Skład Sejmu "odświeżony"? Najmniej od lat. Analiza

Źródło:
Konkret24
Polityczne debiuty w Sejmie i Senacie
Polityczne debiuty w Sejmie i SenacieTVN24
wideo 2/5
Polityczne debiuty w Sejmie i SenacieTVN24

Tylko 117 nowo wybranych posłów to debiutanci, czyli osoby, które nigdy nie zasiadały w izbie niższej parlamentu. W Sejmie X kadencji takich posłów będzie najmniej od 2007 roku. Natomiast 25 posłów powróci do tej izby po kilku latach przerwy. W sumie nowych posłów będzie mniej, niż szacowała Kancelaria Sejmu.

Gdy jesienią 2022 roku planowano budżet Kancelarii Sejmu na 2023 rok, w projekcie wpisano 30 mln zł na wydatki związane ze zmianą kadencji, co wiąże się także z wypłatami odpraw dla tych posłów, którzy po wyborach tracą mandaty. Na posiedzeniu sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, która 26 października 2022 roku rozpatrywała projekt budżetu Kancelarii Sejmu, poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Głogowski zapytał przedstawicieli sejmowej kancelarii o "liczbę parlamentarzystów, którzy się wymienią pomiędzy IX a X kadencją Sejmu". Szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska odpowiedziała wówczas: "Można powiedzieć, że z górką uśredniliśmy liczbę posłów i zaplanowaliśmy, że będzie 230 nowych".

Po wyborach, które odbyły się 15 października 2023 roku, już wiemy, że szacunki te były mocno zawyżone. Za nowych posłów należy uznać tych, którzy debiutują w Sejmie oraz tych, którzy kiedyś już posłami byli, ale mieli przerwę (czyli nie zasiadali w Sejmie IX kadencji). Dane, które Konkret24 otrzymał z Centrum Informacyjnego Sejmu, pokazują, że takich posłów będzie w sumie 142. Skład izby niższej w dziesiątej kadencji będzie najmniej "odświeżonym" od 16 lat.

Ilu osób wybrano po raz pierwszy do Sejmu

Wśród posłów X kadencji Sejmu będzie 117 osób, które nigdy w tej izbie nie zasiadały - stanowią 25 proc. składu. Zostały wybrane z następujących list:

Koalicja Obywatelska – 44 debiutantów na 157 wybranych posłów (28 proc.); Trzecia Droga – 35 debiutantów na 65 wybranych posłów (54 proc.); Prawo i Sprawiedliwość – 23 debiutantów na 194 wybranych posłów (12 proc.); Konfederacja – 11 debiutantów na 18 wybranych posłów (61 proc.); Nowa Lewica – 4 debiutantów na 26 wybranych posłów (15 proc.).

Sejmowymi nowicjuszami będą liderzy partyjni: Szymon Hołownia z Polski 2050, Sławomir Mentzen z Konfederacji, szef Agrounii Michał Kołodziejczak wybrany z listy KO. Są też lokalni działacze polityczni: prezydent Sopotu Jacek Karnowski (startował z listy KO), sosnowiecki radny Łukasz Litewka z Nowej Lewicy (zdobył niemal dwa razy tyle głosów co współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty), wiceburmistrz Kętrzyna Maciej Wróbel (wszedł do Sejmu z ostatniego miejsca olsztyńskiej listy KO) czy Dariusz Matecki - radny Suwerennej Polski w Szczecinie.

Są też postaci znane z publicznej działalności, np.: Marcin Józefaciuk - wybrany z listy KO łódzki nauczyciel i prezenter telewizyjny; Aleksandra K. Wiśniewska (KO) - do tej pory znana z działalności humanitarnej; Joanna Wicha - z zawodu pielęgniarka, wybrana z list Nowej Lewicy, od lat angażująca się w tematy społeczne, związkowe i te związane z ochroną zdrowia. Wśród debiutujących w Sejmie z list KO mamy też trenera skoków narciarskich i działacza sportowego Apoloniusza Tajnera; jest dziennikarz i popularyzator historii Bogusław Wołoszański. Innym byłym dziennikarzem jest kandydujący z Trzeciej Drogi Michał Kobosko.

Jako posłowie debiutują tacy politycy rządzącej koalicji jak Paweł Szrot – były minister w kancelarii prezydenta czy Janusz Cieszyński - obecny minister cyfryzacji. Debiutantem w Sejmie - ale nie na Wiejskiej - jest Robert Dowhan z KO. Po trzech kadencjach zamieni mandat senatora na ten poselski. Po jednej kadencji Senat na Sejm zamieni Marcin Bosacki.

ZOBACZ PEŁNĄ LISTĘ POSŁÓW DEBIUTANTÓW: Ci posłowie zasiądą w Sejmie po raz pierwszy

Najwięcej debiutantów w stosunku do liczby wybranych posłów tej partii wprowadziła Konfederacja - 61 proc. Również wysoki odsetek debiutantów - 54 proc. - wśród posłów Trzeciej Drogi może wynikać z faktu, że na jej listach byli działacze Polski 2050 Szymona Hołowni, czyli jednej z nowszych sił politycznych.

Wśród posłów KO ci debiutujący w Sejmie stanowią 28 proc. - to zbliżony odsetek do lat poprzednich: w 2015 roku było to 23 proc., a w 2019 roku - 24 proc.

Przeciwną tendencję widać w przypadku PiS: w nowej kadencji Sejmu ta partia ma tylko 12 proc. debiutujących posłów, podczas gdy 2015 roku było to 46 proc., a w 2019 roku - 23 proc.

Cztery lata temu aż 75 proc. posłów, którzy weszli do Sejmu z list Lewicy, zasiadło w izbie niższej po raz pierwszy. Po tegorocznych wyborach debiutanci stanowią tylko 15 proc. posłów tej partii, co można wiązać z ogólnie słabym wynikiem Nowej Lewicy w tych wyborach.

Im więcej debiutantów w Sejmie, tym lepiej? Niekoniecznie

Po tegorocznych wyborach w polskim Sejmie będzie najmniej posłów debiutantów od 2007 roku. Wtedy takich posłów było 158. Cztery lata później - 137. Od wyborów w 2015 roku, kiedy to w Sejmie zasiadło aż 203 debiutantów, liczba ta maleje z wyborów na wybory.

Na początku VIII kadencji Sejmu (2015-2019) debiutujący stanowili 44 proc. składu izby, cztery lata później (2019-2023) – 31 proc. (142), a obecnie już tylko 25 proc.

- Nie fetyszyzowałbym założenia, że im więcej debiutantów w Sejmie i polityce, tym lepiej - mówi w rozmowie z Konkret24 dr hab. Olgierd Annusewicz, politolog z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. - Wręcz przeciwnie: praca w Sejmie to praca legislacyjna, to zdolność do rozumienia prawa, techniki tworzenia prawa. "Przetarcie" parlamentarne jest więc czymś pozytywnym - uważa. Jego zdaniem liczba debiutantów w Sejmie nie świadczy o tym, że mamy ustabilizowane elity polityczne, tylko wiąże się raczej z proporcjami w podziale sejmowych mandatów i ich liczbą zdobytą przez zwycięskie ugrupowanie. - 25 procent debiutantów w Sejmie to naprawdę dużo - uważa dr Annusewicz.

Kto po przerwie wraca do Sejmu

Centrum Informacyjne Sejmu podaje, że w kolejnej kadencji będzie 318 posłów, którzy obronili mandaty. Dodając 117 debiutantów, mamy 435 posłów - natomiast pozostałe 25 mandatów zdobyły osoby, które do Sejmu wracają, czyli kiedyś były już posłami/posłankami.

Wśród nich jest oczywiście Donald Tusk, który do ław sejmowych wraca po dziewięciu latach od złożenia mandatu w 2014 roku. Jest też mecenas Roman Giertych wybrany z listy KO, powracający do Sejmu po 16 latach nieobecności. Po pobycie w Brukseli jako europoseł i czteroletnim stażu w Senacie do Sejmu wraca Bogdan Zdrojewski, również wybrany z list KO. Z Senatu do Sejmu po czterech latach wraca Krzysztof Brejza. W grupie powracających jest też wybrany z listy Trzeciej Drogi Tadeusz Samborski – działacz PSL, który mandat poselski stracił w wyborach w 2005 roku. 78-letni Samborski należy do najstarszych posłów X kadencji, spośród których prezydent wyznacza marszałka seniora Sejmu (prowadzi obrady Sejmu do wyboru marszałka izby).

Do Sejmu wraca ponadto wybrana z list PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk - poselski mandat straciła w wyborach w 2019 roku (została prezesem Polskich Linii Oceanicznych). Z listy PiS po czteroletniej przerwie dostał się na Wiejską członek Kukiz'15 Marek Jakubiak. Po dwóch kadencjach poza Sejmem wraca Przemysław Wipler, wybrany z list Konfederacji.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24