FAŁSZ

NIK: 2,5 roku opóźnień w CPK, Horała: nie ma tego w raporcie. To nieprawda


Wiceminister Marcin Horała zaprzecza, by Najwyższa Izba Kontroli napisała w raporcie o 2,5 roku opóźnienia w realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jak sprawdziliśmy, pełnomocnik rządu do spraw CPK nie miał racji.

Podczas "Rozmowy Piaseckiego" 5 października na antenie TVN24 rozmowa z Marcinem Horałą, wiceministrem funduszy i polityki regionalnej zeszła na kwestie dotyczące budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). W czasie rozmowy Konrad Piasecki zwrócił uwagę na opóźnienia w realizacji zadań dotyczących dotyczących budowy lotniska: "Czytam raport Najwyższej Izby Kontroli: 'w wyniku nierzetelnego planowania etapu przygotowawczego w koncepcji CPK, poszczególne zadania zostały zrealizowane z opóźnieniem sięgającym nawet 2,5 roku'". Horała, który jest również pełnomocnikiem rządu ds. CPK odparł: "Pan nie czyta raportu NIK, tylko komunikat prasowy na stronie internetowej NIK". I kontynuował: "Ja czytałem raport i wystąpienie pokontrolne i tam takich tez nie ma. Bo to jest taki mechanizm: Najwyższa Izba Kontroli powiedziało w raporcie, [że] wstępna koncepcja, pierwszy dokument przyjęty w projekcie zawierał szacunkowe harmonogramy i one w następnym etapie zostały zaktualizowane". I tłumaczył, że to nie jest tak, że występuje opóźnienie projektu, tylko trzeba było przyjąć jakieś wstępne założenia, by rozpocząć prace, wydać pieniądze, by "przygotować takie szczegółowe harmonogramy".

5.10.2022| Rozmowa Piaseckiego| Marcin Horała mówi o CPK i raporcie NIK dotyczącym budowy tego lotniska
5.10.2022| Rozmowa Piaseckiego| Marcin Horała mówi o CPK i raporcie NIK dotyczącym budowy tego lotniska

Rząd PiS planuje wybudowanie do 2027 roku portu lotniczego pomiędzy Warszawą a Łodzią, 37 km na zachód od stolicy. Częścią projektu CPK mają też być inwestycje kolejowe na terenie całego kraju - łącznie 1600 km nowych linii, a w pierwszym etapie ma powstać 140-kilometrowa linia kolei dużych prędkości łącząca Warszawę, CPK i Łódź. Rocznie port ma obsługiwać 30 mln pasażerów. Zakładane łączne koszty budowy CPK mają wynieść ok. 35 mld zł. Budowa lotniska nie podoba sięmieszkańcom gminy Baranów, w sobotę 1 października kilkaset osób protestowało w Warszawie przeciwko budowie CPK i związanym z nią wywłaszczeniami.

Sprawdziliśmy, co NIK napisała w "Informacji o wynikach kontroli Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego", którą prezes NIK Marian Banaś zatwierdził 26 października 2021 roku. Informacje o wynikach kontroli to oficjalne dokumenty NIK, które izba przedstawia Sejmowi, prezydentowi i premierowi.

Co jest w komunikacie?

Informacja o wynikach kontroli NIK została opublikowana na jej stronie internetowej 13 stycznia 2022 roku razem z obszernym omówieniem "Centralny Port Komunikacyjny - czy to się może udać?". Pierwsze zdanie omówienia kontroli NIK w CPK brzmi: "Największa obecnie rządowa inwestycja w Polsce czyli budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego już na starcie ma opóźnienie. NIK wskazuje, że przy tym tempie prac zakończenie budowy lotniska do końca 2027 roku jest zagrożone".

W dalszej części tego tekstu, czyli omówienia wyników kontroli, w rozdziale zatytułowanym "Opóźnienia już na starcie" i poświęconym harmonogramowi realizacji zadań znajduje się następujące zdanie: "w wyniku nierzetelnego planowania etapu przygotowawczego w Koncepcji CPK, poszczególne zadania zostały zrealizowane z opóźnieniem – sięgającym nawet 2,5 roku – w stosunku do przyjętych założeń". To zdanie cytował w programie Konrad Piasecki.

Co jest w informacji o wynikach kontroli?

Wbrew temu co mówił wiceminister Horała, że tezy o 2,5 letnim opóźnieniu nie ma w "raporcie NIK", a dokładnie w informacji o wynikach kontroli, oficjalnym dokumencie NIK – taka informacja znajduje się na samym początku, w części "Ocena ogólna". Na stronie 7 inspektorzy NIK stwierdzają, że dla CPK nie przyjęto (w czasie, gdy prowadzono kontrolę) kilku głównych dokumentów: studium wykonalności dla całego Programu CPK, kompleksowego planu finansowego dla pełnego okresu inwestycji, tzw. Dokumentu Wdrażającego (przyjęto już po kontroli w grudniu 2021 roku), stanowiącego dokument wykonawczy "Planu Wieloletniego Program inwestycyjny Centralny Port Komunikacyjny Etap. I 2020–2023".

Dalej czytamy więc: "Koncepcja CPK ustaliła nierealistycznie krótkie terminy opracowania ww. dokumentów, dlatego też w stosunku do założonych terminów wystąpiło opóźnienie sięgające 2,5 roku".

NIK o budowie CPK i opóźnieniach w planachNIK

W zdaniu cytowanym przez Konrada Piaseckiego pojawia się sformułowanie o "nierzetelnym planowaniu" etapu przygotowawczego CPK. To samo stwierdzenie odnajdujemy w "Syntezie wyników kontroli" na stronie 9: "W wyniku nierzetelnego planowania etapu przygotowawczego w Koncepcji CPK, poszczególne zadania zostały zrealizowane później w stosunku do przyjętych założeń".

Zatem treść cytowanego zdania w "Rozmowie Piaseckiego", zamieszczonego w omówieniu wyników kontroli CPK, pokrywa się z tym, co napisano w oficjalnym dokumencie NIK, czyli w "Informacji o wynikach kontroli 'Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego'".

07.08.2022 | Nie ma lotniska, ale i tak jest odlot. CPK organizuje pikniki dla rodzin
07.08.2022 | Nie ma lotniska, ale i tak jest odlot. CPK organizuje pikniki dla rodzinFakty TVN

Zastrzeżenia ministerstwa

Do stwierdzeń o 2,5 rocznym opóźnieniu wiceminister Horała odniósł się już w ubiegłym roku, kiedy 17 listopada 2021 roku na podstawie ustawy o NIK Ministerstwo Infrastruktury wniosło swoje uwagi do wyników kontroli. Uwagi te znajdują się w załączniku do informacji o wynikach kontroli (str. 72). Jak wówczas napisał, koncepcja CPK nie była ani dokumentem strategicznym, ani programem wieloletnim, które wymagają wskazania źródeł finansowania i harmonogramu. "Na etapie tworzenia Koncepcji CPK nie było celowe dokładne oszacowanie czasu niezbędnego m.in. na legislację, uzyskanie niezbędnych pozwoleń, decyzji administracyjnych, prowadzenie prac projektowych, wykonawczych, ewentualnych odwołań do Krajowej Izby Odwoławczej w ramach ogłaszanych przetargów, czasu potrzebnego na dokonanie odbiorów poszczególnych etapów inwestycji. Tego rodzaju szacowania miały miejsce na dalszym etapie prac nad Programem CPK" – napisano w stanowisku Ministra Infrastruktury, podpisanego przez Marcina Horałę, ówczesnego wiceministra w tym resorcie.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Tomasz Gzell/PAP

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24