W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.
- Narodowy Bank Polski nie zamierza gromadzić swoich rezerw w bitcoinach - podkreślił prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji prasowej 6 lutego 2025 roku. - Uważamy, że rezerwy muszą być absolutnie bezpieczne. No o bitcoinach dużo można mówić, ale nie są stałym, bezpiecznym elementem rezerwy - dodał. Glapiński przypomniał, że NBP koncentruje się na złocie, dolarach i euro. Przekonywał również, że Polska zaczęła zwiększać rezerwy złota w odpowiednim momencie, co przyniosło znaczny wzrost ich wartości.
To właśnie polskie rezerwy złota były tematem apelu do Glapińskiego, który wystosował w serwisie X jeden z użytkowników. "Panie Glapiński proszę przemyśleć gdzie można bezpiecznie przechować nasze rezerwy złota" - napisał 8 lutego (pisownia oryginalna wszystkich wpisów). Wpis zilustrował zrzutem ekranu z rzekomymi słowami premiera Donalda Tuska: "Polskie rezerwy złota nie należą tylko do Polski. Polska jest w UE więc należą do całej UE" i zdjęciem Adama Glapińskiego. Wpis wyświetlono niemal 40 tysięcy razy.
Liczne wpisy z grafiką z rzekomym cytatem Tuska pojawiły się na początku lutego na Facebooku. "Ten premierzyna, chce oddać, polskie złoto do Berlina" - stwierdził 7 lutego jeden z użytkowników Facebooka, który opublikował zrzut ekranu z rzekomym cytatem.
"Skoro tak powiedział, to zrobi to samo co z OFE... a my patrzmy spokojnie, jak się nam zabiera wszystko"; "Tak czułem, że tak będzie, Tusk będzie dążył do tego, żeby 450 ton naszego złota trafiło do Niemiec do Banku Centralnego UE!!!"; "najbezpieczniejsze będą w skarbcu rezerw federalnych w USA tam Tusk ich nie dosięgnie ani Unia oczywiście" - komentowali niektórzy internauci popularny wpis w serwisie X.
Inni pytali: "czy unia się dołożyła do tych rezerw?"; "Ciekawe, ile Unia dała pieniędzy na zakup tego złota..."; "Czyli już żyjemy w Związku Socjalistycznych Republik Europejskich?".
Część nie wierzyła, że premier mógł powiedzieć takie słowa. "D. Tusk tego nie powiedział. No nie wierzę. Proszę o źródło"; "To tylko i wyłącznie polskie złoto należące do Polaków"; "można prosić źródło?"; "Co to za bzdurny fejk" - pisali.
Obawy i pytania o polskie rezerwy złota
Sprawa rzekomego cytatu to tylko element większej dyskusji wokół polskich rezerw złota, która toczy się w mediach społecznościowych. "Ktoś ostatnio powiedział, że rezerwy złota polskie nie należą do Polski tylko są one europejskie..." - twierdził 9 lutego jeden z internautów.
Inni dopytywali o miejsce przechowywania polskich rezerw złota. "Gdzie są naprawdę składowane polskie rezerwy złota? NBP ma skarbiec na kilka ton. Więc złoto było przechowywane w Londynie jako zabezpieczenie krótkich pozycji City na Comex. Plan budowy skarbca w Serocku zablokował Balcerowicz, i nikt nie podjął tematu po nim. Coś zmieniło się?"; "A, gdzie te polskie rezerwy złota są przechowywane, czy aby na pewno w Polsce?" - pytali.
13 lutego kolejny internauta przekonywał, że Polska po przejściu na euro rzekomo będzie musiała oddać rezerwy złota do banku we Frankfurcie. "Skupują złoto dla Niemców które tak skonstruowały unijne prawo że Polska po przejściu na euro musi Polskie rezerwy złota oddać do banku we Frankfurcie. Bez jednego wystrzału". Podobnie w grudniu 2024 roku pisał inny użytkownik serwisu X: "Tutaj chodzi nie tylko o Polske. Ale też o Polskie rezerwy zlota które będziemy musieli odać Niemcą gdy przyjmiemy Euro".
Sprawdziliśmy więc, co wiadomo o rzekomych słowach Donalda Tuska, do kogo należą polskie rezerwy złota i gdzie są przechowywane.
Fałszywy cytat krąży od lat
Cytat o rezerwach złota przypisywany Tuskowi od lat krąży w mediach społecznościowych. Najstarsze dostępne posty z tym cytatem opublikowano na Facebooku w sierpniu 2022 roku. Cytat powrócił w marcu i w lipcu 2023, a później jeszcze w styczniu, lipcu i grudniu 2024.
W serwisie X rzekomy cytat krążył w październiku 2023 roku i wrócił w maju 2024.
Wpisom nie towarzyszyły informacje o źródle cytatu lub o tym, kiedy i gdzie padły takie słowa Tuska. Mimo to cytat ciągle był odbierany jako prawdziwy.
Jak wynika z ustaleń portalu fact-checkingowego FakeNews.pl, Tusk nie powiedział, że polskie rezerwy złota należą do UE. Redakcja Konkret24 także nie znalazła żadnych wiarygodnych relacji w mediach i agencjach prasowych, które potwierdzałyby, że premier Donald Tusk kiedykolwiek powiedział publicznie takie lub podobne słowa.
Strefa euro oznacza utratę polskich rezerw złota? Nieprawda
Według powtarzanego przekazu - jeśli Polska wejdzie do strefy euro, będziemy musieli przekazać rezerwy złota do Frankfurtu nad Menem (Niemcy). To właśnie tam siedzibę ma Europejski Bank Centralny, który zarządza walutą euro.
W sierpniu 2024 roku przekaz zdementowała redakcja Demagog. Jak wyjaśniono, kraje strefy euro nie muszą przekazywać EBC swoich rezerw złota. Są jedynie zobowiązane do wpłacenia określonych kwot do kapitału i rezerw do EBC (art. 30 statutu EBC). Ich wysokość zależy od aktualnej wielkości kapitału i rezerw EBC oraz od udziału państwa w liczbie ludności i PKB Unii Europejskiej (art. 48).
Obecnie Polska nie ma szans, by w najbliższych latach wejść do strefy euro. Według oceny Komisji Europejskiej z kwietnia 2024 roku nasz kraj ciągle nie spełnia czterech kryteriów z Maastricht (kryteriów konwergencji), a jest to niezbędny warunek wejścia do strefy euro. Te kryteria to: stabilność cen, zdrowe i zrównoważone finanse publiczne, trwałość konwergencji, stabilność kursu walutowego. Świadome tego jest również polskie Ministerstwo Finansów. "Członkostwo Polski w strefie euro mogłoby stanowić źródło zaburzeń w gospodarce" - stwierdziło w corocznym opracowaniu "Monitor Konwergencji z Unią Gospodarczą i Walutową" z 2025 roku.
Polskie rezerwy złota: ile ton i gdzie?
Adam Glapiński od czerwca 2016 roku pełni funkcję prezesa NBP. Za jego czasów polskie rezerwy złota zwiększyły się ponad trzykrotnie. W 2016 roku mieliśmy 102 tony tego kruszcu. Na początku 2025 już 451 ton - podaje Narodowy Bank Polski. Udział złota w oficjalnych aktywach rezerwowych NBP to obecnie 17 proc.
Gdzie są trzymane polskie rezerwy złota? Na początku stycznia 2024 roku to pytanie zadał ekonomista Rafała Mundry. Na koniec 2023 roku mieliśmy blisko 360 ton złota, które były przechowywane w trzech miejscach: w skarbcu NBP w Warszawie, Banku Anglii w Londynie i od 2023 roku w Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku, wynika z odpowiedzi NBP.
Dlaczego całe złoto nie jest przechowywane na terenie Polski? "Proces dywersyfikacji miejsc przechowywania wynika ze strategicznego charakteru rezerw złota i jest zgodny z tendencją, jaka panuje w innych krajach europejskich, które ok. 50% swoich zasobów złota przechowują we własnych skarbcach" - tłumaczył prezes NBP w opracowaniu opublikowanym we wrześniu 2024 roku (s. 142).
Narodowy Bank Polski jest centralnym bankiem Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z ustawą o NBP do jego zadań należy m.in. prowadzenie gospodarki rezerwami dewizowymi (art. 2). Tak więc zakupione przez NBP dewizy, w tym rezerwy złota, należą właśnie do NBP.
Narodowy Bank Polski "w imieniu wszystkich Polaków posiada obecnie 349 ton" złota - mówił w krótkim nagraniu prezes Adam Glapiński, pokazując wnętrze skarbca NBP. Materiał opublikowano w lutym 2024 roku. - Złoto w długim terminie zyskuje zawsze na wartości. To złoto, które państwo tutaj widzą, te sztaby, są własnością wszystkich Polaków - dodał prezes NBP.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock