FAŁSZ

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24
Olaf Scholz o zamachu w Magdeburgu: straszliwy czyn, ogromnie brutalny
Olaf Scholz o zamachu w Magdeburgu: straszliwy czyn, ogromnie brutalnyReuters
wideo 2/4
Olaf Scholz o zamachu w Magdeburgu: straszliwy czyn, ogromnie brutalnyReuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

20 grudnia 2024 roku kierowca samochodu osobowego wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, niemieckim 240-tysięcznej stolicy landu Saksonia-Anhalt. Jak poinformował następnego dnia kanclerz Niemiec Olaf Scholz, w ataku zginęło pięć osób, a ponad 200 jest rannych. W niedziele pojawiły się też informacje o ofiarach śmiertelnych - zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiet w wieku 45, 52, 67 i 75 lat.

Podejrzany został zatrzymany od razu po ataku. Jak przekazała Tamara Zieschang, minister spraw wewnętrznych Saksonii-Anhalt, jest nim 50-letni mężczyzna, który pracuje jako lekarz. Podejrzany pochodzi z Arabii Saudyjskiej, natomiast w Niemczech przebywa od 2006 roku i ma zezwolenie na pobyt. Portal niemieckiego tygodnika ''Der Spiegel'' poinformował, że mężczyzna jest psychiatrą i psychoterapeutą, a w Niemczech pracował legalnie i posiadał bezterminowe pozwolenie na pracę. Premier Saksonii-Anhalt przekazał, że podejrzany działał sam.

Pochodzenie mężczyzny stało się pretekstem do dyskusji wśród polskich polityków o polityce migracyjnej państw Unii Europejskiej. ''Atak w Magdeburgu to nie kryzys. To rezultat bezmyślnej polityki otwartych granic i multi-culti. Ile ludzi jeszcze musi zginąć, by rządy opamiętały się i dostrzegły niebezpieczeństwo, płynące z obecnej polityki migracyjnej?'' – napisała w poście na X 21 grudnia 2024 roku europosłanka Konfederacji, Ewa Zajączkowska-Hernik. Natomiast premier Donald Tusk we wpisie na X z 21 grudnia zaapelował do prezydenta i polityków Prawa i Sprawiedliwości: ''Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji Pana Prezydenta Dudy i PiS o poparciu rządowego pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe. Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc chociaż nie przeszkadzajcie''.

Do sprawy odniósł się także Marcin Możdżonek, radny Olsztyna, prezes Naczelnej Rady Łowieckiej i były reprezentant Polski w siatkówce. ''Kolejny jarmark, kolejny raz samochód, kolejna tragedia. Ludzie, którzy cieszyli się tym magicznym, przedświątecznym czasem bezsensownie zginęli z rąk zamachowca'' – napisał w poście na X z 20 grudnia. ''Do ilu takich dramatów jeszcze musi dojść żeby zatrzymać to szaleństwo?'' – dodał. Wpis samorządowca skomentowała Magdalena Filiks, posłanka Koalicji Obywatelskiej. ''W Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji’" – stwierdziła późnym wieczorem w piątek 20 grudnia. A następnie dodała: ''Wjeżdżali Polacy w Polaków więc nie ma nic gorszego, niż dorabianie historii to takich zdarzeń…''. Komentarz Filiks został wyświetlony ponad 240 tys. razy i wzbudził ogromne emocje wśród internautów. ''Pani jest pijana? Czy głupia? Czy jedno i drugie?''; ''w Gdańsku ? pierwsze słyszę''; ''Da się takie bzdury gdzieś zgłosić?'' – odpowiadali oni posłance (pisownia postów oryginalna). ''Tak, w Polsce są wypadki drogowe, ale potrącenie pieszego i zamach terrorystyczny przy użyciu samochodu, choć wyglądają podobnie, to jednak dwie różne sytuacje'' – stwierdziła jedna z komentujących.

Wpis Magdaleny Filiks o wydarzeniach z Magdeburga.X.com

Wpis posłanki jest szeroko komentowany, a także udostępniany przez innych polityków i internautów. Doczekał się też oznaczenia notą społeczności, w której czytamy: ''W Polsce nie doszło do ani jednego przypadku zamachu terrorystycznego podczas jarmarku bożonarodzeniowego. W Niemczech doszło do 2 ataków, które zostały zakwalifikowane jako ataki terrorystyczne podczas jarmarku bożonarodzeniowego''.

Chodzi o zamachy w 2016 roku w Berlinie i Ludwigshafen. "19 grudnia islamista Anis Amri wjeżdża skradzioną ciężarówką w zatłoczony jarmark bożonarodzeniowy na berlińskim Breitscheidplatz. Zabija dwanaście osób. Osoba udzielająca pierwszej pomocy umiera wiele lat później w wyniku poważnych obrażeń. Amri zostaje zastrzelony kilka dni później podczas ucieczki do Włoch" - opisuje Deutsche Welle (za AFP). Z kolei kilka dni wcześniej "dwunastolatek zostaje aresztowany za podejrzane plany ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Ludwigshafen. W piątek 17 grudnia chłopiec o niemiecko-irackich korzeniach miał w pobliżu ratusza podłożyć domowej roboty bombę gwoździową, jednak do wybuchu nie doszło". Do zamachów terrorystycznych podczas jarmarków świątecznych dochodziło też we Francji.

Zdarzenia, których porównywać nie można

W Polsce do podobnego zamachu terrorystycznego nie doszło.

Część internautów przywołuje sytuacje z polskich miast, w których doszło do wjechania w ludzi przez prowadzącego auto. W Szczecinie na początku marca 2024 roku, kiedy to 33-latek samochodem osobowym wjechał w grupę ludzi, a następnie zaczął uciekać. Po przejechaniu około kilometra zderzył się z trzema innymi samochodami i ranił kolejne osoby. W wyniku ataku zginęła jedna osoba, a 21 zostało rannych. Prokuratura Okręgowa w Szczecinie przyjęła, że zdarzenie miało charakter intencjonalny i umyślny. Podejrzany, Grzegorz Ł. przyznał się do postawionego mu zarzutu o "kumulatywnej kwalifikacji prawnej" dotyczący usiłowania zabójstwa wielu osób, spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, ucieczki z miejsca zdarzenia i spowodowania obrażeń u licznej grupy osób. 18 grudnia 2024 roku szczecińska prokuratura poinformowała, że do sądu został skierowany wniosek o umorzenie postępowania i zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia Grzegorza Ł. w zakładzie psychiatrycznym.

Do innego zdarzenia, o którym wspominali internauci, doszło w Gdańsku w czerwcu 2022 roku. 30-letni Maciej P. wjechał wypożyczonym autem na gdański deptak na ul. Długiej, który wyłączony jest z ruchu samochodowego. Potrącił dwie osoby, a przed zajściem miał grozić klientom lokalu gastronomicznego i do jednego z nich strzelać z atrapy broni na kulki. W lipcu 2024 roku prokuratura postawiła mu zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, narażenia na utratę zdrowia sześciu osób oraz usiłowania zabójstwa pieszego, którego celowo próbował przejechać.

Do miejskich komend policji w Szczecinie i w Gdańsku skierowaliśmy pytania, czy w przeciągu ostatnich pięciu lat zarejestrowane zostały podobne zdarzenia do tego w Magdeburgu. Do momentu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Prawdopodobne jest, że właśnie o te zdarzenia chodziło we wpisie posłanki. Zapytaliśmy posłankę Filiks o to, jakie wydarzenia miała na myśli, które można porównać z sytuacją w Magdeburgu - wysłaliśmy pytania SMS-em i mailem. Posłanka oddzwoniła i w rozmowie zapowiedziała wydanie oświadczenia w tej sprawie, ale do momentu publikacji tego artykułu w jej mediach społecznościowych żadnego wpisu nie było.

Niemcy byli ostrzegani o sprawcy ataku

Agencja Reuters, powołując się na saudyjskie źródło, poinformowała, że Arabia Saudyjska miała ostrzec niemieckie władze przed napastnikiem, który - według źródła - publikował ekstremistyczne wpisy na swoim prywatnym koncie na platformie X. Saudyjski resort spraw zagranicznych potępił atak. Deutsche Welle poinformowało, że sprawca ''był aktywnym krytykiem islamu i chwalił AfD. Jego motyw jest niejasny, ale w mediach społecznościowych wielokrotnie krytykował policję i Niemcy za – wg niego – sympatie wobec islamistów i najwyraźniej czuł się prześladowany''. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. 

Autorka/Autor:Zuzanna Karczewska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/DPA

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24