami pozytywnymi. Oba te założenia nie są abstrakcyjne i scenariusze takie winny być przedmiotem namysłu osób odpowiedzialnych za los państwa. Krzysztof Szczerski, "Rzeczpospolita", 2 września 2012 r.

Autorem artykułu we wPolityce, a jednocześnie opinii o konieczności opuszczenia przez Polskę Unii Europejskiej, był natomiast Jerzy Wasiukiewicz - rysownik satyryczny i dziennikarz, działacz środowisk narodowych. Jego tekst jest polemiką ze słowami Krzysztofa Szczerskiego i wezwaniem do podjęcia działań na rzecz opuszczenia Unii. "Czas wyjść z Unii Europejskiej! Z mitu nie pozostało już nic. Nic też z Unii nie dostaliśmy czego sami sobie nie moglibyśmy wypracować" - napisał Wasiukiewicz.

W jego tekście można przeczytać także: "Jeżeli więc nasze wejście do Unii okazało się porażką, okazało się jednym wielkim błędem to mówmy o tym uczciwie i otwarcie. Jeżeli weszliśmy w bagno to nie czas badać stan tego bagna i rozważać różne warianty naszej roli w tym bagnie tylko trzeba szukać sposobu wyjścia z niego, zanim się do końca w tym bagnie pogrążymy, nie będziemy już zdolni do żadnych samodzielnych ruchów i zostaniemy jako państwo zatopieni" (pisownia oryginalna).

Zdzisław Krasnodębski o problemach z Unią

W ostatnich dniach ofiarą podobnej manipulacji padł europoseł Prawa i Sprawiedliwości Zdzisław Krasnodębski. W mediach społecznościowych rozpowszechniany jest tekst "Europa wstrzymała oddech! Polski polityk z PiS: Polska wystąpi z Unii!" opublikowany na portalu wlocie.pl, na którym można znaleźć doniesienia o sensacyjnym zabarwieniu.

Mimo że tekst opublikowany został w lutym 2018 r., w ostatnich tygodniach dostał nowe życie i pojawił się na licznych profilach na Facebooku, głównie 7 i 8 grudnia.

Nagłówek materiału opublikowanego w serwisie wlocie.pl [dostęp 17 grudnia 2019]
Nagłówek materiału opublikowanego w serwisie wlocie.pl [dostęp 17 grudnia 2019]Nagłówek materiału opublikowanego w serwisie wlocie.pl [dostęp 17 grudnia 2019]wlocie.pl

Autor tekstu zacytował kilka zdań, które Krasnodębski wypowiedział podczas jednego ze spotkań w Nowym Jorku. Przytoczył m.in. słowa: "Gdyby nam odpadł problem z Unią Europejską, mielibyśmy 80 proc. mniej zmartwień". Autor tylko zaznaczył, że padły one w odniesieniu do przeprowadzanych w Polsce reform, nie przedstawił jednak pełnego kontekstu wypowiedzi.

Niepodpisany nazwiskiem autor podkreślił, że polexit jest coraz bliżej. "PiS traci cierpliwość i zaczyna działać radykalnie" - zaznaczył w leadzie. Zwraca uwagę nierówny poziom argumentacji przedstawionej w tekście. Pod koniec wypowiedzi autor zdaje się łagodzić stwierdzenia zawarte w pierwszej jej części.

"PiS kłamał w żywe oczy"

Według danych z narzędzia Crowdtangle, służącego do analizowania popularności treści publikowanych w mediach społecznościowych, tylko na Facebooku artykuł zamieszczono 42 razy, głównie w grupach. Łącznie zareagowało na niego blisko 5 tysięcy użytkowników serwisu, blisko 800 podało go dalej.

Pod jednym z popularnych wpisów z zamieszczonym artykułem można przeczytać głosy użytkowników Facebooka, którzy uwierzyli, że europoseł PiS zapowiedział wystąpienie Polski ze struktur europejskich.

"W wyborach mówili, że nie wyjdziemy z unii. Głupcy uwierzyli. Oddali głosy. Teraz czas podziękowań", "Zaczęli mówić głośno o czym my wiemy cały czas, a PiS kłamał w żywe oczy, że to nieprawda" - pisali internauci.

Walka z fake newsami. Pomoże europejski Trybunał Sprawiedliwości?
Walka z fake newsami. Pomoże europejski Trybunał Sprawiedliwości?TVN24, Dzień Dobry TVN

Słowa i ich kontekst

Stwierdzenia przypisane Krasnodębskiemu w artykule wlocie.pl są prawdziwe. Przytoczenie ich w pełnym kontekście pokazuje, że nie są one bezpośrednią zachętą do opuszczenia Unii przez Polskę, a dziesiątki internautów padły ofiarą manipulacji.

Sformułowania przytoczone w tekście padły podczas spotkania Zdzisława Krasnodębskiego z Polonią w grudniu 2017 r. Cytowane słowa o "problemie z Unią Europejską" dotyczyły zastrzeżeń Brukseli do łamania porządku konstytucyjnego w Polsce. Podczas spotkania odnoszono się między innymi do rezolucji w sprawie praworządności w Polsce przyjętej przez Parlament Europejski w listopadzie 2017 r. Zdzisław Krasnodębski poruszał też sprawy związane z działalnością polskiej opozycji i negatywnymi opiniami o Polsce w niektórych środowiskach krajów Zachodniej Europy.

Według relacji rmf24.pl podczas spotkania nie padły słowa wskazujące na poparcie Krasnodębskiego dla idei polexitu.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: tvn24/Facebook

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/Facebook

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24