Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.
W piątek 12 września na terenie Białorusi rozpoczęły się rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe Zapad-2025. Ich aktywna część potrwa do 16 września. W związku z tymi manewrami w nocy z czwartku na piątek zamknięto polską granicę z Białorusią, w tym przejścia kolejowe. W reakcji na ćwiczenia Litwa wzmocniła ochronę granic z Białorusią i Rosją oraz podniosła intensywność kontroli granicznych.
Już dwa dni przed rozpoczęciem manewrów polską przestrzeń powietrzną naruszyły rosyjskie drony, a niemal równolegle pojawiła się skoordynowana fala dezinformacji. W rosyjskiej propagandzie - szczególnie w kontekście ćwiczeń wojskowych - nic nie dzieje się przypadkowo, co opisywaliśmy niedawno na Konkret24. Celem jest między innymi eskalacja strachu i tworzenie atmosfery zagrożenia.
Tego typu przekazy krążą nie tylko w polskiej sieci - wiele z nich pojawia się na przykład w języku angielskim, by mogły dotrzeć do międzynarodowych odbiorców. Jednym z popularniejszych przykładów jest wpis o rzekomych ruchach polskich wojsk związanych z ćwiczeniami na Białorusi. W dwa dni osiągnął już niemal milion wyświetleń.
"Polska wie, że Rosji nie można ufać, więc kiedy Rosja urządza swoje 'manewry', Polska rozgrzewa się jak przed meczem" - czytamy w anglojęzycznym wpisie. Dowodem na prawdziwość tych słów ma być dołączone nagranie. Widać na nim jak pod osłoną nocy kolumna wojskowego sprzętu przemierza pustą trzypasmową drogę. W poście nie podano dokładniej lokalizacji. Na poboczu po obu stronach drogi stoją żołnierze w kamizelkach odblaskowych, na chodniku widać gapiów. Sytuację nagrano z góry - najprawdopodobniej z mostu lub kładki nad ulicą. W górnym lewym rogu umieszczono biały napis: "Military ASMR".
Anonimowa autorka wpisu dopytywana czy to prawda odpowiada: "Tak. To oficjalna informacja, podana również w telewizji".
11 września to samo nagranie pojawiło się w serwisie YouTube. Jego opis informuje: "Polska wysyła wojsko na granicę z Białorusią po ataku rosyjskiego drona". Tylko że to nagranie nie ma nic wspólnego z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony.
Ta kolumna nie jechała na granicę z Białorusią
Nagranie wykorzystane w popularnym przekazie nie jest aktualne. Jeden z polskich użytkowników TikToka opublikował je 10 sierpnia 2025 roku, czyli na miesiąc przed tym jak rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. "Jak się spało?". - pytał autor w opisie.
Więcej kontekstu sytuacji nadają dwa inne nagrania opublikowane przez użytkownika TikToka tego samego dnia. Z ich opisów wynika, że pokazują nocne próby przed defiladą wojskową 15 sierpnia. "K9 Thunder - Wojsko Polskie podczas próby defilady 2025"; "Taki Vibe tylko na próbach do Defilady w Warszawie. Świętuj z Wojskiem Polskim oraz sojusznikami z Rumunii, Wielkiej Brytanii, Ameryki oraz innych krajów już 15 Sierpnia!" - podaje użytkownik (pisownia oryginalna).
Na nagraniu widać warszawskie Wybrzeże Gdańskie na wysokości skrzyżowania z ulicą Wenedów. Potwierdzają to zdjęcia Google Street View. Zgadza się zatoczka autobusowa po lewej, przejście dla pieszych tuż za nim oraz pas ruchu przecinający pas zieleni. Autor nagrania musiał stać na Moście Gdańskim, który w tym miejscu biegnie nad ulicą. To właśnie 15 sierpnia na wysokości Mostu Gdańskiego rozpoczęła się defilada wojskowa z okazji Święta Wojska Polskiego.
Źródło: Konkret24