Wiceminister Marcin Horała zaprzecza, by Najwyższa Izba Kontroli napisała w raporcie o 2,5 roku opóźnienia w realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jak sprawdziliśmy, pełnomocnik rządu do spraw CPK nie miał racji.
Podczas "Rozmowy Piaseckiego" 5 października na antenie TVN24 rozmowa z Marcinem Horałą, wiceministrem funduszy i polityki regionalnej zeszła na kwestie dotyczące budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). W czasie rozmowy Konrad Piasecki zwrócił uwagę na opóźnienia w realizacji zadań dotyczących dotyczących budowy lotniska: "Czytam raport Najwyższej Izby Kontroli: 'w wyniku nierzetelnego planowania etapu przygotowawczego w koncepcji CPK, poszczególne zadania zostały zrealizowane z opóźnieniem sięgającym nawet 2,5 roku'". Horała, który jest również pełnomocnikiem rządu ds. CPK odparł: "Pan nie czyta raportu NIK, tylko komunikat prasowy na stronie internetowej NIK". I kontynuował: "Ja czytałem raport i wystąpienie pokontrolne i tam takich tez nie ma. Bo to jest taki mechanizm: Najwyższa Izba Kontroli powiedziało w raporcie, [że] wstępna koncepcja, pierwszy dokument przyjęty w projekcie zawierał szacunkowe harmonogramy i one w następnym etapie zostały zaktualizowane". I tłumaczył, że to nie jest tak, że występuje opóźnienie projektu, tylko trzeba było przyjąć jakieś wstępne założenia, by rozpocząć prace, wydać pieniądze, by "przygotować takie szczegółowe harmonogramy".
Rząd PiS planuje wybudowanie do 2027 roku portu lotniczego pomiędzy Warszawą a Łodzią, 37 km na zachód od stolicy. Częścią projektu CPK mają też być inwestycje kolejowe na terenie całego kraju - łącznie 1600 km nowych linii, a w pierwszym etapie ma powstać 140-kilometrowa linia kolei dużych prędkości łącząca Warszawę, CPK i Łódź. Rocznie port ma obsługiwać 30 mln pasażerów. Zakładane łączne koszty budowy CPK mają wynieść ok. 35 mld zł. Budowa lotniska nie podoba sięmieszkańcom gminy Baranów, w sobotę 1 października kilkaset osób protestowało w Warszawie przeciwko budowie CPK i związanym z nią wywłaszczeniami.
Sprawdziliśmy, co NIK napisała w "Informacji o wynikach kontroli Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego", którą prezes NIK Marian Banaś zatwierdził 26 października 2021 roku. Informacje o wynikach kontroli to oficjalne dokumenty NIK, które izba przedstawia Sejmowi, prezydentowi i premierowi.
Co jest w komunikacie?
Informacja o wynikach kontroli NIK została opublikowana na jej stronie internetowej 13 stycznia 2022 roku razem z obszernym omówieniem "Centralny Port Komunikacyjny - czy to się może udać?". Pierwsze zdanie omówienia kontroli NIK w CPK brzmi: "Największa obecnie rządowa inwestycja w Polsce czyli budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego już na starcie ma opóźnienie. NIK wskazuje, że przy tym tempie prac zakończenie budowy lotniska do końca 2027 roku jest zagrożone".
W dalszej części tego tekstu, czyli omówienia wyników kontroli, w rozdziale zatytułowanym "Opóźnienia już na starcie" i poświęconym harmonogramowi realizacji zadań znajduje się następujące zdanie: "w wyniku nierzetelnego planowania etapu przygotowawczego w Koncepcji CPK, poszczególne zadania zostały zrealizowane z opóźnieniem – sięgającym nawet 2,5 roku – w stosunku do przyjętych założeń". To zdanie cytował w programie Konrad Piasecki.
Co jest w informacji o wynikach kontroli?
Wbrew temu co mówił wiceminister Horała, że tezy o 2,5 letnim opóźnieniu nie ma w "raporcie NIK", a dokładnie w informacji o wynikach kontroli, oficjalnym dokumencie NIK – taka informacja znajduje się na samym początku, w części "Ocena ogólna". Na stronie 7 inspektorzy NIK stwierdzają, że dla CPK nie przyjęto (w czasie, gdy prowadzono kontrolę) kilku głównych dokumentów: studium wykonalności dla całego Programu CPK, kompleksowego planu finansowego dla pełnego okresu inwestycji, tzw. Dokumentu Wdrażającego (przyjęto już po kontroli w grudniu 2021 roku), stanowiącego dokument wykonawczy "Planu Wieloletniego Program inwestycyjny Centralny Port Komunikacyjny Etap. I 2020–2023".
Dalej czytamy więc: "Koncepcja CPK ustaliła nierealistycznie krótkie terminy opracowania ww. dokumentów, dlatego też w stosunku do założonych terminów wystąpiło opóźnienie sięgające 2,5 roku".
W zdaniu cytowanym przez Konrada Piaseckiego pojawia się sformułowanie o "nierzetelnym planowaniu" etapu przygotowawczego CPK. To samo stwierdzenie odnajdujemy w "Syntezie wyników kontroli" na stronie 9: "W wyniku nierzetelnego planowania etapu przygotowawczego w Koncepcji CPK, poszczególne zadania zostały zrealizowane później w stosunku do przyjętych założeń".
Zatem treść cytowanego zdania w "Rozmowie Piaseckiego", zamieszczonego w omówieniu wyników kontroli CPK, pokrywa się z tym, co napisano w oficjalnym dokumencie NIK, czyli w "Informacji o wynikach kontroli 'Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego'".
Zastrzeżenia ministerstwa
Do stwierdzeń o 2,5 rocznym opóźnieniu wiceminister Horała odniósł się już w ubiegłym roku, kiedy 17 listopada 2021 roku na podstawie ustawy o NIK Ministerstwo Infrastruktury wniosło swoje uwagi do wyników kontroli. Uwagi te znajdują się w załączniku do informacji o wynikach kontroli (str. 72). Jak wówczas napisał, koncepcja CPK nie była ani dokumentem strategicznym, ani programem wieloletnim, które wymagają wskazania źródeł finansowania i harmonogramu. "Na etapie tworzenia Koncepcji CPK nie było celowe dokładne oszacowanie czasu niezbędnego m.in. na legislację, uzyskanie niezbędnych pozwoleń, decyzji administracyjnych, prowadzenie prac projektowych, wykonawczych, ewentualnych odwołań do Krajowej Izby Odwoławczej w ramach ogłaszanych przetargów, czasu potrzebnego na dokonanie odbiorów poszczególnych etapów inwestycji. Tego rodzaju szacowania miały miejsce na dalszym etapie prac nad Programem CPK" – napisano w stanowisku Ministra Infrastruktury, podpisanego przez Marcina Horałę, ówczesnego wiceministra w tym resorcie.
Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Tomasz Gzell/PAP