Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24
Ruch Obrony Granic ciągle "pilnuje" granicy
Ruch Obrony Granic ciągle "pilnuje" granicyTVN24
wideo 2/5
Ruch Obrony Granic ciągle "pilnuje" granicyTVN24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

"To skandal, że w sytuacji, kiedy nasze drony, działając prewencyjnie ograniczają przemyt migrantów i patrzą na ręce nieudolnej władzy, która nas nie broni przed niemieckim zagrożeniem – wy zakazujecie nam tych działań. Więc komu służycie? Ponadto informujemy, że drony niemieckich służb wciąż latają po polskim niebie" - napisał Robert Bąkiewicz w serwisie X (pisownia oryginalna). Bąkiewicz założył Ruch Obrony Granic, który przeprowadza "patrole obywatelskie" na zachodniej granicy i używa do tego dronów (także tych z kamerami termowizyjnymi), by wykrywać dostających się do Polski migrantów i działania niemieckiej straży granicznej. W przeszłości (do 2023 roku) kierował Stowarzyszeniem Marsz Niepodległości, kandydował też z list PiS do Sejmu (nie uzyskał mandatu).

"Policja zakazuje latania dronami Ruchowi Obrony Granic. To tak jakby przy powodzi policja zakazała ludziom worki z piaskiem napełniać"; "Ruch Obrony Granic kupuje specjalistyczne drony - wprowadzono zakaz latania dronami przy granicy z Niemcami" - komentowali w sieci wzburzeni internauci.

Poseł PiS Dariusz Matecki w swojej interpelacji dopytuje o szczegóły zakazu i pisze między innymi tak: "Drony były wykorzystywane do legalnego monitorowania i wykrywania przypadków nielegalnego przekraczania granicy. Działania te wspierały bezpieczeństwo publiczne i wypełniały lukę pozostawioną przez niedostateczną obecność służb państwowych na niektórych odcinkach zielonej granicy. Tam gdzie wy celowo zawiedliście, tam pojawiła się aktywność obywatelska" (pisownia oryginalna).

"Brak podstawy prawnej dla zakazu używania dronów"?

Matecki wraz z innymi z politykami PiS był 9 lipca - między innymi w tej sprawie - z interwencją poselską w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. W resorcie przyjął ich wiceminister Maciej Duszczyk wraz z jedną z dyrektorek. Dzień później Matecki opublikował fragmenty tej rozmowy. W jej trakcie dopytywał wiceministra, który dokładnie dokument mówi o tym, gdzie na granicy z Niemcami nie można latać dronami.

Wpis posła Mateckiego z interwencji poselskiej w MSWiAx.com

"W tej chwili mamy tylko w Dron Radarze (aplikacja pomagająca operatorom dronów w sterowaniu nimi zgodnie z przepisami - red.) kółeczka na czerwono, ale ja bym chciał jakiś dokument, papier dostać z rozporządzeniem, które mogę sobie wydrukować i przedstawić tym ludziom: tu nie możecie robić zdjęć, tu nie możecie latać dronem. No bo w tej chwili opieramy wszystko na tym, co Donald Tusk mówił na konferencji. A ja bym chciał mieć jednak jakiś papier" - przekonywał wiceministra. Po wyjściu z gmachu budynku poseł Zbigniew Bogucki stwierdził jeszcze, że "brak podstawy prawnej dla zakazu używania dronów i dokumentowania tego, co się tam naprawdę dzieje!".

Internauci pod filmikiem z rozmowy w ministerstwie komentowali: "bo tego zakazu formalnie nie ma"; "oni nie wiedzą, nie mają podstawy prawnej. Wymyślili sobie coś bez podstawy prawnej jak zwykłe zbóje"; "czyli żadna podstawa prawna nie istnieje"; "skoro nie ma żadnego oznakowania to znaczy ze nie ma takiego prawa".

To nie zakaz a ograniczenie lotów. Podstawa: prawo lotnicze

A wszystko zaczęło się od 7 lipca i konferencji prasowej Donalda Tuska po spotkaniu z premierem Holandii Dickiem Schoofem. Szef rządu powiedział najpierw, że "na granicy z Niemcami wszystkie przejścia graniczne stały się obiektami infrastruktury krytycznej. To znaczy, że te miejsca podlegają szczególnej ochronie", a chwilę potem, że "przejścia graniczne będą objęte tą zasadą infrastruktury krytycznej".

Gdyby wszystkie przejścia graniczne na zachodniej granicy stały się obiektami infrastruktury krytycznej, to by automatycznie oznaczało obowiązywanie tam zakazu fotografowania i filmowania bez zezwolenia. Od kwietnia 2025 roku bowiem nie można fotografować ani filmować żadnych obiektów infrastruktury krytycznej. Mówi o tym rozporządzenie ministra obrony wydane na podstawie nowelizacji ustawy o ochronie ojczyzny jeszcze z 2023 roku. W Polsce wykaz obiektów infrastruktury krytycznej nie jest jawny. Można je poznać po umieszczonych na nich lub w pobliżu tabliczkach.

5 lipca policja w mediach społecznościowych ogłosiła wprowadzenie od 4 lipca do 5 sierpnia 2025 roku ograniczenia lotów bezzałogowych statków powietrznych (BSP, drony), w związku z czasowym przywróceniem kontroli na granicy polsko-niemieckiej i w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców. I to ten komunikat tak wzburzył część opinii publicznej. "Prosimy o zapoznanie i stosowanie się do obowiązujących przepisów. Sprawdź strefy DRA-R i EP-R w obowiązkowej aplikacji DroneTower" - napisano. Do wpisów dołączono link do rozporządzenia szefa MSWiA o przywróceniu tymczasowych kontroli.

Wpis policji z dodaną Uwagą Społecznościx.com

Do wpisu jednak szybko dołączono uwagę społeczności, w której podano, że załączone rozporządzenie nic nie mówi o zakazie lotów, nie zostało wydane żadne nowe rozporządzenie w tej sprawie i że internetowa aplikacja nie jest źródłem prawa. W bardzo podobny sposób informację policji skomentował poseł PiS Jerzy Polaczek, podsumowując: "Brak podstawy prawnej dla zakazu. Brak podstaw do karania".

8 lipca policja zamieściła już dużo bardziej szczegółowy wpis. Poinformowała, że podstawą prawną wprowadzonych ograniczeń lotów jest art. 156h ustawy Prawo lotnicze. "Strefy ograniczeń lotów zostały wyznaczone przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej na wniosek Komendanta Głównego Policji, do którego uprzednio zwrócili sie komendanci wojewódzcy Policji z garnizonów graniczących z Niemcami. Informujemy, że ne granicy polsko-litewskiej takie ograniczenia obowiązują już od kilku lat w związku z trwającą wojną na Ukrainie" - czytamy we wpisie " (pisownia oryginalna). Co do tego, gdzie obowiązują strefy z ograniczeniem lotów, to funkcjonariusze przekazali, że są to takie same miejsca, jak w załączniku do rozporządzenia w sprawie przywrócenia tymczasowych kontroli na granicach. A do tego, że "lokalizacje ograniczonych stref widoczne są w aplikacji DroneTower, która jest obowiązkowa dla wszystkich pilotów BSP.

Wspomniany artykuł 156h ustawy Prawa lotniczego mówi o tym, że:

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wyznacza strefy geograficzne: 1) z własnej inicjatywy, w przypadku konieczności zapewnienia bezpieczeństwa operacji wykonywanych z użyciem systemów bezzałogowych statków powietrznych, 2) na wniosek podmiotu uprawnionego do złożenia wniosku (...) – z uwzględnieniem zakazów lub ograniczeń lotów (...).

Zaznaczmy tutaj, że wprowadzono nie zakaz lotów dronami a ograniczenie lotów. Loty są nadal możliwe, ale po uzyskaniu zgody zarządzającego daną strefą.

"Utworzenie stref ograniczeń podyktowane jest przede wszystkim zwiększeniem bezpieczeństwa obywateli w rejonie prowadzonych działań, a także zabezpieczeniu działań własnych Policji oraz innych służb" - przekazała w odpowiedzi na pytania Konkret24 Komenda Główna Policji. Dodała, że "W trakcie prowadzonych działań mogą być również wykorzystywane bezzałogowe statki powietrzne Policji, które w wielu przypadkach są maszynami o stosunkowo dużej masie startowej. W zdecydowanej większości rejon przejść na zachodniej stronie RP znajduje się w przestrzeni powietrznej niekontrolowanej, co przy obecności kilku BSP bez koordynacji lotów mogłoby zwiększać ryzyko incydentów lotniczych oraz zwiększyć zagrożenie dla osób znajdujących się na ziemi".

Ograniczenie tylko nad miejscami kontoli

Zwróciliśmy się do PAŻP z prośbą o dokument, który wprowadza ograniczenie lotów BSP na granicy z Niemcami. "PAŻP nie przekazuje do publicznej wiadomości dokumentów dotyczących stref geograficznych wyznaczanych w związku z zapewnieniem bezpieczeństwa i porządku publicznego, bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej, bezpieczeństwa lub obronności państwa, a także w związku z ochroną granicy państwowej oraz przeciwdziałaniem przestępczości środowiskowej i prowadzeniem kontroli podmiotów w tym zakresie" - odpowiedział nam Marcin Hadaj, rzecznik prasowy PAŻP. Gdy dopytaliśmy o podanie zatem tylko miejsc, gdzie obowiązuje ograniczenie, skierował nas do opublikowanej na stronie PAŻP mapy i do aplikacji DroneTower.

Wróćmy do wyznaczonych lokalizacji, czyli gdzie obecnie ograniczone są na zachodniej granicy loty dronami. Przypomnijmy, że policja tłumaczyła, że to miejsca z załącznika do rozporządzenia ministra o wprowadzeniu tymczasowych kontroli. Zajrzeliśmy tam - w załączniku wymieniono kilkadziesiąt przejść granicznych z Niemcami i określony zasięg terytorialny tych przejść. Czyli nad tymi miejscami można latać dronem, ale tylko po uzyskaniu zgody.

Widoczne w aplikacji DroneTower miejsca z ograniczeniem lotów dronamiDroneTower

W obowiązkowej dla operatorów dronów aplikacji, stworzonej przez PAŻP - DroneTower widać wyraźnie, że ograniczenia lotów zostały wprowadzone punktowo właśnie nad przejściami granicznymi i miejscami kontroli funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej, na przykład: Gryfino-Mescherin, Rosówek-Rosow, Kołbaskowo-Pomellen, Warnik, Lubieszyn-Linek, Buk-Blankensee i Dobieszczyn, a nie wzdłuż całej zachodniej granicy. W aplikacji są duże lub małe czerwone koła oznaczone jako obszar DRA-R, czyli miejsca, w których operacje dronów mogą odbywać się za zgodą i na warunkach określonych przez PAŻP lub uprawniony podmiot.

"Jeśli działania szeroko rozumianych służb mają być skuteczne to muszą im towarzyszyć statki powietrzne a skoro muszą im towarzyszyć to dla bezpieczeństwa załóg owych statków powietrznych, ludzi na ziemi warto pomyśleć żeby zagubiony dron się z jakimś śmigłowcem nie spotkał" - skomentował w serwisie X Dawid Kamizela, z serwisu Strefaobrony.pl. Dodał: "Tak to działa juz od lat na granicy z Białorusią, tak od lat działa w pobliżu Jasionki i granicy z Ukrainą, tak chwilowo działało w miejscach dotkniętych powodzią. Klucz jest jeden, ciekawość ludzka sprowadzała tam BSP które zwyczajnie zagrażały funkcjonariuszom. Zresztą drony tej lub innej klasy mogą "tylko" załatwić silnik śmigłowca albo załatwić drona służb. Jedno i drugie może się skończyć rachunkiem od kilku tysięcy do milionów złotych. Oczywiście gdyby coś takiego wystąpiło byłby płacz, że służby nie zadbały".

Zapytaliśmy Centrum Informacyjne Rządu, czy wszystkie przejścia granicznej na granicy z Niemcami już stały się obiektami infrastruktury krytycznej, a jeśli nie, kiedy to nastąpi. Do czasu publikacji artykułu nie dostaliśmy odpowiedzi. Takowej nie dostaliśmy też na wysłane do MSWiA pytanie, czy decyzja PAŻP o ograniczeniu latania dronami nad przejściami granicznymi z Niemcami jest jedynym takim obowiązującym ograniczeniem.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: SHUTTERSTOCK

Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24