"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24
Tusk: Polska nie będzie implementowała żadnego paktu migracyjnego
Tusk: Polska nie będzie implementowała żadnego paktu migracyjnegoTVN24
wideo 2/4
Tusk: Polska nie będzie implementowała żadnego paktu migracyjnegoTVN24

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

W ostatnich dniach polskie media społecznościowe zelektryzowały nagrania i kadry rozsyłane z przekazem, jakoby przedstawiały niemieckich policjantów w ochronnych kombinezonach, którzy na terytorium RP przekazali polskim policjantom "nielegalnego" imigranta (też jest w kombinezonie). Ta narracja wpisuje się w rozpowszechnianą tezę opozycji o "podrzucaniu", "podsyłaniu", "przerzucaniu" migrantów z Niemiec do Polski. Zaczęło się, gdy Niemcy tymczasowo przywróciły we wrześniu 2024 roku kontrole na wszystkich granicach lądowych, a ostatnio zdecydowały o przedłużeniu ich do połowy września 2025. W sieci krążą dane pokazujące rzekomo, ilu migrantów niemieckie służby już "przesłały" do Polski. Przekaz ten - często fałszywy, ze źle interpretowanymi liczbami - wykorzystują politycy PiS czy Konfederacji, by podsycać negatywne nastroje Polaków wobec Niemców.

I oto 12 lutego posłanka PiS Józefa Szczurek-Żelazko poinformowała w serwisie X: "Jak ujawniła @RepublikaTV niemieckie służby przekazują @PolskaPolicja migranta z terenu Niemiec Polscy funkcjonariusze sprawdzają dokumenty i puszczają migranta wolno do lasu,który prawdopobnie jest chory (policjanci niemieccy w kombinezonach ochronnych). Skandal #DośćTegoCyrku" (oryginalna pisownia wszystkich wpisów).

Nieprawdziwy przekaz rozsyłała m.in. posłanka PiSx.com

"Niemcy nie czekają sobie na żadne wejście w życie paktu migracyjnego, tylko imigrantów sobie odwożą do Polski. Traktują nasz kraj jako swoje terytorium. Robią sobie, co chcą i służby w żadnym wypadku nie reagują" - komentował w Telewizji Republika Daniel Obajtek, europoseł PiS. "Niemiecka policja przerzuca do Polski imigrantów! Właśnie na to zgodził się Tusk pod presją kanclerza Scholza - i tak to wygląda!" - grzmiała Konfederacja na platformie X, dołączając kadry z mężczyzną w kombinezonie. "Niemiecka policja przerzuca do Polski imigrantów! Funkcjonariusze niemieckiej policji, ubrani w specjalne kombinezony ochronne, mieli przetransportować do Polski nielegalnego imigranta. W minionym roku Niemcy odesłali do Polski niemal 10000 migrantów" - alarmował profil Ruch Narodowy - Śląskie.

"Stacjonujący w Polsce niemieccy policjanci koordynują przerzut nielegalnych imigrantów? Szokujące doniesienia" - pisał serwis "Tygodnika Solidarność". "Do bulwersującej sytuacji doszło na przejściu w Lubieszynie" - oceniał serwis tygodnika "Do Rzeczy".

Telewizja Republika rzuca fałszywą sugestię, internet podchwytuje

Jak sprawdziliśmy, przekaz ten ma początek w relacji Telewizji Republika z 12 lutego 2025 roku. "Co prawda już od wielu miesięcy informujemy państwa, że funkcjonariusze niemieckich służb przerzucają do Polski nielegalnych imigrantów z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, ale te incydenty są coraz dziwniejsze, coraz bardziej jaskrawe, coraz bardziej demonstracyjne i łamiące prawo. Wygląda to tak, jakby niemieccy funkcjonariusze mieli władzę nad polskimi funkcjonariuszami" - zapowiedział materiał prowadzący program. Połączył się z reporterem na przejściu granicznym Lubieszyn-Linken na Pomorzu Zachodnim, a ten relacjonował: "Wczoraj (czyli 11 lutego - red.), około godziny 16, tutaj na przejściu granicznym w Lubieszynie pojawił się samochód niemieckiej policji. Wysiadło z niego dwóch funkcjonariuszy niemieckiej policji, którzy byli ubrani w kombinezony (...). Za moment, po otwarciu drzwi pojawił się mężczyzna - migrant z Bliskiego Wschodu, który był ubrany w zielony kombinezon, w okularach, a także w maseczce. (...) Razem cała trójka, na przodzie z tym mężczyzną, przeszli w kierunku Polski. Chwilę przed przejściem granicznym jeden z funkcjonariuszy niemieckiej policji wskazał ręką drogę, w którą ma się udać zatrzymany mężczyzna. Ten z torbą, a także z plikiem dokumentów udał się w kierunku Polski".

Według słów reportera mężczyzna przekroczył granicę, gdzie czekali na niego funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej i po krótkiej z nimi rozmowie został "puszczony wolno". Ale nie przedstawiono stanowiska Straży Granicznej, podając, że stacja nie otrzymała jeszcze od niej odpowiedzi.

Podobnie to zdarzenie opisał na platformie X Jarosław Olechowski, szef wydawców Telewizji Republika. "Funkcjonariusze niemieckiej policji w kombinezonach medycznych przerzucili do Polski nielegalnego migranta"; "Całą akcję po polskiej stronie granicy koordynował… niemiecki funkcjonariusz policji!" - twierdził. Po czym w pytaniach sugerował, że "niemieccy funkcjonariusze stacjonujący w Polsce koordynują akcję przerzutu nielegalnych imigrantów" a "nielegalny migrant został wpuszczony do Polski". Jego wpis szybko stał się popularny, wygenerował 400 tysięcy wyświetleń.

Taki właśnie przekaz zaistniał w sieci. Komentowano np. za prawicowymi mediami: "Stacjonujący w Polsce niemieccy policjanci koordynują przerzut nielegalnych imigrantów. Chyba trzeba będzie zacząć budować płot z Niemcami". Była to także okazaj do kpin: "Niemcy podrzucają na terytorium Polski imigranta w kombinezonie ochronnym. I co dalej? A poszedł sobie na wycieczkę krajoznawczą. Państwo Tuska. Państwo Koalicji. Bantustan z trocin"; "Niemcy przerzucili do Polski murzyna w kombinezonie chorego na cholerę, który miał udawać elektryka"; "Skandal! Niemcy przerzucili do Polski chirurga prosto z sali operacyjnej!! Biedaczyna nawet nie mógł się przebrać....".

Jak się okazuje, jest to manipulacja na podstawie wydarzeń, do których doszło na granicy. A "nielegalnym migrantem" okazał się.... obywatel Polski.

Straż Graniczna: Polak w kryzysie bezdomności

Konkret24 zapytał Straż Graniczną, co wydarzyło się na granicy. Podpułkownik Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej, potwierdził, że do takiego zdarzenia doszło 11 lutego w rejonie byłego drogowego przejścia granicznego w Lubieszynie.

"Funkcjonariusze niemieccy realizowali czynności wobec Polaka - osoby bezdomnej. Z naszych informacji wynika, że mężczyzna utracił na terenie Niemiec prawo do swobody przemieszczania się i posiadał aktywny zakaz wjazdu na terytorium RFN. Ze względu na stan higieny osobistej mężczyzny, zarówno on, jak i towarzyszący mu funkcjonariusze niemieccy ubrani byli w kombinezony ochronne" - wyjaśnił. Ów Polak został sprawdzony w bazach Straży Granicznej, a następnie pogranicznicy skierowali go na pobliski przystanek autobusowy.

Rzecznik SG dodał, że na miejscu był patrol ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Pomellen (Morski Oddział SG), by podjąć czynności wobec dwóch obywateli Ukrainy, którzy byli zawracani z granicy przez funkcjonariuszy niemieckiej policji po tymczasowym przywróceniu kontroli granicznej przez Niemcy. To zdarzenie również zarejestrowała kamera Telewizji Republika, lecz reporter nie poinformował, że byli to Ukraińcy, powiedział jedynie, że mieli słowiańską urodę.

Zatem informacja, jakoby "niemieckie służby przekazały migranta do Polski" jest prawdziwa - lecz nadano jej fałszywy kontekst. Reporter Telewizji Republika mówił, że to "migrant z Bliskiego Wschodu", ale ów migrant był po prostu Polakiem w kryzysie bezdomności, któremu nakazano opuścić Niemcy. Z potajemnym "wdrażaniem paktu migracyjnego", o czym od jakiegoś czasu próbują przekonywać politycy PiS, nie ma to nic wspólnego. Zwróciliśmy się do niemieckiej policji o podstawę prawną przekazania Polaka, lecz do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Bielecki/PAP

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24