FAŁSZ

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24
Zmiany dla uchodźców z Ukrainy
Zmiany dla uchodźców z UkrainyTVN24
wideo 2/6
Zmiany dla uchodźców z UkrainyTVN24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców - ludzie starsi, dzieci, kobiety, ale teoretycznie każdy, kto zechce" - alarmuje autor wpisu w serwisie X, komentując załączone nagranie, w którym Ukrainka opowiada o zmianach mających czekać jej rodaków w Polsce. W tym poście z 1 kwietnia jest tylko 98-sekundowy fragment (z dodanymi napisami po polsku), który ma niemal 33 tys. wyświetleń. Pełny, liczący ponad cztery minuty film został opublikowany pod koniec marca na TikToku na koncie Ukrainki przedstawiającej się jako Madam Lussi - publikuje ona filmiki z poradami dla rodaków. W tym opisywanym kobieta mówi: "Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych, podzielił się informacją, że Ukraińcom, szczególnie tym ze statusem UKR, poświęcono maksymalną uwagę i uchwalono prawo. Jeszcze nie weszło w życie, ale jest rozważane, 9 kwietnia zasiądą do rozmów, aby wprowadzić jeszcze pewne poprawki. Nie mówią dokładnie, co zamierzają zrobić, ale toczy się wiele dyskusji". Po czym przechodzi do konkretów: "No więc dla Ukraińców ze statusem UKR uchwalą prawo, aby ludzie mogli otrzymać karty pobytu na trzy lata, nawet jeśli oficjalnie nie pracują na terytorium Polski. Więc pracujecie czy nie, kto ma status UKR, PESEL UKR, składa wniosek i otrzymuje kartę pobytu na okres trzech lat. Czyli prawo pobytu na terytorium Polski. I odpowiednio - jeśli jest karta pobytu, to [jest] Unia Europejska".

Wprowadzający w błąd post o kartach pobytu dla Ukraińcówx.com

Internauta, który udostępnił filmik w serwisie X, w opisie streścił: "Otóż według tiktokerki niedługo Polska będzie wydawać karty pobytu na 3 lata dla każdego obywatela Ukrainy ze statusem UKR (migranci uciekający od wojny w kraju), nawet jeśli osoby te nie pracują na terytorium Polski". I podsumował: "W praktyce - do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców - ludzie starsi, dzieci, kobiety, ale teoretycznie każdy, kto zechce. A dopiero co były pogłoski, że coraz więcej Ukraińców opuszcza Polskę - nie są zadowoleni z zarobków, a także czują narastającą niechęć ze strony Polaków" (pisownia oryginalna).

Wyjaśniamy, co rzeczywiście ma się zmienić w statusie uchodźców z Ukrainy w Polsce i jak zabezpieczono się przed sytuacją, o której - wprowadzając w błąd - pisze internauta.

Nagranie powielane na Telegramie i Facebooku

Film z nałożonymi polskimi napisami i identyczną, antyukraińską treścią komentarza był także masowo powielany na Facebooku. Pojawił się m.in. w grupie Polskiego Ruchu Antywojennego założonego przez Leszka Sykulskiego, który znany jest z szerzenia tez zbieżnych z rosyjską propagandą.

Na nagraniach udostępnianych na Facebooku widać znak wodny konta w serwisie Telegram, gdzie filmik z nałożonymi polskimi napisami i identyczną treścią wpisu opublikowano 1 kwietnia, jeszcze zanim zaczęto go rozpowszechniać m.in. na Facebooku. Nie wiemy, czy jest to oryginalne miejsce publikacji filmu przetłumaczonego na polski, ale możliwe jest, że filmik został pobrany z TikToka Ukrainki i za pośrednictwem Telegrama rozpowszechniony w innych serwisach społecznościowych już z opisem o tym, że w związku ze zmianami planowanymi przez MSWiA "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców".

Konieczność wydłużenia terminu

Obywatele Ukrainy, którzy wjechali do Polski po 24 lutego 2022 roku w związku z działaniami wojennymi Rosji, przebywają w Polsce legalnie i korzystają z ochrony tymczasowej na podstawie ustawy z dnia 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (ostatnia nowelizacja z 9 lutego 2024). Przepisy tej ustawy oraz ochrona tymczasowa przysługująca im również na podstawie decyzji Rady Unii Europejskiej z marca 2022 legalizują ich pobyt w kraju. Ponadto przepisy umożliwiają Ukraińcom m.in. podjęcie pracy bez konieczności posiadania zezwolenia, dostęp do świadczeń zdrowotnych, świadczeń rodzinnych i socjalnych, świadczeń wypłacanych przez ZUS oraz możliwości pobytu w obiektach zbiorowego zakwaterowania.

Nowelizacja ustawy z 9 lutego tego roku wydłużyła okres legalności pobytu Ukraińców w Polsce do końca czerwca 2024. Rada Unii Europejskiej w październiku 2023 roku zdecydowała jednak, że ochrona tymczasowa obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed wojną, w Unii Europejskiej zostanie wydłużona do 4 marca 2025 roku. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało więc kolejną nowelizację ustawy, żeby dostosować polskie przepisy do unijnego terminu. Ostatecznie zaproponowano wydłużenie tego terminu nie do marca, lecz do września 2025 roku, żeby "uwzględnić długość roku szkolnego", czyli uniknąć sytuacji, w której pobyt ukraińskich uczniów w Polsce przestałby być legalny w marcu, w połowie roku szkolnego.

Jednocześnie MSWiA dokonało kilku zmian w przepisach dotyczących uchodźców ukraińskich w Polsce. Właśnie te zmiany komentowała autorka wspomnianego filmiku i to one - zdaniem autora posta - sprawią, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców".

"Wprowadzenie uproszczonej ścieżki ubiegania się o pobyt czasowy"

Główne założenia projektu nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa pojawiły się w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów 2 kwietnia. Za projekt odpowiada wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Duszczyk, o którym wspominała autorka filmiku. Poza wydłużeniem do 30 września 2025 roku okresu legalności pobytu Ukraińców, którzy uciekli do Polski przed wojną, w projekcie zapowiedziano m.in. "wprowadzenie uproszczonej ścieżki ubiegania się o pobyt czasowy dla osób posiadających status UKR od dnia określonego w komunikacie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji".

"Ubieganie się o pobyt czasowy" oznacza właśnie możliwość otrzymania karty pobytu. Jest to dokument, który potwierdza tożsamość cudzoziemca na terenie Polski, legalizuje jego pobyt tymczasowy oraz uprawnia do wielokrotnego przekraczania granicy bez konieczności uzyskania wizy. Kartę pobytu w Polsce można otrzymać maksymalnie na trzy lata i właśnie tyle przewiduje się dla uchodźców z Ukrainy w projekcie nowelizacji ustawy.

Wzór karty pobytumos.cudzoziemcy.gov.pl

Warunki dla wnioskujących o kartę

Projekt nowelizacji wraz z uzasadnieniem jest dostępny stronach Rządowego Centrum Legislacji od 5 kwietnia. Rzeczywiście, jest w nim zapis dotyczący wydawania kart pobytu dla Ukraińców - także tych niepracujących - o treści:

Art. 42c. Obywatelowi Ukrainy, którego pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uznaje się za legalny na podstawie art. 2 ust. 1, wydaje się, na jego wniosek, kartę pobytu, (...) jeżeli: 1) w dniu 4 marca 2024 r. posiadał status UKR i 2) w dniu złożenia wniosku o wydanie karty pobytu posiada status UKR.

Tak więc karty pobytu wcale nie będą przysługiwać wszystkim obywatelom Ukrainy - a jedynie tym, którzy spełnią konkretne warunki. Przede wszystkim chodzi tylko o osoby opisane w art. 2 ust. 1 ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy - czyli te, które przyjechały do Polski od 24 lutego 2022 roku i "deklarują zamiar pozostania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej" (dotyczy to również ich dzieci). Ukraińcy, którzy mieszkali w Polsce przed wybuchem pełnoskalowej wojny, nie uzyskają takiej możliwości na podstawie wspomnianej ustawy.

Po drugie, wnioskujący o kartę pobytu muszą posiadać status UKR - a więc status uchodźcy. Nadaje się go osobom, które przyjechały do Polski po 24 lutego 2022 roku w związku z wojną w Ukrainie (do 8 kwietnia tego roku złożono 1,78 mln wniosków o nadanie statusu UKR). W projekcie nowych przepisów kluczowy jest jednak fakt, że Ukraińcy wnioskujący o kartę pobytu musieli posiadać status UKR 4 marca 2024 roku i będą musieli posiadać go w dniu złożenia wniosku. Jest to data wsteczna w stosunku do opublikowania projektu nowelizacji ustawy (5 kwietnia 2024) - co oznacza, że Ukraińcy, którzy chcieliby teraz przyjechać do Polski, żeby zdobyć kartę pobytu, nie będą mieli takiej możliwości.

To ważne także z tego względu, że status UKR był odbierany obywatelom Ukrainy, jeśli wyjechali z Polski na dłużej niż 30 dni. Mają co prawda możliwość odzyskania tego statusu przy powrocie do Polski, ale jeśli nastąpiło to po 4 marca tego roku, powracający nie będą mogli wnioskować o kartę pobytu.

"Uniknięcie ewentualnego napływu na terytorium RP nowych osób"

Taki właśnie zamysł przyświecał autorom projektu - co opisali w uzasadnieniu. Odnośnie do osób, które miały już status UKR, ale utraciły go przez wyjazd z Polski, ustawodawcy piszą: "Uprawnienie do uzyskania karty pobytu (i w konsekwencji zezwolenia na pobyt czasowy) zostanie ukształtowane w taki sposób, że obejmie ono przede wszystkim tych wysiedleńców z terytorium Ukrainy, którzy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przebywają już od dłuższego czasu (zdeterminowanych, aby pozostać na tym terytorium na dłużej), a pozwoli pominąć tych, którzy przybyli tu w szczególności w pierwszym okresie masowego napływu wysiedleńców po ataku rosyjskim w dniu 24 lutego 2022 r., i nie zdecydowali się tutaj pozostać, tylko udali się na terytoria innych państw członkowskich Unii Europejskiej, do państw trzecich albo powrócili na terytorium Ukrainy".

O osobach, które chciałyby przyjechać do Polski specjalnie po to, żeby tylko dostać kartę pobytu, autorzy projektu piszą natomiast:

Jednocześnie zabieg w postaci związania uprawnienia do uzyskania karty pobytu (i w konsekwencji zezwolenia na pobyt czasowy) z posiadaniem statusu UKR w dacie przeszłej względem daty uchwalenia ustawy i jej wejścia w życie powinien z założenia pozwolić na uniknięcie ewentualnego napływu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej nowych osób, motywowanych chęcią uzyskania karty pobytu.

Każdy Ukrainiec ze statusem UKR, aby móc wnioskować o kartę pobytu, będzie musiał też uzupełnić i zaktualizować wszystkie niezbędne dane w bazie PESEL UKR, w tym zgodzić się na powtórne pobranie odcisków palców, jeśli te są nieczytelne. Ponadto każdy wnioskujący zostanie sprawdzony przez polskie służby, żeby wykluczyć, że mógłby stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.

Podsumowując: autorka filmu ma rację, mówiąc, że rząd planuje wydawać karty pobytu obywatelom Ukrainy, nawet jeśli oficjalnie nie pracują oni w Polsce - ale nowe zasady będą dotyczyły wyłącznie uchodźców, którzy posiadali status UKR na początku marca tego roku. Czyli karty pobytu nie otrzymają Ukraińcy, którzy wyjechali z Polski na więcej niż 30 dni i nie wrócili przed 4 marca oraz ci, którzy chcieliby teraz przyjechać specjalnie po kartę. W poście na X jej materiał został skrócony i wykorzystany w antyukraińskim przekazie.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24