Internauci, którzy poszukiwali na stronach sejmowych archiwalnych oświadczeń majątkowych posłów, napotykali komunikat o konieczności podania loginu i hasła. Jak sprawdziliśmy - oświadczenia z poprzedniej kadencji są już dostępne, a utrudnienie było związane z "kwestiami programistycznymi i organizacyjnymi".
Po tym jak, media zainteresowały się wystawnym weselem wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka, zaczęto także przyglądać się samemu politykowi i jego majątkowi. Wesele budziło zainteresowanie, bo bawiło się na nim pół ponad tysiąca gości, a wśród nich najważniejsi politycy (w tym m.in. minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro), młoda para jechała kilkumetrową limuzyną hummer a przygrywał zespół Bayer Full. Wyjątkowy był także prezent ślubny od brata wiceministra – ciągnik marki John Deere za 1,5 mln złotych.
Politycy opozycji krytykowali wiceministra i zarzucali mu przepych. Wkrótce potem posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli wniosek do Centralnego Biura Antykorupcyjnego w sprawie jego oświadczeń majątkowych. Oświadczenia zaczęli także sprawdzać dziennikarze i internauci, którzy szukali ich na stronach Sejmu. Ci ostatni informowali jednak, że nie mogą się z nimi zapoznać. "To już nie można zajrzeć do archiwum zeszłej kadencji?" - zapytał 26 sierpnia na Twitterze jeden z internautów i pokazał krótki filmik. Widać na nim, jak na sejmowych stronach klika w link ze szczegółowymi informacjami o działalności wiceministra Kaczmarczyka, który jest jednocześnie posłem. Zamiast danych pojawia się jednak komunikat o konieczności podania loginu i hasła.
Zapytaliśmy Centrum Informacyjne Sejmu z pytaniem, dlaczego tak się dzieje.
CIS: kwestie programistyczne i organizacyjne
Na sejmowych stronach są publikowane i powszechnie dostępne informacje o działalności Sejmu i posłach - między innymi z jakiej listy zostali wybrani, w którym okręgu wyborczym i ile otrzymali głosów. Dowiemy się również, jaki mają staż parlamentarny, gdzie i kiedy się urodzili, jaką szkołę ukończyli oraz jaki zawód wykonują. Są tam też informacje o ich aktywności poselskiej - między innymi o wystąpieniach na posiedzeniach Sejmu, interpelacjach, głosowaniach, przynależności do komisji, zespołów. Większość tych danych jest archiwizowana w archiwum sejmowym sięgającym 1989 roku i tzw. Sejmu kontraktowego. Z kolei oświadczenia majątkowe i rejestry korzyści posłów są archiwizowane przez sześć lat. W tej chwili można sprawdzić oświadczenia złożone na koniec 2015 roku. Internauci, którzy szukali oświadczeń posła Kaczmarczyka z VIII kadencji (2015-19), pierwszej kiedy zasiadał w Sejmie, napotykali na wyżej opisany ekran logowania.
Chwilę po tym, jak zrobiło się głośno o pośle i wiceministrze, redakcja Konkret24 sprawdzała złożone przez niego dokumenty o posiadanym majątku - dostęp nie był w żaden sposób ograniczony. Internauta, który nagrał filmik, próbował przejrzeć oświadczenie w piątek około południa. I co najmniej od tego czasu dostęp był niemożliwy. W miniony weekend nam również pokazywał się ekran, gdzie trzeba było podać login i hasło.
29 sierpnia rano zapytaliśmy o tę sprawę Centrum Informacyjne Sejmu (CIS), a przed godziną 10 sejmowa strona zaczęła znów działać poprawnie. W południe otrzymaliśmy odpowiedź CIS-u: "Wskazana strona internetowa powinna już działać bez zarzutu. Chwilowe trudności w dostępie były związane z kwestiami programistycznymi i organizacyjnymi".
Autor: cc / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Albert Zawada/PAP