Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Źródło:
Konkret24
Prof. Wojciech Sadurski o konieczności zmian w neo-KRS
Prof. Wojciech Sadurski o konieczności zmian w neo-KRSTVN24
wideo 2/5
Prof. Wojciech Sadurski o konieczności zmian w neo-KRSTVN24

Pierwszym krokiem w przywracaniu praworządności w Polsce po rządach PiS była wymiana polityków w Krajowej Radzie Sądownictwa. Nowy Sejm na pierwszym posiedzeniu wybrał czterech nowych posłów do zasiadania w tej instytucji. Ale problem do rozwiązania jest dużo trudniejszy. Prawnicy tłumaczą, czy i jak da się neo-KRS naprawić.

14 listopada nowa sejmowa większość wybrała czworo nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa. KRS to konstytucyjny organ, który "stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów", a jego głównym zadaniem jest opiniowanie i przedstawianie prezydentowi kandydatów do powołania na stanowiska sędziów w Polsce. W składzie KRS znaleźli się Kamila Gasiuk-Pihowicz i Robert Kropiwnicki z Koalicji Obywatelskiej, Tomasz Zimoch z Polski 2050 i Anna Maria Żukowska z Lewicy. Kandydaci PiS - Marek Ast, Bartosz Kownacki, Arkadiusz Mularczyk i Kazimierz Smoliński - przepadli w głosowaniu.

Według art. 187 konstytucji Krajowa Rada Sądownictwa składa się z 25 członków: Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, ministra sprawiedliwości, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez prezydenta; 15 członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych; czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów. Do 2017 roku 15 członków – sędziów - wybierało środowisko sędziowskie, jednak po zmienionych przez PiS przepisach wybiera ich Sejm.

"Neo-KRS jak fabryka nie-sędziów"

"Prawo i Sprawiedliwość, zmieniając wbrew konstytucji ustawę, złamało zasadę trójpodziału władz. Tych 15 członków, którzy powinni być wybierani przez środowisko sędziowskie, wybrał Sejm" – powiedziała 14 listopada na antenie TVN24 prawniczka Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy "Wolne Sądy". "Oni są powołani tam nielegalnie i mamy na to już szereg wyroków sądów polskich i europejskich trybunałów" - wskazywała Gregorczyk-Abram.

Dlatego, żeby uzdrowić tę sytuację, trzeba – jej zdaniem - powołać na nowo sędziowską część Krajowej Rady Sądownictwa. "Czyli zostawiamy tych wybranych legalnie przedstawicieli prezydenta czy Sejmu, bo to jest legalna część rady. Należy 15 członków powołać w taki sposób, który jest zgodny z konstytucją. Czyli przez środowisko sędziowskie, bo na tym polega funkcjonowanie Krajowej Rady Sądownictwa" - podkreśliła.

O tym, że naprawę praworządności w Polsce trzeba zacząć od neo-KRS mówił 15 listopada w "Faktach po Faktach" w TVN24 konstytucjonalista prof. Wojciech Sadurski, wykładający na uniwersytetach w Sydney i w Warszawie. "Neo-KRS jak taka fabryka działa cały czas, wpuszczając w polski wymiar sprawiedliwości truciznę, polegającą na tak zwanych neo-sędziach (…), ja wolę ich nazywać niesędziami, dlatego że są powołani na skutek wniosku nielegalnego organu. To trzeba ukrócić już teraz" – powiedział prof. Sadurski.

Gregorczyk-Abram: żeby uzdrowić sytuację, trzeba powołać na nowo sędziowską część KRS
Gregorczyk-Abram: żeby uzdrowić sytuację, trzeba powołać na nowo sędziowską część KRSTVN24

Część neo-KRS wciąż niekonstytucyjna

Prawnicy, których Konkret24 poprosił o opinie w tej sprawie, zgodnie piszą o niekonstytucyjnym wyborze sędziowskich członków KRS. "Nie mam wątpliwości, że obowiązujący sposób wyboru przedstawicieli środowiska sędziowskiego do KRS nie odpowiada konstrukcji przewidzianej w konstytucji, stąd określenie neo-KRS jest absolutnie właściwe" – napisał w komentarzu dla Konkret24 prof. Krzysztof Skotnicki z Katedry Prawa Konstytucyjnego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego.

Podobnie uważa dr hab. Joanna Juchniewicz z Katedry Prawa Konstytucyjnego i Nauki o Państwie na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. "Konstytucja wskazuje w sposób niebudzący wątpliwości, że [do KRS] posłów wybiera Sejm, senatorów Senat i ci członkowie KRS (tak, jak i ci wchodzący z urzędu: Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prezes Najwyższego Sądu Administracyjnego oraz osoba wskazana przez prezydenta) są legalnie wybranymi członkami tego organu. Ale pozostały skład, czyli wybrani przez Sejm sędziowie są osobami wybranymi w procedurze niezgodnej z ustawą zasadniczą. Tak więc nadal KRS (neo-KRS) jest organem, w którym zasiadają osoby wybrane zgodnie z konstytucją i te, których wybór nastąpił na podstawie ustawy, która nie jest zgodna z ustawą zasadniczą" - napisała w opinii dla Konkret24.

"Wybór 'parlamentarnej' części członków KRS nie usuwa wadliwości działania tego organu, która wynika z niewłaściwego powołania 'sędziowskiej' części jej składu" – napisał w komentarzu dla Konkret24 dr hab. Mateusz Radajewski z Katedry Prawa na Wydziale Prawa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. "Dopóki nie dojdzie do właściwego powołania w skład KRS 15 sędziów, funkcjonowanie tego organu nadal będzie wywoływać wątpliwości konstytucyjne" – podkreśla dr Radajewski.

Te wątpliwości są powtarzane od 2017 roku, od uchwalenia ustawy z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw - to ona wprowadziła zasadę wyboru 15 sędziowskich członków rady przez większość 3/5 Sejmu. Konstytucjonaliści, których cytuje prof. Krzysztof Skotnicki w pracy "Problem konstytucyjności składu obecnej Krajowej Rady Sądownictwa w Polsce", są zgodni, że ta ustawa naruszyła następujące przepisy Konstytucji RP: - art. 10 o podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej; - art. 173 i art. 186 ust. 1 mówiący o niezależności i niezawisłości sądów i sędziów; - art. 187 ust.1 opisujący skład KRS i jej 4-letnią kadencję.

W konsekwencji - jak napisał konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Leszek Garlicki w książce "Polskie prawo konstytucyjne. Zarys wykładu" - o składzie KRS decyduje obecnie większość parlamentarna, "a tym samym władza sądownicza została pozbawiona autonomicznej kompetencji do wyznaczania swoich reprezentantów". Profesor Garlicki zwraca uwagę, że "wiele kompetencji Rady dotyczy spraw personalnych sądownictwa, a obecne rozwiązania pozwalają władzom politycznym na takie uformowanie składu Rady, które – w szczególności – pozwala im na pośrednie kontrolowanie procesu nominacji sędziowskich".

Z kolei prof. Anna Rakowska-Trela, konstytucjonalistka z Uniwersytetu Łódzkiego, w opracowaniu "Krajowa Rada Sądownictwa po wejściu w życie nowelizacji z 8.12. 2017 r. – organ nadal konstytucyjny czy pozakonstytucyjny?" stwierdziła: "Oddanie prawa wyboru ponad 3/4 składu KRS Sejmowi (a licząc łącznie z członkami wybieranymi przez Senat – 84 proc. składu) pozostaje w sprzeczności z trójpodziałem władzy, odrębnością i niezależnością władzy sądowniczej i raczej przypomina określenie składu KRS w oparciu o zasadę dominacji władzy ustawodawczej, w szczególności Sejmu nad władzą sądowniczą, nie zaś o zasadę trójpodziału władzy".

Za ewidentne naruszenie postanowień konstytucji prof. Skotnicki uznał "wygaszenie z chwilą wejścia w życie ustawy z 2017 r. nowelizującej ustawę o KRS kadencji wszystkich dotychczasowych 15 sędziów wybranych przez samorząd sędziowski". "Zostali oni wybrani na konstytucyjną czteroletnią kadencję (art. 187 ust. 3), stąd nie jest możliwe ich wcześniejsze odwołanie" - uważa.

Powyższe opinie zostały potwierdzone m.in. wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który 15 lipca 2021 roku ocenił, że zmiany związane z wyborem 15 członków KRS "mogą prowadzić do powstania ryzyka – które dotychczas nie istniało w ramach wcześniej obowiązującego sposobu dokonywania wyboru – zwiększonego wpływu władzy ustawodawczej i wykonawczej na KRS oraz naruszenia niezależności tego organu".

Również Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 15 marca 2022 roku zauważył, że "zadania polegające na ochronie niezawisłości sędziowskiej wymagają, aby KRS cieszyła się autonomią wobec politycznych gałęzi władzy państwowej".

Czy do naprawy KRS wystarczy uchwała Sejmu?

Prawnicy – konstytucjonaliści i sędziowie, skupieni w organizacjach sędziowskich ­– przekonują o konieczności szybkiej naprawy sytuacji w neo-KRS. A to dlatego, że ze względu na niekonstytucyjny skład organu, który bierze udział w procedurze powoływania sędziów w Polsce – może być kwestionowany status prawny sędziów, powoływanych przez prezydenta od 2018 roku. A tym samym może być kwestionowana moc wydawanych przez takich sędziów wyroków. Neo-KRS przeprowadziła konkursy dla ponad dwóch tysięcy sędziów.

"Najlepiej oczywiście byłoby to zrobić ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa, która powinna być wprowadzona jak najszybciej" – to opinia wyrażona przez mecenas Gregorczyk-Abram. Ale nowelizację ustawy o KRS może zawetować prezydent Andrzej Duda, a do obalenia jego weta potrzeba 276 głosów, których demokratyczna koalicja w Sejmie nie ma.

 "Natomiast są też takie głosy i ja naprawdę przyjrzałabym się tej procedurze, żeby odwołać tych nielegalnie powołanych członków Krajowej Rady Sądownictwa uchwałą Sejmu, ponieważ oni uchwałą Sejmu też zostali powołani. Unieważnić tę uchwałę, która była złamaniem konstytucji" – powiedziała w TVN24 adwokatka.

Takie rozwiązanie proponuje m.in. prof. Krystian Markiewicz, przewodniczący Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". "Moim zdaniem uchwałą Sejmu można stwierdzić niekonstytucyjność wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa i jednocześnie uchwałą można też stwierdzić niekonstytucyjność, nielegalność wyboru trzech dublerów do Trybunału Konstytucyjnego, bo to przecież wynika już z orzeczeń sądów polskich i europejskich" – powiedział sędzia Markiewicz dla portalu Prawo.pl.

Stanowisko "Iustitii" – by odwrócić niekonstytucyjność neo-KRS w drodze uchwały Sejmu – popiera prof. Sadurski.

CZYTAJ WIĘCEJ: Profesor Adam Strzembosz o KRS: uchwała to ostateczny sposób załatwienia tego palącego problemu

Rzeczywiste uzdrowienie KRS: konieczna zmiana ustawy

Inni prawnicy mają jednak odmienne zdanie. "Ja dostrzegam potencjał w odwołaniu członków sędziów KRS w drodze uchwały, chociaż kluczowa będzie treść tej uchwały, ale w mojej ocenie nawet odwołanie członków neo-KRS uchwałą przez Sejm nie uzdrowi sytuacji, bo tutaj jest potrzebna nowa ustawa o KRS i przywrócenie wyborów sędziowskich członków tego organu przez sędziów" - napisała dr Juchniewicz. Profesor Skotnicki zauważa z kolei, że "Sejm nie jest wszechwładny i w demokratycznym państwie prawnym może robić wszystko - odwrotnie, jest uprawniony czynić wyłącznie to, do czego jest wyraźnie upoważniony. Pierwsza izba [Sejm] konstytucyjnego uprawnienia do podejmowania uchwał o odwołaniu sędziów członków neo-KRS nie posiada".

Doktor Radajewski wskazuje na zapisy konstytucji: "Sejm, jak każdy organ państwa, zgodnie z art. 7 Konstytucji RP, może działać tylko na podstawie prawa". Jak podkreśla dr Radajewski, "musiałby więc istnieć przepis prawny, który pozwalałby Sejmowi na takie działanie. Na dziś ani konstytucja, ani ustawa takiej kompetencji Sejmu nie przewidują, co zresztą wynika z faktu, że art. 187 ust. 3 konstytucji wyraźnie określa, że pełnienie funkcji członka KRS ma charakter kadencyjny. Jedynym zgodnym z prawem sposobem usunięcia obecnie zasiadających w KRS sędziów mogłaby być więc zmiana ustawy, która z uwagi na niekonstytucyjność składu tego organu przewidywałaby przerwanie ich kadencji" - stwierdza dr Radajewski. Ich kadencja upływa w maju 2026 roku.

Jego zdaniem "hipotetycznie możliwa jest także rezygnacja przez tych sędziów z członkostwa w KRS albo usunięcie ich ze stanowiska sędziowskiego - co pociąga za sobą także utratę mandatu członka KRS - przez sąd dyscyplinarny". Art. 14 ustawy o KRS przewiduje bowiem:

Mandat wybranego członka Rady wygasa przed upływem kadencji w razie:  1) śmierci; 2) zrzeczenia się mandatu; 3) wygaśnięcia mandatu posła albo senatora; 4) (uchylony) 5) wygaśnięcia albo rozwiązania stosunku służbowego sędziego; 5) przejścia lub przeniesienia sędziego w stan spoczynku.

Rozwiązanie stosunku służbowego sędziego, jak zapisano w art. 68 ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych, wygasa z chwilą uprawomocnienia się wyroku sądu dyscyplinarnego o złożeniu sędziego z urzędu oraz prawomocnego orzeczenia przez sąd środka karnego w postaci pozbawienia praw publicznych lub zakazu zajmowania stanowiska sędziego.

Tak więc w zgodnej opinii trojga konstytucjonalistów pytanych przez Konkret24 drogą naprawy neo-KRS powinno być uchwalenie nowej ustawy. Czy jednak nie dojdzie do pata w sytuacji weta prezydenta? "Moim zdaniem nie. Sejm może uchwalić ustawę i przywrócić wcześniejsze zasady wyboru członków KRS" - napisał prof. Skotnicki. Czy taka ustawa będzie zawetowana przez prezydenta? "Przy dobrym uzasadnieniu niekoniecznie, można przecież (przynajmniej częściowo) przywołać argumentację przywoływaną przez PiS" - stwierdza prof. Skotnicki.

Chodzi o wcześniejsze zakończenie czteroletniej kadencji sędziowskich członków KRS. W uzasadnieniu do ustawy z 8 grudnia 2017 roku napisano, że "unormowanie (...) ma charakter wyjątkowy, nie neguje samej konstytucyjnej zasady czteroletniej kadencji i jest proporcjonalne do zamierzonych zmian systemowych".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia wychudzonych dzieci mieszają się z obrazami restauracji serwujących owoce morza. Alarmujące relacje lekarzy są zagłuszane przez internetowych trolli wspomaganych sztuczną inteligencją. Głód stał się nieodłącznym elementem wojny w Strefie Gazy. Także tej narracyjnej.

"Gazawood". Dramat Palestyńczyków w machinie propagandy

"Gazawood". Dramat Palestyńczyków w machinie propagandy

Źródło:
TVN24+
Łóżko, które leczy... Amerykę. Jak Donald Trump obudził demony

Łóżko, które leczy... Amerykę. Jak Donald Trump obudził demony

Źródło:
TVN24+

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Prezydent Donald Trump nie ustępuje w staraniach o Pokojową Nagrodę Nobla. Niektórzy twórcy i internauci obracają jego ambicje w satyrę, podczas gdy inni błędnie traktują te przekazy jako prawdziwe.

"Komitet Noblowski zdyskwalifikował Trumpa"? Internauci mylą satyrę z faktami

"Komitet Noblowski zdyskwalifikował Trumpa"? Internauci mylą satyrę z faktami

Źródło:
Konkret24

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Internauci oburzają się na to, że rzekomo za dostarczony Ukrainie gaz ziemny "zapłacą Polacy", a "Polska napełni zbiorniki gazu" w tym kraju. Tylko część tego przekazu ma faktyczne podstawy. Sprawdziliśmy, co wiadomo.

"Polacy zapłacą za gaz" dla Ukrainy? Manipulacja o współpracy energetycznej

"Polacy zapłacą za gaz" dla Ukrainy? Manipulacja o współpracy energetycznej

Źródło:
Konkret24

Władze Słowacji mają przygotowywać referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej - taki przekaz rozchodzi się w mediach społecznościowych, powielają go też politycy. Źródłem ma być przemówienie słowackiego premiera, którego wcale nie wygłosił. Narrację tę szerzył kanał na YouTube z materiałami fałszywej treści - po pytaniach z Konkret24 kanał został już zablokowany.

Słowacja, wyjście z UE, użyteczny Fico. Tak wygląda "pompowanie balonika" propagandy

Słowacja, wyjście z UE, użyteczny Fico. Tak wygląda "pompowanie balonika" propagandy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska rzekomo wydała ponad milion euro na ubrania i dodatki we Francji. Podstawą tego przekazu jest nagranie, którego bohaterka podaje się za stylistkę ukraińskiej pierwszej damy. Przekaz powielano w portalach społecznościowych, w kremlowskich i prorosyjskich mediach. Jest to kolejny przykład znanego schematu antyukraińskiej dezinformacji.

Ołena Zełenska kupiła kreację za milion euro? Co to za przekaz

Ołena Zełenska kupiła kreację za milion euro? Co to za przekaz

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

W sieci krąży rzekomy cytat Wołodymyra Zełenskiego o tym, że Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad zachodnią Ukrainą. Wyjaśniamy, co naprawdę powiedział ukraiński prezydent.

Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad Ukrainą? Zełenski tego nie powiedział

Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad Ukrainą? Zełenski tego nie powiedział

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+