Na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu widać, jak ciemnoskóry mężczyzna najpierw jedzie rowerem środkiem torowiska, a po ostrzeżeniu przez motorniczego zaczyna niszczyć wycieraczki tramwaju. Według internautów film ten rzekomo powstał w Warszawie - ale to nieprawda.
W polskich mediach społecznościowych rozsyłany jest filmik, który został nagrany z kokpitu motorniczego tramwaju. Widać na nim czarnoskórego mężczyznę, który jedzie rowerem środkiem torowiska tramwajowego. Gdy motorniczy ostrzega go dzwonkiem, ten zsiada z roweru i podchodzi do nadjeżdżającego tramwaju, krzycząc i wymachując ręką. W pewnym momencie chwyta za wycieraczki pojazdu i wygina je - po czym wsiada na rower i odjeżdża. Film jest udostępniany z antyimigranckimi komentarzami. Wiele z nich sugeruje, że został nagrany w Polsce, a konkretnie: na Mokotowie w Warszawie.
"Subsaharyjski specjalista ds. torów, podczas kontrolowania stanu technicznego infrastruktury torowej na Warszawskim Mokotowie" - opisał nagranie jeden z anonimowych użytkowników serwisu X; wpis ten wyświetliło ponad pół miliona użytkowników (pisownia wszystkich postów oryginalna). "Warszawa już ubogacona" - skomentował kolejny użytkownik, który udostępnił ten wpis. Jeszcze inny opisał nagranie: "Inżynier z Afryka kontroluje tramwaje w Warszawie". Film ten, z podpisem o "subsaharyjskim specjaliście ds. torów", był także publikowany na Facebooku.
Wiele komentarzy pod nagraniem ma charakter rasistowski. "Deportować nygusa"; "Już wprowadzają swoje zasady w Polsce", "Trzeba deportować" - pisali internauci. Sporo komentujących sugerowało jednak, że nagranie wcale nie pochodzi z Polski i nie jest aktualne. "Jak już piszesz i podsycasz nastroje to nie kłam. Bo to stare nagranie i nie z Polski"; "Sorki ale to nie jest Mokotów, w ogóle nie kojarzę miejsca w Warszawie skąd by to miało być"; "I co ta manipulacja miała dać? Ani to Mokotów, ani to Polska" - pisali.
W niektórych komentarzach pojawiały się sugestie dotyczące kraju, z którego miałoby pochodzić wideo. Internauci pisali m.in. o Niemczech, Austrii i Francji. "Deska rozdzielcza tramwaju wskazuje na Niemcy chyba"; "Stare z Francji. Czemu kłamiesz?"; "Film sprzed 6 lat, miejsce Kolonia Niemcy"; "To jest Austria, 2018"; "To stary filmik z Niemiec. Widziałem go już parę lat temu" - sugerowali.
Potwierdzamy: film nie jest aktualny i nie pochodzi z Polski.
Nie Polska, tylko Francja
W odpowiedzi na pytanie Konkret24 rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz zaprzeczył, jakoby film miał zostać nagrany w Warszawie. Przekazał:
Nagranie nie pochodzi z Warszawy. Zostało wykonane w Villeneuve-la-Garenne koło Paryża w regionie Ile-de-France.
To prawda: wprowadzenie klatki z filmu do wyszukiwarki obrazów Google Grafika pozwala znaleźć francuskojęzyczne artykuły z września 2019 roku, w których opisano nagrane zdarzenie. Na przykład na portalu Actu.fr przekazano, że 14 września 2019 roku mężczyzna uszkodził tramwaj linii T1 jadący równolegle do ulicy Verdun w Villeneuve-la-Garenne na przedmieściach Paryża. Dokładne miejsce wykonania filmu można zlokalizować w usłudze Street View w Mapach Google, bo na filmie widać słup trakcyjny i drogowskaz.
Mężczyzny nie wpuszczono z rowerem do tramwaju
W żadnym z artykułów na francuskich portalach, które znaleźliśmy (Actu.fr, Leparisien.fr, Cnews.fr i Francetvinfo.fr), nie ma informacji o tożsamości mężczyzny, czy jest migrantem, czy przebywał we Francji legalnie czy nielegalnie. Portal Francetvinfo.fr informował natomiast, że film był już w 2019 roku "wykorzystywany przez część skrajnej prawicy w Europie w ramach propagandy antyimigranckiej". Nagranie to z komentarzami uderzającymi w imigrantów publikowano m.in. w Chorwacji, Hiszpanii i we Włoszech - tam udostępnił je poseł prawicowej Ligi Matteo Salviniego.
Portal Leparisien.fr wyjaśnił szerzej kontekst zarejestrowanej sytuacji. Operator transportu publicznego w Paryżu RATP przekazał, że niedługo przed zdarzeniem mężczyzna ten nie został wpuszczony do tramwaju ze swoim rowerem. Przedstawiciele przedsiębiorstwa przypomnieli, że jest to zabronione w całym regionie Ile-de-France. W związku z zachowaniem mężczyzny złożyli zawiadomienie na policję.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl