Deglomeracja w praktyce, czyli ziemska wędrówka Polskiej Agencji Kosmicznej

Wicepremier J. Gowin zapowiada deglomerację
Wicepremier J. Gowin: "Nie wszyscy pomieścimy się w Warszawie" tvn24

Wicepremier Jarosław Gowin na konwencji PiS zapowiedział program deglomeracji, czyli niesprowadzania - jak mówił - wszystkich instytucji do Warszawy. Zaledwie trzy tygodnie wcześniej rząd PiS zdecydował o przenosinach siedziby Polskiej Agencji Kosmicznej z Gdańska do Warszawy.

Chodzi o to, żebyśmy nie sprowadzali wszystkich instytucji do Warszawy. Nie wszyscy Polacy się w Warszawie pomieszczą - mówił Gowin na sobotniej konwencji PiS. Jak sprawdziliśmy, tylko jedna z nowo powstałych lub przekształconych instytucji w czasach rządów PiS ma siedzibę poza Warszawą.

2018: z Gdańska do Warszawy

Na posiedzeniu 27 listopada rząd zdecydował o przeprowadzce Polskiej Agencji Kosmicznej (PAK) z Gdańska do Warszawy - bo realizacja jej zadań, ze względów logistycznych, związanych m.in. ze stałą współpracą z ministerstwami i urzędami centralnymi i obecnością większości podmiotów polskiego sektora kosmicznego w województwie mazowieckim, wymaga lokalizacji jej siedziby w stolicy. Rząd, w przesłanym do Sejmu projekcie nowelizacji ustawy o PAK, argumentuje także, że "zmiana siedziby stanowić będzie jedynie dostosowanie do istniejącego stanu faktycznego", bo i tak 65 proc. pracowników agencji jest zatrudnionych w jej warszawskim biurze (PAK ma jeszcze biuro w Rzeszowie).

W Gdańsku natomiast ma pozostać biuro terenowe. "Wydaje się, że poczynione już inwestycje związane z powstaniem oddziałów terenowych wraz z zapleczem nie powinny zostać zmarnowane. W Gdańsku nastąpił wyraźny wzrost zainteresowania tematyką kosmiczną, zwłaszcza w aspekcie wspierania edukacji, natomiast bliskość Doliny Lotniczej i możliwość współpracy z Ukrainą przemawiają za utrzymaniem oddziału Agencji w Rzeszowie" – stwierdzają rządowi legislatorzy.

Deglomeracja wicepremiera Gowina

Teraz z kolei, na konwencji PiS 15 grudnia wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział projekt deglomeracji. "Nie wszyscy Polacy się w Warszawie pomieszczą" - mówił Gowin. Jego zdaniem, deglomeracja powstrzyma migrację młodego pokolenia i jest szansą na rozwój dla średnich i dużych miast, zwłaszcza byłych miast wojewódzkich. Wymienił m.in. Chełm, Jelenią Górę, Kielce.

Wicepremier J. Gowin zapowiada deglomerację
Wicepremier J. Gowin zapowiada deglomerację tvn24

Już rok temu, na potrzebę deglomeracji – "rozproszenia Warszawy" – zwracali uwagę eksperci, np. z Klubu Jagiellońskiego. Przypominali przy tym zapisy programowe partii politycznych. "Polska jest jedna – zgodnie z tą fundamentalną zasadą rozwój powinien być udziałem wszystkich regionów i miejscowości Rzeczypospolitej" – to zdanie z programu PiS. "Jesteśmy przekonani, że struktura administracyjna państwa polskiego dojrzała do kolejnego etapu decentralizacji – przenoszenia instytucji centralnych poza Warszawę" – to z programu PO z 2015 r.

Jak podawał Klub Jagielloński w swoim raporcie, np. Krajowy Zasób Nieruchomości, Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej, Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie", Rada Mediów Narodowych, Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki oraz Instytut Solidarności i Męstwa czy działający od grudnia 2017 r. Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Narodowego za Granicą - nie mają siedziby poza Warszawą.

W Sejmie jest np. rządowy projekt o utworzeniu Fundacji Platforma Przemysłu Przyszłości – z siedzibą w Warszawie. Jedynie powołany w listopadzie Instytut Europy Środkowej ma swoją siedzibę w Lublinie, a to tylko dlatego, że został utworzony na podstawie działającego w tym mieście od 2001 r. Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej.

Deglomeracja trybunalska

Trzy lata temu, gdy toczył się polityczny spór o Trybunał Konstytucyjny, przy okazji kolejnej nowelizacji ustawy o TK, posłowie PiS, popierani przez ministra sprawiedliwości, zgłosili poprawkę, zgodnie z którą siedziba TK nie musi znajdować się w Warszawie. "W wielu krajach europejskich TK nie znajduje się w stolicach, a w różnych innych miastach (…) Myślę, że jeśli Trybunał będzie pracował w bardziej zacisznym miejscu Polski, to z pożytkiem dla TK i obywateli" – mówił w grudniu 2015 r. poseł PiS Stanisław Piotrowicz.

Piotrowicz: w nowych przepisach nie będzie żadnej rewolucji
Piotrowicz: w nowych przepisach nie będzie żadnej rewolucji tvn24

Po tygodniu PiS z tej poprawki się wycofał. "To był test co myślicie o innych miastach" – powiedział do opozycji poseł Piotrowicz. "Mówiliście o tym, że przeniesienie Trybunału do innych miast w Polsce uchybiałoby godności tego urzędu. Okazuje się, że są miasta niegodne takich instytucji w mniemaniu posłów Platformy Obywatelskiej" - mówił. Zapewniał, że w opinii PiS Polacy wszędzie są sobie równi, a wszystkie miasta zasługują na zrównoważony rozwój. "I my o to zabiegamy" - dodał Piotrowicz.

2014: z Warszawy do Gdańska

Rok wcześniej, gdy decydował się los gdańskiej siedziby Polskiej Agencji Kosmicznej – tych zabiegów o "zrównoważony rozwój" ze strony posłów PiS nie było widać.

Polską Agencję Kosmiczną utworzono na mocy ustawy z 26 września 2014 r. Pod jej projektem popisało się kilkudziesięciu posłów ze wszystkich ugrupowań – od Leszka Millera do Beaty Szydło.

W pierwotnym projekcie siedzibą agencji, która zajmuje się koordynacją działań państwa w badaniach przestrzeni kosmicznej i wykorzystania technologii kosmicznych do "celów użytkowych, przemysłowych i obronnych", była Warszawa. Ale na etapie prac senackich nad tą ustawą pojawił się pomysł, by PAK miała swoją siedzibę w Gdańsku.

Mocno lobbował w tym zakresie gdański senator PO prof. Edmund Wittbrodt. Odwoływał się przy tym do decyzji, na mocy której Narodowe Centrum Nauki jest w Krakowie, a Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w Warszawie. "Proponowałbym, żebyśmy rozważyli umieszczenie, ulokowanie siedziby na przykład w Gdańsku – byłaby wtedy równowaga, byłaby Warszawa, Kraków i pojawiłaby się północ" – mówił senator Wittbrodt na posiedzeniu Senatu 7 sierpnia 2014 r. Ówczesny rząd się temu nie sprzeciwiał, niektórzy senatorowie już tak. "A dlaczego nie zaproponowano na przykład Sopotu albo Zakopanego? Przecież w Zakopanem jest bliżej do nieba" - kpił senator PiS Bogdan Pęk na posiedzeniu komisji, obradujących 7 sierpnia 2014 r. nad ustawą o PAK.

Ostatecznie jednak ustawa wróciła do Sejmu z 41 poprawkami senatorów, w tym ze zmianą siedziby z Warszawy na Gdańsk. W trakcie głosowania nad tymi poprawkami (26 września 2014 r.) za PAK w Gdańsku opowiedziała się gdańska posłanka PO Agnieszka Pomaska: "Nie wszystkie urzędy, nie wszystkie ważne instytucje muszą być w Warszawie. (…) W Gdańsku jest wystarczające zaplecze naukowe, są naukowcy, którzy zadbają o to, żebyśmy my wszyscy mogli być dumni z tej instytucji".

Sprzeciw zgłosił poseł SLD Bogusław Wontor: "To jest instytucja, która w układzie wewnętrznym ma koordynować działania, a tej koordynacji z Gdańska nie da się po prostu prowadzić. Tak jest we wszystkich państwach w Europie i na świecie".

Niecodzienny był wynik głosowania nad tą poprawką. Za jej odrzuceniem było 220 posłów, za jej przyjęciem – też 220. Na 131 głosujących posłów PiS, 127 było za tym, by siedziba PAK znajdowała się w Warszawie, za Gdańskiem – głosowało 193 ze 198 obecnych posłów PO.

W tym głosowaniu większość bezwzględna wynosiła 223 głosy, poprawka nie została odrzucona, a siedzibą PAK stał się Gdańsk.

Lista w styczniu

Podczas sobotniej konwencji Jarosław Gowin zapowiedział, że projekt deglomeracji zostanie przedstawiony na konwencji jego partii Porozumienie. Minister przedsiębiorczości i technologii, a jednocześnie partyjna koleżanka ministra Gowina, napisała na Twitterze, że w styczniu pojawi się "lista instytucji, które można będzie przenieść z Warszawy do innych miast".

Również na Twitterze, po wystąpieniu na konwencji PiS, Jarosław Gowin napisał w temacie deglomeracji, że w poniedziałek zaprasza "na otwarcie siedziby Narodowego Centrum Nauki w Krakowie". NCN zostało powołane przez rząd PO-PSL i działa w Krakowie od 2011 r., a w poniedziałek ma się oficjalnie przenieść do nowej siedziby w tym mieście.

Gowin poinformował także, że "w przyszłym roku" odbędzie się "uroczystość przeniesienia Głównego Urzędu Miar w Kielcach". Obecnie siedziba tej instytucji znajduje się w Warszawie. Jak wynikało z dotychczasowych informacji, w Kielcach ma powstać Świętokrzyski Kampus Laboratoryjny GUM - przestrzeń laboratoryjno-badawcza Urzędu na terenie Politechniki Świętokrzyskiej.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Obecne kierownictwo MON chwali się, że przywrócono produkcję czołgów w Polsce. Poprzedni szef MON utrzymuje, że właśnie z tej produkcji zrezygnowano. Na przykładzie umów na koreańskie czołgi K2 widać, że "polonizacja" przemysłu zbrojeniowego to nie taka prosta sprawa.

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Źródło:
TVN24+

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Falę krytycznych komentarzy, a także hejtu wywołuje wśród internautów nagranie z festiwalu, na którym widać młodych ludzi bawiących się przenośną toaletą. Obrywa się za to uczestnikom Pol'and'Rock Festival. Niesłusznie.

"Na festiwalu Owsiaka"? Nie, na innym

"Na festiwalu Owsiaka"? Nie, na innym

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Nagranie pokazujące grupę osób, w tym kobiety w strojach muzułmańskich, wychodzących z autokaru wywołało w sieci falę komentarzy o "zwożeniu migrantów do Świnoujścia". Mieliby ich tam dostarczać Niemcy. Straż Graniczna wyjaśnia, kogo pokazuje ten film.

Niemcy "przemycają emigrantów do Świnoujścia"? Mamy wyjaśnienie

Niemcy "przemycają emigrantów do Świnoujścia"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24

Katarzyna Kotula straciła miejsce w rządzie i została sekretarzem stanu w kancelarii premiera. Mówi, że jej pensja będzie "chyba niższa", a w innym wywiadzie, że będzie "zdecydowanie mniej" zarabiać. Sprawdziliśmy więc, na ile rzeczywiście może liczyć oraz porównaliśmy pensje ministrów i posłów.

Kotula: "będę zarabiała zdecydowanie mniej". Czy rzeczywiście?

Kotula: "będę zarabiała zdecydowanie mniej". Czy rzeczywiście?

Źródło:
Konkret24

Filmy wyglądają jak zwykłe relacje, które nagrywamy podczas podróży. Pokazują ładne miasto, fajne knajpki, bawiących się ludzi. Lecz nie kręcą ich przypadkowe osoby i nie przypadkiem trafiły one do polskiej sieci. Za sielankowymi obrazami kryją się białoruskie służby i ukryte wielowektorowe działania.

Białoruś jak "słoneczna Italia". Soft propaganda o kraju Łukaszenki

Białoruś jak "słoneczna Italia". Soft propaganda o kraju Łukaszenki

Źródło:
Konkret24