FAŁSZ

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Od 1 lipca Niemcy wprowadzają całkowity zakaz jazdy w weekendy ze względu na CO2" - taka informacja widnienie na filmie pokazującym ruch samochody na jakiejś drodze. Film ten jest masowo rozpowszechniany przez polskich internautów, na jednym z polskich kont na TikToku ma ponad milion odsłon.

FAŁSZ
Wpisy z przekazem o rzekomym zakazie planowanym w Niemczech są bardzo popularne w sieci, w różnych wersjachTikTok

Internauci alarmują: "To dokręcanie śruby"

Pod tym nagraniem w komentarzach głosy krytykujące pomysł łączą się z wyrazami niedowierzania. "Brak mózgu się komuś aktywował"; "Czy ktoś może to potwierdzić ? Bo dla mnie to jest jakaś fantastyka!!!"; "Skąd ci ludzie biorą te pomysły?" - reagują internauci (pisownia postów oryginalna). Część z nich wpisuje ów rzekomy zakaz w szerszy kontekst teorii spiskowej o bezdusznych możnych tego świata, którzy krok po kroku, nie licząc się ze zwykłymi obywatelami, odbierają im podstawowe wolności. Ponadto w komentarzach jest też kontekst antyunijny.

"To, co jeszcze niedawno było nazywane spekulacją, dzisiaj jest wprowadzane w życie, bowiem Niemcy wymyślili sobie ochronę środowiska i CO2, i chcą wprowadzić od 1 lipca tego roku całkowity zakaz poruszania się zwykłym obywatelom samochodami osobowymi. I t nie tylko nam, Polakom, zabronią wjazdu do Niemiec na weekendy, ale także swoim obywatelom" - przekonuje na swoim TikToku jeden z polskich internautów. I dalej mówi: "To jest właśnie takie dokręcanie śruby i doprowadzenie do tego, by zwykły szary człowiek nie mógł się przemieszczać, nie mógł korzystać ze swojego samochodu". To nagranie ma już prawie 800 tys. odsłon.

Rzekomy zakaz jest łączony z fałszywi teoriami wokół idei 15-minutowego miasta, według których mieszkańcy będą w nich więzieni. "Powoli wprowadzaja miasta 15 minutowe.Zaczynaja od Weekendu. A ludzie nie wierzyli śmiało się że to nie możliwe"; "Zaczyna się od weekendów a skończy na miastach 15sto minutowych" - piszą internauci w sieci. Część jednak zwraca uwagę, że mieszkają w Niemczech, ale nic o nowym zakazie od 1 lipca nie słyszeli. Inni - że taki zakaz obowiązuje już od dawna. Jeszcze inni - że zakaz jeszcze nie wszedł w życie.

O rzekomym zakazie napisał też 17 kwietnia na platformie X Alex Jones, popularny amerykański tropiciel spisków. "Niemcy ogłosiły plan wprowadzenia zakazu jazdy samochodami w weekendy. Zanim ludzie się obudzą, samochody osobowe zostaną zakazane" - ocenił. Jego wpis ma ponad 300 tys. odsłon.

Obecnie w Niemczech obowiązuje zakaz jazdy samochodów - ale ciężarowych i to tylko w niedziele od północy do godziny 22, podczas świąt państwowych, zaś w wakacje na wybranych drogach także w soboty. Czy od 1 lipca 2024 roku wchodzi w życie podobne ograniczenie dla aut osobowych? Sprawdziliśmy.

Nie ma zmiany prawa. To tylko luźna sugestia ministra

Informacja, jakoby w Niemczech planowano wprowadzić zakaz jazdy samochodami osobowymi w weekendy, rozszedł się w mediach społecznościowych po tym, jak 12 kwietnia niemieckie media ujawniły treść listu, który minister cyfryzacji i transportu Niemiec Volker Wissing z FDP napisał do szefów grup parlamentarnych SPD, Zielonych i FDP. Ostrzegał w nim przed drastycznymi ograniczeniami dla kierowców, jeśli koalicja rządowa nie uzgodni reformy ustawy o ochronie klimatu. Jego zdaniem, aby sprostać celom obecnej ustawy klimatycznej, Niemcy "musiałyby natychmiast zaoszczędzić 22 mln ton emisji CO2". Według polityka takich oszczędności nie osiągnie się za pomocą ograniczenia prędkości lub innych środków, a jedynie poprzez doraźną rezygnację z jazdy samochodami osobowymi i ciężarowymi "na dwa dni w tygodniu". Wissing mówił o tym również tego samego dnia w radiu Deutschlandfunk.

Jak wyjaśniał 12 kwietnia w serii wpisów na platformie X Michał Kędzierski, analityk z Zespołu Niemiec i Europy Północnej Ośrodka Studiów Wschodnich, przyjęta w 2019 roku ustawa wyznacza maksymalne roczne wartości emisji dla sektorów gospodarki (energetyki, przemysłu, transportu, budownictwa, rolnictwa oraz odpadów) do 2030 roku. Kędzierski napisał: "odpowiedzialność za ich egzekwowanie ponoszą właściwe ministerstwa. W przypadku niewywiązania się z rocznych celów (limitów emisji) nadzorujący dany sektor resort jest zobligowany do przygotowania w ciągu 3 miesięcy planu naprawczego, zawierającego instrumenty szybkiego zmniejszenia emisji, który miałby umożliwić powrót na ustawowo wyznaczoną ścieżkę redukcji".

"Liberałowie [z FDP] od początku chcieli zmienić ustawę tak, aby emisje były rozliczane łącznie, a nie sektorowo (np. żeby energetyka mogła 'rekompensować' transport), i aby przenieść odpowiedzialność i obowiązek wdrażania instrumentów szybkiej redukcji z poszczególnych resortów na cały rząd. To też zostało uzgodnione w umowie koalicyjnej i taki projekt został przygotowany, ale utknął w licznych koalicyjnych sporach" - tłumaczył analityk.

Krytyka nawet ze strony koalicjantów ministra

Jak informują niemieckie media, słów ministra Wissinga nie należy odczytywać jako zapowiedzi zmian. Miały tylko skłonić koalicjantów do przyśpieszenia prac legislacyjnych. Jednak zapowiedzi Volkera Wissinga spotkały się z krytyką nawet koalicjantów jego ugrupowania. "My, Zieloni, nie uważamy zakazu jazdy samochodami za sensowne rozwiązanie. Odpowiedzialny minister nie powinien wzbudzać nieuzasadnionych obaw" – tak o propozycji ministra wypowiedziała się liderka grupy parlamentarnej Partii Zielonych Katharina Droege. Wezwała ministra do przedstawienia rozsądnych sugestii dotyczących ochrony klimatu w transporcie. A wiceszef frakcji socjaldemokratów (SPD) Detlef Mueller powiedział: "Straszenie absurdalnymi propozycjami wcale nie pomaga w ochronie klimatu w sektorze transportu, wręcz przeciwnie".

Ekspertka Greenpeace Clara Thompson powiedziała agencji DPA, że minister transportu "bezwstydnie" próbuje odwrócić uwagę od własnych niepowodzeń. "Wissing zmarnował dwa lata na blokowanie każdego środka ochrony klimatu w ruchu drogowym - teraz wymyśla przerażające scenariusze, aby w przyszłości również nie musiał nic robić" - powiedziała. Federalna Agencja Środowiska podaje, że w 2023 roku sektor transportu był odpowiedzialny za wyemitowanie 146 mln ton CO2, co stanowi 22 proc. całkowitej emisji dwutlenku węgla w Niemczech. Jest to o 13 mln ton więcej niż przewidywano. Szef agencji Dirk Messner powiedział, że "nie ma potrzeby wprowadzania takiego zakazu, zresztą nie jest on poważniej rozważany, to straszenie ludzi bez powodu".

15 kwietnia okazało się, że niemieckie partie się dogadały. "FDP groziła zakazami jazdy samochodem w weekendy, wywołała burzę, zwiększyła presję na Zielonych i osiągnęła swój cel. Koalicja porozumiała się ws reformy ustawy o ochronie klimatu" - napisał 15 kwietnia na platformie X Michał Kędzierski z OSW, powołując się na wpis przewodniczącego FDP, ministra finansów Niemiec Christiana Lindnera. "Dla liberałów to uelastycznienie ustawy i rezygnacja z przepisów rodem z gospodarki centralnie planowanej, dla Zielonych - nadmierne złagodzenie ustawy (dlatego długo się opierali)"- skomentował Kędzierski.

Podsumowując: w Niemczech nie wprowadzono prawa zakazującego od 1 lipca 2024 roku poruszania się w weekendy samochodami osobowymi. Rozpowszechniany w sieci fałszywy przekaz to manipulacja powstała po słowach jednego z niemieckich ministrów, które nie miały żadnych skutków prawnych.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24