FAŁSZ

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24
Skutki weta prezydenta Karola Nawrockiego dla ustawy o pomocy Ukraińcom
Skutki weta prezydenta Karola Nawrockiego dla ustawy o pomocy UkraińcomTVN24
wideo 2/4
Skutki weta prezydenta Karola Nawrockiego dla ustawy o pomocy UkraińcomTVN24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Większość pytanych Polaków (niemal 60 proc.) popiera decyzję prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy - wynika z sondażu pracowni SW Research przeprowadzonego na zlecenie Onetu. To pokazuje, że nastroje antyukraińskie w polskim społeczeństwie są mocne, co działa na korzyść Kremla i jego ośrodków propagandy. Prezydent Nawrocki złożył do Sejmu swój projekt ustawy, w którym zaproponował m.in. ograniczenie przyznawania 800 plus tylko dla pracujących Ukraińców, ale też wniósł o zmiany w Kodeksie karnym - chce, by propagowanie banderyzmu było karane na takich samych zasadach jak propagowanie nazizmu, komunizmu i faszyzmu.

Nie umknęło to uwadze ośrodków rosyjskiej dezinformacji. 26 sierpnia w mediach społecznościowych zaczęto szerzyć informacje, jakoby na przejściach granicznych do Polski Ukraińcy muszą się rozbierać do bielizny, bo polscy pogranicznicy szukają na ich ciele tatuaży z symbolami Bandery. Jako rzekomy dowód pokazywane są zdjęcia ulotki i plakatu w języku ukraińskim, które miały się pojawić na polskich przejściach. Przedstawiają albo ulotkę przyczepioną do szyby, albo planszę tej samej treści wiszącą na metalowym ogrodzeniu. Miejsce zrobienia tych fotografii jest trudne do zweryfikowania z uwagi na brak przydatnych szczegółów.

"Przygotuj wcześniej dokumenty i telefon!" - głosi tekst pisany cyrylicą u góry planszy, a dalej czytamy: "Przeprowadzana jest wyrywkowa kontrola obywateli pod kątem posiadania symboli ideologii OUN-UPA. Odblokuj telefon komórkowy i przekaż go pracownikowi punktu kontrolnego. W celu kontroli należy rozebrać się do bielizny. W przypadku odmowy przekroczenie granicy zostanie odmówione" (tłum. red.).

FAŁSZ
Fałszywe plakaty mają informować Ukraińców na granicy o "wyrywkowej kontroli pod kątem posiadania symboli ideologii OUN-UPA"

Zgodnie z instrukcją w języku ukraińskim należy odblokować swój telefon i przekazać przedstawicielowi Straży Granicznej, a następnie rozebrać się do bielizny, by można sprawdzić, czy osoba ma na ciele "symbole ideologii OUN-UPA". W powyższym tłumaczeniu na polski zignorowaliśmy kilka błędów popełnionych w pisowni, które wpływają na sens tekstu. Jest on pełen rusycyzmów i błędów językowych.

Rosyjskie media: "na polskiej granicy uchodźcy z Ukrainy zaczęli być rozbierani do bielizny"

"Polska zaostrza kontrole Ukraińców na granicy: szukają symboli nazistowskich" - głosi tytuł tekstu opublikowanego 26 sierpnia na portalu Drugaja Ukraina. Ta rosyjskojęzyczna strona znana jest z propagowania narracji Kremla o Ukrainie. Autor tekstu, powołując się na "doniesienia medialne", stwierdza, że na przejściach granicznych z polską "niektórzy obywatele Ukrainy są zmuszani do rozebrania się do bielizny, aby poddać się badaniu ciała pod kątem tatuaży". Dodatkowo mają być też sprawdzane ich smartfony. Jako dowód opublikowano opisane wyżej zdjęcia rzekomych instrukcji. Nie podano, z którego przejścia miałyby pochodzić.

Autor pisze dalej, że "podobna praktyka stosowana jest w Rosji: na lotniskach w Moskwie Ukraińcy z nazistowskimi tatuażami lub podejmujący wątpliwą aktywność w mediach społecznościowych nie są przepuszczani przez kontrolę". Rzekomym kontrolom na polskiej granicy nadano aktualny kontekst - czyli przypomniano, że w polskim parlamencie trwają prace nad zmianami w Kodeksie karnym (chodzi o te zaproponowane przez prezydenta). "Jesienią tego roku symbole Bandery mogą zostać oficjalnie zrównane z symbolami faszystowskimi" - czytamy w tekście.

FAŁSZ
Artykuł na portalu Drugaja Ukraina (tłumaczenie maszynowe z języka rosyjskiego) theotherukraine.info

Dzień później podobnie informował portal gazeta.ru, którego właścicielem jest spółka zależna od Sbierbanku, państwowego rosyjskiego banku. "Na polskiej granicy uchodźcy z Ukrainy zaczęli być rozbierani do bielizny" - głosi tytuł tekstu. Redakcja powołuje się na telegramowy wpis z 27 sierpnia. A we wpisie czytamy: "Jak nam doniesiono, na granicy ukraińsko-polskiej wprowadzono wzmożoną kontrolę obywateli Ukrainy przybywających do kraju. Teraz każdy przybywający z Niezależnej jest dokładnie sprawdzany, niezależnie od celu wizyty. Straż graniczna sprawdza również zawartość telefonów Ukraińców – przegląda subskrypcje i memy".

Gazeta.ru także sugeruje, że rzekome kontrole mają związek z obecną sytuacją polityczną w Polsce. I także przypomina o projekcie polskiego prezydenta skierowanym do Sejmu. Zauważa, że Kijów wyraził niezadowolenie wobec tej propozycji.

FAŁSZ
Artykuł na portalu gazeta.ru z fałszywymi informacjami (tłumaczenie maszynowe z języka rosyjskiego)gazeta.ru

Z rosyjskich do polskich mediów społecznościowych

Przekaz szybko trafił do rosyjskojęzycznych mediów społecznościowych. 26 i 27 sierpnia zaczął krążyć m.in. w serwisie VK (dawniej WKontaktie; rosyjski odpowiednik Facebooka); publikowali go rosyjskojęzyczni użytkownicy Telegrama, TikToka i serwisu X. Na tym ostatnim aktywność kont z tą informacją była wyjątkowo widoczna - przekaz powielano mniej więcej w tym samym czasie na licznych anonimowych profilach z niewielkimi zasięgami, co wygląda na skoordynowane działanie w celu rozpowszechniana przekazu.

"No i polsko-ukraińska unia w praktyce. Polscy pogranicznicy zaczęli kontrolować czubatych (pogardliwe określenie na Ukraińców - red.) pod kątem banderowskiej symboliki. Jak rozbierają chłopów do bielizny, to oglądają tatuaże, sprawdzają telefony" - donosił jeden z rosyjskojęzycznych wpisów w serwisie X. "Kto tam jeszcze narzekał na Szeremietiewo (lotnisko pod Moskwą - red.)?" - pytał na koniec użytkownik. Wpis wyświetlono ponad 118 tys. razy.

FAŁSZ
Fałszywy przekaz o szczególnym kontrolowaniu Ukraińców na polskiej granicy krążył nie tylko w języku rosyjskimgoogle.com

Przekaz dotarł też do polskich mediów społecznościowych. "Polscy strażnicy graniczni zaczęli przeszukiwać Ukraińców pod kątem symboliki banderowskiej. Wielu prosi się o rozebranie się do bielizny, aby obejrzeć tatuaże. Sprawdzają też subskrypcje i memy w telefonach" - napisał 26 sierpnia w serwisie X Piotr Panasiuk, załączając te same zdjęcia, które krążą w rosyjskim internecie. Ten użytkownik znany jest z szerzenia przekazów zbieżnych z kremlowską dezinformacją -jego wprowadzające w błąd prorosyjskie lub antyukraińskie treści weryfikowaliśmy w Konkret24.

FAŁSZ
Dezinformacyjny przekaz przeszedł też do polskich mediów społecznościowychx.com

Wśród komentarzy były głosy poparcia rzekomego zaostrzenia kontroli wobec Ukraińców. "Nie widzę wad"; "I dobrze"; "Ku**a, pięknie. Czy to efekt prezydenta?" - pisali.

Tak skoordynowana akcja wygenerowana w rosyjskojęzycznej sieci, przekaz rozpowszechniany przez wiele profili w różnych językach oraz powiązanie go z bieżącymi wydarzeniami politycznymi w Polsce wyraźnie pokazuje, jak skutecznie kremlowskie ośrodki dezinformacyjne potrafią przenikać ze swoimi tezami do dyskursu publicznego i znajdują podatny grunt w nastrojach społecznych w Polsce.

"Karmią idiotów rosyjską propagandą, a oni nie mają dość... dosmotr to rosyjskie słowo, nie potrafią pisać po ukraińsku, kretyni" - komentował jeden z internautów, który pojął cel tej akcji.

Rusycyzmy, błędy interpunkcyjne i rosyjski szyk zdań

Warto przyjrzeć się treści plansz w języku ukraińskim, które widać na zdjęciach wykorzystanych w przekazie. Już sama warstwa językowa budzi pierwsze wątpliwości. Na przykład użyte słowa "dosmotr" i "dosmotru" (stosujemy tu polski zapis słów w cyrylicy) przetłumaczone jako "kontrola" i "kontroli" - to kalka z rosyjskiego. Nie ma takich słów w języku ukraińskim. Instruując, że należy rozebrać się do bielizny, mylnie użyto ukraińskiego słowa "rosihnytysja", które oznacza "wyprostować się". W języku ukraińskim poprawne byłoby napisać "rosdiahnutysja", co oznacza "rozebrać się".

Są też błędy interpunkcyjne czy błędne końcówki. Konstrukcje wielu zdań są typowe dla rosyjskiego szyku.

Rosyjska przeróbka. Plansza informowała jak korzystać z toalety

Przekaz o specjalnych kontrolach wobec Ukraińców szybko zdementowała polska Straż Graniczna. "To klasyczny przykład dezinformacji! Wykorzystano w niej rzeczywisty element infrastruktury przejścia granicznego w Hrebennem informujący o korzystaniu z toalety!" - wyjaśnia w poście z 27 sierpnia.

Straż Graniczna zestawiła dwa zdjęcia. Po lewej - fotografia wykorzystywana w dezinformacyjnym przekazie; po prawej - zdjęcie z tego samego miejsca pokazujące, że to tablica informująca o zasadach korzystania z płatnej toalety za ogrodzeniem. Instrukcja widnieje w trzech językach: polskim, ukraińskim i angielskim. Na tej samej planszy jest również informacja o zakazie fotografowania terenu.

Również 27 sierpnia dezinformacyjny przekaz zdementowało ukraińskie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CCD). "Informacje o brutalnych działaniach podczas kontroli Ukraińców na granicy polsko-ukraińskiej są nieprawdziwe!" - stwierdziło w wątku w serwisie X. "Wykorzystywane w przekazie zdjęcia zostały przerobione" - wyjaśniło Centrum. Podobnie jak polska Straż Graniczna, opublikowało porównanie przeróbki z oryginałem. Widać tu o wiele lepiej szczegóły instrukcji toalety. W kadrze widać też metalową obrotową bramkę, a nad nią niewielką tabliczkę z napisem: "Toaleta płatna 3 PLN".

CCD zauważa, że przerobione wersje tablic mają wiele rusycyzmów, błędów ortograficznych i interpunkcyjnych - co jest typowe dla rosyjskiej dezinformacji.

"Celem dezinformacji jest zasianie nieufności między Ukraińcami a Polakami, zniszczenie partnerstwa i solidarności, które szczególnie umocniły się od początku pełnej inwazji Rosji" - stwierdza CCD.

Problem pogłębiania podziałów między Polakami i Ukraińcami skomentowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy. "Nasilenie nastrojów antyukraińskich w sąsiedniej Polsce, obserwowane w ostatnim czasie i aktywnie podsycane przez niektóre polskie siły polityczne oraz działaczy poprzez jednostronne i nie zawsze obiektywne interpretowanie tragicznych wydarzeń na Wołyniu podczas II wojny światowej, budzi poważne zaniepokojenie na Ukrainie" - stwierdza w oświadczeniu wiceminister MSZ Ukrainy Oleksandr Miszczenko. A odnosząc się do propozycji prezydenta Nawrockiego zrównania symboli UPA z symboliką nazistowską, Miszczenko pyta: "Dokąd nas to doprowadzi? A przede wszystkim - czyje interesy będzie realizować taki konflikt?".

Przekaz o rzekomym "rozbieraniu Ukraińców do bielizny" w celu poszukiwania symboli banderowskich jest przykładem na to, które ośrodki próbują ten konflikt wykorzystywać.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24