FAŁSZ

Warchoł: "został pobity ksiądz, bo nie chciał udzielić bandytom homomałżeństwa". To nieprawda

Źródło:
Konkret24
Dwóch mężczyzn zostało skazanych za napaść na księdza
Dwóch mężczyzn zostało skazanych za napaść na księdzatvn24
wideo 2/3
Dwóch mężczyzn zostało skazanych za napaść na księdzatvn24

Według wiceministra sprawiedliwości ksiądz miał zostać pobity w szczecińskiej bazylice za to, że "nie chciał udzielić bandytom homomałżeństwa". Ani sam zaatakowany, ani prokuratorski akt oskarżenia, ani prawomocny wyrok sądu tego nie potwierdzają.

Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości z Solidarnej Polski, występując w programie "Polski punkt widzenia" w TV Trwam 4 stycznia, mówił między innymi o tym, że trzeba przeciwstawiać się "promocji ideologii LGBT". "Promocji ideologii, która jest ideologią siejącą nienawiść, sięgającą po opresję, wykluczającą inaczej myślących, łamiącą sumienia, doprowadzającą de facto do tyranii" - perorował. Według Warchoła "ideologia LGBT" opanowała już kraje Zachodu. Podał szereg przykładów, w tym dwa z Polski. "Mieliśmy nawoływanie do zabójstwa księdza biskupa Marka Jędraszewskiego. W bazylice w Szczecinie został pobity ksiądz, bo nie chciał udzielić bandytom homomałżeństwa. Z tymi sytuacjami mamy już do czynienia. Ich celem jest przeoranie społeczeństwa, żeby nie można było grzechu nazywać grzechem" - przekonywał.

Sprawdziliśmy historię ze Szczecina. To była głośna sprawa, w której doszło do rozprawy sądowej i zapadł już prawomocny wyrok. Nie potwierdza on tego, co powiedział wiceminister sprawiedliwości.

2019 rok, atak na szczecińskiego księdza

W niedzielę, 28 lipca 2019 roku przed godziną 18, do zakrystii bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie wtargnęło trzech pijanych mężczyzn. Jak relacjonował portal Tvn24.pl, w środku natknęli się na zakrystiankę, od której mieli zażądać wydania ornatów, bo "teraz będą odprawiać mszę". Stwierdzili, że mają zgodę proboszcza - której nie mieli. Kobieta odmówiła i zadzwoniła po pomoc do księdza proboszcza Aleksandra Ziejewskiego. Gdy ten przybył i próbował wyrzucić mężczyzn, zaczęła się awantura. Jeden z mężczyzn miał rzucić się na księdza, a potem na kościelnego, który stanął w obronie proboszcza. Jak zeznali poszkodowani, mężczyzna poturbował ich obu, przeciął policzek duchownego różańcem owiniętym wokół ręki. Krew zalała mu koszulę. Wtedy mężczyźni uciekli.

Po zdarzeniu portal TVN24.pl rozmawiał z księdzem Ziejewskim. Jego policzek musiał zostać zszyty. Andrzej Melerski, poszkodowany kościelny, opowiadał, że jeden z mężczyzn uderzył go raz. "Odciągnąłem go od księdza, a on mi w twarz dał. Padłem jak kawka. Zachowywał się jak szatan" - opowiadał portalowi. Wkrótce policjanci zatrzymali wszystkich trzech mężczyzn - jak się okazało, z racji kryminalnej przeszłości byli oni już znani organom ścigania.

Media prorządowe informują o próbie homoseksualnego ślubu

Zdarzenie to szeroko relacjonowały ogólnopolskie media. Niektóre prorządowe eksponowały wątek rzekomego homoseksualnego ślubu - choć nie było do końca jasne, czy mężczyźni sami go sobie chcieli udzielić, czy domagali się tego od duchownego, jak twierdzi teraz wiceminister Warchoł. W TVP Info pojawiła się wówczas belka z komunikatem: "Atak na księdza. Sprawcy chcieli homoseksualnego ślubu", zaś portal Telewizji Republika podał, że jeden z napastników, najbardziej agresywny, "domagał się szat liturgicznych i mówił, że chce udzielić ślubu swoim kolegom". Tak samo informował na tytułowej stronie dziennik "Gazeta Polska Codziennie". "Sprawcy - zresztą znani policji bandyci - żądali wydania im szat liturgicznych. Jeden z nich szukał obrączek. Chcieli udzielić sobie homoseksualnego 'ślubu' w zakrystii" - pisał z kolei portal Fronda.pl.

Głos zabrał nawet premier Mateusz Morawiecki. "Na akty agresji nie może być żadnego przyzwolenia. Wczorajsze pobicie księdza i próba profanacji Mszy Świętej w Szczecinie zasługują na szczególne potępienie ze wszystkich stron - bez względu na poglądy polityczne. Dziękuję polskiej policji za sprawną akcję i ujęcie napastników" - napisał szef rządu na Twitterze. Potem prokurator generalny Zbigniew Ziobro, szef Solidarnej Polski, zadecydował o nadzorze Prokuratury Krajowej nad tą sprawą.

Homoseksualny ślub? Zaatakowany ksiądz zaprzecza, sąd też

Gdy o ataku w szczecińskim kościele i rzekomym wątku homoseksualnego ślubu zrobiło się głośno, dziennikarze portalu Fakt24.pl zapytali po prostu o to na początku sierpnia 2019 roku zaatakowanego duchownego. "Czy mężczyźni chcieli ukraść szaty, bo zamierzali odprawić ślub z udziałem dwóch mężczyzn?". Ksiądz Aleksander Ziejewski odpowiedział: " Nie mogę tego potwierdzić, niczego takiego nie słyszałem".

Jak poinformował Konkret24 Janusz Jaromin, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, kwestia rzekomego homoseksualnego ślubu nie pojawiła się nawet w sporządzonym przez prokuraturę akcie oskarżenia. - Nie było to również w ogóle rozważane przez sąd - dodał w rozmowie z nami.

Prokuratura: przestępstwo na tle wyznaniowym

Za to śledczy w akcie oskarżenia, który dwa miesiace po zdarzeniu przekazali do sądu, wyeksponowali rzekomy motyw religijny sprawców. Podstawowym zarzutem była kradzież rozbójnicza - zdaniem prokuratury dokonana "z powodu przynależności wyznaniowej pokrzywdzonych", czyli proboszcza i dwóch innych osób. Przedmiotem, który mieli chcieć ukraść sprawcy, był różaniec. Oskarżono ich także o naruszenie nietykalności cielesnej, oszustwo i zakłócenie miru domowego. Oskarżonym groziło do 10 lat więzienia.

Sąd zmienia kwalifikację czynów. Wyklucza motyw religijny

W maju 2020 roku wyrok w tej sprawie wydał Sąd Okręgowy w Szczecinie. A na początku 2021 roku, po złożonej przez prokuraturę i oskarżyciela posiłkowego apelacji, wyrok podtrzymał w całości Sąd Apelacyjny. Dwóch z trzech oskarżonych zostało uznanych winnymi naruszenia miru domowego oraz doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Jeden z mężczyzn skazany został ponadto za grożenie pozbawieniem życia pokrzywdzonym i za naruszenie nietykalności cielesnej zakrystianki (poprzez jej odepchnięcie), a księdza proboszcza i kościelnego kilkukrotnie uderzył ręką w twarz, "co skutkowało powstaniem u nich obrażeń ciała w obrębie twarzy na okres nieprzekraczający 7 dni".

Jak nam przekazał Michał Tomala, rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie, choć pierwotnie śledczy postawili mężczyznom zarzut między innymi z art. 119 par. 1 Kodeksu karnego (treść poniżej), uznając, że doszło do ataku na osoby z racji ich przynależności wyznaniowej, to sąd zmienił opis tego czynu. - Sąd uznał, że sprawcy nie kierowali się tym, że pokrzywdzeni należeli do Kościoła kKatolickiego. Ich czyny miały charakter chuligański - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24 Michał Tomala. Jak poinformował nas Janusz Jaromin, rzecznik Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, prokuratura złożyła apelację właśnie w tym zakresie, polemizując ze stanowiskiem sądu.

Kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

- To był prymitywy rozbój pod wpływem alkoholu - podsumował w rozmowie z Konkret24 rzecznik szczecińskiego Sądu Apelacyjnego.

Sędzia o wersji prokuratury: "wyolbrzymiona", "wysoce przejaskrawiona"

Adam Zadworny, dziennikarz portalu Wyborcza.pl, który na bieżąco śledził przebieg procesu i był na ogłoszeniu wyroku w Sądzie Apelacyjnym, zanotował słowa uzasadniającej wyrok sędzi Sądu Apelacyjnego Małgorzaty Jankowskiej: "Ocena prawna tego wydarzenia została wyolbrzymiona przez prokuraturę"; "sąd pierwszej instancji ocenił to wydarzenie racjonalnie"; "wizja przedstawiona przez prokuraturę jest wysoce przejaskrawiona".

"Wystarczyło znać dialog z pierwszej rozprawy w tym procesie, aby wiedzieć, że prokuratorska konstrukcja mówiąca o ataku na religię legnie w gruzach" - napisał Zadworny. Zacytował odpowiedź księdza, zapytanego przez sędziego, czy słyszał, by główny oskarżony wypowiadał jakieś słowa o nienawiści do Kościoła albo w ogóle na temat Kościoła. "Nie, nic takiego nie słyszałem" - odparł ks. Aleksander Ziejewski.

Dziennikarz napisał, że oskarżeni deklarowali się jako katolicy, a jeden tak mówił w rozmowie z "Wyborczą" po wyjściu z aresztu: "Policjanci mówili, że rano puszczą mnie do domu, a zatrzymają młodego, bo on szarpał się z księdzem. Ale rano wszystko się zmieniło. Jeden z policjantów śmiał się i mówił: 'Skoro sam Ziobro się tobą zainteresował, to na pewno będzie wniosek o areszt'".

Podsumowując: nie ma żadnego potwierdzenia na to, co mówił wiceminister Warchoł - jakoby w Szczecinie "został pobity ksiądz, bo nie chciał udzielić bandytom homomałżeństwa". Nie potwierdził tego sam zaatakowany duchowny. W dodatku słowa wiceministra sprawiedliwości nie odpowiadają temu, co było w prokuratorskim akcie oskarżenia. A sąd wątkiem rzekomego homomałżeństwa nawet się nie zajmował.

Autorka/Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Adam Chelstowski/Forum

Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24