FAŁSZ

"Islamiści wygrali" w Bradford, "bo stanowią większość"? Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Nagranie pokazujące radość ludzi z wyników wyborów lokalnych w Bradford w Wielkiej Brytanii osiąga ogromne zasięgi w internecie - także polskim. Powodem jest towarzyszący mu przekaz, że wybory "wygrali islamiści", którzy rzekomo już stanowią większość w tym brytyjskim dystrykcie. Nic z tego nie jest prawdą, a celem przekazu wydaje się być potęgowanie niechęci do imigrantów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Kilkanaście milionów wyświetleń w mediach społecznościowych mają wpisy z trwającym pół minuty wideo, które ma pokazywać wygraną islamistów w brytyjskim Bradford. Na filmie widzimy mężczyzn pochodzenia arabskiego wychodzących z jakiegoś budynku - na zewnątrz wita ich rozentuzjazmowany tłum mężczyzn, wielu z nich także jest pochodzenia arabskiego. Wszyscy ogromnie się cieszą. Nagranie rozchodzi się w sieci z antyimigranckim przekazem mającym wywołać strach: że Zachód już upadł i za chwilę w Wielkiej Brytanii, "a potem wszędzie" zostanie wprowadzone prawo szariatu.

Na jednym z polskich kont na platformie X post z tym filmem ma ponad 435 tysięcy wyświetleń, a komentarz do niego brzmi: "Islamiści wygrali wybory w Bradford w Wielkiej Brytanii po prostu dlatego, że stanowią większość. Oto skutki niekontrolowanej imigracji. Nadchodzą ciemne czasy dla Wielkiej Brytanii" (pisownia postów oryginalna).

FAŁSZ

"Islam się rozwija w Europie, oni się nie wstydzą swojej religii, a co my robimy? Chcemy zniszczyć kościoły, odrzucić chrześcijaństwo, bo lewactwo tak krzyczy. Tylko, żeby potem nie było za późno"; "Jak tak dalej pójdzie, to dramat"; "Europy już nie ma. To proces kilku pokoleń, ale nas wytną z planszy"; "Mają co chcieli. Niedługo albo modlitwa na kocyku, albo dekapitacja dla Angoli" - to przykładowe komentarze polskich internautów.

Nagranie opublikowano między innymi na anglojęzycznym profilu @RadioGenoa na platformie X. Obserwuje go ponad 711 tysięcy użytkowników. Na tym profilu regularnie rozpowszechniane są nieprawdziwe informacje oraz treści antyimigranckie. Post z opisywanym nagraniem ma tam 11,6 miliona wyświetleń.

Sprawdziliśmy, kto wygrał w Bradford podczas ostatnich wyborów na Wyspach oraz czy islamiści rzeczywiście stanowią tam większość mieszkańców.

W wyborach lokalnych ogólnie zwycięża Partia Pracy

2 maja 2024 roku w Wielkiej Brytanii odbyły się wybory lokalne. Wybierano między innymi radnych do 107 z 317 rad (wybory lokalne odbywają się na Wyspach praktycznie co roku, tylko gdzie indziej). Wybory z początku maja zakończyły się znaczącą wygraną Partii Pracy. W 107 radach zyskała 186 przedstawicieli i ma ich łącznie 1158. W Londynie Sadiq Khan został po raz trzeci burmistrzem. Partia Liberalna zyskała 104 mandaty i ma 522 radnych. Dużą porażkę poniosła Partia Konserwatywna premiera Rishi Sunaka - straciła aż 474 miejsca i radnych ma 515. Kandydaci niezależni mają 93 mandaty więcej, w sumie 228. Zieloni zyskali 74 miejsca więcej i mają w radach 181 przedstawicieli.

Według ekspertów i brytyjskich mediów wygrana Partii Pracy w wyborach lokalnych przybliża to ugrupowanie do zwycięstwa w zbliżających się wyborach do brytyjskiego parlamentu. Zakończyłoby ono 14-letni okres sprawowania władzy przez Partię Konserwatywną. W większości sondaży Partia Pracy ma około 20 punktów procentowych przewagi nad konserwatystami Sunaka.

"Zdecydowanym przegranym ostatnich wyborów jest Partia Konserwatywna. Wskazują na to straty, jakie poniosła. Straciła 474 z posiadanych wcześniej 989 mandatów, przestała kontrolować 10 z 16 rad, w których poprzednio miała absolutną większość, obroniła tylko jedno stanowisko burmistrza regionu, podczas gdy Partia Pracy zdobyła lub obroniła 10 pozostałych. Torysi stracili także na rzecz laburzystów 10 stanowisk komisarza ds. policji" - komentuje dla Konkret24 Katarzyna Sobiepanek, prowadząca portal poświęcony polityce w Wielkiej Brytanii i brytyjskiej polityce zagranicznej "UKpolitics po polsku". Zwraca uwagę, że torysi mają fatalne notowania, przegrywają wybory lokalne i uzupełniające, a sondaże ogólnokrajowe wróżą im już czasem, że w kolejnych wyborach do Izby Gmin zdobędą mniej niż 100 (na 650) mandatów. Katarzyna Sobiepanek ocenia, że z wyników wyborów może być zadowolona Partia Liberalna, która zdobyła więcej mandatów niż Partia Konserwatywna i Partia Zielonych, choć ta prawie podwoiła swój dorobek.

W samym Bradford nie wygrywają islamiści, tylko również Partia Pracy

Zajrzyjmy do Bradford (hrabstwo West Yorkshire), gdzie według rzeszy internautów "wygrali islamiści". Po podliczeniu wszystkich głosów w dystrykcie Bradford okazało się, że wygrała Partia Pracy, która ma samodzielną większość. Tak wyglądają wyniki: Partia Pracy - 10 mandatów (-5), w sumie 49; Niezależni - 9 mandatów (+7), w sumie 13; Partia Konserwatywna - 4 mandaty (-4), w sumie 13; Zieloni - 4 mandaty (+2), w sumie 10; Liberalni Demokraci - 3 mandaty (-), w sumie 5.

Film pokazuje radość kandydatów niezależnych z ich dobrego wyniku

Jak ustaliliśmy, popularny w sieci film został nakręcony przy wyjściu z jednej z hal sportowych w dystrykcie Bradford - Sedbergh Sports and Leisure Centre. Pokazuje cieszących się z wyniku kandydatów niezależnych - na filmie widać akurat kandydatów pochodzenia arabskiego. Na przykład mandaty jako niezależni uzyskali tam Ismail Uddin czy Talat Sajawal, ale także Luke Majkowski.

Brytyjskie media, opisując wyniki w Bradford, podają, że choć Partia Pracy utrzymała władzę, to duży sukces odnieśli właśnie kandydaci niezależni. Mają tyle samo mandatów co Partia Konserwatywna. BBC ocenia, że stało się tak wskutek popierania przez Partię Pracy działań Izraela w Strefie Gazy. Susan Hinchcliffe, radna w Bradford z ramienia Partii Pracy, przyznała po ogłoszeniu wyników wyborów, że jej partia straciła kilka ważnych mandatów. "Oczywiście Gaza była poważnym zagadnieniem podczas tych wyborów. Ludzie byli źli z powodu tego, co się tam dzieje i chcieli w skali całego kraju zasygnalizować, że potrzebne jest zawieszenie broni; że to, co się tam dzieje, musi się skończyć" - stwierdziła. Dodała, że wielu mieszkańców zmaga się z rosnącymi kosztami życia i szukali kandydatów, którzy pomogą im wyjść z tego kryzysu. "Obywatele domagają się zmiany rządu. Im szybciej się to stanie, tym lepiej" - podsumowała.

Katarzyna Sobiepanek podkreśla w przesłanej Konkret24 analizie: "Partia Pracy nie mówiła niczego, czego nie powiedziałby Rishi Sunak czy Joe Biden, ale ma z tym większy problem niż torysi, ponieważ miała większe poparcie zarówno wśród brytyjskich muzułmanów, jak i innych osób o nastawieniu, powiedzmy, bardziej pacyfistycznym". Ocenia, że w Bradford "społeczność - umownie nazwijmy ją propalestyńską - bardzo dobrze się zorganizowała, prowadziła intensywną kampanię online i na ulicach, i po prostu widać tego efekty".

Wyznawcy islamu nie są w Bradford większością

Nieprawdą jest też przekaz internatów, że w Bradford "islamiści stanowią większość". Według ostatniego spisu z 2021 roku w Bradford mieszka 546,4 tysiąca osób - z tego 139,6 tys. jest pochodzenia pakistańskiego. Większość mieszkających tam - 310 tys. (56,7 proc.) - deklaruje się jako biali Brytyjczycy. Jako Azjaci deklaruje się 175,7 tys. osób, co stanowi 32,1 proc. ogółu.

Wyznawanie jakiejś religii deklaruje 362,3 tys. mieszkańców (66,3 proc. wszystkich). Najwięcej jest chrześcijan - 182,6 tys. Natomiast wyznawców islamu jest 166,9 tys. i stanowią 30,5 proc. ogółu mieszkańców, czyli niecałą jedną trzecią.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: SAKhanPhotography/Shutterstock/x.com

Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24