Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24
Parlament Europejski uchylił immunitet czworgu eurodeputowanym Zjednoczonej Prawicy
Parlament Europejski uchylił immunitet czworgu eurodeputowanym Zjednoczonej PrawicyKatarzyna Górniak/Fakty TVN
wideo 2/4
Parlament Europejski uchylił immunitet czworgu eurodeputowanym Zjednoczonej PrawicyKatarzyna Górniak/Fakty TVN

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Właściciel serwisu X Elon Musk i szef Departamentu Wydajności Rządu w gabinecie prezydenta Donalda Trumpa udostępnił 11 lutego 2025 roku fragment wywiad polskiego europosła Patryka Jakiego opublikowany tego samego dnia na popularnym w prawicowych i konserwatywnych środowiskach koncie australijskiego twórcy internetowego Mario Nawfala. W udostępnionym fragmencie Jaki mówi, że "grożą mu trzy lata więzienia wyłącznie za polubienie wpisu", dlatego Elon Musk skomentował: "To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu! Dzięki Bogu, że Ameryka ma pierwszą i drugą poprawkę (do konstytucji; dotyczy m.in. wolności słowa - red.)".

Na nagraniu Patryk Jaki mówi: "Wielu z nas (konserwatywnych polityków europejskich - red.) są stawiane zarzuty, ponieważ mówimy na przykład o migracji. Obecnie grożą mi trzy lata więzienia w specjalnym procesie w Polsce, ponieważ po prostu wcisnąłem przycisk 'polub' na platformie X pod filmem, który pokazywał prawdziwe sceny przemocy migrantów. Więc teraz mam proces. Oni mówią o wolności, o prawach człowieka, ale tak naprawdę nas nienawidzą. Nienawidzą tego. Naszym zadaniem jest więc wyjaśnienie obywatelom Europy, że możecie mówić, co chcecie, ale powinniście przyglądać się działaniom polityków, prawdziwym działaniom".

Zarówno Mario Nawfal, na którego koncie opublikowano wywiad, jak i Elon Musk mają w serwisie X ogromne zasięgi, co wpłynęło na popularność przekazu o "procesie za polubienie posta". Oryginalny wpis Nawfala wyświetlono więc prawie dziewięć milionów razy, a udostępnienie Muska wraz z jego komentarzem wyświetlono ponad osiem milionów razy.

Przypominamy jednak, jakie dokładnie zarzuty ciążą na Patryku Jakim w tej sprawie i dlaczego oskarżyciel stwierdził teraz, że europoseł "okłamał Elona Muska".

Spot i "nawoływanie do nienawiści"

Sprawa sięga kampanii przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Komitet wyborczy PiS wyemitował wtedy spot, który Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar opisał potem: "Częściowo stylizowany na program informacyjny, przedstawiał on wizję Polski w 2020 roku, po tym, jak samorządy, wbrew polityce rządu, miały zadecydować o przyjmowaniu uchodźców. Fragmenty wypowiedzi polityków partii opozycyjnej zestawiono z nagraniami z rzekomego przejścia granicznego. Potem pokazano obrazy ulicznych zamieszek, nagrania aktów agresji i brutalnych napadów, zdjęcia wzburzonego tłumu, płonących samochodów i funkcjonariuszy kierujących broń w stronę agresywnych i zamaskowanych osób".

Dodatkowo na paskach stylizowanych na belki program informacyjny widać komunikat: "Kryzys z uchodźcami; czy tak będzie wyglądała Polska w 2020 roku", a narrator mówi m.in.: "dziś mieszkańcy boją się wychodzić po zmroku na ulice"; "enklawy muzułmańskich uchodźców"; "napady na tle seksualnym i akty agresji stały się codziennością mieszkańców".

Wpis ze spotem opublikowano na koncie PiS na ówczesnym Twitterze 17 października 2018. Kilkoro europosłów PiS polubiło go lub udostępniło. Na przykład europoseł Tomasz Poręba podał spot dalej i napisał: "Bezpieczeństwo Polaków przede wszystkim. Zapraszam do obejrzenia najnowszego spotu sztabu PiS". W odpowiedzi na te działania aktywista Rafał Gaweł, założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK) złożył akt oskarżenia przeciwko 12 twórcom spotu i politykom, którzy go polubili i udostępniali. Wśród nich było czworo europosłów PiS: poza Patrykiem Jakim także Tomasz Poręba, Beata Kempa i Beata Mazurek. W akcie oskarżenia chodziło o naruszenie art. 256 Kodeksu karnego, który między innymi mówi o nawoływaniu do nienawiści.

Kto publicznie propaguje nazistowski, komunistyczny, faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Prawnik: w sprawie europosłów nie chodzi tylko o zalajkowanie wpisu

I tutaj dochodzimy do sedna sporu. Patryk Jaki od początku twierdzi, że jest ścigany za "lajkozbrodnię", czyli "za polubienie spotu na Twitterze, który pokazywał prawdziwe sceny przemocy nielegalnych migrantów w Europie". "Więzienie za kliknięcie w Internecie" - pisał Jaki 9 listopada 2023 roku w serwisie X (pisownia oryginalna).

W akcie oskarżenia, do którego dotarli dziennikarze "Czarno na białym" TVN24, zapisano jednak, że "nawoływanie do nienawiści (...) na tle różnic narodowościowych sprowadza się do tego typu wypowiedzi, które wzbudzają uczucie silnej niechęci, złości, braku akceptacji, wręcz wrogości do poszczególnych osób lub całych grup społecznych czy wyznaniowych".

OGLĄDAJ MATERIAŁ "CZARNO NA BIAŁYM": SPOTkanie z prawem

Dlatego właśnie Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, w rozmowie z dziennikarką "Czarno na białym" stwierdzał: "Nie, nie dlatego (są oskarżeni - red.), że zalajkowali posta. Dlatego że rozpowszechniali treści, które mogą być uznane za niezgodne z prawem".

Potwierdzał to w rozmowie z Konkret24 dr hab. Mikołaj Małecki z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego: "W sprawie europosłów nie chodzi tylko o zalajkowanie wpisu, czyli jednostkową reakcję na jakiś post. Mówimy raczej o zaplanowanym i zorganizowanym działaniu polegającym na tym, że wytworzono spot, który przedstawiał treści nienawistne na tle narodowościowym. Następnie w sposób zorganizowany zaplanowano kampanię, która polegała na upublicznieniu tego spotu, rozpowszechnianiu go w internecie i udostępnianiu przez osoby skupione w jednej partii". Prawnik dodawał:

Więc na pewno takiej akcji nie można utożsamiać z sytuacją, gdy anonimowy użytkownik internetu zalajkował jeden post. Trzeba odróżnić zachowania pojedynczych użytkowników internetu od sytuacji zaplanowanego, nienawistnego hejtu skoncentrowanego na jakiejś grupie narodowościowej.

"Osoby pełniące funkcje publiczne, szczególnie politycy, muszą być wyjątkowo ostrożni – ich komunikaty idą w świat i mają duże zasięgi. To ma potem wpływ na badanie odpowiedzialności karnej, jeśli promowana przez nich treść będzie łamać prawo. Im większy zasięg, im większe grono odbiorców, tym większa odpowiedzialność za słowo i poważniejsze konsekwencje prawne" - przypominał Mikołaj Małecki.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Stracili immunitet "za lajka"? Nie. Manipulacja PiS

Gaweł: Patryk Jaki okłamał Elona Muska

Dlatego też, kiedy przekaz o "procesie za polubienie posta" powielił Elon Musk, Rafał Gaweł z OMZRiK napisał na Facebooku: "Patryk Jaki okłamał Elona Muska, że oskarżyłem go bezpodstawnie o 'lajkozbrodnię'". Przypomniał, że "Patryk Jaki nie jest oskarżony o zalajkowanie rasistowskiego wpisu, lecz o jego rozpowszechnianie".

Ponadto Patryk Jaki twierdzi, że spot "pokazywał prawdziwe sceny przemocy nielegalnych migrantów w Europie". Jak wyjaśnialiśmy jednak w 2023 roku w Konkret24, na jednym z filmików - na którym widać, jak mężczyzna zrzuca drugiego kopniakiem ze schodów - napastnikiem nie był uchodźca, a 27-letni wówczas obywatel Bułgarii Swetoslaw S. W lipcu 2017 roku BBC informowało, że mężczyzna przyznał się do winy i został skazany na dwa lata i jedenaście miesięcy więzienia.

Immunitety uchylone, sprawa w sądzie

W tej sprawie 9 listopada 2023 roku Parlament Europejski zagłosował za uchyleniem immunitetów europosłom Patrykowi Jakiemu, Tomaszowi Porębie, Beacie Kempie i Beacie Mazurek. W czerwcu 2024 roku "Gazeta Wyborcza" informowała, że Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zarejestrował sprawę. Wtedy OMZRiK zawnioskował jednak, aby jeszcze nie wyznaczać terminu rozprawy, ponieważ chciał pociągnąć do odpowiedzialności posłów PiS, którzy również mieli rozpowszechniać spot. To Joanna Lichocka, Piotr Gliński, Mariusz Błaszczak i Paweł Szefernaker.

Jak dowiedzieliśmy się w mokotowskim sądzie, od tamtego czasu sprawa nie ruszyła do przodu, ponieważ sąd nadal czeka na rozpatrzenie przez Sejm wniosków o uchylenie immunitetów posłów PiS. Anna Wieczorek z Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów przekazała nam, że "oskarżyciel posiłkowy aktualnie jest na etapie podejmowania czynności w celu uchylenia immunitetów, którymi objęta jest część z oskarżonych" a "procedura rozpoznania wniosków o uchylenie immunitetów jest w toku", dlatego "postępowanie sądowe w niniejszej sprawie w zasadzie jeszcze się nie rozpoczęło".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: x.com

Pozostałe wiadomości

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak przekonuje, że jeżeli wybory wygra kandydat Platformy Obywatelskiej, to "dosłownie w ciągu pół roku czasu" stracimy złotówki na rzecz euro. To bezpodstawna teza. Wyjaśniamy.

Jakubiak: euro w Polsce "dosłownie w pół roku". Niemożliwe

Jakubiak: euro w Polsce "dosłownie w pół roku". Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Pięć procent czy "sześć z hakiem" - kandydaci na prezydenta podczas debaty w Końskich wyliczali, ile Polska wydaje na ochronę zdrowia. Dane padały w kontekście dyskusji o obniżeniu składki zdrowotnej dla części przedsiębiorców. Sprawdziliśmy, który z kandydatów miał rację.

Debata w Końskich. Biejat i Hołownia o wydatkach na zdrowie. Kto ma rację?

Debata w Końskich. Biejat i Hołownia o wydatkach na zdrowie. Kto ma rację?

Źródło:
Konkret24

Ośmioro kandydatów startujących w wyborach prezydenckich spotkało się na debacie w Końskich. Prześledziliśmy ich wypowiedzi dotyczące bezpieczeństwa, polityki zagranicznej i gospodarki. Prezentujemy wybrane tezy, w których politycy mówili nieprawdę lub manipulowali.

Debata w Końskich. Nieprawdy i manipulacje kandydatów

Debata w Końskich. Nieprawdy i manipulacje kandydatów

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniane w sieci wideo z logo BBC News informuje, jakoby żona prezydenta Zełenskiego próbowała uciec z kraju z powodu pogorszenia się relacji z mężem. W jednym z europejskich krajów miała sobie zapewnić azyl. Przedstawiciel redakcji BBC po zweryfikowaniu materiału ostrzega przed tą fałszywką.

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Fotografia intryguje, a towarzyszące jej w sieci komentarze jeszcze bardziej. Jakaś ukraińska rodzina miała pochować poległego żołnierza, informując na jego nagrobku, że został "nielegalnie zmobilizowany". Wyjaśniamy, co kryje się za tą historią.

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Unia odbiera wolność starszym kierowcom!", "niewolnictwo trwa", "wolność zabierana jest po kawałeczku" - tak polscy internauci komentują doniesienia, jakoby unijne przepisy miały doprowadzić do obierania praw jazdy seniorom. Wyjaśniamy, skąd się wziął ten fake news.

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24