FAŁSZ

Poseł Warchoł pisze o Prokuraturze Europejskiej. "Całkowicie się myli"

Źródło:
Konkret24
Bodnar: czekamy na odpowiedź Komisji Europejskiej w sprawie przystąpienia Polski do Prokuratury Europejskiej 
Bodnar: czekamy na odpowiedź Komisji Europejskiej w sprawie przystąpienia Polski do Prokuratury Europejskiej TVN24
wideo 2/3
Bodnar: czekamy na odpowiedź Komisji Europejskiej w sprawie przystąpienia Polski do Prokuratury Europejskiej TVN24

Były wiceminister sprawiedliwości, obecnie poseł Marcin Warchoł, opisał rzekome kompetencje Prokuratury Europejskiej, które mają odpowiadać "strefie okupacyjnej unijnej praworządności". Tylko że Prokuratura Europejska nie zajmuje się żadną ze spraw, które wymienił. Wyjaśniamy.

Suwerenna Polska, która w rządzie Zjednoczonej Prawicy odpowiadała za wymiar sprawiedliwości, regularnie krytykuje powstałą 1 czerwca 2021 roku Prokuraturę Europejską (European Public Prosecutor's Office, EPPO). Powołano ją przy sprzeciwie polskiego rządu, który oficjalnie został wyrażony 7 lutego 2017 roku na posiedzeniu Rady do Spraw Ogólnych Unii Europejskiej przez Jarosława Starzyka, ówczesnego ambasadora Polski przy UE.

Po wyborach parlamentarnych w 2023 roku nowa władza zdecydowała jednak o przystąpieniu Polski do Prokuratury Europejskiej. 5 stycznia 2024 roku przekazała do Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej formalną notyfikację. Była to jedna z pierwszych decyzji ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. 29 lutego Komisja Europejska wyraziła zgodę. "I to jest konkret! Komisja Europejska przyjęła decyzję potwierdzającą udział Polski w Prokuraturze Europejskiej. Polska będzie skuteczniej ścigała choćby przestępców vatowskich. Dlaczego PiS tego nie chciał? Można się domyślać" - skomentowała 1 marca na platformie X (dawniej Twitter) posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz.

W odpowiedzi Marcin Warchoł, poseł Suwerennej Polski, a w rządzie Zjednoczonej Prawicy wiceminister sprawiedliwości, wyliczył szereg argumentów. Stwierdził, że jego rząd nie chciał, aby europejscy prokuratorzy: - decydowali, co jest mową nienawiści i za tę mowę ścigali Polaków; - wsadzali do więzień Polaków za słowa o tym, że są dwie płcie, a małżeństwem jest tylko związek kobiety z mężczyzną; - ścigali właścicieli polskich domów za niezdemontowane piecyki gazowe, kuchenki węglowe, kominki i nieoddanie na złom samochodów spalinowych. "Nie chcieliśmy, aby Polska trafiła do strefy okupacyjnej 'unijnej praworządności', która jest przykrywką dla podporządkowania całej Europy wielkiemu biznesowi Berlina i Paryża" - podsumował Warchoł.

Argumenty posła Warchoła przeciwko Prokuraturze Europejskiejx.com

Wcześniej przedstawiciele Suwerennej Polski argumentowali, że Polska nie potrzebuje Prokuratury Europejskiej, bo sama świetnie sobie z przestępczością radzi i będzie to zagrożenie dla naszej suwerenności. "Rozporządzenie zakłada również ściganie przez Prokuraturę Europejską przestępstw określanych jako 'nierozerwalnie związane' z przestępstwami na szkodę interesów finansowych UE. Tak szeroko ujęty zakres właściwości niesie za sobą ryzyko głębokiej (...) ingerencji zewnętrznego podmiotu, jakim będzie Prokuratura Europejska, w uprawnienia państw członkowskich, co budzi sprzeciw z uwagi na tradycyjnie umocowaną wyłączną kompetencję państw do kształtowania polityki penalnej" - argumentował w 2018 roku ówczesny wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Zbigniew Ziobro chwalił się nawet w kwietniu 2023 roku, że to za sprawą jego i jego partii nie powstała Prokuratura Europejska. Nie było to prawdą, co wyjaśniliśmy w Konkret24.

CZYTAJ W KONKRET24: Ziobro: "nie ma Prokuratury Europejskiej". Jest i działa

Organizacja prokuratorów: minister "całkowicie się myli"

Za to, co opublikował w poście na X o rzekomych kompetencjach Prokuratury Europejskiej, poseł Warchoł zebrał ogromną krytykę. "Może pan nie przynosić wstydu prawnikom swoją niewiedzą?"; "Nie zajrzał pan do przepisów o Prokuraturze Europejskiej, prawda?"; "Adwokat, dr hab. nauk prawnych albo nie ma bladego pojęcia o kompetencjach Prokuratury Europejskiej, albo bezczelnie i ordynarnie kłamie"; "To co wypisujesz to ściema"; "Polecam lekturę rozporządzenia ws utworzenia EPPO. Nie ma tam niczego o czym pan pisze" - brzmiały przykładowe komentarze.

Na wpis byłego wiceministra sprawiedliwości zareagowało prokuratorskie stowarzyszenie Lex Super Omnia. Poinformowało, że Marcin Warchoł się całkowicie myli. "Prokuratura Europejska nie zajmuje się żadną z kategorii spraw, które opisał w swoim poście. Prokuratura Europejska prowadzi postępowania przygotowawcze, wnosi i popiera oskarżenia oraz wytacza powództwa wyłącznie w sprawie przestępstw na szkodę budżetu Unii Europejskiej" - wyjaśniono na profilu organizacji (pisownia oryginalna), linkując do oficjalnych informacji na stronie Rady Europejskiej i Rady Unii Europejskiej.

Jakie są więc te kompetencje Prokuratury Europejskiej? Czy rzeczywiście zajmuje się mową nienawiści i niezdemontowanymi piecykami gazowymi?

Historia powstania Prokuratury Europejskiej

W tzw. traktacie lizbońskim znalazł się zapis pozwalający na powołanie Prokuratury Europejskiej: "W celu zwalczania przestępstw przeciwko interesom finansowym Unii Rada, stanowiąc w drodze rozporządzeń zgodnie ze specjalną procedurą ustawodawczą, może ustanowić Prokuraturę Europejską w oparciu o Eurojust. Rada stanowi jednomyślnie po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego". Dopiero po ponad trzech latach od zakończenia procesu ratyfikacji traktatu lizbońskiego przez wszystkie państwa Unii Europejskiej (w Polsce było to 10 października 2009 roku) 17 lipca 2013 roku Komisja Europejska przedstawiła projekt rozporządzenia powołującego Prokuraturę Europejską. Na tempo prac wpływały zastrzeżenia niektórych państw europejskich - m.in. Szwecji, Wielkiej Brytanii, Irlandii i także Polski - związane z funkcjonowaniem EPPO.

Pomimo m.in. polskiego sprzeciwu Prokuratura Europejska jednak powstała. 3 kwietnia 2017 roku 16 państw (Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Litwa, Luksemburg, Niemcy, Portugalia, Republika Czeska, Rumunia, Słowacja, Słowenia) zdecydowało o powołaniu Prokuratury Europejskiej na zasadzie wzmocnionej współpracy. To mechanizm przewidziany w unijnych traktatach i pozwalający na ściślejszą i pogłębioną integrację w węższym gronie państw członkowskich, które są do tego przygotowane i chcą taką współpracę podjąć. 12 października 2017 roku już 20 państw UE przyjęło rozporządzenie o utworzeniu EPPO. Prokuratura rozpoczęła działalność 1 czerwca 2021 roku. Obecnie w pracach EPPO uczestniczą 22 państwa unijne. Nie biorą w nich udziału Dania i Irlandia, które już wcześniej wynegocjowały sobie tzw. klauzule wyłączające – nie uczestniczą we wspólnej unijnej polityce w zakresie praw obywatelskich, bezpieczeństwa i sprawiedliwości.

Szwecja i Węgry nie wyraziły chęci przestąpienia do EPPO. Mogą to uczynić w każdym momencie.

Główne zadania: przestępstwa naruszające interesy finansowe Unii

Prokuratura Europejska to urząd o strukturze dwupoziomowej. Pion strategiczny tworzą europejski prokurator generalny odpowiedzialny za zarządzanie EPPO i organizowanie jej prac oraz kolegium prokuratorów odpowiedzialne za podejmowanie decyzji w kwestiach strategicznych. Pion operacyjny tworzą delegowani prokuratorzy europejscy odpowiedzialni za prowadzenie postępowań przygotowawczych i ściganie oraz stałe izby, które monitorują postępowania przygotowawcze i nadają im kierunek oraz podejmują decyzje operacyjne.

Podstawą działania Prokuratury Europejskiej jest rozporządzenie Rady Unii Europejskiej 2017/1939 z dnia 12 października 2017 roku. Tam też są określone jej kompetencje, o które toczy się spór w mediach społecznościowych. Jej zadania zostały określone w art. 4 dokumentu. Jest tam mowa o przestępstwach naruszających interesy finansowe Unii:

Prokuratura Europejska jest właściwa do spraw dochodzenia, ścigania i stawiania przed sądem sprawców i współsprawców przestępstw naruszających interesy finansowe Unii, które to przestępstwa przewidziano w dyrektywie (UE) 2017/1371 i określono w niniejszym rozporządzeniu. W tym względzie Prokuratura Europejska wszczyna postępowania przygotowawcze, wnosi akty oskarżenia i sprawuje funkcje oskarżyciela publicznego przed właściwymi sądami państw członkowskich aż do ostatecznego zakończenia sprawy.

Zostało to doprecyzowane w art. 22 mówiącym o właściwości rzeczowej Prokuratury Europejskiej. Jest tam wskazane, że EPPO zajmuje się określonymi w dyrektywie Parlamentu Europejskiejgo i Rady Unii Europejskiej 2017/1371 sprawami naruszającymi interesy finansowe Unii, np. działaniem lub zaniechaniem odnoszącym się do wykorzystywania lub przedstawiania nieprawdziwych, niepoprawnych lub niepełnych oświadczeń lub dokumentów, skutkującego sprzeniewierzeniem lub bezprawnym zatrzymaniem środków finansowych lub aktywów z budżetu Unii lub z budżetów, którymi Unia zarządza lub którymi zarządza się w jej imieniu; korupcją; sprzeniewierzaniem środków publicznych przez urzędników publicznych. Prokuratura Europejska jest również właściwa w sprawach przestępstw dotyczących udziału w organizacji przestępczej w rozumieniu decyzji ramowej Rady Unii Europejskiej 2008/841/WSiSW w sprawie zwalczania przestępczości zorganizowanej. Z kolei według art. 22 ust. 3 rozporządzenia z 2017 roku:

Prokuratura Europejska jest również właściwa w sprawach dotyczących każdego innego przestępstwa, które jest nierozerwalnie związane z czynem zabronionym objętym zakresem zastosowania ust. 1 niniejszego artykułu. Właściwość w odniesieniu do takich przestępstw może być wykonywana wyłącznie zgodnie z art. 25 ust. 3.

Właśnie na ten przepis powoływał się w 2018 roku ówczesny wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Uznał ten artykuł mówiący o "każdym innym przestępstwie, które jest nierozerwalnie związane z czynem zabronionym" za nieprecyzyjny.

Ekspert: "katalog rozrzuconych myśli i wątków" Warchoła

Jak widać, nigdzie w rozporządzeniu nie jest wprost napisane, że Prokuratura Europejska zajmuje się tym, co wymienił wiceminister Warchoł, czyli - przypomnijmy - mową nienawiści, słowami o dwóch płciach i o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny, niezdemontowanymi piecykami gazowymi, kuchenkami węglowymi, kominkami i nieoddanymi na złom samochodami spalinowymi.

"Problemy wymienione przez posła Warchoła są poza zakresem działania Prokuratury Europejskiej. Trudno nawet komentować ten katalog rozrzuconych myśli i wątków, wyrwanych zapewne z kontekstu" - ocenia w przesłanej Konkret24 analizie prof. Robert Grzeszczak, kierownik Centrum Badań Ustroju Unii Europejskiej WPiA UW. I dodaje: "Zupełnie niezrozumiałym jest oczekiwania pana posła, aby wszyscy zatrudnieni w Prokuraturze Europejskiej byli w Polsce i ją znali. Tam prowadzone są sprawy transgraniczne, a więc dla całej Unii i we wszystkich państwach w ścisłej współpracy z urzędnikami i prokuratorami krajowymi. To klasyczny mechanizm połączenia struktur unijnych i krajowych, funkcjonujący praktycznie we wszystkich dziedzinach działalności unijnej, np. ochrony konkurencji czy sądownictwa". Podkreśla, że Prokuratura Europejska działa w sprawach transgranicznych, a więc przekraczających granicę jednego państwa, nie zastępuje prokuratur krajowych i nie wpływa na krajowe prawo karne.

Również Ewa Janczur z Prokuratury Okręgowej w Toruniu, członkini stowarzyszenia Lex Super Omnia, tłumaczy nam, że wymienione w poście Marcin Warchoła "zachowania nie należą do kategorii czynów zabronionych należących do właściwości Prokuratury Europejskiej". Jako przykład wymienionego w art. 22 ust. 3 rozporządzenia "innego przestępstwa", co do którego wątpliwości miał wiceminister Piebiak, ekspertka wskazuje "pranie pieniędzy uzyskanych w wyniku oszustwa naruszającego interesy finansowe UE, pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców, który popełnili jeden z w/w czynów działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej również za czyn art. 258 Kodeksu karnego (dotyczy brania udziału w zorganizowanej grupie i związku przestępczym)".

Zapytaliśmy Prokuraturę Europejską, jakimi "innymi przestępstwami" zajmowała się do tej pory i ile to było spraw. Czekamy na odpowiedź.

2023 rok: 1927 spraw dotyczących szkód szacowanych na 19,2 mld euro

W lipcu 2022 roku Marcin Warchoł jako wiceminister sprawiedliwości prezentował w Sejmie rządowy projekt nowelizacji Kodeksu postępowania karnego i ustawy o prokuraturze, której jednym z celów było określenie ram współpracy polskich prokuratorów z prokuratorami EPPO. Opozycja oskarżała wówczas ministra Zbigniewa Ziobrę i jego podwładnych o to, że zmiany mają na celu przejęcie przez nich kontroli nad aktami i informacjami, jakie mają trafić do EPPO. "Czy nie jest tak czasem, że to właśnie obawa przed tym, że słynny kongres Solidarnej Polski (poprzednia nazwa Suwerennej Polski - red.) za europejskie pieniądze mógłby po zakończeniu śledztwa OLAF-a znaleźć swój finał właśnie w akcie oskarżenia Prokuratury Europejskiej? Czy nie jest tak czasem, że mafia VAT-owska, która żywiła się w Ministerstwie Finansów za waszych czasów, też mogłaby mieć kłopoty?" - pytał w sejmowej dyskusji poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński. Chodziło o sprawę z 2013 roku, kiedy to z funduszy Parlamentu Europejskiego frakcja, do której należeli europosłowie Solidarnej Polski, pokryła koszty kongresu klimatycznego, którego organizatorem była Solidarna Polska (odbył się 30 czerwca 2013 roku). Wtedy odbyła się konwencja Solidarnej Polski pod hasłem "Nowe państwo, nowa Konstytucja".

Z raportu EPPO za 2023 rok, który został opublikowany w lutym, dowiadujemy się, że na koniec 2023 roku prokuratorzy EPPO prowadzili 1927 spraw (active investigations) dotyczących szkód szacowanych na 19,2 mld euro. Wniesiono 139 aktów oskarżenia - o ponad połowę więcej niż rok wcześniej.

Pierwszy akt oskarżenia Prokuratura Europejska sporządziła w czerwcu 2020 roku i dotyczył sprawy z Czech. Obejmował trzy osoby i trzy firmy. Zarzuty dotyczyły domniemanego oszustwa związanego z unijnymi dotacjami, działaniami na szkodę interesów finansowych i prania brudnych pieniędzy. Straty wyliczono na 5,4 miliona euro. Według policji główny sprawca wyłudzał środki na badania naukowe, a kupował modele pociągów.

8 marca 2024 roku Adam Bodnar ogłosił nabór kandydatów na urząd Prokuratora Europejskiego.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". Czyli o co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24