Podczas lutowej debaty nad wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry kilkukrotnie podnoszoną kwestią był czas trwania postępowań sądowych. Jedni posłowie uważali, że za kadencji obecnego resortu malał, inni kontrowali, że wręcz przeciwnie - rósł. Do udowodnienia swoich racji, dobierali pasujące do nich dane. Ze statystyk wynika, że ogółem średni czas trwania postępowań w sądach okręgowych i rejonowych wzrósł w 2017 r. w stosunku do 2015.
Spowolnienie sprawności funkcjonowania sądów było jednym z głównych zarzutów, jakie Klub Parlamentarny PO-KO sformułował w uzasadnieniu swojego wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. "Sprawowanie [przez niego - red.] funkcji Ministra Sprawiedliwości doprowadziło do drastycznego spowolnienia funkcjonowania sądów, w szczególności sądów powszechnych. [...] Sądy zamiast działać sprawniej, działają coraz gorzej" - napisano we wniosku, który został odrzucony większością głosów 233 do 177.
Te słowa z uzasadnienia wniosku zacytował podczas debaty sejmowej wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki i odnosząc się do nich stwierdził: "szkoda, dlatego, że jeśli sięgnęlibyście państwo do twardych faktów, to zobaczylibyście, że na przykład [...] wyraźna poprawa nastąpiła w przypadku spraw karnych. Czas trwania postępowań rozpatrywanych przez sądy okręgowe skrócił się o prawie trzy miesiące w stosunku do roku 2015".
Zaraz po wiceministrze z mównicy wypowiadał się jeden z jego autorów wniosku, Borys Budka. Poseł PO-KO bronił stanowiska dotyczącego sprawności pracy sądów przedstawionego w uzasadnieniu i atakował resort sprawiedliwości. "Prosty przykład - średnie postępowanie w sądzie I instancji w 2011 roku - 4,1 miesiąca, w 2017 roku - 5,5 miesiąca. To jest prawdziwy obraz wymiaru sprawiedliwości. Pan minister Patryk Jaki jest ostatnią osobą, która powinna tutaj zabierać głos" - mówił Budka.
Przyjrzeliśmy się statystykom dotyczącym czasów trwania postępowań, publikowanym przez sam resort.
Krócej, ale generalnie dłużej
Zestawienie zatytułowane "Średni czas trwania postępowań sądowych wybranych kategorii spraw I instancji (łącznie z czasem trwania mediacji)" jest sporządzane przez Wydział Statystycznej Informacji Zarządczej Ministerstwa Sprawiedliwości w systemie rocznym. Znajdują się w nim szczegółowe dane dotyczące sprawności działania polskich sądów różnych szczebli z dodatkowym rozróżnieniem na typy prowadzonych spraw. Ostatni pełny rok, dla którego są dostępne dane, to 2017.
W raporcie wyróżnia się osiem przedziałów czasowych, z których najkrótszy opisano jako "do 3 miesięcy", a najdłuższy "ponad 8 lat". Na podstawie takich danych ostatecznie wylicza się "średni czas trwania postępowania sądowego", który opisano jako "średni czas trwania postępowania obliczony jako średnia ważona na podstawie poszczególnych przedziałów czasowych". To właśnie do tych liczb odnosili się Patryk Jaki i Borys Budka. Tyle że każdy z polityków - do innego zakresu.
Wiceminister sprawiedliwości mówił, że
prawda
Wyraźna poprawa nastąpiła w przypadku spraw karnych. Czas trwania postępowań rozpatrywanych przez sądy okręgowe skrócił się o prawie trzy miesiące w stosunku do roku 2015. Patryk Jaki
Jeśli chodzi o czas trwania wszystkich postępowań rozpatrywanych przez sądy okręgowe, to w 2017 roku w stosunku do 2015 r. uległ on skróceniu o 0,3 miesiąca, czyli w przybliżeniu 10 dni. Wynika to między innymi z faktu, że mimo że skrócił się czas procedowania spraw cywilnych, karnych oraz z zakresu prawa pracy, to w przypadku spraw gospodarczych uległ on nieznacznemu wydłużeniu (z 9,0 na 9,2 miesiąca).
Patryk Jaki zaznaczył jednak, że podkreślana przez niego poprawa "nastąpiła w przypadku spraw karnych". W tej kwestii rzeczywiście tak było - średni czas postępowania sądowego skrócił się o prawie trzy miesiące. W porównaniu z 2015 roku było to dokładnie 2,7 miesiąca (z 10,3 na 7,6).
Warto przy tym dodać, że w przypadku sądów rejonowych czas trwania spraw karnych w porównaniu do stanu z 2015 roku również uległ skróceniu - o 0,2 miesiąca (około 20 dni). Średni czas trwania wszystkich postępowań w wybranych do raportu kategoriach w sądach rejonowych wzrósł jednak o prawie półtora miesiąca. Wzrost jest zauważalny m.in. dla spraw cywilnych (o 1,7 miesiąca) czy z zakresu ubezpieczeń i prawa pracy (1,7 miesiąca).
Prawda Jakiego, prawda Budki
Wybranie danych potwierdzających stawianą przez siebie tezę można jednak przypisać nie tylko posłowi PiS-u, ale i opozycji. Borys Budka w trakcie debaty mówił, że
prawda
Średnie postępowanie w sądzie I instancji w 2011 roku - 4,1 miesiąca, w 2017 roku - 5,5 miesiąca. Borys Budka
Jeden z autorów wniosku o odwołanie ministra sprawiedliwości wybrał inny zakres czasowy niż Patryk Jaki, posługując się skrajnymi wartościami przedziału czasowego, jaki w raportach na swojej stronie internetowej prezentuje resort sprawiedliwości. Wykorzystane przez Budkę dane dotyczą średniego czasu trwania wszystkich postępowań sądowych z wybranych do raportu kategorii zarówno z sądów okręgowych, jak i rejonowych. Są zatem danymi ogólnymi, a nie częściowymi, jak w przypadku tych wybranych przez Patryka Jakiego.
Gdyby poseł PO posłużył się tym samym przedziałem czasowym co poseł Jaki, czyli 2015-107, wartości nie uległyby dużej zmianie. W 2015 roku średni czas trwania wszystkich postępowań z wybranych kategorii dla obu typów sądów wynosił 4,2 miesiąca, a więc był tylko o 0,1 miesiąca (ok. 10 dni) dłuższy niż w 2011 roku. W obu jednak przypadkach - krótszy niż w 2017 r.
Spośród wszystkich kategorii spraw dla obu sądów największy wzrost średniego czasu postępowania przypadł na sprawy gospodarcze w sądach rejonowych. Podczas gdy w 2015 roku było to 4,5 miesiąca, w 2017 średnio trzeba było czekać już dwa miesiące dłużej. Największy spadek to ten wybrany przez wiceministra Jakiego - w sprawach karnych rozpatrywanych przez sądy okręgowe.
Zbiorcze dane za 2018 r. nie są jeszcze dostępne. Porównując dane dotyczące spraw karnych w sądach okręgowych, o których mówił wiceminister Jaki, za okres III kwartału 2017 i III kwartału 2018 roku, wskaźniki czasu trwania postępowania wzrosły.
* śreni czas trwania postępowania obliczony jako średnia ważona na podstawie poszczególnych przedziałów czasowych
Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24