Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24
Barbara Skrzypek "pierwszą ofiarą śmiertelną" rządu Tuska? Tak mówi prezes PiS, ale przyznaje, że chorowała
Barbara Skrzypek "pierwszą ofiarą śmiertelną" rządu Tuska? Tak mówi prezes PiS, ale przyznaje, że chorowałaJakub Sobieniowski/Fakty TVN
wideo 2/5
Barbara Skrzypek "pierwszą ofiarą śmiertelną" rządu Tuska? Tak mówi prezes PiS, ale przyznaje, że chorowałaJakub Sobieniowski/Fakty TVN

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości publicznie oskarżają rząd Donalda Tuska o śmierć Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. W partii mówiło się o niej "pani Basia". Była między innymi członkiem zarządu spółki Srebrna i zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Swój przekaz na temat powodów jej śmierci politycy PiS rozpowszechniają od sobotniego wieczoru - w internecie, w programach publicystycznych prawicowych mediów, w kolejnych publicznych wypowiedziach. Jednoznacznie łączą śmierć Barbary Skrzypek z jej przesłuchaniem, które odbyło się w środę, 12 marca, w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w sprawie afery tzw. dwóch wież i spółki Srebrna. Prowadziła je prokurator Ewa Wrzosek.

Przedstawiamy, jak w pierwszych godzinach i dniach PiS budowało swoją narrację na temat śmierci Barbary Skrzypek oraz jakie wydarzenia do tego prowadziły.

12 marca 2025. Przesłuchanie w sprawie spółki Srebrna. Rozmowa z Kaczyńskim

Na początku lutego 2025 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie nie mniejszej niż 1,3 mln euro poprzez wprowadzenie go w błąd. Chodzi o plany budowy dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie (tzw. afera dwóch wież). Sprawę tę prowadzi prokurator Ewa Wrzosek.

O wszczętym śledztwie w sprawie spółki Srebrna informował również mecenas Roman Giertych, jeden z pełnomocników Birgfellnera. Giertych przekazał, że 7 lutego warszawska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo dotyczące udzielenia "korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 50 tys. zł członkowi Rady Nadzorczej Fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego w zamian za nadużycie udzielonych mu uprawnień". To podjęcie na nowo sprawy z 2019 roku - wówczas odmówiono śledztwa z zawiadomienia Birgfellnera, który twierdził, że do łapówki miał go nakłaniać Kaczyński. W połowie stycznia Prokuratura Krajowa - po audycie dotyczącym 200 śledztw z czasów rządów PiS - informowała, że w sprawie wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie niezbędne jest wydanie postanowienia o wszczęciu śledztwa.

12 marca właśnie w tej sprawie przesłuchiwano w prokuraturze Barbarę Skrzypek. Była ona bowiem wieloletnią współpracowniczką prezesa PiS i między innymi członkiem zarządu spółki Srebrna oraz zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Z tym że trzeba podkreślić, iż Skrzypek była przesłuchiwana nie w charakterze podejrzanego czy oskarżonego, a jedynie świadka.

Do momentu jej śmierci wiedza o tym przesłuchaniu nie była powszechna. Nie informowano publicznie, jak ono przebiegło. PiS nie alarmował, że Barbara Skrzypek została źle potraktowana. 16 marca w "Kawie na ławę" w TVN24 poseł PiS Marcin Horała, zapytany, czy po przesłuchaniu Skrzypek skarżyła się komukolwiek z PiS na przykład na jakąś szykanę podczas przesłuchania, odpowiedział: "Ja oczywiście nie rozmawiałem z panią Barbarą, natomiast w relacji tych, którzy rozmawiali, była ewidentnie wstrząśnięta, roztrzęsiona, bardzo ciężko to przeżywała".

Czy Skrzypek skarżyła się na coś po przesłuchaniu? Horała odpowiada
Czy Skrzypek skarżyła się na coś po przesłuchaniu? Horała odpowiadaTVN24

Jarosław Kaczyński opowiadał kilka dni później w Telewizji wPolsce.pl, że rozmawiał z Barbarą Skrzypek przez telefon, "jak wyszła z tego przesłuchania". "Powiedziała mi, że jedzie do domu, pan mecenas, który był z nią, ale który nie dostał się na przesłuchanie, ją odwoził i że się tak czuje, że porozmawiamy dopiero w poniedziałek" - mówił prezes PiS.

Według relacji "Gazety Wyborczej" dzień po przesłuchaniu Skrzypek przesłuchiwano także Jacka Cieślikowskiego. To wiceprezes spółki Srebrna. Od końca lat 90. XX wieku współpracuje z Jarosławem Kaczyńskim. Obecnie jest jego asystentem. Od 2006 roku jest radnym m.st. Warszawy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. W ostatnim złożonym oświadczeniu majątkowym pisze, że jest w PiS "kierownikiem działu transportu".

Z późniejszych informacji (przekazanych 17 marca) rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotra Skiby wynika, że według protokołu przesłuchanie w dniu 12 marca rozpoczęło się o godzinie 10, a zakończyło o godzinie 14.40; w trakcie była kilkunastominutowa przerwa.

15 marca 2025. Śmierć Skrzypek. TV Republika: "zmarła po pięciu godzinach przesłuchania". Kaczyński: "zginęła z rąk naszych przeciwników"

Informację o śmierci Barbary Skrzypek podała jako pierwsza w sobotę, 15 marca wieczorem, Telewizja Republika. To tam od razu i po raz pierwszy połączono fakt przesłuchania Skrzypek w prokuraturze z jej śmiercią. Z podawanych na antenie informacji można było nawet wywnioskować, że zgon nastąpił tuż po tej czynności procesowej.

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania przez prokurator Ewę Wrzosek" - usłyszeli widzowie TV Republiki od prowadzącej Ewy Lewandowskiej, która spytała będącego akurat w studiu Pawła Szefernakera, posła PiS, szefa kampanii Nawrockiego: "Czy w pana ocenie ta tragedia wpisuje się ogólne polowanie na opozycję w naszym kraju?". "Zacząłem program od tego, że należy wygrać z tym złem. To zło doprowadza właśnie do tego" - odpowiedział Szefernaker.

Podczas rozmowy na ekranie zestawiono czarno-białą fotografię Barbary Skrzypek z kolorowym zdjęciem prokurator Ewy Wrzosek. "Poznałem panią Barbarę jako bardzo ciepłą i rozsądną osobę. To jest pierwsza ofiara reżimu" - komentował Tomasz Sakiewicz, szef Telewizji Republika.

Wkrótce w studiu pojawił się Jarosław Kaczyński. Opowiadał, że Skrzypek została wezwana przez prokurator Wrzosek na przesłuchanie "w sprawie całkowicie wyssanej z palca". "Bardzo się tym zdenerwowała. (...) To napięcie było ogromne, bo wiedziała, jak bardzo zaciekłym naszym przeciwnikiem jest pani Wrzosek i jednocześnie wiedziała, co się dzisiaj w Polsce wyprawia. (...) Te podstawowe mechanizmy prawne (...) po prostu nie funkcjonują" - mówił Kaczyński. Kilka chwil później oświadczył: "Barbara Skrzypek w istocie zginęła z rąk naszych przeciwników".

Barbara Skrzypek miała 66 lat. Publicznie znane są jedynie cząstkowe informacje na temat jej stanu zdrowia. W dniu jej śmierci Kaczyński w TV Republika opowiadał, że musiała przejść na emeryturę, ponieważ pracowała po 12 godzin dziennie i miała krwotoki z nosa.

Następnego dnia napisał na platformie X: "Wezwanie i wielogodzinne przesłuchanie przez neoprokurator Wrzosek było dla Barbary Skrzypek ogromnym wstrząsem i ogromnym stresem. Mówiła to sama Pani Barbara, gdy odmawiano Jej bezpodstawnie asysty prawnika, ale i tuż po przesłuchaniu. Śmierć Pani Barbary Skrzypek ma więc bezpośredni zwiazek i z tym przesłuchaniem i szczuciem na p. Skrzypek przez prokuraturę, Romana Giertycha i ludzi z nim związanych. Nie damy się zastraszyć" (pisownia oryginalna). Dokładnie takie samo oświadczenie zamieszczali potem w mediach społecznościowych inni politycy PiS oraz internauci ich wspierający.

Użytkownicy serwisu X zwracali uwagę na identyczny przekaz publikowany na wielu kontach związanych z PiSx.com

Natomiast Mateusz Morawiecki określił w jednym z postów Barbarę Skrzypek "pierwszą ofiarą niekończących się opresji wobec opozycji".

15 marca 2025 wieczorem. Prokuratura: "łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania skutkować będzie wystąpieniem na drogę cywilnoprawną"

Na tego typu sugestie ze strony PiS od razu 15 marca wieczorem zareagowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. W wydanym oświadczeniu przekazała, że przesłuchanie Barbary Skrzypek rozpoczęło się 12 marca i trwało około czterech godzin z kilkunastominutową przerwą dla odpoczynku.

"Odbywało się w bardzo kulturalnej atmosferze, żadna z osób uczestniczących nie składała do protokołu uwag, zastrzeżeń ani wniosków o sprostowanie protokołu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie informuje, że łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania i podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy. Rodzinie zmarłej i Jej Najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia z powodu poniesionej straty" - napisano.

Również 15 marca wypowiedział się Jacek Dubois, jeden z pełnomocników austriackiego biznesmena, pisząc w serwisie X: "Podawanie, że przesłuchanie przez panią prokurator Wrzosek ma coś wspólnego ze śmiercią pani Skrzypek jest niegodziwością. Uczestniczyłem w przesłuchaniu. Zachowanie pani prokurator było wzorowe. Nie pozwólmy na oszukańczą narrację".

16 marca 2025. Kaczyński: "mamy pierwszą ofiarę śmiertelną tych działań"

16 marca Jarosław Kaczyński był w Siedlcach, gdzie rozpoczął objazd po kraju w ramach kampanii prezydenckiej Karola Nawrockiego. Swoje przemówienie rozpoczął od oskarżenia rządu Donalda Tuska o śmierć Barbary Skrzypek. Stwierdził, że "dzieją się straszne rzeczy, jeśli chodzi o niszczenie polskiej demokracji, polskiej praworządności". I dalej: "Właściwie dzisiaj w Polsce nie obowiązuje prawo. Jeżeli jestem dzisiaj smutny, jeżeli ten dzień wczorajszy i dzisiejszy dzień to są smutne i jednocześnie ważne dni, to dlatego, że mamy pierwszą ofiarę śmiertelną tych działań. Jest nią świętej pamięci Barbara Skrzypek". Następnie przedstawiał jej sylwetkę w samych superlatywach, podkreślając, że dla PiS pracowała 30 lat. "Padła ofiarą łotrów - łotrów, którzy doprowadzili do jej śmierci. Chcę to jasno powiedzieć. Oni dzisiaj się próbują bronić, oni dzisiaj próbują straszyć, ale my się nie przestraszymy" - zapewnił Kaczyński.

A następnego dnia przed Prokuraturą Okręgową Kaczyński stwierdził, że "to, co zrobiła prokuratura z panią świętej pamięci Barbarą Skrzypek, to był skandal. Skandal pod każdym względem". Ocenił, że związek między przesłuchaniem a śmiercią "jest całkowicie oczywisty".

16 marca 2025 po południu. Oświadczenie pełnomocnika Skrzypek

W przesłuchaniu Barbary Skrzypek wzięła udział prokurator Ewa Wrzosek, a także dwóch mecenasów strony postępowania - austriackiego biznesmena. Nie było pełnomocnika Skrzypek, adwokata Krzysztofa Gotkowicza. Rzecznik PiS Rafał Bochenek (ale także inni politycy PiS) opublikował w niedzielę, 16 marca po południu, w serwisie X oświadczenie Gotkowicza. Przekazał w nim, że "12 marca 2025 r. o godz. 9.45 stawił się z panią Barbarą Skrzypek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, jako pełnomocnik świadka w tzw. sprawie 'dwóch wież'".

"Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności. Następnie po wejściu do gabinetu uzasadniłem potrzebę uczestnictwa adwokata jako pełnomocnika. Między innymi wskazałem na zły stan zdrowia świadka oraz obecność dwóch pełnomocników zawiadamiającego, co dodatkowo mogło być odczytywane przez świadka jako element presji. Po mojej wypowiedzi pani Barbara Skrzypek również osobiście przedstawiła swoje problemy zdrowotne" - czytamy w oświadczeniu.

Oświadczenie mec. Gotkowicza rozpowszechniane w serwisie Xx.com

Adwokat napisał, że "po kolejnej odmowie prokuratora, nie dopuszczony do czynności przesłuchania, ok. godz. 10.30 opuściłem gabinet prokuratora". "Następnie oczekiwałem na świadka w pobliżu Prokuratury, aż do końca czynności o godz. 15.00" - zakończył Gotkowicz.

Dzień później Jarosław Kaczyński oświadczył, że pełnomocnik Skrzypek powinien być dopuszczony do przesłuchania. "Chodzi o doprowadzenie do konfrontacji skrajnie zdenerwowanej i chorej kobiety - i o tej chorobie była mowa, wiedziano o tym, do konfrontacji z trzema osobami. Z jednej strony, chodzi o właśnie samą Ewę Wrzosek, a z drugiej strony, chodzi o dwóch adwokatów - Lesiak, jest ściśle związany z Giertychem, a drugi, też znany, można powiedzieć z tego samego towarzystwa - adwokat Dubois. Ta konfrontacja była - co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości, pięciogodzinna konfrontacja - czymś, co przyczyniło się do tragedii" - mówił.

Jarosław Kaczyński oświadczył 17 marca 2025, że "konfrontacja" w prokuraturze "przyczyniła się do tragedii" Paweł Supernak/PAP

Według art. 87 par. 3 Kodeksu postępowania karnego prokurator może odmówić dopuszczenia do udziału w postępowaniu pełnomocnika, jeżeli uzna, że nie wymaga tego obrona interesów osoby niebędącej stroną - czyli prokurator Ewa Wrzosek mogła, ale nie musiała dopuścić pełnomocnika Skrzypek.

15-16-17 marca 2025. Stanowiska prokurator Wrzosek

Ewa Wrzosek w dniu śmierci Barbary Skrzypek napisała na platformie X, że jest głęboko tym poruszona. Złożyła rodzinie kondolencje. "Nieuszanowanie Jej śmierci przez media jest niegodne i nieludzkie" - oceniła. Dodała, że przesłuchanie odbyło się "z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej".

Natomiast następnego dnia poinformowała na platformie X: "Wobec wszystkich osób kierujących wobec mnie groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Pani Barbary Skrzypek pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z czynnością przesłuchania Jej w charakterze świadka w toku prokuratorskiego śledztwa dot. tzw. dwóch wież, pochodzące tak od , jak i od osób publicznych haniebnie wykorzystujących Jej śmierć w sposób instrumentalny - podejmę zdecydowane i adekwatne kroki prawne" (pisownia oryginalna).

Z kolei 17 marca prokurator Ewa Wrzosek mówiła dziennikarzom, że Barbara Skrzypek i jej pełnomocnik zgłaszali zdenerwowanie samym faktem przesłuchania oraz niesprecyzowane problemy ze wzrokiem. "Jeżeli stan zdrowia pani Barbary Skrzypek byłby tego rodzaju, że uniemożliwiałby, czy w znaczny sposób ograniczał możliwość uczestnictwa w przesłuchaniu w charakterze świadka, pan pełnomocnik - jako profesjonalny pełnomocnik prawny - mógł taki wniosek złożyć wcześniej, chociażby uzasadniając go jakąś dokumentacją lekarską" - powiedziała Wrzosek. Jak dodała, "tego rodzaju okoliczności na żadnym etapie - również przez panią Skrzypek - nie były podnoszone".

"Od środy nie mieliśmy żadnej informacji, żadnych skarg, żadnych wniosków, żadnej aktywności procesowej pełnomocnika pani Barbary Skrzypek, (...) która świadczyłaby o tym, że to przesłuchanie odbywało się w taki sposób, by można było złożyć na nie skargę" - przekazała prokurator Wrzosek.

17 marca 2025. Prokuratura o śmierci Barbary Skrzypek. "GW" ujawnia, co zeznała

W poniedziałek, 17 marca, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Skiba odniósł się do zarzutów, jakoby przesłuchanie Barbary Skrzypek przyczyniło się do jej śmierci. "Uważam, że jest to bardzo niegodne, żeby w taki sposób twierdzić, że doszło do jakiegoś związku pomiędzy przesłuchaniem a zgonem" - ocenił w wystąpieniu do mediów. Powiedział, że "przesłuchanie odbywało się w bardzo dobrej atmosferze". "Nawet pani prokurator Wrzosek przekazywała mi, że pani świadek była bardzo zaskoczona, że tak to wyglądało, bo myślała, że będzie to przesłuchanie rodem z jakichś bardzo trudnych filmów" - dodał. "Dla nas, prokuratorów, to jest bardzo źle odbierane, że ktoś może nas posądzać o to, że się przyczyniliśmy do śmierci" - oznajmił.

Prokurator Skiba przekazał, że z zapisów protokołów wynika, iż Gotkowicz wskazał, że chce występować jako pełnomocnik świadka, motywując to szerokim interesem Barbary Skrzypek, "wskazując na jej stan zdrowia w postaci konieczności noszenia okularów i niemożności czytania bez okularów, jak również podenerwowaniem związanym z przesłuchaniem po raz pierwszy w tej sprawie".

"Z zapisów protokołów wynika, że prowadząca postępowanie prok. Ewa Wrzosek na podstawie artykułu 87 paragraf 3 (Kodeksu postępowania karnego) nie dopuściła do przesłuchania jako pełnomocnika świadka pana adwokata. Zarządzenie zostało odnotowane w protokole ze wskazaniem, że udzielono ustnego uzasadnienia, jak również poinformowano w protokole, że drogą pocztową wydane zostanie zarządzenie i będzie mógł je odebrać drogą pocztową adwokat, z uzasadnieniem i pouczeniem odnośnie możliwego przesłuchania" - powiedział Skiba.

17 marca "Gazeta Wyborcza" poinformowała - powołując się na kilka źródeł - że w prokuraturze Barbara Skrzypek miała zeznać, iż nie podpisywała Kaczyńskiemu pełnomocnictwa na zgromadzenie wspólników spółki Srebrna. Jak czytamy w "GW", Kaczyński miał się posłużyć "sfałszowanym lub co najmniej nieważnym pełnomocnictwem" do reprezentowania Skrzypek na nadzwyczajnym zgromadzeniu spółki Srebrna w 2018 roku.

17 marca 2025 po południu. Prezydent "zaniepokojony". RPO podejmuje sprawę z urzędu. Nawrocki: "zapłaciła najwyższą cenę"

Dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek prawdziwa przyczyna zgonu nie była znana. Mimo to politycy PiS coraz mocniej forsowali tezę o jej związku z przesłuchaniem w prokuraturze. Doszło do tego, że europoseł PiS Dominik Tarczyński napisał w serwisie X: "Atmosfera przesłuchania była miła i przyjazna. J***** mordercy" (cenzura od redakcji).

17 marca rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Skiba poinformował, że lekarz, który stwierdził zgon byłej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego, do karty zgonu jako przyczynę wpisał "zgon nagły z nieznanych przyczyn". Prokuratura Regionalna wyznaczy prokuraturę spoza okręgu warszawskiego do przeprowadzenia rzetelnego postępowania w sprawie śmierci Skrzypek. "Ze wstępnych informacji wynikających z protokołów przesłuchania członków rodziny nie wynika, żeby twierdzili oni, iż do śmierci przyczyniły się działania osób trzecich" - poinformował prokurator Skiba. Zapytany, czy zostanie przeprowadzona sekcja zwłok Barbary Skrzypek, odpowiedział, że ewentualna decyzja w tej sprawie nie leży w kompetencji Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie o ewentualnej sekcji zwłok Barbary Skrzypek
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie o ewentualnej sekcji zwłok Barbary SkrzypekTVN24

17 marca prezydent Andrzej Duda rozmawiał z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Marcinem Wiąckiem. Jak podano na profilu Kancelarii Prezydenta, wyraził on zaniepokojenie "stanem praworządności i sprawą przestrzegania praw człowieka i obywatela w postępowaniu karnym". "W związku ze śmiercią Pani Barbary Skrzypek Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do Rzecznika Praw Obywatelskich o wyjaśnienie sposobu działania prokuratury oraz ustalenie, czy zostały dochowane standardy postępowania oraz prawa Pani Barbary Skrzypek jako świadka" - przekazała kancelaria.

Według Wirtualnej Polski po tym spotkaniu RPO z urzędu podjął sprawę dotyczącą przesłuchania Barbary Skrzypek. "Planuje zwrócić się do organów prokuratury o udzielenie stosownych informacji/wyjaśnień" - podał portal.

Natomiast Jarosław Kaczyński zapowiedział złożenie wniosków dyscyplinarnych w sprawie prokuratur Ewy Wrzosek i zawiadomień do prokuratury. 17 marca Kaczyński przed budynkiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie w wystąpieniu do mediów stwierdził, że to Ewa Wrzosek spowodowała "straszne zdenerwowanie" Barbary Skrzypek, co "z całą pewnością prowadziło do tragedii". "Kiedy z tego gmachu wyszła świętej pamięci Barbara Skrzypek, to nie mogła złapać oddechu. Na szczęście obok niej był jej adwokat, który był jej pełnomocnikiem i odwiózł ją do domu. I później zaczęły się już kłopoty ze zdrowiem. No i w końcu nastąpiła śmierć" - opowiadał.

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki w wypowiedzi dla RMF FM stwierdził tego dnia, że Barbara Skrzypek "zapłaciła najwyższą cenę za to, że żyjemy dzisiaj w demokracji warczącej". "Ja mówię o demokracji warczącej, bo żyjemy dzisiaj w Polsce, która nie szanuje prawa, podważa decyzje, wyroki Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego i w której prokuratura jest wykorzystywana do wulgarnych, agresywnych działań politycznych" - oświadczył.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany "moment konstytucyjny".

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24