FAŁSZ

Fałszywe doniesienia o senatorach PO przechodzących do klubu PiS

senat-konkret.jpgShutterstock

W sieci pojawił się artykuł o tym, że trzech senatorów Platformy Obywatelskiej "zadeklarowało zmianę barw". Oznaczałoby to, że PiS zyska tym samym większość w izbie wyższej parlamentu. Informacje te są jednak nieprawdziwe – jeden z wymienionych nie będzie już senatorem, dwóch zaprzeczyło doniesieniom. Także wiele innych wskazówek na stronie pokazuje, że informacjom tym nie należy wierzyć.

To już niemal pewne - od takich słów zaczyna się tekst na stronie tomaszurbas.pl, opublikowany w niedzielę, 10 listopada. Następnie wyjaśniono, że "jak donosi tvn24, trzech senatorów, do tej pory należących do Platformy Obywatelskiej, zadeklarowało zmianę barw. Są to Piotr Florek, Aleksander Pociej oraz Jerzy Wcisła".

Taka zmiana partyjnych barw miałaby oznaczać, że Prawo i Sprawiedliwość, które obecnie w Senacie posiada 48 na 100 mandatów, zyskałoby większość.

Nowe twarze i starzy znajomi. We wtorek inauguracyjne posiedzenia Sejmu i Senatu
Nowe twarze i starzy znajomi. We wtorek inauguracyjne posiedzenia Sejmu i SenatuKatarzyna Kowalska | Fakty po południu

Zgodnie z sensacyjnymi informacjami podanymi w tekście, senatorowie mieli zostać przekonani obietnicą objęcia ministerstw w rządzie Zjednoczonej Prawicy. "Powodem zmiany, były propozycje zasiadania w najważniejszych ministerstwach. Piotr Florek, zostanie ministrem sportu, Aleksander Pociej, ministrem skarbu, Jerzy Wcisła, nie przyjął proponowanego stanowiska, ministra edukacji, przechodzi z powodów osobistych, których nie podał" – zapewniono w tekście (pisownia oryginalna). Jako źródło tych doniesień podano portal tvn24.pl.

Takie czy podobne informacje nie pojawiły się jednak na portalu TVN24, a zostały zmyślone przez autorów tekstu na tomaszurbas.pl. Sama strona wykorzystuje imię i nazwisko Tomasza Urbasia, ekonomisty i aktywnego użytkownika Twittera, który już ostrzegł, że ktoś próbuje się pod niego podszyć.

Pociej i Wcisła zaprzeczają, Florka w ogóle w Senacie nie będzie

W niedługim czasie po opublikowaniu, nieprawdziwa informacja o senatorach zaczęła zdobywać dużą popularność w internecie. Narzędzie do analizy ruchu sieciowego CrowdTangle pokazuje, że tekst w ciągu jednego dnia wygenerował ponad 2 tys. interakcji na samym Facebooku i mógł dotrzeć nawet do 50 tys. osób.

Artykuł rozchodził się także na Twitterze. Jeden z najpopularniejszych wpisów opatrzony komentarzem "Dzień dobry Państwu w ten Świąteczny Dzień. Coś czuję, że totalniacy dziś oszaleją" w ciągu kilku godzin podało dalej ponad 100 osób. W komentarzach wiele osób pytało jednak, czy podane na niepopularnej stronie informacje są prawdziwe.

Nieprawdziwe są choćby z jednego powodu - Piotr Florek w wyborach parlamentarnych w 2019 r. w ogóle nie startował. Zasiadał w Senacie IX kadencji, ale nie ubiegał się o reelekcję.

Nieprawdziwość podanych informacji potwierdził także senator Wcisła. "Według ‹‹Wolnych Demokratycznych Mediów›› (taki nagłówek ma strona publikująca fałszywe informacje - red.) […] wraz z senatorami Aleksander Pociej i Piotr Florek przeszliśmy do klubu PiS. […] Dawno się tak nie uśmiałem. Zostałem wybrany kandydując z ramienia Koalicji Obywatelskiej i we wtorek złożę ślubowanie jako senator KO. Nie ma takiej oferty, która skusiłaby mnie do przejścia do PiSu" – napisał zwycięzca wyborów w okręgu elbląskim.

Do informacji o rzekomej zmianie politycznych barw, w rozmowie z Onetem odniósł się także Aleksander Pociej. - Nikt do mnie w tej sprawie nie przychodził. Uważam, że przez ostatnie cztery lata walką o wymiar sprawiedliwości w Polsce udowodniłem wszystkim, że dopóty dopóki PiS niszczy polskie sądownictwo, nie ma żadnej płaszczyzny, do jakiejkolwiek rozmowy - powiedział.

"Strony, które nie są tym, czym starają się być"

Do doniesień o senatorach odniósł się też Tomasz Urbaś – aktywny na Twitterze ekonomista. To właśnie tożsame imię i nazwisko widoczne są w adresie strony publikującej fałszywą informację.

"Bardzo ciekawe Kilka miesięcy temu zrezygnowałem z osobistej domeny. Ktoś nieznany ponownie ją zarejestrował i publikuje na niej polityczne fake newsy" – ostrzegł w swoim wpisie Urbaś. "Usunąłem linki do tej domeny z moich profili społecznościowych" - dodał.

Nagłówek strony wyświetla nazwę "Wolne Demokratyczne Media", pod którym znajduje się dopisek "publikujemy z opóźnieniem". Stopka strony zawiera napis "PiSNews 2019". Brak na niej jakichkolwiek informacji o właścicielach czy autorach piszących teksty.

O tym, że osoba prowadząca obecnie stronę, podszywa się pod Tomasza Urbasia, świadczy także jedna z podstron, z tekstem zatytułowanym "Nie jednemu psu na imię Burek". Można w nim przeczytać m.in. że "Są strony, które nazywają się tak, jak rzeczy które znamy, a nie są tym, czym starają się być".

Jeden z tekstów na stronie publikującej fałszywe informacje

Źródło bez informacji źródłowej

Autor lub autorzy tekstu o domniemanych zmianach w Senacie powołują się na portal tvn24.pl. Przy pomocy wyszukiwarki dostępnej na portalu można łatwo sprawdzić, jakie teksty z frazą "Senat" pojawiały się ostatnio na stronie. W niedzielę 10 listopada, kiedy opublikowano nieprawdziwy artykuł, w materiałach portalu tvn24.pl dwukrotnie wspomniano o Senacie. Jednym jest zapis programu "Szkło kontaktowe" w TVN24, w którym wśród tematów był wybór Tomasza Grodzkiego na marszałka Senatu, a drugim informacje o senatorce włoskiego Senatu, która otrzymuje antysemickie pogróżki.

Na portalu nie ma żadnego artykułu, w którym pojawiłaby się informacja, że trzech senatorów-elektów PO przechodzi do klubu PiS. Potwierdzenie tego można zobaczyć także w wyszukiwarce Google, szukając artykułów z ostatniego tygodnia na temat wspominanych senatorów.

W ostatnim tygodniu portal tvn24.pl nie publikował artykułów na temat Aleksandra PociejaGoogle

Na samej stronie publikującej fałszywą informację można znaleźć więcej nieprawdziwych doniesień. Pod artykułem o senatorach zamieszczono link do tekstu "Senator Borusewicz, zrzeka się mandatu" (pisownia oryginalna).

"Po burzy, która wywiązała się w wyniku doniesień medialnych, o przejściu senatorów PO do PiS-u, Senator Borusewicz, zrzeka się mandatu" – zapewniono (pisownia oryginalna). Ta informacja również nie ma żadnego potwierdzenia w faktach. Ponownie jako źródło podano inny portal, tym razem Newsweek.pl. Na stronie Newsweeka nie znaleźliśmy żadnych informacji o zrzeczeniu się mandatu przez byłego marszałka Senatu.

W ostatnim tygodniu na portalu Newsweeka pojawiła się tylko jedna informacja dotycząca Borusewicza, ale o tym, że będzie on przedstawicielem KO w prezydium Senatu.

Newsweek o Bogdanie Borusewiczu w ostatnim tygodniu pisał tylko raz, bynajmniej nie o jego rezygnacji z mandatuGoogle

Nieprawda o resortach

Podobnie nieprawdziwe jak informacje o źródle doniesień, są także doniesienia o objęciu przez senatorów dwóch ministerstw – sportu i skarbu.

To pierwsze znajduje się w centrum uwagi w związku z tym, że wciąż pozostaje nieobsadzone. Nieoficjalnie mówi się, że PiS próbuje zaoferować to stanowisko jednemu z senatorów PO w zamian za przejście do ich klubu. W sobotę 9 listopada w mediach pojawiła się informacja, że zostało ono zaproponowane senatorowi Robertowi Dowhanowi.

"Nie będzie żadnej korupcji politycznej". Senator PO miał być zachęcany do przejścia do PiS
"Nie będzie żadnej korupcji politycznej". Senator PO miał być zachęcany do przejścia do PiStvn24

Sam Dowhan odniósł się do sprawy w oświadczeniu zamieszczonym w sobotę na Instagramie. "W związku z pojawiającymi się informacjami zapewniam, że nie wybieram się do żadnego ministerstwa, przynajmniej nie w tej kadencji" - napisał.

Ministerstwo skarbu, jak potocznie nazywa się do momentu podania oficjalnej nazwy nowe ministerstwo do spraw nadzoru właścicielskiego, ma już natomiast swojego szefa i nie jest nim polityk PO, a wicepremier z ramienia PiS Jacek Sasin.

Taką decyzję na piątkowej konferencji prasowej przy przedstawianiu swojego nowego rządu przedstawił premier Mateusz Morawiecki.

Informacji o domniemanej rezygnacji z zaproponowanej "teki ministra edukacji" zaprzeczył natomiast w swoim wpisie w niedzielę senator Jerzy Wcisła. Taką informację przekazał w poniedziałek także Wirtualnej Polsce - "Nie, to nie jest prawda. Nikt z decyzyjnych osób z PiS nie proponował mi przejścia. Sondowań 'na korytarzach' przez drugorzędnych senatorów nie traktuję poważnie, podobnie jak plotek o ofercie powierzenia mi Ministerstwa Edukacji".

Portal poprosił senatora o komentarz na temat przejścia do PiS po wpisie Marka Jakubiaka na Twitterze, w którym ten pytał "Co byście powiedzieli jakby okazało się że @pis ma większość w Senacie". Zdaniem WP, Jakubiakowi mogło chodzić właśnie o Aleksandra Pocieja i Jerzego Wcisłę. Wpis Jakubiaka, odchodzącego posła, który nie uzyskał mandatu do Sejmu, ukazał się jednak dzień po fałszywych doniesieniach portalu tomaszurbas.pl.

Zdaniem WP, "szczególnie ta ostatnia część wiadomości (od senatora Wcisły - red.) jest interesująca - dotąd nikt nie pisał o tym, iż PiS mogło oferować któremuś z senatorów opozycji resort edukacji". Ta informacja znalazła się jednak właśnie na portalu z fałszywymi informacjami w niedzielę i jeszcze tego samego dnia Jerzy Wcisła zaprzeczył jej na Facebooku.

"Nie stawiałbym stuprocentowo, że opozycja będzie miała większość w Senacie"
"Nie stawiałbym stuprocentowo, że opozycja będzie miała większość w Senacie"tvn24

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; tvn24.pl; zdjęcie główne: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24