Brudziński mówi o "zwyczaju", kto ma formować rząd. Sam PiS tego nie stosował

Źródło:
Konkret24
Dera: Prawo do tworzenia rządu ma ten, kto zwyciężył w wyborach. Nie ma powodu do zmiany tego zwyczaju
Dera: Prawo do tworzenia rządu ma ten, kto zwyciężył w wyborach. Nie ma powodu do zmiany tego zwyczajuTVN24
wideo 2/6
Dera: Prawo do tworzenia rządu ma ten, kto zwyciężył w wyborach. Nie ma powodu do zmiany tego zwyczajuTVN24

Prezydent ma 6 listopada w orędziu ogłosić, kogo desygnuje na premiera w tzw. pierwszym kroku konstytucyjnym. Wcześniej szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński mówił w radiowym wywiadzie, jakoby "utarł się taki zwyczaj", że misję powołania rządu prezydent daje liderom partii, które wygrały wybory. Tylko że w ramach samego Prawa i Sprawiedliwości takiego zwyczaju nie było - to nie liderzy formowali rządy.

Artykuł po raz pierwszy opublikowano 18 października 2023 roku. Prezydencki minister i szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek zapowiedział 6 listopada w serwisie X, że "prezydent Andrzej Duda podjął już decyzję ws. tzw. pierwszego kroku", czyli tego, kogo desygnować na premiera. Decyzję Andrzej Duda ogłosi wieczorem w telewizyjnym orędziu.

W powyborczy poniedziałek 16 października Joachim Brudziński - wiceprzewodniczący PiS, szef sztabu wyborczego tej partii - został zapytany w RMF FM, kto powinien dostać misję tworzenia nowego rządu. Odpowiedział: "Utarł się już na przestrzeni od 89 roku, a właściwie od lat 90-tych taki zwyczaj, że misję powołania rządu kolejni prezydenci wręczali liderom tych partii, które wybory wygrały. Więc w sposób oczywisty wydaje mi się (...), że prezydent Andrzej Duda tę misję powierzy Prawu i Sprawiedliwości".

Prowadzący rozmowę zapytał, komu dokładnie. Na co Brudziński odpowiedział: "Dla mnie takim oczywistym, naturalnym kandydatem jest pan premier Mateusz Morawiecki". Na uwagę prowadzącego: "czyli nie Jarosław Kaczyński?", Brudziński odrzekł: "Jarosław Kaczyński jest liderem Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński desygnował na premiera Mateusza Morawieckiego. Mateusz Morawiecki cieszył i cieszy - jestem o przekonany - bardzo wysoką opinią i oceną w oczach naszego lidera i wydaje mi się, że ta misja powinna zostać skierowana na jego ręce".

Europoseł Brudziński stwierdził więc, że "zwyczajem jest", iż "misję powołania rządu kolejni prezydenci wręczali liderom tych partii, które wybory wygrały"; zaraz potem mówił, że liderem PiS jest Jarosław Kaczyński, ale jednak misję tworzenia rządu powinien dostać Mateusz Morawiecki. O jakim "zwyczaju" mówił więc Brudziński? Jeśli według niego zwyczaj polega na tym, że misję tworzenia rządu dostają liderzy wygranych partii, to w ramach samego Prawa i Sprawiedliwości takiego zwyczaju dotychczas nie było. Do 2023 roku PiS wygrywało wybory parlamentarne trzy razy - ani razu prezydenci nie powierzali misji tworzenia rządu rzeczywistemu liderowi tej partii, czyli Jarosławowi Kaczyńskiemu, a ci, którzy tę misję otrzymywali, za liderów PiS nie uchodzili. Przypominamy.

ZOBACZ TEŻ: Wyniki wyborów 2023. Kto wygrał wybory parlamentarne do Sejmu i Senatu

2005 rok: na premiera zwykły poseł PiS

Pierwszy raz PiS wygrało wybory parlamentarne 25 września 2005 roku. 27 września 2005 roku - godzinę po tym, gdy Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów - Jarosław Kaczyński ogłosił na konferencji prasowej, że kandydatem na premiera jest Kazimierz Marcinkiewicz. Był on wówczas szeregowym członkiem PiS, posłem od 1997 roku, w poprzedniej kadencji Sejmu szefem sejmowej Komisji Skarbu Państwa.

Ta kandydatura - jak napisał prof. Antoni Dudek w książce "Historia polityczna Polski 1989-2015" - "nie wzbudziła zadowolenia władz PO, które trafnie dostrzegały w tym krok mający ułatwić zwycięstwo wyborcze Lecha Kaczyńskiego". Brat prezesa PiS był wtedy bowiem kandydatem PiS w wyborach prezydenckich, których druga tura odbyła się niedługo po wyborach parlamentarnych, bo 23 października 2005 roku.

2015 rok: na premiera wiceprezes i skarbnik PiS

10 lat później sytuacja się powtórzyła. PiS wygrał wybory parlamentarne, odbierając po ośmiu latach władzę koalicji PO-PSL. Jarosław Kaczyński na premiera wysunął wiceprezes i skarbnika tej partii, posłankę, szefową kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy – Beatę Szydło. Jak ocenia prof. Antoni Dudek, kandydatura Szydło miała "spotęgować pozytywny efekt" wygranych wyborów prezydenckich przez kandydata PiS Andrzeja Dudę.

28.10.2015 | Kim jest Beata Szydło i jakim będzie premierem?
28.10.2015 | Kim jest Beata Szydło i jakim będzie premierem?„Chciałabym przekazać jeden komunikat w związku z różnymi spekulacjami: otóż komitet polityczny zdecydował, że kandydatem na premiera jest pani Beata Szydło” – poinformowała we wtorek rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Elżbieta Witek po zakończeniu posiedzenia komitetu politycznego partii. Beata Szydło, której nazwisko jest dobrze znane już od kilku lat, dopiero w 2015 roku wypłynęła na szerokie polityczne wody i okazała się niezwykle skuteczna w czasie dwóch kampanii – prezydenckiej i parlamentarnej. Niewiele mówi się jednak o życiu i osiągnięciach Szydło przed karierą w PiS. O sylwetce i możliwościach przyszłej premier powie dziś w Faktach TVN o 19:00 Jakub Sobieniowski.Magdalena Kowalska-Kotwica | Fakty Online

2019 rok: ciągłość rządów i premiera, świeżo wybrany poseł PiS

Gdy PiS drugi raz z rzędu wygrał wybory parlamentarne, które odbyły się 13 października 2019 roku, od prawie dwóch lat premierem był Mateusz Morawiecki. Dopiero co zdobył poselski mandat PiS, a wiceprezesem PiS został dopiero dwa lata później, w 2021 roku.

Od 1991 roku w wyniku wyborów do Sejmu i Senatu powstało dziewięć rządów - jak sprawdziliśmy, w pięciu przypadkach misje ich tworzenia prezydenci powierzali osobom, które nie były szefami zwycięskich ugrupowań. Mowa o: - Waldemarze Pawlaku, prezesie PSL, desygnowanym na premiera po tym, jak wybory w 1993 roku wygrało SLD; - Jerzym Buzku, mało znanym działaczu Solidarności ze Śląska, który nie był w ogóle we władzach zwycięskiego w 1997 ugrupowania Akcji Wyborczej Solidarność; - no i o wspomnianych już Kazimierzu Marcinkiewiczu, Beacie Szydło i Mateuszu Morawieckim - którzy nie dość, że nie byli szefami PiS, to nawet liderami partii nie byli.

Jak Buzek został premierem
Jak Buzek został premieremKiedy w 1997 r. Jerzy Buzek odbierał tekę premiera, wielu wróżyło mu rychły koniec. Uważany za "marionetkę" w rękach Mariana Krzaklewskiego sprawował niepopularne rządy reform, które doprowadziły jego partię do spektakularnej klęski w wyborach w 2001 roku. Ale Buzek nie przegrał. Dzisiaj, w cieniu porażki Krzaklewskiego o europarlament, on - najdłużej urzędujący premier wolnej Polski - obejmuje stery tego parlamentu. TVN24

Trudno więc mówić o "utartym zwyczaju" powierzania misji tworzenia rządu liderom partii, które wybory wygrały.

Decyzja prezydenta czy partii? Konstytucja sobie, polityczna praktyka sobie

Zgodnie z Konstytucją RP to prezydent wyznacza osobę, której zadaniem po wyborach jest utworzenie nowego rządu. Tak bowiem stanowi art. 154 ustawy zasadniczej:

Prezydent Rzeczypospolitej desygnuje Prezesa Rady Ministrów, który proponuje skład Rady Ministrów. Prezydent Rzeczypospolitej powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów i odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.

Czyli desygnowanie premiera to jedna z wyłącznych prerogatyw prezydenta, ma on formalnie swobodę w wyborze osoby, której powierzy misję tworzenia rządu.

Tyle że praktyka polityczna w Polsce jest nieco inna, a rola prezydenta była niekiedy ograniczona do akceptowania decyzji władz poszczególnych partii.

Kazimierz Marcinkiewicz został przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego desygnowany na premiera 19 października 2005 roku – trzy tygodnie po tym, gdy jego kandydaturę publicznie ogłosił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kandydaturę Beaty Szydło na premiera Kaczyński przedstawił już kilka miesięcy przed wyborami - 25 czerwca 2015 roku, a misję utworzenia rządu prezydent Andrzej Duda powierzył jej 13 listopada 2015 roku.

Jeśli chodzi o Mateusza Morawieckiego, to jeszcze przed wyborami – 4 września 2019 roku - Jacek Sasin ogłaszał, że Morawiecki będzie premierem, zaś po wyborach najpierw skład rządu 8 listopada 2019 roku zatwierdził Komitet Polityczny PiS, a dopiero 14 listopada 2019 roku Mateusz Morawiecki dostał od prezydenta Dudy misję utworzenia rządu.

Oświadczenie Donalda Tuska
Oświadczenie Donalda TuskaTVN24

"Panie prezydencie, ludzie czekają"

17 października Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wygłosił oświadczenie, w którym zwrócił się "z gorącym apelem do pana prezydenta". - Ludzie czekają na pierwsze decyzje, które będą konsekwencją tych wyborów. Tak że prosiłbym bardzo pana prezydenta o energiczne i szybkie decyzje - powiedział. Jak podkreślił Tusk, "wygrane demokratyczne partie są w stałym kontakcie i są gotowe przejąć odpowiedzialność za rządy w kraju w każdej chwili". - Ale, jak wiadomo, to prezydent konstytucyjnie odpowiada za ten proces przekazania władzy. Panie prezydencie, ludzie czekają. Choćby nauczyciele na te trzydziestoprocentowe podwyżki czy sfera budżetowa. Szybkie decyzje oznaczają także takie poczucie ulgi i satysfakcji dla tych, którzy na tę zmianę czekali - stwierdził lider PO.

Tego samego dnia szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot w Studiu PAP zapytany, kiedy prezydent Andrzej Duda rozpocznie konsultacje ze środowiskami parlamentarnymi w celu wyłonienia nowego rządu, odpowiedział, że "prezydent ma na to czas", a kadencja obecnego Sejmu upływa 14 listopada. Dodał, że w jego ocenie prezydent nie powinien robić niczego z "przesadnym pośpiechem" i zapewnił, że zostaną dotrzymane wszystkie konstytucyjne procedury.

W wyniku wyborów 15 października do Sejmu dostało się pięć ugrupowań. Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza 17 października, ogłaszając ostateczny wynik głosowania, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 35,38 procent głosów, Koalicja Obywatelska - 30,70 procent, Trzecia Droga - 14,40 procent, Nowa Lewica - 8,61 procent, a Konfederacja - 7,16 procent głosów. Opozycja demokratyczna ma więc 248 mandatów, czyli ma sejmową większość.

Frekwencja wyborcza była rekordowa po 1989 roku - wyniosła 74,38 procent.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24