FAŁSZ

PKW chce lokali wyborczych w kościołach i księdza w komisji? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Sejm zdecydował o losach uchwały Senatu w sprawie Kodeksu wyborczego
Sejm zdecydował o losach uchwały Senatu w sprawie Kodeksu wyborczego TVN24
wideo 2/5
Sejm zdecydował o losach uchwały Senatu w sprawie Kodeksu wyborczego TVN24

Lokal wyborczy w kościele, ksiądz przewodniczącym komisji wyborczej, członkami rada parafialna, a głosowanie przed i po każdej mszy? Takie zalecenie rzekomo miał wydać przewodniczący PKW. Krążące w sieci pismo to fejk.

Internauci pytają w mediach społecznościowych o autentyczność pisma, którego autorem jest jakoby przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej (PKW). Dokument zatytułowano: "Zalecenia Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie nowelizacji Kodeksu wyborczego z dn. 26 stycznia (Dz.U. z 2023 r. poz. 497)". Widać na nim datę 17 marca 2023 roku i rzekomą sygnaturę PKW, są też logotypy Krajowego Biura Wyborczego (KBW) i PKW.

W piśmie czytamy: "W związku z brakiem miejsc mogących pełnić funkcję lokalu wyborczego w mniejszych miejscowościach oraz brakiem osób chętnych do zasiadania w obwodowych komisjach wyborczych zaleca się tworzenie w/w lokali w kościołach, powołania na funkcję przewodniczącego obwodowej komisji wyborczej księdza z danej parafii, a na jej członków lokalną radę parafialną. W lokalach tych głosowanie będzie możliwe przez pół godziny przed i godzinę po każdej mszy świętej". Na dole napisano "Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej". Nie ma jednak żadnego podpisu ani imienia i nazwiska.

FAŁSZ

Pismo krążące w mediach społecznościowych ma jeszcze na dole oznaczenie serwisu z memami Kwejk.pl i dopisane przez kogoś dużymi, białymi literami żartobliwe pytanie: "A czy przed głosowaniem trzeba iść do spowiedzi?"

"Czy to fake? Lokale wyborcze w kościołach?"

Jeden z internautów 25 marca opublikował dokument na Twitterze i zapytał: "Czy to fake? Lokale wyborcze w kościołach?". Inny publikujący go dzień później internauta skomentował go w ten sposób: "Ksiądz dobrodziej dopilnuje rzetelnego liczenia. W DPS-ach było 100% na Dudę. To się już nie powtórzy. Będzie 100% na PiS". Na pytanie jednego z wątpiących internautów, czy można sprawdzić, czy pismo jest autentyczne, odpowiedział, że nie wie. A na inny komentarz: "Jeśli to nie jest fake... to już nie mam najmniejszych wątpliwości, że jesteśmy najgłupszym narodem świata...." odpowiedział tak: "Chyba fejk. Też nie chce mi się wierzyć".

PKW dementuje: "przykry fejk"

Pierwotnie zdjęcie rzekomego dokumentu PKW rzeczywiście zostało opublikowane w serwisie Kwejk.pl. Zamieścił je tam jeden z użytkowników z prześmiewczym komentarzem: "Tak się podobno lepiej głosuje". Do wpisu dołączył hasztagi: #humor, #polityka, #fejk. Ostatni z nich wskazywał, że pismo nie jest autentyczne.

- Można się uśmiechnąć, ale tak naprawdę to przykry fejk. Szef PKW nie jest autorem tego pisma - informuje w rozmowie z Konkret24 Marcin Chmielnicki, rzecznik PKW i wymienia, co w dokumencie się nie zgadza. Po pierwsze PKW nigdy nie publikuje żadnych zaleceń, po drugie nie podaje do publicznej wiadomości swoich stanowisk na drukach oznaczonych logotypami, po trzecie na dokumencie nie ma podpisu przewodniczącego PKW Sylwestra Marciniaka. - Materiał zawiera również inne odstępstwa od standardowych dokumentów wydawanych przez Państwową Komisję Wyborczą, o których nie informujemy, aby nie ułatwiać innym osobom przygotowywania analogicznych "żartów" - dodaje.

Kaczyński o lokalach wyborczych przy kościołach

Autor fejkowego pisma twierdzi, że dokument to zalecenia PKW po ostatniej nowelizacji Kodeksu wyborczego. Przypomnijmy: Sejm zmiany te uchwalił 26 stycznia 2023 roku, a prezydent Andrzej Duda podpisał je w połowie marca. Nowelizacja zwiększa dostęp do lokali wyborczych dla mieszkańców małych miejscowości poprzez wprowadzenie bezpłatnego transportu do nich organizowanego przez gminy i sprawi, że powstanie ok. 6 tys. nowych obwodowych komisji. Skutki nowelizacji opisywaliśmy szczegółowo w styczniu w Konkret24.

Politycy PiS przekonywali, że zmiany w prawie są podyktowane troską o zwiększenie frekwencji i dostępności lokali wyborczych. W październiku 2022 roku Jarosław Kaczyński, szef Prawa i Sprawiedliwości, stwierdził, że "w niektórych miejscach do lokalu wyborczego jest kawał drogi". "Będziemy chcieli stworzyć jeszcze kilka tysięcy takich lokali, szczególnie w takich 'miejscowościach kościelnych', żeby ludzie wychodzący z kościoła mogli zagłosować. Mamy pewne prawo to zrobić. To są tacy sami obywatele jak inni. W Warszawie jest parę, paręnaście kroków do lokalu wyborczego" - stwierdził wówczas. Jednak część ekspertów krytykowała wówczas pomysły PiS, twierdząc, że są podyktowane tylko tym, że PiS ma na wsi najwyższe poparcie i że w ten sposób partia rządząca chce zebrać jak najwięcej głosów.

Pod koniec listopada szef PKW Sylwester Marciniak - odnosząc się w rozmowie z portalem Gazeta.pl do słów prezesa Kaczyńskiego - stwierdził, że "to w ogóle nie jest możliwe, żeby komisje obwodowe działały przy kościołach". "Kwestia lokalizacji obwodowej komisji wyborczej to decyzja komisarza i rady gminy. To cała logistyka, trzeba spełnić wiele warunków, m.in. dostosować się do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Hasło można rzucić, ale to nie jest szybkie" - powiedział wówczas.

Autorka/Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24