"Dziś sądy działają szybciej". Ile jest prawdy w nowych spotach Ministerstwa Sprawiedliwości?

Pobił na ulicy rodzinę, rozmawiającą po ukraińsku. Jest akt oskarżeniaShutterstock

W materiałach Ministerstwa Sprawiedliwości, promujących Fundusz Sprawiedliwości, pojawia się zdanie "dziś sądy działają szybciej". Sprawdziliśmy. Według oficjalnych danych resortu, w 2018 roku sprawy przyspieszyły średnio o cztery i pół dnia. Jednak w niektórych obszarach - m.in. dla spraw rodzinnych czy gospodarczych w sądach rejonowych - statystyki się pogorszyły.

W mediach w ostatnich dniach znów pojawiły się spoty Ministerstwa Sprawiedliwości promujące Fundusz Sprawiedliwości. Jest to fundusz wspierający ofiary i świadków przestępstw, ukierunkowany na przeciwdziałanie przestępczości oraz pomoc postpenitencjarną.

To kolejna odsłona ogólnopolskiej kampanii informacyjno-promocyjnej resortu, prowadzonej od stycznia 2019 roku. "Jest to m.in. realizacja wniosków Najwyższej Izby Kontroli, która wskazała na konieczność prowadzenia szeroko zakrojonych akcji informacyjnych, tak aby dotrzeć z informacją o działalności Funduszu do jak największej liczby obywateli" - wyjaśnia nam Zespół Prasowy Biura Komunikacji i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości.

Cała kampania obejmuje media elektroniczne, stacje radiowe i telewizyjne, internet, prasę i nośniki zewnętrzne.

Spot radiowy Ministerstwa Sprawiedliwości z 2019 roku, w którym padają słowa: "dziś sądy działają szybciej"
Spot radiowy Ministerstwa Sprawiedliwości z 2019 roku, w którym padają słowa: "dziś sądy działają szybciej"

W spocie "oszukany przedsiębiorca", który teraz można usłyszeć w radiu i w sieci, aktor wciela się w rolę oszukanego właściciela jednej z polskich firm. "Przed laty dostaliśmy duże zamówienie. Zleceniodawcą był znany hotelarz" - opowiada. Dalej mówi o tym, że jego firma została oszukana, ponieważ nie dostała należnych pieniędzy. Sprawa w sądzie ciągnęła się niemal siedem lat, a firma była na skraju bankructwa.

"Znajomy polecił mi prawników z Funduszu Sprawiedliwości. Pomogli mi za darmo. Dziś sądy działają szybciej i wreszcie odzyskaliśmy pieniądze, a ja wiarę w sprawiedliwość" - mówi bohater nagrania. Lektor dodaje: "Fundusz Sprawiedliwości. Pomagamy sprawiedliwie".

Na stronie resortu sprawiedliwości są już statystyki pokazujące średni czas trwania postępowań sądowych w 2018 roku i w latach poprzednich (od 2011). Sprawdziliśmy, czy padające w spocie zdanie o szybszej pracy sądów, wytrzymuje konfrontację z danymi.

Szybciej ogółem w sądach rejonowych...

Zestawienie "Średni czas trwania postępowań sądowych wybranych kategorii spraw I instancji (łącznie z czasem trwania mediacji)" jest sporządzane przez Wydział Statystycznej Informacji Zarządczej Ministerstwa Sprawiedliwości w systemie rocznym. Znajdują się w nim szczegółowe dane dotyczące sprawności działania polskich sądów różnych szczebli, z dodatkowym rozróżnieniem na typy prowadzonych spraw.

Średni czas postępowań w sądach na przestrzeni lat

W raporcie wyróżnia się osiem przedziałów czasowych, z których najkrótszy opisano jako "do 3 miesięcy", a najdłuższy "ponad 8 lat". Na podstawie takich danych ostatecznie wylicza się "średni czas trwania postępowania sądowego", który opisano jako "średni czas trwania postępowania obliczony jako średnia ważona na podstawie poszczególnych przedziałów czasowych".

Z zestawienia wynika, że średni ogólny czas postępowania sądowego w 2018 roku wyniósł 5,35 miesiąca, czyli w porównaniu z 2017 rokiem sprawy rozpatrywane są szybciej o 0,15 miesiąca - w przybliżeniu 4,5 dnia. Jest to drugi - za 2017 r. - najdłuższy średni czas postępowania od 2011 roku.

Ziobro: prawo karne musi być odpowiednio surowe
Ziobro: prawo karne musi być odpowiednio surowetvn24

Jeśliby odnieść historię ze spotu do podanych przez resort danych, to jego bohater teoretycznie po wniesieniu sprawy cywilnej do sądu o zapłatę, miałby szansę w 2018 roku na szybsze rozstrzygnięcie, ale tylko przed sądem rejonowym, ponieważ orzeczenia zapadały tam szybciej (w porównaniu do 2017 r.) średnio o 0,16 miesiąca, a w sprawach cywilnych o 0,25 miesiąca. Jeśli przed sądem toczyłaby się jednak sprawa gospodarcza, musiałby na rozstrzygnięcie czekać dłużej niż w latach wcześniejszych.

Nie w sprawach gospodarczych i karnych, i nie w sądach okręgowych

Jeśli bowiem porównać dane z 2017 roku i z 2018 roku, to na sześć kategorii spraw rozstrzyganych w I instancji, średni czas postępowań zmalał w zaledwie dwóch - cywilnych oraz z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych (w tym ostatnim przypadku aż o 3,1 miesiąca). Jeśli chodzi o sprawy karne i wykroczeniowe, rodzinne, gospodarcze, upadłościowe i restrukturyzacyjne, to średni czas postępowań się wydłużył. W tej ostatniej kategorii aż o 0,7 miesiąca.

Tempo pracy dla ogółu spraw w sądach okręgowych od trzech lat niemal się nie zmienia

Przed sądami okręgowymi średni ogólny czas postępowań nie zmienił się między 2017 i 2018 rokiem. Wzrósł nieznacznie (o 0,3 miesiąca) czas rozstrzygnięć w sprawach cywilnych, jak również karnych i wykroczeniowych (o 0,1 miesiąca). Zostało zwiększone tempo jeśli chodzi o prawo gospodarcze oraz prawo pracy i ubezpieczeń społecznych.

Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobro
Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobrotvn24

Najkrótszy średni czas postępowań dla sądów obu instancji był w 2011 i w 2013 roku.

Również w tych latach najszybciej działały sądy rejonowe. Średni czas postępowania wyniósł wówczas 3,9 miesiąca. W 2017 roku było to średnio 5,4 miesiąca. W następnym - 5,2 (dane zaokrąglone do pierwszej liczby po przecinku).

Jeśli chodzi o wszystkie sprawy, sądy rejonowe działają odrobinę szybciej

Od trzech lat szybkość pracy sądów okręgowych się nie zmienia. Od 2012 roku ich tempo z roku na rok spadało. W 2016 roku po raz pierwszy wzrosło i od tego czasu utrzymuje się niemal na tym samym poziomie.

Porównując ze sobą okresy, gdy rządy sprawowały koalicja Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe 2011-2015 oraz czas rządów Prawa i Sprawiedliwości 2016-2018, najdłuższy średni czas, niezależnie od kategorii spraw, w obu instancjach niemal zawsze wypadał po 2015 roku. Wyjątkiem są sprawy karne i wykroczeniowe, które najwolniej załatwiano przed sądami okręgowymi w 2015 roku.

Sprawy rodzinne, gospodarcze i upadłościowe od 2011 roku trwały najdłużej w sądach rejonowych w 2018 roku, podobnie jak sprawy cywilne w sądach okręgowych.

W 2017 i 2018 roku najszybciej od 2011 roku rozpatrywano w sądach okręgowych sprawy karne i wykroczeniowe.

Kolejna odsłona kampanii

Dwa pierwsze spoty promujące Fundusz Sprawiedliwości pojawiły się w lutym 2019 roku. Wtedy ruszyła kampania informacyjna resortu sprawiedliwości "Pomagamy sprawiedliwie".

Bohaterką pierwszego spotu była starsza kobieta, którą oszukano pożyczką na nierynkowych warunkach. Przez to popadła w długi, a komornik zajął jej mieszkanie.

Drugi spot to historia kobiety, która ze swoim dzieckiem uciekła przed sprawcą przemocy domowej.

Kontrowersje

W przeszłości cele, na które przekazywano pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości wzbudzały kontrowersje. W połowie 2018 roku Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że Ministerstwo sprawiedliwości złamało prawo przelewając 25 milionów z funduszu pomocy ofiarom przestępstw do Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

We wrześniu 2018 roku portal tvn24.pl ujawnił, że miliony złotych trafiły do Ochotniczych Straży Pożarnych z okręgów wyborczych dwóch wiceministrów sprawiedliwości Patryka Jakiego (obecnego europosła) i Michała Wójcika.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wprowadził zmiany w działaniu "Funduszu Sprawiedliwości"
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wprowadził zmiany w działaniu "Funduszu Sprawiedliwości"tvn24

Autor: Jan Kunert, współpraca: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24