FAŁSZ

Polska nie przepuściła rosyjskich samolotów? To fake news

Rosjanie poinformowali, że Polska zamknęła granicę powietrzną dla ich samolotówShutterstock

Rosyjski senator napisał na Twitterze, że Polska nie zezwoliła rosyjskim samolotom wiozącym pomoc dla Włochów na przelot przez swoją przestrzeń powietrzną. Informację szybko podchwyciły rosyjskie media. Polskie ministerstwa i Urząd Lotnictwa Cywilnego zdementowały ten wpis.

Daty i godziny publikacji informacji o rzekomej blokadzie dla rosyjskiego samolotu wskazują, że pochodziła ona od rosyjskiego senatora Aleksieja Puszkowa. W poniedziałek 23 marca wieczorem napisał na Twitterze, że "Polska nie przepuściła rosyjskich samolotów z pomocą dla Włoch przez swoją przestrzeń powietrzną". "To podłość na poziomie polityki krajowej. Tym bardziej, że pomoc kierowano do sojusznika Polski w UE i NATO. Rosja z niczym nie powinna odtąd wychodzić naprzeciw Polsce. Z niczym" – skomentował.

fałsz

Rosyjski senator oskarża Polskę

Informację senatora szybko rozpowszechniły rosyjskie media. Dziennik "Komsomolskaja Prawda" doprecyzował, że chodziło o samolot Ił-76, który, zamiast nad Polską i Białorusią, przeleciał do Włoch m.in. nad Turcją, Grecją i Albanią. Podobne doniesienia z powołaniem się na Puszkowa pojawiły się m.in. na portalu "Moskiewskiego Komsomolca" czy różnych wersjach językowych portalu Sputnik, w tym w Sputnik Polska.

"Pomoc nie może szybko dotrzeć ze względu na pozycję wielu krajów UE, przede wszystkim Polski" – napisał autor artykułu w Sputnik Polska, powołując się na doniesienia "rosyjskich polityków". W tekście wspomniał jednak tylko o relacji Puszkowa.

Po reakcji kilku polskich ministerstw, urzędów i instytucji, które zaprzeczyły doniesieniom, senator Puszkow usunął wpis ze swojego konta, a Sputnik Polska dołączył na końcu swojego tekstu aktualizację, w której przedstawił dwa zaprzeczenia strony polskiej.

Nie było prośby o przelot

W relacjonowanej przez rosyjskie media historii jeden element jest prawdziwy: rosyjski samolot Ił-76 z pomocą medyczną dla walczących z epidemią Włochów rzeczywiście nie leciał nad Polską. Potwierdza to m.in. zapis jego trasy w narzędziu do śledzenia lotów – FlightRadar24.

Maszyna wystartowała z wojskowego lotniska Czkałowski pod Moskwą, skierowała się na południe, przeleciała nad Morzem Czarnym, Turcją, Bułgarią, Macedonią Północną i Albanią – po czym wylądowała na lotnisku Fiumicino niedaleko Rzymu.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych we wpisie na Twitterze, ostrzegając przed fałszywymi wiadomościami na temat rosyjskiego lotu, wyjaśniło, że powodem wybrania takiej trasy nie był brak zgody na wlot w polską strefę powietrzną, ponieważ strona rosyjska nie wystąpiła o taką zgodę. "Zarzut o braku zgody ze strony Polski jest bezpodstawny i nieprawdziwy" – napisano w komunikacie MSZ.

Takie komunikaty od polskich władz pojawiły się również w innych językach, m.in. po angielsku, włosku i rosyjsku.

Zanim jeszcze na swoim profilu resortu przekazał dementi, prywatny wpis z zaprzeczeniem zamieścił na Twitterze podsekretarz stanu w MSZ Marcin Przydacz. "Żaden samolot lecący z pomocą dla Włoch nie został zablokowany. Polska przestrzeń powietrzna dla tranzytu jest otwarta" – napisał. "Czas napięcia zw. z epidemią wykorzystywany jest także do rozbijania jedności europejskiej i transatlantyckiej. (poprzez dezinformacje)" – dodał.

Brak prośby ze strony rosyjskiej podkreślił Urząd Lotnictwa Cywilnego w oficjalnym komunikacie pt. "W związku z nieprawdziwymi informacjami na temat zamknięcia przestrzeni powietrznej". "Ruch tranzytowy nad Polską odbywa się przez cały czas, a do Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC) oraz Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) nie wpłynęła prośba ze strony rosyjskiej o zgodę na przelot dla takiego lotu" – przekazał ULC.

Wyjaśnił, że z powodu wprowadzenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego "od 15 marca 2020 roku zostały ograniczone międzynarodowe połączenia lotnicze z i do Polski, natomiast ruch tranzytowy nad Polską odbywa się cały czas. […] Zarówno ULC, jak i PAŻP nie ograniczają lotów humanitarnych i wykonywanych w celu ochrony ratowania życia lub zdrowia ludzkiego, a także cargo (loty towarowe – red.)".

W swoim twitterowym wpisie ULC nazwał tworzenie takich wiadomości "rozbijaniem jedności EU i transatlantyckiej".

"Wyraźny kontrast dla szlachetnych działań Chin i Rosji"

Skutki prób "rozbijania jedności" krajów europejskich można obserwować w niektórych reakcjach na wiadomość o rosyjskich samolotach. Mimo dementi strony polskiej nieprawdziwa informacja wywołała negatywne komentarze pod adresem Polski.

"Polska nie przepuściła przez swoją przestrzeń powietrzną naszych samolotów z pomocą dla Włochów. Dlaczego nie jestem zaskoczony?" - napisał redaktor naczelny radia Gawarit Moskwa Roman Babajan.

"Brak zgody Polski na przelot do Włoch przez ich przestrzeń powietrzną ujawnia ich głupotę i egoizm przed całym światem. Jest to wyraźny kontrast dla szlachetnych działań Chin i Rosji we wspieraniu innych krajów w krytycznym momencie" – skomentował wpis jeden z internautów.

Fake news rosyjskiego senatora wykorzystano też do sugerowania, że Polska nie po raz pierwszy nie przepuszcza Rosjan przez swoje terytorium - ponieważ zrobiła to już z Armią Czerwoną w 1938 roku, gdy Sowieci chcieli "uratować Czechosłowację przed Hitlerem". "Kiedyś Polacy nie wpuścili wojsk rosyjskich na pomoc Czechosłowacji, aby uratować ją przed Hitlerem i zapobiec II wojnie światowej" – czytamy w tekście na jednym z rosyjskich portali.

Podobne komentarze pojawiły się pod wpisem Babajana. "W 1938 r. oni nie przepuścili Armii Czerwonej, która szła na pomoc Czechosłowacji, co pozwoliło im zabrać część terytorium" – to przykładowy wpis jednego z internautów.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24