Czy Polska mogłaby lepiej poradzić sobie w przyszłości poza Unią? 47 proc. Polaków na "tak", ale chcemy zostać


Popularna w mediach społecznościowych mapa pokazuje, że w Polsce 47 proc. respondentów zgodziło się ze stwierdzeniem, że kraj mógłby lepiej poradzić sobie w przyszłości poza Unią Europejską. To prawdziwe dane z wiosennych badań Eurobarometru. Te same badania pokazują jednak, że Polacy pozostają jednym z unijnych krajów z najbardziej pozytywnym obrazem Wspólnoty. Potwierdzają to także inne raporty, które pokazują m.in. że zdecydowana większość Polaków chce pozostać w Unii.

W niedzielę 15 grudnia na jednym z portali społecznościowych Leszek Jażdżewski, redaktor naczelny pisma LIBERTÉ, udostępnił grafikę, która wkrótce stała się przedmiotem dyskusji wielu polskich internautów.

"47% Polaków uważa, że Polskę czeka lepsza przyszłość poza Unią Europejską. 45% uważa przeciwnie. 8% nie wie. To jest najbardziej przerażający sondaż jaki zdarzyło mi się widzieć w ostatnim czasie... Eurobarometer, Spring 2019" - napisał na Twitterze. Wpis dziennikarza uzyskał ponad 850 polubień. Jak wynika z darmowego narzędzia Crowtangle, wpis ten mógł dotrzeć do prawie 47 tys. użytkowników portalu.

Z danych przedstawionych na mapie wynika, że Polska była jednym z państw, w których respondenci najczęściej zgadzali się ze stwierdzeniem, że ich kraj mógłby lepiej stawić czoła przyszłości, będąc poza Unią Europejską. Wyższy wynik miała tylko Słowenia (48 proc.).

Prezydent: Unia Europejska powinna być bardziej demokratyczna
Prezydent: Unia Europejska powinna być bardziej demokratycznatvn24

Grafika oraz zrzut ekranu z tweetem Jażdżewskiego zdobył także popularność na Facebooku. "To są efekty nieustannego szczucia na Unię przez Kaczyńskiego, PiS i ich propagandowych pachołków. To robota przeciw niepodległości Polski. W tym miejscu droga od Unii wiedzie prędzej czy później, tylko do Moskwy. Ci szczuje, to zbrodniarze stanu" - stwierdził na Twitterze publicysta Waldemar Kuczyński (pisownia oryginalna), który także udostępnił grafikę. Za Kuczyńskim mapę udostępnił m.in. Radosław Sikorski, wpis polubiło kilkuset internautów.

O weryfikację prawdziwości danych na mapie poprosiła nas m.in. jedna z czytelniczek: "Dzień dobry, po sieci podawany jest sondaż, którego prawdziwość już ktoś kwestionował. Sama nie mogę znaleźć źródła tego badania".

Co przedstawia mapa?

Nagłówek mapy to pytanie: "Ktoś jeszcze chce wyjść z UE?" (ang. Anyone else want to leave the EU?).

Według opisu, mapa przedstawia odsetek osób w poszczególnych krajach Unii Europejskiej, które zgadzają się ze stwierdzeniem "nasz kraj mógłby lepiej stawić czoła przyszłości będąc poza UE" (ang. Percent of people who agree with the statement "our country could better face the future outside the EU"). Na grafice znajduje się m.in. informacja o źródle danych - "Eurobarometr 2019".

Słowenia i Polska na czele

Grafika została opublikowana przez portal GZero 12 grudnia. Rzeczywiście przedstawia wyniki badań Eurobarometru - pochodzą z opublikowanego w sierpniu tego roku raportu "Standardowego Eurobarometru nr 91 (wiosna 2019). Opinia publiczna w Unii Europejskiej". Wprowadzone na mapę dane są poprawne.

Eurobarometr to cykliczne badanie zamówione i koordynowane przez Komisję Europejską i Dyrekcję Generalną ds. Komunikacji Społecznej. Każde badanie do Standardowego Eurobarometru składa się z około tysiąca wywiadów bezpośrednich, przeprowadzonych w każdym kraju UE. Raport publikowany jest dwa razy w roku.

Na mapie, którą dzielą się internauci, zaznaczono wyłącznie odpowiedzi respondentów, którzy zgodzili się ze stwierdzeniem "nasz kraj mógłby lepiej stawić czoła przyszłości poza UE". Dotyczą one pytania oznaczonego w raporcie kodem QA18.5.

Najwięcej osób ze stwierdzeniem "nasz kraj mógłby lepiej stawić czoła przyszłości będąc poza UE" zgodziło się w Słowenii (48 proc.), Polsce (47 proc.) i we Włoszech (44 proc.). Mniejszy poziom poparcia dla tej tezy odnotowano w Wielkiej Brytanii (42 proc.) i Chorwacji (40).

Najczęściej ze stwierdzeniem nie zgadzali się mieszkańcy Holandii - 87 proc. Sceptycznie do stwierdzenia podchodziły także kraje bałtyckie - Litwa (73 proc.), Łotwa (60 proc.), Estonia (73 proc.) - oraz skandynawskie - Dania (80 proc.), Szwecja (74 proc.) i Finlandia (76 proc.).

Podobnie było w Niemczech i Portugalii, gdzie z postawioną tezą nie zgodziło się kolejno 78 proc. i 71 proc. badanych.

W Polsce takich wskazań było zaledwie 45 proc. 8 proc. osób udzieliło odpowiedzi "nie wiem". W całej Unii ze stwierdzeniem zgadzało się średnio 32 proc. badanych, a przeciw średnio było 59 proc.

Eurosceptycy rosną w siłę. "Najgorszy przypadek to jest Orban i Kaczyński"
Eurosceptycy rosną w siłę. "Najgorszy przypadek to jest Orban i Kaczyński"Fakty o Świecie TVN24 BiS

Odsetek "zgadzających się" rośnie

W aneksie do raportu Eurobarometru znajdują się bardziej szczegółowe dane - odpowiedzi są tu rozbite na pięć, a nie na trzy kategorie. Respondenci mogli bowiem odpowiedzieć na pytanie: całkowicie się zgadzam, raczej się zgadzam, raczej się nie zgadzam, całkowicie się nie zgadzam, nie wiem (ang. totally agree, tend to agree, tend to disagree, totally disagree, I don't know).

Na potrzeby omówienia badań cztery kategorie zostały połączone w dwie. "Całkowicie się zgadzam" i "raczej się zgadzam" to w raporcie "wszyscy zgadzający się" (ang. total agree), a "raczej się nie zgadzam" i "całkowicie się nie zgadzam" to "wszyscy nie zgadzający się" (ang. total disagree).

Ze szczegółowych danych w aneksie wynika, że większość polskich respondentów (31 proc.) powiedziała, że "raczej się zgadza" ze stwierdzeniem, że Polska mogłaby lepiej stawić czoła przyszłości będąc poza UE.

Oto jak odpowiadali polscy respondenci w tym pytaniu:

* 15 proc. całkowicie się zgadza,

* 31 proc. raczej się zgadza,

* 29 proc. raczej się nie zgadza,

* 16 proc. całkowicie się nie zgadza,

* 8 proc. nie wie, czy Polska mogłaby lepiej stawić czoła przyszłości będąc poza UE.

W porównaniu do jesiennej edycji Standardowego Barometru 2018, liczba odpowiedzi "całkowicie się zgadzam", udzielonych przez polskich respondentów, wzrosła o 5 punktów procentowych, "raczej się zgadzam" o 6 punktów procentowych. Podczas badań z tego roku ze stwierdzeniem nie zgodził się mniejszy odsetek niż jesienią 2018 - odpowiedź "raczej się nie zgadzam" wybrało o 4 punkty procentowe mniej respondentów, a "całkowicie się nie zgadzam" o 6 punktów procentowych mniej.

Wiosenny Eurobarometr to pierwszy w historii badań, gdy na pytanie o to, czy Polacy uważają, że Polska mogłaby lepiej stawić czoła przyszłości będąc poza Unią, większy odsetek osób zgodził się z takim stwierdzeniem niż uznał, że tak by nie było. Najwyższy odsetek osób pozytywnie odpowiadających na to pytanie był w grupie wiekowej 40-54 lata (55 proc.), najniższy w grupie 55+ (38 proc.). Aż 51 proc. osób studiujących przychylało się do opinii, że przyszłość mogłaby być łatwiejsza poza Unią.

Polacy - eurosceptycy czy euroentuzjaści?

Jednocześnie większość Polaków, jak wynika z tych samych badań, pozytywnie ocenia Unię Europejską – 54 proc. Wspólnota lepiej postrzegana jest wśród Włochów (63 proc.), Rumunów i Portugalczyków (po 60 proc.), Bułgarów (59 proc.) i mieszkańców Luksemburga (57 proc.).

Odsetek pozytywnie myślących o Unii Polaków nie zmienił się od wcześniejszych badań z jesieni 2018 r. Z raportu wynika także, że na przestrzeni ostatnich 10 lat stosunek Polaków do Unii Europejskiej jest niezmiennie pozytywny - jest obecnie taki sam jak w 2008 r.

Jak wynika z danych historycznych, Polacy najbardziej pozytywnie o UE wyrażali się w 2007 (64 proc.) oraz 2014 roku (61 proc.). Najmniej pozytywnych ocen odnotowano w 2011 (42 proc.) oraz jesienią 2013 roku (45 proc.).

"Daliśmy się zepchnąć do narożnika rzekomego eurosceptycyzmu"
"Daliśmy się zepchnąć do narożnika rzekomego eurosceptycyzmu"tvn24

GLOBSEC: Polacy chcą zostać w UE

Raport think-tanku GLOBSEC, Trends 2019, przygotowany na 30-lecie upadku komunizmu, pokazuje jak w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, należących do UE, postrzegane są Unia Europejska i NATO. Badania opinii publicznej przeprowadzono w marcu 2019 na reprezentatywnej próbie ok. tysiąca osób w każdym z siedmiu państw - Austrii, Bułgarii, Czechach, Polsce, Rumunii, Słowacji i na Węgrzech.

Według GLOBSEC w 2017 i 2018 zdecydowana większość badanych Polaków (80 proc.) deklarowała, że zagłosowałoby za pozostaniem kraju w Unii Europejskiej, jeśli w tej sprawie odbyłoby się referendum. W 2019 przeciw ewentualnemu wyjściu z Unii było już 87 proc. respondentów.

CBOS: rekordowe poparcie dla członkostwa Polski w UE

Akceptacja dla obecności Polski w UE wynosi 91 proc. - wynika natomiast z badania CBOS z marca 2019 "15 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej". To rekordowy poziom od 2004 r. Wiosną tego roku przeciw członkostwu w UE był co dwudziesty ankietowany (5 proc.).

Odsetek zwolenników obecności Polski w Unii przekracza 80 proc. Za członkostwem Polski w UE opowiedziało się 98 proc. zdeklarowanych wyborców Platformy Obywatelskiej, 92 proc. Kukiz'15 i 90 proc. Prawa i Sprawiedliwości.

Co więcej, zdecydowana większość Polaków pozytywnie ocenia skutki członkostwa w Unii. 78 proc. respondentów stwierdziło, że obecność w UE przynosi Polsce więcej zysków niż strat. Co dziesiąty uważał, że daje tyle samo korzyści i tyle samo strat, a 7 proc. stwierdziło, że straty przeważają nad zyskami wynikającymi z członkostwa.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie główne: Radek Pietruszka/PAP

Pozostałe wiadomości

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Jedynie 4 procent Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia, korzystając z internetu. Większość wskazuje szereg zagrożeń – w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Do Sejmu wpłynął już poselski projekt tak zwanej ustawy antyhejterskiej, który ma być pierwszą próbą walki z tym zjawiskiem. Ale jedna ustawa problemu zagrożeń w sieci oczywiście nie rozwiąże.

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Źródło:
Konkret24

"Wypłynęło nagranie Netanyahu jak opuszczał budynek przed atakiem Iranu", "To ucieczka do bunkra" - piszą internauci, pokazując biegnącego premiera Izraela. Nagranie to zostało opublikowane kilka lat temu i nie ma nic wspólnego z najnowszymi wydarzeniami w Izraelu.

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony, a obecnie poseł PiS Mariusz Błaszczak ogłosił, że "rząd Tuska rozpoczął narodowy program rozbrajania Wojska Polskiego". W opublikowanym nagraniu przedstawia rzekome dowody na to. Sprawdziliśmy najistotniejsze zarzuty. Informacje otrzymane z Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają, by Polska zrezygnowała już z czołgów K2, wyrzutni Himars czy samolotów FA-50.

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Źródło:
Konkret24

Niedługo po tym, jak Iran wystrzelił pociski w stronę Izraela, w mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań mających pokazywać ten atak. Dużo z nich jest autentycznych, ale trafiają się też fake newsy wykorzystywane do dezinformacji. Film pokazujący "płonący Izrael na żywo" do nich należy. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24