Morawiecki pokazał "dobijanie polskich firm" za Tuska. A czego nie pokazał?

Źródło:
Konkret24
20.01.2023 | Tusk apeluje do premiera w sprawie Rafako. Firma ma ogromne problemy
20.01.2023 | Tusk apeluje do premiera w sprawie Rafako. Firma ma ogromne problemyFakty TVN
wideo 2/3
20.01.2023 | Tusk apeluje do premiera w sprawie Rafako. Firma ma ogromne problemyFakty TVN

Premier Morawiecki opublikował wykres, który ma udowadniać, że za rządów PO-PSL upadało więcej firm niż za czasów Zjednoczonej Prawicy. Dane są prawdziwe - ale to nie one obrazują rzeczywistą sytuację polskich przedsiębiorstw. "Radzę spojrzeć w inne źródła albo nawet na tę samą stronę, tylko troszkę dalej" – podpowiada prof. Witold Orłowski.

20 stycznia lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk spotkał się w Raciborzu (woj. śląskie) z załogą spółki energetycznej Rafako. Podczas spotkania odniósł się do konfliktu pomiędzy Tauronem i Rafako i zaapelował o rządowe wsparcie dla firmy Rafako, której grozi upadłość. Dzień później premier Mateusz Morawiecki opublikował tweeta o treści: "Nawet pandemia, wojna za granicą, Putinflacja i kryzys energetyczny nie są razem w połowie tak skuteczne w dobijaniu polskich firm jak rządy Tuska" - a pod tekstem zamieścił wykres pokazujący liczbę upadłości firm w latach 2010-2022 oparty na danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG). Widać na nim, że w latach 2010-2015 - czyli w okresie rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego - w każdym roku takich upadłości było więcej niż w czasach rządów ich następców. W 2012 czy w 2013 roku odnotowano ich blisko 900. Natomiast w latach 2016-2022 wykres pokazuje liczby rzędu 600, zaś w 2021 i 2022 COIG podaje jeszcze mniej upadłości - w ubiegłym roku tylko nieco ponad 350.

Tweet premiera Morawieckiego o upadłościach firmTwitter

Post premiera Morawieckiego spotkał się z dużym odzewem i wywołał dyskusję. Ma ponad 520 tys. wyświetleń, zebrał 3,2 tys. polubień. Jego kopie na Twitterze i Facebooku rozsyłają sympatycy premiera. Przekaz ma już nawet swój odpowiednik w wersji wideo - to film z hasłem "Hipokryzja Tuska to never-ending story". Jego autorka pokazuje właśnie wykres Morawieckiego, komentując: "Ani wojna, ani COVID-19, ani kryzys nie były tak dużym zagrożeniem dla polskich firm jak rządy Donalda Tuska". Nagranie ma na Twitterze 74 tys. wyświetleń, polubiono je 1,1 tys. razy.

Przekaz Morawieckiego rozpropagowali sympatycy premiera i mediaTwitter

Reakcja opozycji

Na post Morawieckiego zareagowali też jego oponenci. "Z każdym kolejnym wpisem Morawiecki udowadnia, że jest patologicznym kłamcą. Wystarczy zerknąć do danych" - napisał 21 stycznia na Twitterze wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka i opublikował wykres "Rzeczpospolitej" z 3 stycznia o ogłoszonych upadłościach i niewypłacalnościach. Z tego wykresu wynika, że w ostatnich latach liczba bankructw dynamicznie wzrastała. W 2022 roku było 2752 upadłości i niewypłacalności. Dane te dotyczą jednak nie tylko upadłości, ale i postępowań restrukturyzacyjnych czy pozasądowych, i nie pochodzą z COIG.

Borys Budka publikuje inne dane o upadłościach i niewypłacalnościachTwitter

Które informacje są więc rzetelnym wskaźnikiem kondycji polskich firm? Co oznaczają liczby pokazane przez Mateusza Morawieckiego? Wyjaśniamy.

Małe firmy nie muszą zgłaszać upadłości

Trzymajmy się bazy danych, z której skorzystał premier. Dane o upadłościach firm z wykresu premiera są zbieżne z tymi publikowanymi na stronie internetowej COIG. Ośrodek zbiera statystyki sądowych postanowień o ogłoszeniu upadłości z codziennych wydań "Monitora Sądowego i Gospodarczego" oraz z Krajowego Rejestru Zadłużonych. Według tych źródeł w 2022 roku sądy ogłosiły upadłość 362 firm. Poproszony przez Konkret24 o komentarz prof. Witold Orłowski zaznacza jednak: - To są dane dotyczące tylko 362 firm, które zgłosiły w rejestrze sądowym upadłość. Nie ma tam w ogóle małych firm, które nie muszą zgłaszać upadłości w rejestrze sądowym. Takie firmy zwykle zawieszają bądź zamykają działalność.

Dlatego zdaniem ekonomisty pokazane przez Morawieckiego liczby niewiele mówią o kondycji polskich przedsiębiorstw.

Fala upadłości i restrukturyzacji firm już w roku 2022 była rekordowa, a wiele zamknięć małych firm najpewniej dzieje się w tej chwili.

Upadłości i restrukturyzacje - prawdziwszy obraz rzeczywistości

- Współpracownicy pana premiera chyba nie orientują się, gdzie szukać informacji - dziwi się prof. Orłowski, komentując popularny w sieci wykres. - Radzę spojrzeć w inne źródła albo nawet na tę samą stronę, tylko troszkę dalej - podpowiada. Jego zdaniem sytuację polskich przedsiębiorstw lepiej pokazują dane o upadłościach i restrukturyzacjach. Według COIG w 2022 roku były 362 upadłości i 2394 postępowań restrukturyzacyjnych - łącznie 2756. - Kilkakrotnie więcej niż w latach, do których Morawiecki odnosił się w tweecie - zauważa prof. Witold Orłowski. Uzupełniliśmy więc opublikowany przez Mateusza Morawieckiego wykres - poniżej widać, że łącznie upadłości i nowych postępowań restrukturyzacyjnych znacznie przybyło w latach 2015-2022, a szczególnie w ostatnich dwóch latach.

Upadłości i postępowania restrukturyzacyjne w Polsce pokazują prawdziwy obraz sytuacjiKonkret24/COIG

A dlaczego restrukturyzacje są istotne w tej sprawie? Otóż od 2016 roku można uniknąć upadłości poprzez restrukturyzację. "Ustawą z dnia 15 maja 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne wprowadzono nowy typ postępowania, którego celem jest uniknięcie ogłoszenia upadłości dłużnika przez umożliwienie mu restrukturyzacji w drodze zawarcia układu z wierzycielami, a w przypadku postępowania sanacyjnego – również przez przeprowadzenie działań sanacyjnych, przy zabezpieczeniu słusznych praw wierzycieli" - czytamy na stronie COIG.

Profesor Witold Orłowski wyjaśnia, że przed rokiem 2016 nie było po prostu możliwości prawnych postępowań restrukturyzacyjnych, stąd znacznie liczniejsze wówczas upadłości. - Restrukturyzacja to też jest forma upadłości. Znacznie więcej firm w ten sposób odmawia zwrotu swoich długów, jednocześnie proponując formę układu - wyjaśnia ekspert.

"Dane o upadłościach nie pokrywają 98 proc. firm w Polsce"

Również zdaniem eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan Mariusza Zielonki same dane o upadłościach polskich firm nie pokazują prawdziwej sytuacji przedsiębiorców. "Dane te nie pokrywają 98 proc. firm działających w Polsce, a są to firmy mikro lub jednoosobowe działalności gospodarcze. Sytuacja tych firm w Polsce może być diametralnie różna od małych, średnich i dużych przedsiębiorstw" - zauważa Zielonka w przesłanej nam analizie.

Ocenia on, że większe przedsiębiorstwa nie mogą narzekać na 2022 rok. Firmy zmagały się ze wzrostami kosztów pracy, energii, cen towarów, ale popyt konsumentów był duży. "Mimo wojny i wzrostu cen Polki i Polacy, ale także zagraniczne firmy nie odkładały zakupów na później" - tłumaczy. "Także nie dziwi to, że liczba upadłości MŚP i dużych maleje" - dodaje.

Gdyby natomiast spojrzeć na statystyki w opublikowanym 4 stycznia raporcie firmy Coface, która rejestruje upadki polskich firm (to te dane publikowała "Rz" i je pokazał Borys Budka), to w 2022 roku niewypłacanych było 2752 firm. "Wzrost niewypłacalności firm nabiera tempa, w roku 2022 przybyło ich aż o 30 procent" - ocenia Coface. W przeciwieństwie do wykresu Morawieckiego dane Coface dowodzą rosnącej liczby bankructw w ostatnich latach. W swoich statystykach Coface uwzględnia bowiem zakończone sądowe postanowienia upadłościowe i restrukturyzacyjne oraz pozasądowe postępowania uproszczone - dostępne dopiero od 2021 roku.

I tak: w 2016 roku było łącznie 760 postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych ogłoszonych przez sądy; w 2019 roku - 1019, a w 2022 - 1029. W ostatnich latach było jednak wiele zakończonych postępowań pozasądowych: w 2021 roku - 1190, a w 2022 roku - 1723. W 2022 roku 63 proc. firm skorzystało z uproszczonej procedury pozasądowej poprzez Krajowy Rejestr Zadłużonych.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24