FAŁSZ

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24
Parlament Europejski zatwierdził nowy pakt migracyjny
Parlament Europejski zatwierdził nowy pakt migracyjnyMichał Tracz/Fakty TVN
wideo 2/6
Parlament Europejski zatwierdził nowy pakt migracyjnyMichał Tracz/Fakty TVN

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

Parlament Europejski podczas głosowań 10 kwietnia 2024 roku przyjął najważniejsze rozporządzenia składające się na tzw. pakt migracyjny. Jego głównym celem jest usprawnienie procedur migracyjnych i azylowych w Unii Europejskiej oraz pomoc krajom poddanym presji migracyjnej, czyli zmuszonym do rozpatrywania szczególnie wielu wniosków azylowych.

Ta pomoc wiąże się z tzw. mechanizmem solidarności, który wywołuje duże emocje i kontrowersje wśród polskich polityków. Według przegłosowanego w europarlamencie rozporządzenia wszystkie państwa UE będą musiały pomagać krajom będącym pod presją migracyjną na jeden z trzech sposobów: - przyjmować określoną liczbę migrantów na swoje terytorium celem rozpatrzenia ich wniosków azylowych, - wnosić wkład finansowy, - dostarczać wsparcie operacyjne i techniczne do określonych państw.

Ponieważ mechanizm solidarności już wcześniej wywoływał polityczne dyskusje w Polsce, zaraz po głosowaniach 10 kwietnia w PE w mediach społecznościowych rozsyłano listy pokazujące, którzy polscy europosłowie mieli głosować "za" lub "nie sprzeciwić się" paktowi migracyjnemu. Szczególnie popularna stała się grafika zatytułowana: "Tak głosowali w PE w sprawie paktu migracyjnego" z portretami 25 europosłów. Już na pierwszy rzut oka widać, że zawiera błędy, bo wymienieni na niej Bartosz Arłukowicz, Krzysztof Hetman i Radosław Sikorski nie są już europosłami. W październiku 2023 roku Arłukowicz i Hetman zostali posłami (zastąpili ich Witold Pahl i Włodzimierz Karpiński), a w grudniu 2023 roku Sikorski został ministrem spraw zagranicznych (zastąpił go Krzysztof Brejza).

FAŁSZ
Grafika o głosowaniu w PE rozpowszechniana w mediach społecznościowychX.com

Ilustrację rozpowszechniano w serwisie X nie tylko na anonimowych kontach - np. z komentarzem "Komu podziękować za pakiet migracyjny?" - lecz także na profilach polityków, w tym posłów Suwerennej Polski i Konfederacji. Maria Kurowska z Suwerennej Polski napisała: "Lista hańby europosłów z #Koalicja13grudnia, którzy poparli przymusową relokację nielegalnych migrantów". Jej kolega z partii Sebastian Kaleta: "Opozycja od kilku dni kręci w sprawie paktu migracyjnego, tymczasem oczywiście w PE głosują jak im patroni z Niemiec każą". Zaś Konrad Berkowicz z Konfederacji napisał: "Aż 25 polskich europosłów poparło lub nie sprzeciwiło się paktowi migracyjnemu, który nakłada na państwa członkowskie mechanizm 'przyjmujesz imigrantów albo płacisz'". W serwisie X są też wpisy, których autorzy twierdzą, że "za relokacją uchodźców głosowali wszyscy eurodeputowani Platformy Obywatelskiej".

FAŁSZ

Informacje z powyższego graficznego zestawienia nie zgadzają się jednak z tym, co 10 kwietnia napisał w serwisie X europoseł Lewicy Robert Biedroń: "Europosłowie Lewicy wstrzymali się w sprawie 'paktu migracyjnego' głosowanego w Parlamencie Europejskim. Polska przyjęła 2 miliony uchodźców z Ukrainy. Domagamy się m. in. za to rekompensaty z UE, której pakt nie zawiera. Chcemy bezpiecznej Polski w Europie".

Wyjaśniamy, jak rzeczywiście przebiegło głosowanie polskich europosłów nad rozporządzeniem o mechanizmie solidarności w ramach paktu migracyjnego.

PO, PSL i PiS przeciwko

Problemy z poprawnym odczytaniem wyników głosowań Parlamentu Europejskiego może sprawiać fakt, że pakt migracyjny składa się z dziewięciu aktów ustawodawczych, a 10 kwietnia europosłowie przyjęli dziesięć aktów prawnych, które zmieniają zasady unijnej polityki migracyjnej.

Polską debatę na temat tego paktu zdominowała jednak kwestia mechanizmu solidarności, który opisano szczegółowo w rozporządzeniu w sprawie zarządzania azylem i migracją. Sprawozdawcą wniosku o przyjęcie tego rozporządzenia na posiedzeniu europarlamentu 10 kwietnia był szwedzki europoseł Thomas Tobe z Europejskiej Partii Ludowej - i m.in. na podstawie nazwiska sprawozdawcy można ustalić, które głosowanie decydowało o przyjęciu mechanizmu solidarności.

Tak więc rozporządzenie wprowadzające w życie mechanizm solidarności w ramach paktu migracyjnego zostało przegłosowane stosunkiem 322 głosów "za" przy 266 głosach "przeciwko" i 31 wstrzymujących się. Polscy europosłowie głosowali następująco (w nawiasach podajemy obecną przynależność partyjną i komitet wyborczy, z którego startował europoseł):

Za: Róża Thun (Polska 2050, Koalicja Europejska), Włodzimierz Cimoszewicz (SLD-Unia Pracy, Koalicja Europejska). Najpierw "za" głosowali też: Leszek Miller (niezależny, Koalicja Europejska), Marek Balt, Marek Belka (Nowa Lewica, Koalicja Europejska), Robert Biedroń i Łukasz Kohut (Nowa Lewica, Wiosna) - ale później wprowadzili oni korektę głosowania (czytaj dalej).

Przeciw: Joachim Brudziński, Patryk Jaki, Krzysztof Jurgiel, Karol Karski, Beata Kempa, Izabela-Helena Kloc, Joanna Kopcińska, Zbigniew Krasnodębski, Elżbieta Kruk, Beata Mazurek, Andżelika Możdżanowska, Tomasz Poręba, Elżbieta Rafalska, Rafał Romanowski, Bogdan Rzońca, Jacek Saryusz-Wolski, Beata Szydło, Dominik Tarczyński, Grzegorz Tobiszowski, Witold Waszczykowski, Jadwiga Wiśniewska, Anna Zalewska, Kosma Złotowski (Prawo i Sprawiedliwość, komitet Prawo i Sprawiedliwość), Magdalena Adamowicz (niezależna, Koalicja Europejska), Włodzimierz Karpiński (niezależny, Koalicja Europejska), Sylwia Spurek (niezależna, Wiosna), Krzysztof Brejza, Jerzy Buzek, Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Ewa Kopacz, Elżbieta Łukacijewska, Janina Ochojska, Witold Pahl (Platforma Obywatelska, Koalicja Europejska), Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski (Polskie Stronnictwo Ludowe, Koalicja Europejska).

Wstrzymali się: Bogusław Liberadzki (Nowa Lewica, Koalicja Europejska). Po korekcie głosowania do tej grupy dołączyli: Leszek Miller, Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Łukasz Kohut.

Nie głosowali: Adam Bielan, Ryszard Czarnecki, Anna Fotyga, Ryszard Legutko (Prawo i Sprawiedliwość, komitet Prawo i Sprawiedliwość), Danuta Huebner, Janusz Lewandowski, Jan Olbrycht (Platforma Obywatelska, Koalicja Europejska).

Korekta pięciu europosłów

Pięciu polskich europosłów należących do grupy Socjalistów i Demokratów - Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Łukasz Kohut i Leszek Miller - już po głosowaniu nad rozporządzeniem zgłosiło korekty (umożliwia to procedura w PE). Mimo że zagłosowali "za", zamierzali wstrzymać się od głosu. W uwagach do protokołu głosowania zaznaczono jednak, że korekty głosowania "są publikowane jedynie tytułem informacji i nie wpływają na wynik głosowania ogłoszony na posiedzeniu plenarnym". Mimo więc deklaracji o chęci wstrzymania się, głosy tych pięciu europosłów zostały więc policzone jako "za" przyjęciem rozporządzenia.

Informacja o korekcie głosowania w protokole PEEuroparl.europa.eu

Następnego dnia - 11 kwietnia - europoseł Łukasz Kohut tak tłumaczył podczas wywiadu w radiu RMF FM korektę głosowania: "Nastąpiła korekta, bo rzeczywiście pomyliliśmy się. Dostaliśmy takie informacje od naszych asystentów, że dane głosowanie jest po prostu później, te finalne, a ono było wcześniej i my zmieniliśmy te nasze głosy, my się wstrzymaliśmy". Później powtórzył to w radiu Tok FM: "Skorygowaliśmy [nasze głosy]. Po prostu błąd techniczny nastąpił podczas tego głosowania, czasami się tak zdarza. (...) Mieliśmy to skoordynowane przez nasze biura i dostaliśmy po prostu złą instrukcję do głosowani zorganizowaną przez nasze biura. Wszyscy popełniliśmy ten błąd, dlatego taka szybka nasza reakcja".

Podsumowując: wszyscy europosłowie PO, PSL i PiS, którzy brali udział w głosowaniu, byli przeciwko rozporządzeniu z paktu migracyjnego, które wprowadza mechanizm solidarności. Głosy "za" oddali Róża Thun i Włodzimierz Cimoszewicz. Początkowo także Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Łukasz Kohut i Leszek Miller - ale później wprowadzili korektę głosowania i zadeklarowali wstrzymanie się od głosu. Siedmioro polskich europosłów z PO i PiS nie wzięło udziału w głosowaniu.

Tak więc popularna w sieci grafika przedstawia fałszywy obraz głosowania: pokazuje trzech byłych europosłów, którzy nie brali udziału w głosowaniu, a zostali przedstawieni jako głosujący "za" lub jako ci, którzy "nie sprzeciwili się"; w przypadku 14 z 25 europosłów podaje błędną informację o ich głosowaniu, a w przypadku pięciu europosłów - którzy wprowadzili korektę głosowania - nieprecyzyjną informację.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24