FAŁSZ

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24
Glapiński o scenariuszu poziomu inflacji w 2025 roku
Glapiński o scenariuszu poziomu inflacji w 2025 rokuTVN24 BiS
wideo 2/4
Glapiński o scenariuszu poziomu inflacji w 2025 rokuTVN24 BiS

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

- Narodowy Bank Polski nie zamierza gromadzić swoich rezerw w bitcoinach - podkreślił prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji prasowej 6 lutego 2025 roku. - Uważamy, że rezerwy muszą być absolutnie bezpieczne. No o bitcoinach dużo można mówić, ale nie są stałym, bezpiecznym elementem rezerwy - dodał. Glapiński przypomniał, że NBP koncentruje się na złocie, dolarach i euro. Przekonywał również, że Polska zaczęła zwiększać rezerwy złota w odpowiednim momencie, co przyniosło znaczny wzrost ich wartości.

To właśnie polskie rezerwy złota były tematem apelu do Glapińskiego, który wystosował w serwisie X jeden z użytkowników. "Panie Glapiński proszę przemyśleć gdzie można bezpiecznie przechować nasze rezerwy złota" - napisał 8 lutego (pisownia oryginalna wszystkich wpisów). Wpis zilustrował zrzutem ekranu z rzekomymi słowami premiera Donalda Tuska: "Polskie rezerwy złota nie należą tylko do Polski. Polska jest w UE więc należą do całej UE" i zdjęciem Adama Glapińskiego. Wpis wyświetlono niemal 40 tysięcy razy.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 8 lutego 2025 roku w serwisie Xx.com

Liczne wpisy z grafiką z rzekomym cytatem Tuska pojawiły się na początku lutego na Facebooku. "Ten premierzyna, chce oddać, polskie złoto do Berlina" - stwierdził 7 lutego jeden z użytkowników Facebooka, który opublikował zrzut ekranu z rzekomym cytatem.

"Skoro tak powiedział, to zrobi to samo co z OFE... a my patrzmy spokojnie, jak się nam zabiera wszystko"; "Tak czułem, że tak będzie, Tusk będzie dążył do tego, żeby 450 ton naszego złota trafiło do Niemiec do Banku Centralnego UE!!!"; "najbezpieczniejsze będą w skarbcu rezerw federalnych w USA tam Tusk ich nie dosięgnie ani Unia oczywiście" - komentowali niektórzy internauci popularny wpis w serwisie X.

Inni pytali: "czy unia się dołożyła do tych rezerw?"; "Ciekawe, ile Unia dała pieniędzy na zakup tego złota..."; "Czyli już żyjemy w Związku Socjalistycznych Republik Europejskich?".

Część nie wierzyła, że premier mógł powiedzieć takie słowa. "D. Tusk tego nie powiedział. No nie wierzę. Proszę o źródło"; "To tylko i wyłącznie polskie złoto należące do Polaków"; "można prosić źródło?"; "Co to za bzdurny fejk" - pisali.

Obawy i pytania o polskie rezerwy złota

Sprawa rzekomego cytatu to tylko element większej dyskusji wokół polskich rezerw złota, która toczy się w mediach społecznościowych. "Ktoś ostatnio powiedział, że rezerwy złota polskie nie należą do Polski tylko są one europejskie..." - twierdził 9 lutego jeden z internautów.

Inni dopytywali o miejsce przechowywania polskich rezerw złota. "Gdzie są naprawdę składowane polskie rezerwy złota? NBP ma skarbiec na kilka ton. Więc złoto było przechowywane w Londynie jako zabezpieczenie krótkich pozycji City na Comex. Plan budowy skarbca w Serocku zablokował Balcerowicz, i nikt nie podjął tematu po nim. Coś zmieniło się?"; "A, gdzie te polskie rezerwy złota są przechowywane, czy aby na pewno w Polsce?" - pytali.

13 lutego kolejny internauta przekonywał, że Polska po przejściu na euro rzekomo będzie musiała oddać rezerwy złota do banku we Frankfurcie. "Skupują złoto dla Niemców które tak skonstruowały unijne prawo że Polska po przejściu na euro musi Polskie rezerwy złota oddać do banku we Frankfurcie. Bez jednego wystrzału". Podobnie w grudniu 2024 roku pisał inny użytkownik serwisu X: "Tutaj chodzi nie tylko o Polske. Ale też o Polskie rezerwy zlota które będziemy musieli odać Niemcą gdy przyjmiemy Euro".

Dyskusja użytkowników serwisu X o polskich rezerwach złota.x.com

Sprawdziliśmy więc, co wiadomo o rzekomych słowach Donalda Tuska, do kogo należą polskie rezerwy złota i gdzie są przechowywane.

Fałszywy cytat krąży od lat

Cytat o rezerwach złota przypisywany Tuskowi od lat krąży w mediach społecznościowych. Najstarsze dostępne posty z tym cytatem opublikowano na Facebooku w sierpniu 2022 roku. Cytat powrócił w marcu i w lipcu 2023, a później jeszcze w styczniu, lipcu i grudniu 2024.

W serwisie X rzekomy cytat krążył w październiku 2023 roku i wrócił w maju 2024.

Wpisom nie towarzyszyły informacje o źródle cytatu lub o tym, kiedy i gdzie padły takie słowa Tuska. Mimo to cytat ciągle był odbierany jako prawdziwy.

Jak wynika z ustaleń portalu fact-checkingowego FakeNews.pl, Tusk nie powiedział, że polskie rezerwy złota należą do UE. Redakcja Konkret24 także nie znalazła żadnych wiarygodnych relacji w mediach i agencjach prasowych, które potwierdzałyby, że premier Donald Tusk kiedykolwiek powiedział publicznie takie lub podobne słowa.

Strefa euro oznacza utratę polskich rezerw złota? Nieprawda

Według powtarzanego przekazu - jeśli Polska wejdzie do strefy euro, będziemy musieli przekazać rezerwy złota do Frankfurtu nad Menem (Niemcy). To właśnie tam siedzibę ma Europejski Bank Centralny, który zarządza walutą euro.

W sierpniu 2024 roku przekaz zdementowała redakcja Demagog. Jak wyjaśniono, kraje strefy euro nie muszą przekazywać EBC swoich rezerw złota. Są jedynie zobowiązane do wpłacenia określonych kwot do kapitału i rezerw do EBC (art. 30 statutu EBC). Ich wysokość zależy od aktualnej wielkości kapitału i rezerw EBC oraz od udziału państwa w liczbie ludności i PKB Unii Europejskiej (art. 48).

Obecnie Polska nie ma szans, by w najbliższych latach wejść do strefy euro. Według oceny Komisji Europejskiej z kwietnia 2024 roku nasz kraj ciągle nie spełnia czterech kryteriów z Maastricht (kryteriów konwergencji), a jest to niezbędny warunek wejścia do strefy euro. Te kryteria to: stabilność cen, zdrowe i zrównoważone finanse publiczne, trwałość konwergencji, stabilność kursu walutowego. Świadome tego jest również polskie Ministerstwo Finansów. "Członkostwo Polski w strefie euro mogłoby stanowić źródło zaburzeń w gospodarce" - stwierdziło w corocznym opracowaniu "Monitor Konwergencji z Unią Gospodarczą i Walutową" z 2025 roku.

Polskie rezerwy złota: ile ton i gdzie?

Adam Glapiński od czerwca 2016 roku pełni funkcję prezesa NBP. Za jego czasów polskie rezerwy złota zwiększyły się ponad trzykrotnie. W 2016 roku mieliśmy 102 tony tego kruszcu. Na początku 2025 już 451 ton - podaje Narodowy Bank Polski. Udział złota w oficjalnych aktywach rezerwowych NBP to obecnie 17 proc.

Gdzie są trzymane polskie rezerwy złota? Na początku stycznia 2024 roku to pytanie zadał ekonomista Rafała Mundry. Na koniec 2023 roku mieliśmy blisko 360 ton złota, które były przechowywane w trzech miejscach: w skarbcu NBP w Warszawie, Banku Anglii w Londynie i od 2023 roku w Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku, wynika z odpowiedzi NBP.

Dlaczego całe złoto nie jest przechowywane na terenie Polski? "Proces dywersyfikacji miejsc przechowywania wynika ze strategicznego charakteru rezerw złota i jest zgodny z tendencją, jaka panuje w innych krajach europejskich, które ok. 50% swoich zasobów złota przechowują we własnych skarbcach" - tłumaczył prezes NBP w opracowaniu opublikowanym we wrześniu 2024 roku (s. 142).

Narodowy Bank Polski jest centralnym bankiem Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z ustawą o NBP do jego zadań należy m.in. prowadzenie gospodarki rezerwami dewizowymi (art. 2). Tak więc zakupione przez NBP dewizy, w tym rezerwy złota, należą właśnie do NBP.

Narodowy Bank Polski "w imieniu wszystkich Polaków posiada obecnie 349 ton" złota - mówił w krótkim nagraniu prezes Adam Glapiński, pokazując wnętrze skarbca NBP. Materiał opublikowano w lutym 2024 roku. - Złoto w długim terminie zyskuje zawsze na wartości. To złoto, które państwo tutaj widzą, te sztaby, są własnością wszystkich Polaków - dodał prezes NBP.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24