Pakt senacki: nowicjusze, parlamentarne wygi, samorządowcy. Kto był już posłem, kto senatorem

Czarzasty przedstawił kandydatów do Senatu
Czarzasty przedstawił kandydatów do SenatuTVN24
wideo 2/6
Czarzasty przedstawił kandydatów do SenatuTVN24

Spośród 99 osób zgłoszonych do paktu senackiego 43 nigdy nie zasiadały w parlamencie. 59 nie było dotychczas w Senacie. Najwięcej nowych twarzy reprezentuje Polskie Stronnictwo Ludowe, najwięcej parlamentarnych wyjadaczy wystawiła Koalicja Obywatelska.

17 sierpnia liderzy Koalicji Obywatelskiej, PSL, Lewicy i Polski 2050 ogłosili zawarcie paktu senackiego. Ugrupowania umówiły się na wspólnych kandydatów w niemal wszystkich senackich okręgach wyborczych. Żadne z ugrupowań w żadnym ze 100 okręgów nie wystawi konkurencyjnego kandydata - wszystko po to, by zwiększyć szanse w głosowaniu 15 października. W dniu ogłoszenia ostatecznego porozumienia listę kandydatek i kandydatów paktu senackiego opublikował portal tvn24.pl - dotarła do niej reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska.

Na liście jest 99 nazwisk. 51 to kandydaci Koalicji Obywatelskiej, 21 - Polskiego Stronnictwa Ludowego, 15 - Lewicy, 8 - Polski 2050 Szymona Hołowni. Na liście są również cztery osoby niezwiązane z którąś z partii. Senator Zygmunt Frankiewicz podczas konferencji ogłaszającej zawiązanie paktu zaznaczył jednocześnie, że korekty wśród kandydatów możliwe są "choćby z przyczyn losowych".

Wiadomo, że opozycja nie wystawia kandydata w okręgu nr 39 (to powiaty: ciechanowski, mławski, płoński, przasnyski, żuromiński). Startuje tam senator Jan Maria Jackowski, były polityk PiS. Opozycja nie chce odbierać mu głosów.

Przeanalizowaliśmy listę kandydatów paktu senackiego pod kątem doświadczenia kandydatów. Które ugrupowanie zgłosiło największą liczbę parlamentarnych debiutantów? Które proponuje już doświadczonych polityków w Senacie, w Sejmie lub w obu izbach? Sprawdziliśmy.

Sami debiutanci zgłoszeni przez Polskę 2050

Spośród 99 kandydatów paktu senackiego 43 osoby nie były wcześniej ani senatorami, ani posłami.

Żaden z ośmiu możliwych kandydatów Polski 2050 Szymona Hołowni w najbliższych wyborach nie zasiadał do tej pory ani w Sejmie, ani w Senacie. 13 z 15 z osób przedstawionych przez PSL również w żadnej z izb parlamentu nie było (87 proc.). Wśród 15 osób zgłoszonych przez Lewicę jest 10 potencjalnych nowicjuszy w parlamencie (60 proc.). Najmniejszą reprezentację kandydatów do debiutu wskazała Koalicja Obywatelska - 11 osób (22 proc.). Przeszłości w Sejmie i Senacie nie ma też jeden z kandydatów bezpartyjnych.

Karierę polityczną chce rozpocząć Adam Bodnar. Kandydaturę byłego rzecznika praw obywatelskich do Senatu zgłosiła KO. Z poparciem najsilniejszego ugrupowania paktu startuje ponadto pilot, generał rezerwy Jan Rajchel. Do Senatu z poparciem Lewicy chce się dostać Waldemar Witkowski, lider Unii Pracy. Z list Polski 2050 startują Jacek Trela, były prezes Naczelnej Rady Adwokackiej oraz Mirosław Różański, były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, emerytowany generał broni.

16 proc. kandydatów paktu (16 osób) nie było wcześniej senatorami, ale może pochwalić się stażem w Sejmie, wśród nich między innymi jest były premier i wicepremier Waldemar Pawlak (PSL), Magdalena Biejat (Lewica), a także Małgorzata Kidawa-Błońska i Grzegorz Schetyna z KO.

Koalicja Obywatelska stawia na doświadczenie

59 osób, które zamierzają kandydować, w Senacie jeszcze nie zasiadało, a 40 przynajmniej jedną kadencję w izbie wyższej ma za sobą. 39 osób (39 proc.) to obecni i byli posłowie. 21 proc. kandydatów (20 osób) to parlamentarni weterani, którzy byli zarówno posłami, jak i senatorami.

Najbardziej doświadczoną w Senacie reprezentację zgłosiła Koalicja Obywatelska. Senatorami było wcześniej 61 proc. kandydatów KO (31 osób). Wśród kandydatów PSL senackie doświadczenie ma 25 proc. (5 osób). Stażem w wyższej izbie parlamentu może pochwalić się jeden kandydat Lewicy (7 proc.), a także trzech z czterech kandydatów bezpartyjnych.

Na listach paktu są znane nazwiska obecnych senatorów. Niektórzy pełnili ważne funkcje w Sejmie lub w poprzednich rządach. Koalicja Obywatelska zgłosiła m.in. byłego ministra obrony narodowej Bogdana Klicha, byłego wicepremiera i marszałka Sejmu Marka Borowskiego, obecnego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego i jednego z jego poprzedników - Bogdana Borusewicza. PSL zgłosił byłego ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz wicemarszałka Sejmu Michała Kazimierza Ujazdowskiego, wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego. Jako kandydat bezpartyjny do Senatu startuje były minister sprawiedliwości i były prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski.

W Sejmie zasiadało wcześniej 24 kandydatów paktu senackiego zgłoszonych przez KO (47 proc.), 7 kandydatów PSL (35 proc.), 4 kandydatów Lewicy (29 proc.) i jeden z czterech kandydatów bezpartyjnych.

Do Senatu startują posłowie lub byli posłowie: wspomniany już były marszałek Sejmu i były minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna (w Sejmie był nieprzerwanie od III kadencji, czyli od 1997 roku), Waldy Dzikowski, Tomasz Lenz czy Rafał Grupiński. Lewica zgłosiła posłankę Małgorzatę Szmajdzińską, a z PSL wymieniony już Waldemar Pawlak, były premier i były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Donalda Tuska.

Pakt senacki jest, paktu sejmowego nie będzie? "Nie ma potrzeby"
Pakt senacki jest, paktu sejmowego nie będzie? "Nie ma potrzeby"Katarzyna Skalska/Fakty po Południu TVN24

Parlamentarni weterani

Na liście paktu senackiego 33 proc. parlamentarzystów (32 osoby) ma za sobą staż co najmniej trzech kadencji w przynajmniej jednej z izb parlamentu.

Co najmniej trzy kadencje w Senacie mają za sobą kandydaci KO: Andrzej Kobiak, Bogdan Klich, Marek Borowski, Kazimierz Kleina, Bogdan Borusewicz, Leszek Czarnobaj; kandydat PSL Jan Filip Libicki; kandydat bezpartyjny Józef Zając.

Co najmniej trzykrotnie posłami byli zgłoszeni przez KO: Marcin Zawiła, Grzegorz Schetyna, Tomasz Lenz, Artur Dunin, Jerzy Fedorowicz, Jolanta Hibner, Marek Borowski, Małgorzata Kidawa-Błońska, Tadeusz Jarmuziewicz, Sławomir Rybicki, Bogdan Borusewicz, Henryk Siedlaczek, Beata Małecka-Libera, Adam Szejnfeld, Waldy Dzikowski, Rafał Grupiński, Wojciech Ziemniak, Magdalena Kochan, Stanisław Gawłowski. Co najmniej trzy razy posłami byli następujący politycy zgłoszeni przez PSL: Kazimierz Michał Ujazdowski, Tadeusz Gajda, Waldemar Pawlak, Michał Kamiński.

Aktualni samorządowcy

Z 99 kandydatów paktu senackiego 32 jest aktualnymi samorządowcami różnego szczebla.

Najwięcej aktywnych lokalnych polityków zgłosiła KO - 37,3 proc. (12 osób). Na dalszych miejscach są: PSL z 34 proc. kandydatów (11 osób), Lewica - 16 proc. (pięć osób), Polska 2050 - 9 proc. (trzy osoby). Z samorządem jest związany jeden z bezpartyjnych kandydatów.

Na liście paktu senackiego są znane nazwiska. KO zgłosiła Ryszarda Brejzę, prezydenta Inowrocławia, czy Jolantę Kaźmierczak – wiceprezydentkę Rzeszowa. PSL wskazało Gustawa Marka Brzezina – marszałka województwa warmińsko-mazurskiego. Wśród kandydatów bezpartyjnych jest Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.

Autorka/Autor:

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24