Filmik z nieskładną i bełkotliwą zapowiedzią odjazdu pociągu, którą rzekomo nadano na dworcu w Poznaniu, robi furorę w sieci. Jedni wierzą, że nagranie jest autentyczne, inni wątpią. Dotarliśmy do autora dźwięku tego nagrania - i wyjaśniamy.
W mediach społecznościowych krąży wideo nakręcone z wagonu pociągu stojącego na stacji Poznań Główny. A w tle słychać rzekomo dworcową zapowiedź - z tym że męski głos jest niewyraźny, słyszymy bełkot, jakby mówiący był po spożyciu alkoholu. "Pociąg osobowy relacji Poznań Główny... Zachód... odjedzie z peronu sz...ego... zostaje opóźnion... [niezrozumiałe] ...ści minut i odjedzie z peronu [niezrozumiałe]. Przepraszamy za utrudnienia" - brzmi nagranie. Film udostępniony 20 sierpnia na TikToku ma 19,5 tys. wyświetleń i 200 polubień, a tylko w jednym poście na Twitterze ma 40 tys. wyświetleń i 400 polubień. 21 sierpnia nagranie pojawiło się na Facebooku, gdzie ma 25,3 tys. wyświetleń i prawie 150 polubień.
Niektórzy internauci zdają się wierzyć, że film przedstawia prawdziwą sytuację. "Zastanawiam sie co bym zrobil jak bym czekal na ten pociag bo z tego komunikatu to nie wiele wynika" - pisał jeden z użytkowników Twittera (pisownia postów oryginalna). "Ej ale wiecie że to fejk?" - zauważył jednak inny.
Taka sytuacja rzeczywiście nie miała miejsca.
Ponad pół tysiąca filmów na TikToku. Dźwięk hitem sieci
Potwierdza to zarządca poznańskiego dworca, czyli PKP Polskie Linie Kolejowe SA. - Na stacji Poznań Główny komunikaty są wygłaszane automatycznie generowanym głosem - mówi Bartosz Pietrzykowski, z zespołu prasowego PKP PLK SA. - Głos słyszany na nagraniu nie pochodzi od nas. To nagranie jest całkowicie fejkowe - dodaje. Mówi, że zna ten dźwięk i jest on podkładany pod różne inne nagrania dostępne w internecie.
Film opublikowany 20 sierpnia na TikToku ma adnotację o wykorzystaniu dźwięku innego użytkownika serwisu, posługującego się nazwą szymon187ers. Po kliknięciu w adnotację wyświetlają się linki do ponad 500 filmów, w których wykorzystano już jego dźwięk. Były to zwykle satyryczne scenki wyśmiewające niezrozumiałe komunikaty na polskich dworcach czy absurdy podróżowania.
Autor nagrania: "Nie spodziewałem się tak ogromnego zainteresowania"
Szymon187ers to Szymon Kiczmach. Film z oryginalnym dźwiękiem opublikował w czerwcu 2021 roku. Tiktoker regularnie publikuje satyryczne scenki wyśmiewające absurdy codzienności - często nawiązujące do problemów nastolatków. Publikując swoje nagranie, oznaczył internautkę, której film zainspirował go do stworzenia własnej scenki.
Zapytaliśmy Szymona Kiczmacha, czy to jego głos słychać na nagraniu. "Zarówno wideo jak i dźwięk w nim użyty jest mojego autorstwa" - odpisał nam. "Bardzo cieszy mnie duże zainteresowanie odbiorców TikToka (i nie tylko - na Instagramie oraz Facebooku również pojawiają się filmy z wykorzystaniem mojego dźwięku/głosu) moim materiałem. Wykorzystywanie dźwięków na TikToku jest bardzo popularną formą tworzenia treści - byłem świadomy, że głos z mojego filmiku może zostać wykorzystany przez społeczność TikToka, ale zdecydowanie nie spodziewałem się tak ogromnego zainteresowania" - dodał Kiczmach.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/TikTok