Banderowskie flagi przy pomniku polskiej armii? Wyjaśniamy, skąd te barwy

Banderowskie flagi przy pomniku polskiej armii? Wyjaśniamy, skąd te barwyUG Wilga / Twitter

"Dlaczego nikt tych szmat nie zdejmie?", "gdzie są mieszkańcy tej miejscowości?" - pytają oburzeni internauci, komentując zdjęcie pomnika 1 Armii Wojska Polskiego, przy którym mają powiewać flagi ukraińskich nacjonalistów. Jednak choć flagi są rzeczywiście czerwono-czarne, nie mają nic wspólnego z banderowcami.

Zdjęcie pomnika 1 Armii Wojska Polskiego w podwarszawskim powiecie garwolińskim oburzyło internautów, którzy dopatrzyli się na stojących obok masztach czerwono-czarnych flag ukraińskich nacjonalistów. "Pomnik ku czci 1Armii WP, przy drodze 801 "Nadwiślance". Na pd. od Wilgi powiat Garwolin. Podobno dziś to g***o banderowskie, powieszono z okazji uroczystości budowy przeprawy do przyczółka Warecko-Magnuszewskiego. ?!!! WTF !!! Kto zna odpowienie paragrafy niech podpowie" - napisał 7 sierpnia jeden z nich, publikując fotografię. W dalszych wpisach też nie przebierał w słowach. "To się k***a w głowie nie mieści. (...) Gdzie są mieszkańcy tej miejscowości, tolerujący to banderowskie ch*****wo?" - zapytał. Inni komentowali: "Dlaczego nikt tych szmat nie zdejmie tak poprostu?; "Ściągnąć to g***o" (pisownia postów oryginalna, zasłoniliśmy przekleństwa).

Internauci są przekonani, że są to flagi banderowskieTwitter

Następnego dnia na twitterowym profilu Piotra Szlachtowicza pracującego w internetowej telewizji wRealu24 pojawiła się ta sama fotografia. "Pomnik ku czci 1 Armii WP, przy drodze 801 'Nadwiślance'. Na płd. od Wilgi powiat Garwolin. Powiedzcie mi, że to fake???? Proszę..." - napisał.

Sprawdziliśmy, jaki pomnik widać na zdjęciu, jakie flagi i dlaczego się tam znalazły.

Kłopoty uchodźców z Ukrainy
Kłopoty uchodźców z Ukrainytvn24

Pomnik poświęcony polskim saperom

Na fotografii w postach widać pomnik Polskiego Korpusu Inżynieryjnego w Skurczy koło Wilgi w powiecie garwolińskim. Został po renowacji odsłonięty 22 sierpnia 2020 roku. Jest poświęcony polskim saperom, którzy 7 i 9 sierpnia 1944 roku zostali w tamten rejon skierowani, a następnie w ciągu 58 godzin przy trwających nalotach niemieckiego lotnictwa zbudowali niemal 900-metrowy drewniany most na stałych podporach, by zabezpieczyć forsowanie Wisły przez oddziały 1 Armii Wojska Polskiego. Do tej pory w pobliżu pomnika są pozostałości tego mostu.

6 sierpnia tego roku - dzień przed pojawieniem się zdjęcia w mediach społecznościowych - przy pomniku odbyła się uroczystość patriotyczna z okazji 78. rocznicy tego wydarzenia. Była też wystawa sprzętu wojskowego i rodzinny piknik zorganizowany przez lokalne władze. Tak jest co roku.

Na tegorocznej uroczystości widać było więcej czerwono-czarnych flag i elementów UG Wilga

Czerwony i czarny to barwy saperów co najmniej od czasów II Rzeczpospolitej

Na zdjęciach opublikowanych 8 sierpnia przez EGarwolin.pl, jeden z lokalnych portali, widać duże czerwono-czarne flagi jak te na rozsyłanym zdjęciu. Widać także mniejsze obok pomnika. Czy jednak są to czerwono-czarne flagi Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów-Banderowców i jej zbrojnego ramienia - Ukraińskiej Powstańczej Armii? Dementuje to zarówno wojsko, jak i lokalne władze.

- Od dawien dawna czerwony i czarny to są barwy wojsk inżynieryjnych - tłumaczy w rozmowie z nami ppłk Marek Pawlak, rzecznik prasowy Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

- Barwy czerwone i czarne to barwy saperów. Uroczystość przed pomnikiem jest co roku od dziewięciu lat. Głównym organizatorem jest Stowarzyszenie Saperów Polskich - informuje nas Bogumiła Głaszczka, wójt gminy Wilga.

Wymieniona organizacja saperska wydaje kwartalnik "Saper". W artykule z 2016 roku "Czerwono-czarne to barwy saperskie" jego autor Grzegorz Misiak (sekretarz organizacji) relacjonuje, że "podczas uroczystości patriotyczno-wojskowej w m. Skurcza uczestnik tej uroczystości zwrócił się do żołnierzy z pytaniem, dlaczego honorujemy barwy przestępczej Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) – Bandery. Trudno było wytłumaczyć pytającemu, że są to barwy saperskie wywodzące się z historii Wojska Polskiego II Rzeczypospolitej ustanowione wojskowymi przepisami mundurowymi". My również w trakcie rozmów z wojskowymi usłyszeliśmy od nich, że polscy saperzy są pytani o te kolory flag.

Grzegorz Misiak pisze w tekście, że wygląd znaków i flag w polskim wojsku reguluje zarządzenie ministra obrony narodowej z 14 grudnia 2005 roku i rozporządzenie ministra obrony narodowej z 2 grudnia 2004 roku w sprawie wzorów oraz noszenia umundurowania i oznak wojskowych przez żołnierzy zawodowych i kandydatów na żołnierzy zawodowych. Jak jednak zauważa, nie zostały tam określone barwy dotyczące rodzajów wojsk - w tym wojsk inżynieryjnych. Pisze, że "barwy rodzajów wojsk (broni) określone zostały w latach dwudziestolecia międzywojennego w II Rzeczypospolitej", a więc na długo przez rozpoczęciem działalności przez ukraińską UPA.

Misiak wymienia szereg źródeł, które udowadniają, że w okresie dwudziestolecia międzywojennego czerwony i czarny były barwami wojsk inżynieryjnych. Na przykład w publikacji z 1935 roku "Umundurowanie wojska, marynarki wojennej i przysposobienia wojskowego w Polsce" jest informacja, że takie barwy miały bataliony saperów; kapitanowie mieli w tym kolorze patki na kołnierzach płaszczy, a na mundurach polowych saperów były wypustki w takich kolorach.

Kwerenda źródeł pokazuje, że polscy saperzy mieli barwy czerwono-czarne na długo przed UPA"Saper"

Podobne informacje są w publikacji "Polski mundur wojskowy 1918-1939", która ukazała się w 1995 roku. Czytamy tam, że polskie szwadrony pionierów (odpowiednik saperów) początkowo nosiły proporczyki pąsowo-czarne i czarne otoki. W 1927 roku zmieniono proporczyki z pąsowo-czarnych na szkarłatno-czarne i otok na szkarłatny.

Grzegorz Misiak w swoim tekście konkluduje: "Barwy saperów czerwono-czarne są znane i usankcjonowane prawnie w wojsku polskim po I wojnie światowej, a funkcjonowały do 1952 r. Wojska inżynieryjne WP w III RP powróciły do tych barw i prezentują je podczas uroczystości, na odznakach jednostek wojsk inżynieryjnych oraz plakietkach beretów".

Barwy czerwono-czarne znaleźliśmy na stronach polskich jednostek inżynieryjnych, na przykład: 2 Mazowieckiego Pułku Saperów, szczecińskiego 5 Pułku Inżynieryjnego, 1 Batalionu Drogowo-Mostowego z Dęblina czy Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych.

Autor: Jan Kunert, współpraca Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: UG Wilga / Twitter

Źródło zdjęcia głównego: UG Wilga / Twitter

Pozostałe wiadomości

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24