"Dowód na antypolonizm warszawskich władz", "ocenzurowali portret patrona lotniska", "Polska ich uwiera" - piszą internauci w reakcji na doniesienia, że z hali Okęcia zniknął plakat z hasłem "Jesteśmy dumni z Polski". Ich zdaniem to skutek obecnych rządów. Nieprawda - decyzja zapadła za czasów Zjednoczonej Prawicy.
"Hala Przylotów Lotniska Okęcie :( Tak było. Tak jest" - napisał 9 lipca w serwisie X publicysta Eryk Mistewicz (pisownia wszystkich postów oryginalna) i załączył sklejkę dwóch zdjęć. Na fotografii po lewej widać plakat z portretem Fryderyka Chopina na tle biało-czerwonej flagi umieszczony na jednym z filarów hali przylotów Lotniska Chopina w Warszawie. Jest też hasło: "Jesteśmy dumni z Polski". Fotografia po prawej przedstawia filar bez plakatu. Ten post Mistewicza wywołał dużą dyskusję w mediach społecznościowych, a także reakcje polityków opozycji. Ma ponad 173 tys. wyświetleń.
Już 9 lipca na portalu Telewizji Republika opublikowano krótki tekst na bazie wpisu Mistewicza. "Ostatni raz wizerunki, a przy okazji i muzykę Chopina zakazywali Niemcy. Teraz robią to... Przykre, bardzo przykre" - czytamy w tekście, który licznie udostępniali użytkownicy serwisu X. Nie wyjaśniono w nim, kiedy i dlaczego Lotnisko Chopina zdęło plakat. Temat podchwycił polityk Suwerennej Polski, poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki: "Z hali przylotów lotniska Okęcie zniknął Chopin i napis 'Jesteśmy dumni z Polski'. Pozostał tylko pusty słup" - napisał dzień później na Facebooku. W komentarzu umieścił tę samą sklejkę zdjęć co Mistewicz, ale z dopiskiem "Znak czasów". Wpis polityka udostępniono ponad 2 tys. razy, wygenerował 2,4 tys. komentarzy, zareagowało na niego ponad 6 tys. użytkowników.
Internauci: "Tuska boli Polska", "ocenzurowali portret patrona lotniska", "ale ich Polska uwiera"
Informacja o usunięciu plakatu z patriotycznym przesłaniem oburzyła wielu internautów. Część sugerowała, że wynika to z decyzji rządu Donalda Tuska. "To niezbity dowód na antypolonizm warszawskich władz"; "Co ten rząd wyczynia!?"; "Nie znam drugiego takiego kraju gdzie się wstydzą swojej kultury, historii, bohaterów... nie znam"; "Tuska boli Polska wielka i dumna. Naród Polski chce Polski wielkiej z której będzie dumny"; "Ale ich Polska uwiera, jakie to przykre że mamy obcy rząd na terenie RP"; "...układ PO/PSL/Lewica likwiduje Polskę na wszystkich płaszczyznach..."; "Ocenzurowali portret patrona lotniska" - komentowali użytkownicy serwisu X.
Podobnie pisali facebookowicze pod postem Mateckiego. "W sumie to Polski Tuska trzeba się wstydzić, więc doceńmy ich realizm i skromność"; "Tusk do dymisji. Jak tak dalej pojdzie to małymi kroczkami znikniemy z mapy swiata"; "Już jesteśmy kolejnym landem niemieckim. Polski już nie ma. Wielu glosujących na serduszka dalej w ciemno idzie na niemieckim premierem Donaldem"; "Oto najważniejszy ze 100 konkretów. Przestać być dumnym" - czytamy w komentarzach.
Jednak oburzenie posła Mateckiego i internautów nie jest uzasadnione. Sprawdzaliśmy, kiedy i dlaczego usunięto plakat z Chopinem.
Decyzja z listopada 2023. Za czasów Zjednoczonej Prawicy
11 lipca zapytaliśmy biuro prasowe Lotniska Chopina o powód usunięcia plakatu. Tego samego dnia poinformowało nas, że baner uległ zniszczeniu. "Nie planujemy odtwarzać tego plakatu w tym miejscu, ponieważ był to jeden z elementów rocznej kampanii marketingowej. Decyzja o jej zakończeniu zapadła w listopadzie 2023. Aktualnie wizerunek patrona lotniska - Fryderyka Chopina - jest eksponowany w materiałach marketingowych dotyczących rocznicy 90 lat warszawskiego portu" - wyjaśnia biuro prasowe Lotniska Chopina.
Tak więc decyzja o demontażu materiałów z tej kampanii zapadła, gdy premierem był Mateusz Morawiecki. Nie ma o nic wspólnego ze zmianą władzy w Polsce. Przypomnijmy, że właścicielem i zarządcą Lotniska Chopina jest spółka Skarbu Państwa: Polskie Porty Lotnicze (PPL). Od września 2023 roku jej jedynym akcjonariuszem jest Centralny Port Komunikacyjny (CPK), również spółka Skarbu Państwa. Nadzór nad CPK sprawuje Pełnomocnik Rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.
W rozmowie telefonicznej pracownik biura prasowego Lotniska Chopina wyjaśnił nam, że demontaż materiałów z kampanii "Jesteśmy dumni z Polski" rozpoczął się 5 grudnia 2023 roku, a więc wciąż jeszcze za rządów Morawieckiego. Ostatnie plakaty zdjęto w maju 2024 roku.
"Lotnisko Chopina mocno identyfikuje się ze swoim patronem i Polską, czego dowody można odnaleźć w wielu elementach dekoracyjnych, przykładowo na poziomie odlotów" - podkreśla biuro prasowe. Poniższe zdjęcie przedstawia jeden z elementów kampanii promującej 90-lecie Lotniska Chopina. To neon z podobizną patrona i hasłem "90 lat koncertowych podróży z Lotniska Chopina". Neon znajduje się hali odlotów.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP/x.com