Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24
Barbara Skrzypek "pierwszą ofiarą śmiertelną" rządu Tuska? Tak mówi prezes PiS, ale przyznaje, że chorowała
Barbara Skrzypek "pierwszą ofiarą śmiertelną" rządu Tuska? Tak mówi prezes PiS, ale przyznaje, że chorowałaJakub Sobieniowski/Fakty TVN
wideo 2/5
Barbara Skrzypek "pierwszą ofiarą śmiertelną" rządu Tuska? Tak mówi prezes PiS, ale przyznaje, że chorowałaJakub Sobieniowski/Fakty TVN

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości publicznie oskarżają rząd Donalda Tuska o śmierć Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. W partii mówiło się o niej "pani Basia". Była między innymi członkiem zarządu spółki Srebrna i zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Swój przekaz na temat powodów jej śmierci politycy PiS rozpowszechniają od sobotniego wieczoru - w internecie, w programach publicystycznych prawicowych mediów, w kolejnych publicznych wypowiedziach. Jednoznacznie łączą śmierć Barbary Skrzypek z jej przesłuchaniem, które odbyło się w środę, 12 marca, w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w sprawie afery tzw. dwóch wież i spółki Srebrna. Prowadziła je prokurator Ewa Wrzosek.

Przedstawiamy, jak w pierwszych godzinach i dniach PiS budowało swoją narrację na temat śmierci Barbary Skrzypek oraz jakie wydarzenia do tego prowadziły.

12 marca 2025. Przesłuchanie w sprawie spółki Srebrna. Rozmowa z Kaczyńskim

Na początku lutego 2025 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie nie mniejszej niż 1,3 mln euro poprzez wprowadzenie go w błąd. Chodzi o plany budowy dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie (tzw. afera dwóch wież). Sprawę tę prowadzi prokurator Ewa Wrzosek.

O wszczętym śledztwie w sprawie spółki Srebrna informował również mecenas Roman Giertych, jeden z pełnomocników Birgfellnera. Giertych przekazał, że 7 lutego warszawska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo dotyczące udzielenia "korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 50 tys. zł członkowi Rady Nadzorczej Fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego w zamian za nadużycie udzielonych mu uprawnień". To podjęcie na nowo sprawy z 2019 roku - wówczas odmówiono śledztwa z zawiadomienia Birgfellnera, który twierdził, że do łapówki miał go nakłaniać Kaczyński. W połowie stycznia Prokuratura Krajowa - po audycie dotyczącym 200 śledztw z czasów rządów PiS - informowała, że w sprawie wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie niezbędne jest wydanie postanowienia o wszczęciu śledztwa.

12 marca właśnie w tej sprawie przesłuchiwano w prokuraturze Barbarę Skrzypek. Była ona bowiem wieloletnią współpracowniczką prezesa PiS i między innymi członkiem zarządu spółki Srebrna oraz zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Z tym że trzeba podkreślić, iż Skrzypek była przesłuchiwana nie w charakterze podejrzanego czy oskarżonego, a jedynie świadka.

Do momentu jej śmierci wiedza o tym przesłuchaniu nie była powszechna. Nie informowano publicznie, jak ono przebiegło. PiS nie alarmował, że Barbara Skrzypek została źle potraktowana. 16 marca w "Kawie na ławę" w TVN24 poseł PiS Marcin Horała, zapytany, czy po przesłuchaniu Skrzypek skarżyła się komukolwiek z PiS na przykład na jakąś szykanę podczas przesłuchania, odpowiedział: "Ja oczywiście nie rozmawiałem z panią Barbarą, natomiast w relacji tych, którzy rozmawiali, była ewidentnie wstrząśnięta, roztrzęsiona, bardzo ciężko to przeżywała".

Czy Skrzypek skarżyła się na coś po przesłuchaniu? Horała odpowiada
Czy Skrzypek skarżyła się na coś po przesłuchaniu? Horała odpowiadaTVN24

Jarosław Kaczyński opowiadał kilka dni później w Telewizji wPolsce.pl, że rozmawiał z Barbarą Skrzypek przez telefon, "jak wyszła z tego przesłuchania". "Powiedziała mi, że jedzie do domu, pan mecenas, który był z nią, ale który nie dostał się na przesłuchanie, ją odwoził i że się tak czuje, że porozmawiamy dopiero w poniedziałek" - mówił prezes PiS.

Według relacji "Gazety Wyborczej" dzień po przesłuchaniu Skrzypek przesłuchiwano także Jacka Cieślikowskiego. To wiceprezes spółki Srebrna. Od końca lat 90. XX wieku współpracuje z Jarosławem Kaczyńskim. Obecnie jest jego asystentem. Od 2006 roku jest radnym m.st. Warszawy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. W ostatnim złożonym oświadczeniu majątkowym pisze, że jest w PiS "kierownikiem działu transportu".

Z późniejszych informacji (przekazanych 17 marca) rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotra Skiby wynika, że według protokołu przesłuchanie w dniu 12 marca rozpoczęło się o godzinie 10, a zakończyło o godzinie 14.40; w trakcie była kilkunastominutowa przerwa.

15 marca 2025. Śmierć Skrzypek. TV Republika: "zmarła po pięciu godzinach przesłuchania". Kaczyński: "zginęła z rąk naszych przeciwników"

Informację o śmierci Barbary Skrzypek podała jako pierwsza w sobotę, 15 marca wieczorem, Telewizja Republika. To tam od razu i po raz pierwszy połączono fakt przesłuchania Skrzypek w prokuraturze z jej śmiercią. Z podawanych na antenie informacji można było nawet wywnioskować, że zgon nastąpił tuż po tej czynności procesowej.

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania przez prokurator Ewę Wrzosek" - usłyszeli widzowie TV Republiki od prowadzącej Ewy Lewandowskiej, która spytała będącego akurat w studiu Pawła Szefernakera, posła PiS, szefa kampanii Nawrockiego: "Czy w pana ocenie ta tragedia wpisuje się ogólne polowanie na opozycję w naszym kraju?". "Zacząłem program od tego, że należy wygrać z tym złem. To zło doprowadza właśnie do tego" - odpowiedział Szefernaker.

Podczas rozmowy na ekranie zestawiono czarno-białą fotografię Barbary Skrzypek z kolorowym zdjęciem prokurator Ewy Wrzosek. "Poznałem panią Barbarę jako bardzo ciepłą i rozsądną osobę. To jest pierwsza ofiara reżimu" - komentował Tomasz Sakiewicz, szef Telewizji Republika.

Wkrótce w studiu pojawił się Jarosław Kaczyński. Opowiadał, że Skrzypek została wezwana przez prokurator Wrzosek na przesłuchanie "w sprawie całkowicie wyssanej z palca". "Bardzo się tym zdenerwowała. (...) To napięcie było ogromne, bo wiedziała, jak bardzo zaciekłym naszym przeciwnikiem jest pani Wrzosek i jednocześnie wiedziała, co się dzisiaj w Polsce wyprawia. (...) Te podstawowe mechanizmy prawne (...) po prostu nie funkcjonują" - mówił Kaczyński. Kilka chwil później oświadczył: "Barbara Skrzypek w istocie zginęła z rąk naszych przeciwników".

Barbara Skrzypek miała 66 lat. Publicznie znane są jedynie cząstkowe informacje na temat jej stanu zdrowia. W dniu jej śmierci Kaczyński w TV Republika opowiadał, że musiała przejść na emeryturę, ponieważ pracowała po 12 godzin dziennie i miała krwotoki z nosa.

Następnego dnia napisał na platformie X: "Wezwanie i wielogodzinne przesłuchanie przez neoprokurator Wrzosek było dla Barbary Skrzypek ogromnym wstrząsem i ogromnym stresem. Mówiła to sama Pani Barbara, gdy odmawiano Jej bezpodstawnie asysty prawnika, ale i tuż po przesłuchaniu. Śmierć Pani Barbary Skrzypek ma więc bezpośredni zwiazek i z tym przesłuchaniem i szczuciem na p. Skrzypek przez prokuraturę, Romana Giertycha i ludzi z nim związanych. Nie damy się zastraszyć" (pisownia oryginalna). Dokładnie takie samo oświadczenie zamieszczali potem w mediach społecznościowych inni politycy PiS oraz internauci ich wspierający.

Użytkownicy serwisu X zwracali uwagę na identyczny przekaz publikowany na wielu kontach związanych z PiSx.com

Natomiast Mateusz Morawiecki określił w jednym z postów Barbarę Skrzypek "pierwszą ofiarą niekończących się opresji wobec opozycji".

15 marca 2025 wieczorem. Prokuratura: "łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania skutkować będzie wystąpieniem na drogę cywilnoprawną"

Na tego typu sugestie ze strony PiS od razu 15 marca wieczorem zareagowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. W wydanym oświadczeniu przekazała, że przesłuchanie Barbary Skrzypek rozpoczęło się 12 marca i trwało około czterech godzin z kilkunastominutową przerwą dla odpoczynku.

"Odbywało się w bardzo kulturalnej atmosferze, żadna z osób uczestniczących nie składała do protokołu uwag, zastrzeżeń ani wniosków o sprostowanie protokołu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie informuje, że łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania i podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy. Rodzinie zmarłej i Jej Najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia z powodu poniesionej straty" - napisano.

Również 15 marca wypowiedział się Jacek Dubois, jeden z pełnomocników austriackiego biznesmena, pisząc w serwisie X: "Podawanie, że przesłuchanie przez panią prokurator Wrzosek ma coś wspólnego ze śmiercią pani Skrzypek jest niegodziwością. Uczestniczyłem w przesłuchaniu. Zachowanie pani prokurator było wzorowe. Nie pozwólmy na oszukańczą narrację".

16 marca 2025. Kaczyński: "mamy pierwszą ofiarę śmiertelną tych działań"

16 marca Jarosław Kaczyński był w Siedlcach, gdzie rozpoczął objazd po kraju w ramach kampanii prezydenckiej Karola Nawrockiego. Swoje przemówienie rozpoczął od oskarżenia rządu Donalda Tuska o śmierć Barbary Skrzypek. Stwierdził, że "dzieją się straszne rzeczy, jeśli chodzi o niszczenie polskiej demokracji, polskiej praworządności". I dalej: "Właściwie dzisiaj w Polsce nie obowiązuje prawo. Jeżeli jestem dzisiaj smutny, jeżeli ten dzień wczorajszy i dzisiejszy dzień to są smutne i jednocześnie ważne dni, to dlatego, że mamy pierwszą ofiarę śmiertelną tych działań. Jest nią świętej pamięci Barbara Skrzypek". Następnie przedstawiał jej sylwetkę w samych superlatywach, podkreślając, że dla PiS pracowała 30 lat. "Padła ofiarą łotrów - łotrów, którzy doprowadzili do jej śmierci. Chcę to jasno powiedzieć. Oni dzisiaj się próbują bronić, oni dzisiaj próbują straszyć, ale my się nie przestraszymy" - zapewnił Kaczyński.

A następnego dnia przed Prokuraturą Okręgową Kaczyński stwierdził, że "to, co zrobiła prokuratura z panią świętej pamięci Barbarą Skrzypek, to był skandal. Skandal pod każdym względem". Ocenił, że związek między przesłuchaniem a śmiercią "jest całkowicie oczywisty".

16 marca 2025 po południu. Oświadczenie pełnomocnika Skrzypek

W przesłuchaniu Barbary Skrzypek wzięła udział prokurator Ewa Wrzosek, a także dwóch mecenasów strony postępowania - austriackiego biznesmena. Nie było pełnomocnika Skrzypek, adwokata Krzysztofa Gotkowicza. Rzecznik PiS Rafał Bochenek (ale także inni politycy PiS) opublikował w niedzielę, 16 marca po południu, w serwisie X oświadczenie Gotkowicza. Przekazał w nim, że "12 marca 2025 r. o godz. 9.45 stawił się z panią Barbarą Skrzypek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, jako pełnomocnik świadka w tzw. sprawie 'dwóch wież'".

"Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności. Następnie po wejściu do gabinetu uzasadniłem potrzebę uczestnictwa adwokata jako pełnomocnika. Między innymi wskazałem na zły stan zdrowia świadka oraz obecność dwóch pełnomocników zawiadamiającego, co dodatkowo mogło być odczytywane przez świadka jako element presji. Po mojej wypowiedzi pani Barbara Skrzypek również osobiście przedstawiła swoje problemy zdrowotne" - czytamy w oświadczeniu.

Oświadczenie mec. Gotkowicza rozpowszechniane w serwisie Xx.com

Adwokat napisał, że "po kolejnej odmowie prokuratora, nie dopuszczony do czynności przesłuchania, ok. godz. 10.30 opuściłem gabinet prokuratora". "Następnie oczekiwałem na świadka w pobliżu Prokuratury, aż do końca czynności o godz. 15.00" - zakończył Gotkowicz.

Dzień później Jarosław Kaczyński oświadczył, że pełnomocnik Skrzypek powinien być dopuszczony do przesłuchania. "Chodzi o doprowadzenie do konfrontacji skrajnie zdenerwowanej i chorej kobiety - i o tej chorobie była mowa, widziano o tym, do konfrontacji z trzema osobami. Z jednej strony, chodzi o właśnie samą Ewę Wrzosek, a z drugiej strony, chodzi o dwóch adwokatów - Lesiak, jest ściśle związany z Giertychem, a drugi, też znany, można powiedzieć z tego samego towarzystwa - adwokat Dubois. Ta konfrontacja była - co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości, pięciogodzinna konfrontacja - czymś, co przyczyniło się do tragedii" - mówił.

Jarosław Kaczyński oświadczył 17 marca 2025, że "konfrontacja" w prokuraturze "przyczyniła się do tragedii" Paweł Supernak/PAP

Według art. 87 par. 3 Kodeksu postępowania karnego prokurator może odmówić dopuszczenia do udziału w postępowaniu pełnomocnika, jeżeli uzna, że nie wymaga tego obrona interesów osoby niebędącej stroną - czyli prokurator Ewa Wrzosek mogła, ale nie musiała dopuścić pełnomocnika Skrzypek.

15-16-17 marca 2025. Stanowiska prokurator Wrzosek

Ewa Wrzosek w dniu śmierci Barbary Skrzypek napisała na platformie X, że jest głęboko tym poruszona. Złożyła rodzinie kondolencje. "Nieuszanowanie Jej śmierci przez media jest niegodne i nieludzkie" - oceniła. Dodała, że przesłuchanie odbyło się "z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej".

Natomiast następnego dnia poinformowała na platformie X: "Wobec wszystkich osób kierujących wobec mnie groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Pani Barbary Skrzypek pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z czynnością przesłuchania Jej w charakterze świadka w toku prokuratorskiego śledztwa dot. tzw. dwóch wież, pochodzące tak od , jak i od osób publicznych haniebnie wykorzystujących Jej śmierć w sposób instrumentalny - podejmę zdecydowane i adekwatne kroki prawne" (pisownia oryginalna).

Z kolei 17 marca prokurator Ewa Wrzosek mówiła dziennikarzom, że Barbara Skrzypek i jej pełnomocnik zgłaszali zdenerwowanie samym faktem przesłuchania oraz niesprecyzowane problemy ze wzrokiem. "Jeżeli stan zdrowia pani Barbary Skrzypek byłby tego rodzaju, że uniemożliwiałby, czy w znaczny sposób ograniczał możliwość uczestnictwa w przesłuchaniu w charakterze świadka, pan pełnomocnik - jako profesjonalny pełnomocnik prawny - mógł taki wniosek złożyć wcześniej, chociażby uzasadniając go jakąś dokumentacją lekarską" - powiedziała Wrzosek. Jak dodała, "tego rodzaju okoliczności na żadnym etapie - również przez panią Skrzypek - nie były podnoszone".

"Od środy nie mieliśmy żadnej informacji, żadnych skarg, żadnych wniosków, żadnej aktywności procesowej pełnomocnika pani Barbary Skrzypek, (...) która świadczyłaby o tym, że to przesłuchanie odbywało się w taki sposób, by można było złożyć na nie skargę" - przekazała prokurator Wrzosek.

17 marca 2025. Prokuratura o śmierci Barbary Skrzypek. "GW" ujawnia, co zeznała

W poniedziałek, 17 marca, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Skiba odniósł się do zarzutów, jakoby przesłuchanie Barbary Skrzypek przyczyniło się do jej śmierci. "Uważam, że jest to bardzo niegodne, żeby w taki sposób twierdzić, że doszło do jakiegoś związku pomiędzy przesłuchaniem a zgonem" - ocenił w wystąpieniu do mediów. Powiedział, że "przesłuchanie odbywało się w bardzo dobrej atmosferze". "Nawet pani prokurator Wrzosek przekazywała mi, że pani świadek była bardzo zaskoczona, że tak to wyglądało, bo myślała, że będzie to przesłuchanie rodem z jakichś bardzo trudnych filmów" - dodał. "Dla nas, prokuratorów, to jest bardzo źle odbierane, że ktoś może nas posądzać o to, że się przyczyniliśmy do śmierci" - oznajmił.

Prokurator Skiba przekazał, że z zapisów protokołów wynika, iż Gotkowicz wskazał, że chce występować jako pełnomocnik świadka, motywując to szerokim interesem Barbary Skrzypek, "wskazując na jej stan zdrowia w postaci konieczności noszenia okularów i niemożności czytania bez okularów, jak również podenerwowaniem związanym z przesłuchaniem po raz pierwszy w tej sprawie".

"Z zapisów protokołów wynika, że prowadząca postępowanie prok. Ewa Wrzosek na podstawie artykułu 87 paragraf 3 (Kodeksu postępowania karnego) nie dopuściła do przesłuchania jako pełnomocnika świadka pana adwokata. Zarządzenie zostało odnotowane w protokole ze wskazaniem, że udzielono ustnego uzasadnienia, jak również poinformowano w protokole, że drogą pocztową wydane zostanie zarządzenie i będzie mógł je odebrać drogą pocztową adwokat, z uzasadnieniem i pouczeniem odnośnie możliwego przesłuchania" - powiedział Skiba.

17 marca "Gazeta Wyborcza" poinformowała - powołując się na kilka źródeł - że w prokuraturze Barbara Skrzypek miała zeznać, iż nie podpisywała Kaczyńskiemu pełnomocnictwa na zgromadzenie wspólników spółki Srebrna. Jak czytamy w "GW", Kaczyński miał się posłużyć "sfałszowanym lub co najmniej nieważnym pełnomocnictwem" do reprezentowania Skrzypek na nadzwyczajnym zgromadzeniu spółki Srebrna w 2018 roku.

17 marca 2025 po południu. Prezydent "zaniepokojony". RPO podejmuje sprawę z urzędu. Nawrocki: "zapłaciła najwyższą cenę"

Dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek prawdziwa przyczyna zgonu nie była znana. Mimo to politycy PiS coraz mocniej forsowali tezę o jej związku z przesłuchaniem w prokuraturze. Doszło do tego, że europoseł PiS Dominik Tarczyński napisał w serwisie X: "Atmosfera przesłuchania była miła i przyjazna. J***** mordercy" (cenzura od redakcji).

17 marca rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Skiba poinformował, że lekarz, który stwierdził zgon byłej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego, do karty zgonu jako przyczynę wpisał "zgon nagły z nieznanych przyczyn". Prokuratura Regionalna wyznaczy prokuraturę spoza okręgu warszawskiego do przeprowadzenia rzetelnego postępowania w sprawie śmierci Skrzypek. "Ze wstępnych informacji wynikających z protokołów przesłuchania członków rodziny nie wynika, żeby twierdzili oni, iż do śmierci przyczyniły się działania osób trzecich" - poinformował prokurator Skiba. Zapytany, czy zostanie przeprowadzona sekcja zwłok Barbary Skrzypek, odpowiedział, że ewentualna decyzja w tej sprawie nie leży w kompetencji Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie o ewentualnej sekcji zwłok Barbary Skrzypek
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie o ewentualnej sekcji zwłok Barbary SkrzypekTVN24

17 marca prezydent Andrzej Duda rozmawiał z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Marcinem Wiąckiem. Jak podano na profilu Kancelarii Prezydenta, wyraził on zaniepokojenie "stanem praworządności i sprawą przestrzegania praw człowieka i obywatela w postępowaniu karnym". "W związku ze śmiercią Pani Barbary Skrzypek Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do Rzecznika Praw Obywatelskich o wyjaśnienie sposobu działania prokuratury oraz ustalenie, czy zostały dochowane standardy postępowania oraz prawa Pani Barbary Skrzypek jako świadka" - przekazała kancelaria.

Według Wirtualnej Polski po tym spotkaniu RPO z urzędu podjął sprawę dotyczącą przesłuchania Barbary Skrzypek. "Planuje zwrócić się do organów prokuratury o udzielenie stosownych informacji/wyjaśnień" - podał portal.

Natomiast Jarosław Kaczyński zapowiedział złożenie wniosków dyscyplinarnych w sprawie prokuratur Ewy Wrzosek i zawiadomień do prokuratury. 17 marca Kaczyński przed budynkiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie w wystąpieniu do mediów stwierdził, że to Ewa Wrzosek spowodowała "straszne zdenerwowanie" Barbary Skrzypek, co "z całą pewnością prowadziło do tragedii". "Kiedy z tego gmachu wyszła świętej pamięci Barbara Skrzypek, to nie mogła złapać oddechu. Na szczęście obok niej był jej adwokat, który był jej pełnomocnikiem i odwiózł ją do domu. I później zaczęły się już kłopoty ze zdrowiem. No i w końcu nastąpiła śmierć" - opowiadał.

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki w wypowiedzi dla RMF FM stwierdził tego dnia, że Barbara Skrzypek "zapłaciła najwyższą cenę za to, że żyjemy dzisiaj w demokracji warczącej". "Ja mówię o demokracji warczącej, bo żyjemy dzisiaj w Polsce, która nie szanuje prawa, podważa decyzje, wyroki Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego i w której prokuratura jest wykorzystywana do wulgarnych, agresywnych działań politycznych" - oświadczył.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Adam Chełstowski/Forum

Pozostałe wiadomości

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu wiceprezydent USA J.D. Vance miał powiedzieć, że Stany Zjednoczone dla dobra Europy "muszą trwale zneutralizować Niemcy". To manipulacja.

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

J.D. Vance powiedział: "Ameryka musi zneutralizować Niemcy"?

Źródło:
Konkret24

"Demokracja to ułuda", "u nas też musi do tego dojść" - tak internauci komentują nagranie z Grecji, gdzie obywatele starli się z policją. Według popularnego przekazu protesty wywołała polityka rządu wobec Ukrainy. Tymczasem powód protestów był inny.

Zamieszki w Grecji z powodu wsparcia dla Ukrainy? Co to za protesty

Zamieszki w Grecji z powodu wsparcia dla Ukrainy? Co to za protesty

Źródło:
Konkret24

Oddano Unii Europejskiej kontrolę nad Wojskiem Polskim, odebrano państwom decyzyjność w sprawach obrony - tak europosłowie PiS tłumaczą, dlaczego głosowali przeciw rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej między innymi Tarczy Wschód. Twierdzą też, że projekt nie jest realizowany. Ich tezy wprowadzają w błąd opinię publiczną.

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Tarcza Wschód: co już zrobiono. Manipulacje PiS po głosowaniu w PE

Źródło:
Konkret24

"Propaganda", "inscenizacja", "reżim kijowski" - to komentarze internautów do filmu, który ma być dowodem na to, że Ukraina zatrudnia aktorów do tworzenia antyrosyjskich treści. Jednak prawda jest zupełnie inna, a metoda dezinformacji oskarżająca Ukrainę o tworzenie propagandówek - powszechna.

Aktorzy zamiast żołnierzy? Jak do prokremlowskiej tezy wykorzystano teledysk

Aktorzy zamiast żołnierzy? Jak do prokremlowskiej tezy wykorzystano teledysk

Źródło:
Konkret24

"Telewizja uczy dzieci nienawiści!", "spot propagandowy uczy najmłodszych donosicielstwa" - komentują internauci, oburzeni rzekomą reklamą, która miała się ukazać w ukraińskiej stacji dla dzieci. Przestrzegamy: to fałszywka. I kolejny przykład rosyjskiej dezinformacji uderzającej w Ukrainę.

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

Źródło:
Konkret24

Nienaturalnie wykręcone dłonie, znikające ręce i palce - tak wyglądają na zdjęciu kobiety, które rzekomo wspierają kampanię Karola Nawrockiego. Politycy PiS rozsyłają fotografię, a internauci zachwycają się akcją wyborczyń. Tylko że one nie istnieją.

"Polskie dziewczyny za Nawrockim". Wygenerowane komputerowo

"Polskie dziewczyny za Nawrockim". Wygenerowane komputerowo

Źródło:
Konkret24

Plotka o rzekomej konsultacji Wołodymyra Zełenskiego z politykami amerykańskiej Partii Demokratycznej obiegła internet. Prezydent Ukrainy jakoby był namawiany do twardej postawy wobec Donalda Trumpa. Wyjaśniamy, jaką drogę pokonała ta nieprawdziwa informacja, która dotarła do ludzi z najbliższego otoczenia prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Plotka o spotkaniu Trump-Zełenski. Jak otoczenie prezydenta USA tworzy fikcję

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z produkcją amunicji w Polsce? Zdaniem polityków Konfederacji "nie mamy produkcji amunicji", według innych polityków - mamy, tylko zbyt małą. Sednem sporu jest posiadanie własnych surowców. Wyjaśniamy.

"Polska nie produkuje amunicji"? Jest pewien problem

"Polska nie produkuje amunicji"? Jest pewien problem

Źródło:
Konkret24

"Jak jesteś chory przewlekle, to się ciebie nie leczy, tylko trafiasz na listę do 'odstrzału'" - straszą internauci. W szpitalnych oddziałach ratunkowych rzekomo segregowani są pacjenci, którzy "kwalifikują się do wręczenia protokołu zapobiegania terapii daremniej". To przekaz towarzyszący popularnemu nagraniu, które krąży w mediach społecznościowych. To całkowita nieprawda i szerzenie dezinformacji. Wyjaśniamy.

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego nastały czasy, gdy Rosja wróciła do realizacji doktryny Primakowa, a Stany Zjednoczone ożywiły doktrynę Monroego. Dwa wielkie mocarstwa i dwie metody prowadzenia polityki zagranicznej - o co chodzi? Eksperci oceniają, czy teza wicemarszałka jest trafna.

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Źródło:
Konkret24

"Czas się zastanowić, komu naprawdę warto pomagać", "zamiast wdzięczności aroganckie komentarze" - reagują internauci na masowo rozpowszechniany film. W nim rzekomo "niewdzięczna Oksana" krytykuje bowiem paczkę pomocową otrzymaną z Polski. Uwaga: to rosyjska i antyukraińska dezinformacja. Film zmanipulowano, prawdziwa autorka mówiła coś odwrotnego.

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie ukraińskiego nagrobka ma być dowodem na to, że ojciec obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara rzekomo miał powiązania z ukraińską organizacją UPA. Wyjaśniamy.

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą Jacka Nicholsona, oglądając filmik rzekomo pokazujący scenę, jak aktor ten solidaryzuje się z Ukrainą. Lecz nie jest to ani nowy film, ani znany aktor.

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Polityk Konfederacji przestrzega, że w Unii Europejskiej może zostać wprowadzony zakaz środków do walki z gryzoniami. Internauci reagują na to oburzeniem. Komisja Europejska uspokaja.

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział plany na zwiększenie obronności, w tym szkolenia wojskowe i potencjalne wycofanie Polski z konwencji ottawskiej i dublińskiej. Wywołało to wiele komentarzy, szczególnie w kontekście konwencji dublińskiej. Wyjaśniamy, co to za umowy i czego dotyczą.

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Niemcy będą zwozić imigrantów autobusami", "już w tym tygodniu pierwszy transport nielegalnych migrantów" - alarmują internauci, twierdząc, że takie są ustalenia międzyrządowe. Przekaz ten jest szeroko rozpowszechniany w sieci, między innymi przez Konfederację. Nie jest prawdziwy. To manipulacja stworzona na bazie tekstu niemieckiego serwisu.

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

Źródło:
Konkret24

Wobec zapowiedzi administracji Donalda Trumpa, że warto postawić na reset relacji z Rosją, przypominane są kontakty obecnego prezydenta USA z ludźmi Kremla w przeszłości. W ten sposób nową odsłonę zyskał przekaz, jakoby w latach 80. Trump miał zostać zwerbowany przez radzieckie KGB. Wyjaśniamy, ile w tym prawdy.

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Źródło:
Snopes

Toronto wstrzymało dopłaty dla kierowców samochodów marki Tesla, a internauci rozpowszechniają przekaz, jakoby w ogóle wprowadzono zakaz wjazdu tych aut do Kanady. Służby graniczne uspokajają: Kanadyjczycy posiadający tesle mogą spokojnie wracać do kraju.

"Brawo Kanada"? No niezupełnie

"Brawo Kanada"? No niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wciąż mówi o "trzykrotnym spadku przyjęć" do wojska. Według szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w razie konfliktu Polska może stworzyć półmilionową armię. A jak jest naprawdę z liczebnością naszej armii i rekrutacją do niej? Prezentujemy dane Ministerstwa Obrony Narodowej.

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Po kłótni w Białym Domu w sieci pojawiają się teorie dotyczące umów podpisywanych przez Ukrainę z innymi państwami za plecami Donalda Trumpa. Według jednej Ukraina zawarła wcześniej porozumienie z Wielką Brytanią także co do złóż surowców. Wyjaśniamy.

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki mówił, że rezygnacja z dotacji do aut elektrycznych to sposób na niższe ceny prądu. "My wszyscy płacimy za kilkadziesiąt tysięcy samochodów elektrycznych" - twierdził. Pokazujemy, na ile dokładnie pojazdów wypłacono dotacje i jakie to były kwoty.

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Źródło:
Konkret24

Joe Biden miał specjalnie doprowadzić do wzrostu cen jaj, miliony osób powyżej 100. roku życia miały pobierać emerytury, a przy budowie Kanału Panamskiego miało umrzeć tysiące Amerykanów - takie rewelacje wygłaszał prezydent Donald Trump w Kongresie USA. Mijał się też z prawdą, opowiadając o migrantach czy o pomocy dla Ukrainy.

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Źródło:
Konkret24, CNN

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Norwegia w ramach solidarności z Ukrainą miała zaprzestać dostarczania paliwa dla okrętów amerykańskiej marynarki wojennej. To nieprawda - choć faktem jest, że jedna z firm postanowiła okazać Ukraińcom "moralne wsparcie". Wyjaśniamy.

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski odwołuje wybory w Ukrainie, zabił amerykańskiego dziennikarza i nie wie, gdzie są pieniądze, które otrzymał jako wsparcie ze Stanów Zjednoczonych - to tylko niektóre z fałszywych przekazów, które Elon Musk wykorzystywał do dyskredytacji prezydenta Ukrainy i jego otoczenia.

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24

Po kłótni z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym prezydent Ukrainy ma teraz stawiać na współpracę z Chinami - przekonują internauci. Jako dowód publikują wypowiedź Andrija Jermaka, szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nagranie jest prawdziwe, lecz towarzyszący mu przekaz - już nie.

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda przed wylotem do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się z Polonią, powiedział, że "ponad 80 procent polskiej społeczności i ludzi o polskim pochodzeniu" zagłosowało na Donalda Trumpa" w ostatnich wyborach. Tylko że nie ma danych, które by potwierdzały tę tezę.

Andrzej Duda: ponad 80 procent Polonii głosowało na Trumpa. Brak takich danych

Andrzej Duda: ponad 80 procent Polonii głosowało na Trumpa. Brak takich danych

Źródło:
Konkret24