Brudziński mówi o "zwyczaju", kto ma formować rząd. Sam PiS tego nie stosował

Źródło:
Konkret24
Dera: Prawo do tworzenia rządu ma ten, kto zwyciężył w wyborach. Nie ma powodu do zmiany tego zwyczaju
Dera: Prawo do tworzenia rządu ma ten, kto zwyciężył w wyborach. Nie ma powodu do zmiany tego zwyczajuTVN24
wideo 2/6
Dera: Prawo do tworzenia rządu ma ten, kto zwyciężył w wyborach. Nie ma powodu do zmiany tego zwyczajuTVN24

Prezydent ma 6 listopada w orędziu ogłosić, kogo desygnuje na premiera w tzw. pierwszym kroku konstytucyjnym. Wcześniej szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński mówił w radiowym wywiadzie, jakoby "utarł się taki zwyczaj", że misję powołania rządu prezydent daje liderom partii, które wygrały wybory. Tylko że w ramach samego Prawa i Sprawiedliwości takiego zwyczaju nie było - to nie liderzy formowali rządy.

Artykuł po raz pierwszy opublikowano 18 października 2023 roku. Prezydencki minister i szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek zapowiedział 6 listopada w serwisie X, że "prezydent Andrzej Duda podjął już decyzję ws. tzw. pierwszego kroku", czyli tego, kogo desygnować na premiera. Decyzję Andrzej Duda ogłosi wieczorem w telewizyjnym orędziu.

W powyborczy poniedziałek 16 października Joachim Brudziński - wiceprzewodniczący PiS, szef sztabu wyborczego tej partii - został zapytany w RMF FM, kto powinien dostać misję tworzenia nowego rządu. Odpowiedział: "Utarł się już na przestrzeni od 89 roku, a właściwie od lat 90-tych taki zwyczaj, że misję powołania rządu kolejni prezydenci wręczali liderom tych partii, które wybory wygrały. Więc w sposób oczywisty wydaje mi się (...), że prezydent Andrzej Duda tę misję powierzy Prawu i Sprawiedliwości".

Prowadzący rozmowę zapytał, komu dokładnie. Na co Brudziński odpowiedział: "Dla mnie takim oczywistym, naturalnym kandydatem jest pan premier Mateusz Morawiecki". Na uwagę prowadzącego: "czyli nie Jarosław Kaczyński?", Brudziński odrzekł: "Jarosław Kaczyński jest liderem Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński desygnował na premiera Mateusza Morawieckiego. Mateusz Morawiecki cieszył i cieszy - jestem o przekonany - bardzo wysoką opinią i oceną w oczach naszego lidera i wydaje mi się, że ta misja powinna zostać skierowana na jego ręce".

Europoseł Brudziński stwierdził więc, że "zwyczajem jest", iż "misję powołania rządu kolejni prezydenci wręczali liderom tych partii, które wybory wygrały"; zaraz potem mówił, że liderem PiS jest Jarosław Kaczyński, ale jednak misję tworzenia rządu powinien dostać Mateusz Morawiecki. O jakim "zwyczaju" mówił więc Brudziński? Jeśli według niego zwyczaj polega na tym, że misję tworzenia rządu dostają liderzy wygranych partii, to w ramach samego Prawa i Sprawiedliwości takiego zwyczaju dotychczas nie było. Do 2023 roku PiS wygrywało wybory parlamentarne trzy razy - ani razu prezydenci nie powierzali misji tworzenia rządu rzeczywistemu liderowi tej partii, czyli Jarosławowi Kaczyńskiemu, a ci, którzy tę misję otrzymywali, za liderów PiS nie uchodzili. Przypominamy.

ZOBACZ TEŻ: Wyniki wyborów 2023. Kto wygrał wybory parlamentarne do Sejmu i Senatu

2005 rok: na premiera zwykły poseł PiS

Pierwszy raz PiS wygrało wybory parlamentarne 25 września 2005 roku. 27 września 2005 roku - godzinę po tym, gdy Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów - Jarosław Kaczyński ogłosił na konferencji prasowej, że kandydatem na premiera jest Kazimierz Marcinkiewicz. Był on wówczas szeregowym członkiem PiS, posłem od 1997 roku, w poprzedniej kadencji Sejmu szefem sejmowej Komisji Skarbu Państwa.

Ta kandydatura - jak napisał prof. Antoni Dudek w książce "Historia polityczna Polski 1989-2015" - "nie wzbudziła zadowolenia władz PO, które trafnie dostrzegały w tym krok mający ułatwić zwycięstwo wyborcze Lecha Kaczyńskiego". Brat prezesa PiS był wtedy bowiem kandydatem PiS w wyborach prezydenckich, których druga tura odbyła się niedługo po wyborach parlamentarnych, bo 23 października 2005 roku.

2015 rok: na premiera wiceprezes i skarbnik PiS

10 lat później sytuacja się powtórzyła. PiS wygrał wybory parlamentarne, odbierając po ośmiu latach władzę koalicji PO-PSL. Jarosław Kaczyński na premiera wysunął wiceprezes i skarbnika tej partii, posłankę, szefową kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy – Beatę Szydło. Jak ocenia prof. Antoni Dudek, kandydatura Szydło miała "spotęgować pozytywny efekt" wygranych wyborów prezydenckich przez kandydata PiS Andrzeja Dudę.

28.10.2015 | Kim jest Beata Szydło i jakim będzie premierem?
28.10.2015 | Kim jest Beata Szydło i jakim będzie premierem?„Chciałabym przekazać jeden komunikat w związku z różnymi spekulacjami: otóż komitet polityczny zdecydował, że kandydatem na premiera jest pani Beata Szydło” – poinformowała we wtorek rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Elżbieta Witek po zakończeniu posiedzenia komitetu politycznego partii. Beata Szydło, której nazwisko jest dobrze znane już od kilku lat, dopiero w 2015 roku wypłynęła na szerokie polityczne wody i okazała się niezwykle skuteczna w czasie dwóch kampanii – prezydenckiej i parlamentarnej. Niewiele mówi się jednak o życiu i osiągnięciach Szydło przed karierą w PiS. O sylwetce i możliwościach przyszłej premier powie dziś w Faktach TVN o 19:00 Jakub Sobieniowski.Magdalena Kowalska-Kotwica | Fakty Online

2019 rok: ciągłość rządów i premiera, świeżo wybrany poseł PiS

Gdy PiS drugi raz z rzędu wygrał wybory parlamentarne, które odbyły się 13 października 2019 roku, od prawie dwóch lat premierem był Mateusz Morawiecki. Dopiero co zdobył poselski mandat PiS, a wiceprezesem PiS został dopiero dwa lata później, w 2021 roku.

Od 1991 roku w wyniku wyborów do Sejmu i Senatu powstało dziewięć rządów - jak sprawdziliśmy, w pięciu przypadkach misje ich tworzenia prezydenci powierzali osobom, które nie były szefami zwycięskich ugrupowań. Mowa o: - Waldemarze Pawlaku, prezesie PSL, desygnowanym na premiera po tym, jak wybory w 1993 roku wygrało SLD; - Jerzym Buzku, mało znanym działaczu Solidarności ze Śląska, który nie był w ogóle we władzach zwycięskiego w 1997 ugrupowania Akcji Wyborczej Solidarność; - no i o wspomnianych już Kazimierzu Marcinkiewiczu, Beacie Szydło i Mateuszu Morawieckim - którzy nie dość, że nie byli szefami PiS, to nawet liderami partii nie byli.

Jak Buzek został premierem
Jak Buzek został premieremKiedy w 1997 r. Jerzy Buzek odbierał tekę premiera, wielu wróżyło mu rychły koniec. Uważany za "marionetkę" w rękach Mariana Krzaklewskiego sprawował niepopularne rządy reform, które doprowadziły jego partię do spektakularnej klęski w wyborach w 2001 roku. Ale Buzek nie przegrał. Dzisiaj, w cieniu porażki Krzaklewskiego o europarlament, on - najdłużej urzędujący premier wolnej Polski - obejmuje stery tego parlamentu. TVN24

Trudno więc mówić o "utartym zwyczaju" powierzania misji tworzenia rządu liderom partii, które wybory wygrały.

Decyzja prezydenta czy partii? Konstytucja sobie, polityczna praktyka sobie

Zgodnie z Konstytucją RP to prezydent wyznacza osobę, której zadaniem po wyborach jest utworzenie nowego rządu. Tak bowiem stanowi art. 154 ustawy zasadniczej:

Prezydent Rzeczypospolitej desygnuje Prezesa Rady Ministrów, który proponuje skład Rady Ministrów. Prezydent Rzeczypospolitej powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów i odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.

Czyli desygnowanie premiera to jedna z wyłącznych prerogatyw prezydenta, ma on formalnie swobodę w wyborze osoby, której powierzy misję tworzenia rządu.

Tyle że praktyka polityczna w Polsce jest nieco inna, a rola prezydenta była niekiedy ograniczona do akceptowania decyzji władz poszczególnych partii.

Kazimierz Marcinkiewicz został przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego desygnowany na premiera 19 października 2005 roku – trzy tygodnie po tym, gdy jego kandydaturę publicznie ogłosił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kandydaturę Beaty Szydło na premiera Kaczyński przedstawił już kilka miesięcy przed wyborami - 25 czerwca 2015 roku, a misję utworzenia rządu prezydent Andrzej Duda powierzył jej 13 listopada 2015 roku.

Jeśli chodzi o Mateusza Morawieckiego, to jeszcze przed wyborami – 4 września 2019 roku - Jacek Sasin ogłaszał, że Morawiecki będzie premierem, zaś po wyborach najpierw skład rządu 8 listopada 2019 roku zatwierdził Komitet Polityczny PiS, a dopiero 14 listopada 2019 roku Mateusz Morawiecki dostał od prezydenta Dudy misję utworzenia rządu.

Oświadczenie Donalda Tuska
Oświadczenie Donalda TuskaTVN24

"Panie prezydencie, ludzie czekają"

17 października Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wygłosił oświadczenie, w którym zwrócił się "z gorącym apelem do pana prezydenta". - Ludzie czekają na pierwsze decyzje, które będą konsekwencją tych wyborów. Tak że prosiłbym bardzo pana prezydenta o energiczne i szybkie decyzje - powiedział. Jak podkreślił Tusk, "wygrane demokratyczne partie są w stałym kontakcie i są gotowe przejąć odpowiedzialność za rządy w kraju w każdej chwili". - Ale, jak wiadomo, to prezydent konstytucyjnie odpowiada za ten proces przekazania władzy. Panie prezydencie, ludzie czekają. Choćby nauczyciele na te trzydziestoprocentowe podwyżki czy sfera budżetowa. Szybkie decyzje oznaczają także takie poczucie ulgi i satysfakcji dla tych, którzy na tę zmianę czekali - stwierdził lider PO.

Tego samego dnia szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot w Studiu PAP zapytany, kiedy prezydent Andrzej Duda rozpocznie konsultacje ze środowiskami parlamentarnymi w celu wyłonienia nowego rządu, odpowiedział, że "prezydent ma na to czas", a kadencja obecnego Sejmu upływa 14 listopada. Dodał, że w jego ocenie prezydent nie powinien robić niczego z "przesadnym pośpiechem" i zapewnił, że zostaną dotrzymane wszystkie konstytucyjne procedury.

W wyniku wyborów 15 października do Sejmu dostało się pięć ugrupowań. Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza 17 października, ogłaszając ostateczny wynik głosowania, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 35,38 procent głosów, Koalicja Obywatelska - 30,70 procent, Trzecia Droga - 14,40 procent, Nowa Lewica - 8,61 procent, a Konfederacja - 7,16 procent głosów. Opozycja demokratyczna ma więc 248 mandatów, czyli ma sejmową większość.

Frekwencja wyborcza była rekordowa po 1989 roku - wyniosła 74,38 procent.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24