Według internautów Julia Pitera miała rzekomo stwierdzić, że "Polska nie jest własnością Polaków", tylko "własnością całej Europy i to Europa powinna decydować o sprawach Polski, a nie rząd". Sprawdziliśmy, czy jest to prawdziwy cytat.
W mediach społecznościowych ponownie krąży cytat przypisywany Julii Piterze, byłej posłance Platformy Obywatelskiej, sekretarzowi stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w latach 2007-11 oraz europosłance PO w latach 2014-19. "Kolejna antypolska pato.welebrytka" - czytamy w poście anonimowego twitterowicza z 12 maja (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Załączył do niego grafikę: to zdjęcie Julii Pitery siedzącej na sali plenarnej Parlamentu Europejskiego, pod którym znalazł się jakoby jej słowa: "Polska nie jest własnością Polaków. Uważam, że absurdem jest to żeby Polacy czuli się w tym kraju jak u siebie. Polska jest własnością całej Europy i to Europa powinna decydować o sprawach Polski, a nie rząd" (pisownia oryginalna).
Pod rzekomymi słowami Julii Pitery zamieszczono odwołanie do profilu na Facebooku o nazwie "Ojczyzna Moja Polska". To strona działająca od listopada 2017 roku, pojawiają się na niej treści związane z polską polityką - obecnie są to głównie artykuły mediów internetowych opatrzone krótkimi komentarzami anonimowych administratorów strony. Do 2021 roku publikowano tam wiele grafik i memów o krajowych politykach. Wpis wyświetlono ponad siedem tysięcy razy, a udostępniono prawie 200 razy, niemal 400 twitterowiczów go polubiło.
"Przed Państwem tera Julia Pitera!" Cytat krąży w mediach społecznościowych od lat
Wielu użytkowników Twittera uznało, że to prawdziwy cytat Pitery. "Nie ma mowy by Polska przez opozycję znowu znikła z map Europy na kolejne 123 lata"; "przed Państwem tera Julia Pitera!"; "To PO co ją Naród wybierał??? Widać wielkie pustkowie w jej głowie"; "No! Bez komentarza !!!!"; "Co za idiotka takie słowa pisze! To jest jawna Zdrada Polski! Powinna za to siedzieć albo być wydalona z Polski! bez zbędnej zwłoki!"; "Idiokracja postępuje." - pisali internauci w odpowiedzi na popularny tweet.
W ostatnich miesiącach grafika oraz inne jej wersje - z innymi zdjęciami Pitery i tym samymi słowami, rzekomo jej autorstwa - krążyły na polskim Facebooku. Internauci publikowali je w lutym, marcu, kwietniu i maju tego roku.
Ilustracje z rzekomym cytatem pojawiała się w polskim internecie od lat. Najwcześniejsze posty z tym rzekomym cytatem, jakie znaleźliśmy w sieci, opublikowano w 2017 roku.
Brak dowodów na autentyczność i zaprzeczenie byłej polityczki
Czy to prawdziwe słowa? Nie ma na to dowodu. W 2020 roku przeanalizowała je redakcja portalu Demagog. Serwis nie znalazł wiarygodnego źródła tej rzekomej wypowiedzi Pitery. Redakcja uznała, że "cytat z Julii Pitery jest zmyślony, a cała informacja – fake newsem". My również nie dotarliśmy do wiarygodnego źródła takiego lub podobnego cytatu byłej europosłanki.
Skontaktowaliśmy się z Julią Piterą. W rozmowie z Konkret24 stwierdziła, że przypisywany jej cytat jest fałszywy. Jak zauważyła, żadna z wersji grafik nie podaje, gdzie takie słowa miałaby powiedzieć. - Ciągle ktoś ma do mnie zadrę mimo upływu czasu. To chyba znaczy, że byłam skuteczna w swoich działaniach - dodała.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com